X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki za tatę!

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 8 września 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maggda wrote:
    Wlasnie odebralam tel od brata ze mojego ojca zabralo pogotowie do szpitala i po badaniu wysylaja go do Bydgoszczy do szpitala i podejrzewaja albo gruzlice albo nowotwor...
    współczuję.. i życzę powodzenia

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 8 września 2016, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Po włożeniu dziś ulubionego biustonosza stwierdzam, że:

    - zostały mi powiększone piersi jeszcze po poronieniu, choć to zasadniczo niemożliwe, bo były kilkanaście dni po zabiegu "mniejsze" niż teraz no i zaraz po @ pierwszej też był mniejsze

    - owulacja była w tym cyklu i progesteron nie spadł mi jeszcze na łeb na szyję, więc piersi nadal większe, a tuż przed @ mam raczej oklapnięte, więc krwawienie tez nie może się rozkręcić.

    Chodzę wściekła, ja chcę wreszcie tą @, a nie jakieś pitu pitu, wkurza mnie to :/
    a może zaś co się tam gnieździ ?

    sy__la, M@linka lubią tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 8 września 2016, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggda - dużo zdrowia dla taty :* <3

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 8 września 2016, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa - to na 99,9% nie jest ciąża ;) Gdyż w trzech ciążach miałam plamienie implantacyjne, co prawda za każdym razem inaczej wyglądało i różnie trwało, ale to było najwcześniej 5dpo, a najpóźniej 8dpo, a teraz jest już na bank minimum 11dpo więc test też by już wyszedł, bo mi zawsze przy niskim HCG wychodziły ;)

    Pragnę ciąży, strasznie mnie denerwuje to, że nie możemy teraz się starać, tak bardzo bym chciała iść do lekarza po receptę na ten cały tzw. żelazny zestaw i normalnie się starać skoro i tak bez względu na wyniki czekają mnie te leki.


    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Pysia87 Ekspertka
    Postów: 156 148

    Wysłany: 8 września 2016, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie usg było w 6t4d, było serduszko, biło z prędkościa 130, beta przyrastała, wszystko pięknie więc chciałam dać dziecku czas na rozwój, nie naświetlać go. Wg usg zarodek zatrzymał się na etapie 7t4d, a wizytę miałam w 11t1d i wtedy się dowiedziałam, że umarło, a do szpitala poszłam dopiero po 4 dniach, bo nie mogłam zawalić pracy. Nie plamiłam wogóle, pierwsze brązowe plamienie pojawiło się w 11t5d, w dniu kiedy wieczorem zgłaszałam się na oddział więc tyle czasu chodziłam nieświadomie z martwym dzieckiem. Na początku był szok, że tyle czasu nie wiedziałam o niczym, ale pewnie tylko to uchroniło mnie od łyżeczkowania, bo sama się oczyściłam po podaniu tabletek. Panicznie się bałam ponownego łyżeczkowania i w gruncie rzeczy dobrze wyszło... Dobrze, że tak późno się dowiedziałam, bo nie wiem jakbym zniosła psychicznie to wszystko, a tak, wszystko stało się szybko, pomimo tego, że 3 miesiące byłam w ciąży, a to kupa czasu niestety.

    Wniosek z tego taki, że wszystko zależy od psychiki czy ktoś może sobie dać radę z tą świadomością czy chce jak najszybciej zakończyć martwą ciążę.

    Mama :)
    12.2015 - pjp 9 tc
    06.2016 - </3 12 tc
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 8 września 2016, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Gaduaaa - to na 99,9% nie jest ciąża ;) Gdyż w trzech ciążach miałam plamienie implantacyjne, co prawda za każdym razem inaczej wyglądało i różnie trwało, ale to było najwcześniej 5dpo, a najpóźniej 8dpo, a teraz jest już na bank minimum 11dpo więc test też by już wyszedł, bo mi zawsze przy niskim HCG wychodziły ;)

    Pragnę ciąży, strasznie mnie denerwuje to, że nie możemy teraz się starać, tak bardzo bym chciała iść do lekarza po receptę na ten cały tzw. żelazny zestaw i normalnie się starać skoro i tak bez względu na wyniki czekają mnie te leki.
    a tym razem może Cię coś zaskoczyć.. zobacz jakie tu na forum sie cuda dzieją..
    skąd wiesz że tym razem nie jest inaczej u Ciebie ;)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 8 września 2016, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggda zdrowia dla taty ,trzymaj sie kochana:*

    Moja beta 17dpo 1317 :) progesteron 116
    w poniedzialek byla 381

    Gaduaaa, sy__la, Niebieskaa, M@linka, vertigo, blondyna5555, kiti, sylvuś, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 8 września 2016, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Maggda zdrowia dla taty ,trzymaj sie kochana:*

    Moja beta 17dpo 1317 :) progesteron 116
    w poniedzialek byla 381
    super! super! super !
    hura!! :)

    Niebieskaa, promyczek 39 lubią tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 8 września 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Maggda zdrowia dla taty ,trzymaj sie kochana:*

    Moja beta 17dpo 1317 :) progesteron 116
    w poniedzialek byla 381

    Ło matko i córko!
    Jakiś mocarz się tam kluje :-)
    Gratulacje Promyczku!

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 8 września 2016, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maggda wrote:
    Wlasnie odebralam tel od brata ze mojego ojca zabralo pogotowie do szpitala i po badaniu wysylaja go do Bydgoszczy do szpitala i podejrzewaja albo gruzlice albo nowotwor...

    Maggda,
    Ojej...
    Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby się okazało, że to fałszywy alarm i jednak sprawa jest mniej poważna.
    Trzymaj się <3
    Dawaj znać, jak tylko coś będzie wiadomo.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 8 września 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) :) :) teraz tylko musze dotrwac do wizyty usg

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 8 września 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Maggda zdrowia dla taty ,trzymaj sie kochana:*

    Moja beta 17dpo 1317 :) progesteron 116
    w poniedzialek byla 381

    Ponownie gratuluję! Pięknie przyrasta Beta, progesteron ładny - teraz tylko rośnijcie zdrowo i szczęśliwie <3

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 8 września 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Gaduaaa - na 99% obstawiam jakieś zaburzenia hormonalne bądź nadżerkę czy jakieś podobne cholerstwo dodatkowo, gdyż w 18 i 21 dc były bzykanka a na drugi dzień niewielkie ślady jasnej krwi, pare dni temu M "zrobił mi dobrze" bez gmerania tam i również za pare godzin były niewielkie ślady jasnej krwi, a teraz trzeci dzień tyci plamienia, przedwczoraj i wczoraj niewielkie, dziś rano ledwo też coś na papierze, do 13-tej nic, ale również mocniej dziś nieco ćmi mnie w krzyżu niż ostatnio i przed chwilą znów się odrobina krwi pokazała w tojlecie, także ten teges ciąży się aż tak bym się nie bała, mam nadzieję, że to jakieś zwykłe zaburzenia hormonalne po poronieniu, a nie jakieś cholerstwo inne :/

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 8 września 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczku - beta wspaniała, idealna :D <3

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 8 września 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tsh mam 2,16 a wciazy gorna granica pisza 2,5
    wybieram sie do endo ,naszczescie mam na 20 wrzesnia

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 8 września 2016, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos tej dyskusji, która nam się tutaj dzisiaj wywiązała (o tym, czy lepiej wiedzieć coś wcześnieji jak to jest z (nie)świadomością, że coś jest nie tak), to ja w odniesieniu do siebie nie mam absolutnie żadnej wątpliwości.
    Ja jestem tym typem, co zawsze chce wiedzieć wszystko, jak najszybciej, jak najdokładniej i jak najwięcej.
    Nie znoszę poczucia niewiedzy i braku kontroli. Dlatego mój "wyczyn" z Francji polegający na przetrwaniu 3 tygodni bez USG był naprawdę czymś dużym, biorąc pod uwagę jak pracuje i czego potrzebuje moja głowa.

    Z tego względu - i tu napiszę coś, co może zabrzmieć nieelegancko (z góry za to przepraszam!) - poronienia zatrzymane, których 2 razy doświadczyłam, to najgorsze "rozwiązania" jakie mogły się przydarzyć mojej psychice. Bo one pokazały mi, że można żyć X czasu w nieświadomości. A to jest coś, co ja z największym trudem akceptuję. Gdybym miała wybór (i tu raz jeszcze przepraszam) wybrałabym jakąkolwiek inną formę straty ciąży. Taką, która daje jakieś ostrzeżenie, jakikolwiek znak, która sygnalizuje, że nadzieję trzeba podzielić przez 2. Ale przydzielono mi strzał bez orientu. I to jest coś okropnego. Nie muszę Wam pisać, czemu.

    I, kochane, chcę tu podkreślić, że nie mam na myśli, że są poronienia lepsze i gorsze. Mam nadzieję, że rozumiecie. Akurat dla mojej psychiki świadomość, że chodziłam ileś czasu z martwą ciążą, jest okropna. Nie do zniesienia. Na tamten czas i na przyszłość. Dałabym wszystko, żeby skrócić wówczas czas euforii i nadziei i wiedzieć szybciej. Szybciej spaść na ziemię, skoro ten spadek w ogóle był mi pisany.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 8 września 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Maggda zdrowia dla taty ,trzymaj sie kochana:*

    Moja beta 17dpo 1317 :) progesteron 116
    w poniedzialek byla 381

    Beta piekna, ale jaki progesteron!! Wooow! Jakiś duzy, co?;)

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 8 września 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Beta piekna, ale jaki progesteron!! Wooow! Jakiś duzy, co?;)

    A może dwójka? :-D
    Przydałoby się. Jeszcze na naszym wątku nie było ;-)

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Pysia87 Ekspertka
    Postów: 156 148

    Wysłany: 8 września 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak, ja też bym "wolała" poronienie samoistne, ale właśnie takie, a nie zakończone łyżeczkowaniem, dlatego za drugim razem się "cieszyłam", że byłam nieświadoma, bo potem, po pierwsze-"szybko poszło", po drugie-bez łyżeczkowania, a ja nie wiem, ten mój organizm jakiś taki, że trzyma te ciąże i to bez plamienia, bez tego żadnego ostrzeżenia...

    Nieelegancko trochę brzmi dobór słownictwa, ale mam nadzieję, że rozumiecie...

    Promyczku, ależ progesteron!!

    Mama :)
    12.2015 - pjp 9 tc
    06.2016 - </3 12 tc
‹‹ 919 920 921 922 923 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ