WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 8 września 2016, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Maggda zdrowia dla taty ,trzymaj sie kochana:*

    Moja beta 17dpo 1317 :) progesteron 116
    w poniedzialek byla 381


    ulala... rośnie jak szalona :) progesteron też :)

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 8 września 2016, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczku gratki!
    U mnie niestety :( 16,70

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 8 września 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia87 wrote:
    Promyczku gratki!
    U mnie niestety :( 16,70

    jejjjj...nosz kurcze :/ czyli co? biochemiczna? kurde, kurde, kurde
    przykro mi :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 15:45

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 8 września 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewuszki no własnie ten progesteron mnie zastanawia..tyle ze ja biore lutke dopchwowa 150 mg dziennie i jakis duzy urosł.w poprzedniej ciazy brałam 200g dziennie ale doustnie i byl 47
    myslalam ze jest za duza dawka i zadzwonilam do mojego gin ale on stwierdzil zeby nic nie zmieniac
    a co do blizniakow ,juz slyszałam od kolezanek ze mozliwe heh

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • maggda Autorytet
    Postów: 1101 938

    Wysłany: 8 września 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za wsparcie na razie czekamy na wiesci od brata bo jechal do szpitala. Mama tylko mowila ze on wczesniej juz plul krwia ale nic nie chcieli mowic.

    yuuds65g3xczefvz.png

    twfgs7p.png

    63nqryl.png[/url]
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 8 września 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia a mialas ostatnio 12 tak ,posłuchaj mojej kolezance stanela w miejscu a pozniej sie bujneła ,powtórz bete zza 48 godz

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 8 września 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    A propos tej dyskusji, która nam się tutaj dzisiaj wywiązała (o tym, czy lepiej wiedzieć coś wcześnieji jak to jest z (nie)świadomością, że coś jest nie tak), to ja w odniesieniu do siebie nie mam absolutnie żadnej wątpliwości.
    Ja jestem tym typem, co zawsze chce wiedzieć wszystko, jak najszybciej, jak najdokładniej i jak najwięcej.
    Nie znoszę poczucia niewiedzy i braku kontroli. Dlatego mój "wyczyn" z Francji polegający na przetrwaniu 3 tygodni bez USG był naprawdę czymś dużym, biorąc pod uwagę jak pracuje i czego potrzebuje moja głowa.

    Z tego względu - i tu napiszę coś, co może zabrzmieć nieelegancko (z góry za to przepraszam!) - poronienia zatrzymane, których 2 razy doświadczyłam, to najgorsze "rozwiązania" jakie mogły się przydarzyć mojej psychice. Bo one pokazały mi, że można żyć X czasu w nieświadomości. A to jest coś, co ja z największym trudem akceptuję. Gdybym miała wybór (i tu raz jeszcze przepraszam) wybrałabym jakąkolwiek inną formę straty ciąży. Taką, która daje jakieś ostrzeżenie, jakikolwiek znak, która sygnalizuje, że nadzieję trzeba podzielić przez 2. Ale przydzielono mi strzał bez orientu. I to jest coś okropnego. Nie muszę Wam pisać, czemu.

    I, kochane, chcę tu podkreślić, że nie mam na myśli, że są poronienia lepsze i gorsze. Mam nadzieję, że rozumiecie. Akurat dla mojej psychiki świadomość, że chodziłam ileś czasu z martwą ciążą, jest okropna. Nie do zniesienia. Na tamten czas i na przyszłość. Dałabym wszystko, żeby skrócić wówczas czas euforii i nadziei i wiedzieć szybciej. Szybciej spaść na ziemię, skoro ten spadek w ogóle był mi pisany.

    Jakbym o sobie czytała. Głowa szła do przodu a macica stała w miejscu. Trudno jest Noe mieć marzeń, fantazji, wyłączyć uczucia. Uważam, że to w całej tej tragedii to mnie najmocniej zniszczyło

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 8 września 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Asia a mialas ostatnio 12 tak ,posłuchaj mojej kolezance stanela w miejscu a pozniej sie bujneła ,powtórz bete zza 48 godz
    Dzięki Promyczku, siedze i rycze a jestem jeszcze w pracy :( no cóż... wierze w cuda to może i u mnie zdarzy się jeszcze jeden. Dziękuje.

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 8 września 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia87 wrote:
    Dzięki Promyczku, siedze i rycze a jestem jeszcze w pracy :( no cóż... wierze w cuda to może i u mnie zdarzy się jeszcze jeden. Dziękuje.

    Asiu,
    Kochana... Ja zawsze mam opór przed tym, aby w takich sytuacjach podtrzymywać usilnie nadzieję (nie każdy tego chce), ale w tym konkretnym przypadku myślę, że powinnaś jeszcze powtórzyć betę.
    Ja nie wiem, jak to jest, ale może ona przyrasta jakoś inaczej zanim osiągnie ten święty poziom 25.
    To po pierwsze.
    Po drugie (a propos cudów) pamiętam z forum (inny wątek) niejaką Alicję, której beta na początku nawet spadała (!) a na końcu urodziła Sarę.
    Na pewno warto sprawdzić.

    Ściskam Cię mocno <3

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 8 września 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu powtórz badanie, zawsze trzeba jeszcze założyć błąd. Pewno, że byłoby lepiej, gdyby ta beta rosla jak trzeba ale jednorazowy wynik niczego nie przesądza.

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 8 września 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się, że poronienie zatrzymane jest kretyńskie.
    Wszystko ok, myślisz, że jesteś największą szczęściarą na świecie, bo żadne plamienia, bóle, krwawienia Cię nie dotyczą - a tu niespodzianka z gatunku tych mało przyjemnych. Przegrałaś swoją szansę. Znów jesteś na starcie i to z dodatkowym bagażem przykrych doświadczeń.

    Asiu bardzo mi przykro, oby ta beta jednak odbiła za 2 dni. Sprawdź to koniecznie proszę.
    I taka głupia refleksja, że wszystkie Asie (też jestem Aśka), które znam, mają problemy z macierzyństwem. Nie to, żebym jakoś krakała, ale jedna moja koleżanka starała się dłuuugo i jest już po 45tym roku życia i nie udało się jej, druga ma milion chorób związanych z tarczycą chudnie i tyje na przemian, mówi, że też od paru lat nie może zajść w ciążę, trzecia też już jest starsza i ciągle zmienia facetów i nie może trafić na właściwego a zegar biologiczny tyka, no i ja - to wiadomo. Czy Joannom nie dane jest być matkami?! No sorry ja się na takie coś nie zgadzam. Jest tu jakaś Joanna mama? Jak tak to niech mnie pokrzepi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 16:35

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 8 września 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzacie ja mam kolezankę Asię ,troszke czasu sie starała ale urodziła juz maluszka i jest szczesliwa :)

    skrzat1988 lubi tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 8 września 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    Czy Joannom nie dane jest być matkami?! No sorry ja się na takie coś nie zgadzam. Jest tu jakaś Joanna mama? Jak tak to niech mnie pokrzepi...

    No, nasza Asia (Asia87) ma już przecież synka...

    Jako osoba, mająca sporo wspólnego ze statystyką muszę obalić tę hipotezę, co powinnaś Skrzaciku odebrać jako pozytywną i optymistyczną wiadomość!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 16:56

    skrzat1988 lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 8 września 2016, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, to nasza Asia się wyłamuje:) I całe szczęście, daje to jakąś nadzieje:)

    Ikarzyca lubi tę wiadomość

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 8 września 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam na wizycie...nie sprawdzal mi nic papierkami testowymi ani nie bral wymazu sprawdzil tylko...i mowi ze infekcja grzybiczna mam przepisane globulki Pimafucin na 6 dni. I szybko doslownie 30s zrobil usg przez brzuch. Mowil ze ok.
    Boje sie ciut brac tego czegos...

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Pysia87 Ekspertka
    Postów: 156 148

    Wysłany: 8 września 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 moja mama Joanna ma dwie córki bez żadnego poronienia ;)

    Ikarzyca, skrzat1988 lubią tę wiadomość

    Mama :)
    12.2015 - pjp 9 tc
    06.2016 - </3 12 tc
  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 8 września 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    Czy Joannom nie dane jest być matkami?! No sorry ja się na takie coś nie zgadzam. Jest tu jakaś Joanna mama? Jak tak to niech mnie pokrzepi...

    Joannom jest dane jak najbardziej - moja ciocia Joanna:

    zwlekała z macierzyństwem (celowo po części) do 42 roku życia
    zaszła w ciążę ekspresowo
    brała antykoncepcję przez X lat i lekarz powiedział, że już jej jajniki nie pracują
    zaraz będzie rodzić :)

    Ja oczywiście jestem wściekle zazdrosna ponieważ wszystkie moje wspaniałe osiągnięcia w pracy nad sobą wzięły w łeb i wychodzi ze mnie potwór :(


    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 8 września 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evita,
    Jesteś!
    Jak po wizycie?!
    Już tu dziś wywoływałam Ciebie i Arletę. Napisz coś więcej.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 8 września 2016, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laila25 wysłałam Ci zaporszenie na priv.. chciałam Ci wiadomość napisać :) przyjmiesz? ^_^ fajny nowy avatarek ;)

    laila_25 lubi tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 8 września 2016, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia88 wrote:
    Bylam na wizycie...nie sprawdzal mi nic papierkami testowymi ani nie bral wymazu sprawdzil tylko...i mowi ze infekcja grzybiczna mam przepisane globulki Pimafucin na 6 dni. I szybko doslownie 30s zrobil usg przez brzuch. Mowil ze ok.
    Boje sie ciut brac tego czegos...
    hmm no dylemat jest...
    bo na"oko" wie że to grzybiczne?
    może najpierw czymś bez recepty delikatniejszym spróbować co? jakiś gine intima? iliadan? vagical? i jak nie pomoże to dopiero wtedy ten Pimafucin

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
‹‹ 920 921 922 923 924 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ