X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 12 września 2016, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Własnie Maggda co u twojego taty,odezwij sie kochana <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2016, 23:06

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 12 września 2016, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na dobranoc ..

    http://static.pokazywarka.pl/i/6906863/286358/fb-img-1473712517510.jpg

    Alisa, Magdzia88, promyczek 39, Evita lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 12 września 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Na dobranoc ..

    http://static.pokazywarka.pl/i/6906863/286358/fb-img-1473712517510.jpg

    Nadejdzie mowie Wam na gwiazdke bedziemy na l4 piec ciasteczka

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mogłam dziś spać, chciałam już testować. Obudziłam się koło 5, wyleżałam do 5:30 i zmierzyłam tempkę, kilka setnych niżej niż wczoraj, ale może to przez to, że pomiar 1,5 godziny wcześniej niż zwykle. W każdym razie dzisiejszy test wygląda, jak na załączonym obrazku, a ja nic a nic nie czuję się pewniejsza. Jak już tu niejednokrotnie pisałyście, lęk po pozytywie wcale nie maleje, a wręcz rośnie. Boję się powtórki z rozrywki, ciąży biochemicznej, pozamacicznej, że za 2 tygodnie u gina nic nie zobaczę, że jak zobaczę, to bez serca, jak z sercem, to później będą jakieś wady, z racji wieku pewnie zalecana byłaby amniopunkcja... Ale po co wybiegać tak daleko myślami w przód. W styczniu - lutym tego roku już wybierałam imię, zastanawialiśmy się z mężem, jak przemeblować mieszkanie, ba! nawet myślałam o tym, kiedy iść na L4, co z 500+ i czy wózek po córce do czegoś się nada, bo byłam z niego zadowolona. Teraz nie wybiegam myślami dalej niż 2 tygodnie wprzód. I nie umiem przyjmować gratulacji od was inaczej, jak z wielką ostrożnością i pokorą. Może przecież być tak różnie...

    tg29t8q7sq6r.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 06:27

    Jacqueline, Niebieskaa, Coconue, Alisa, M@linka, Gaduaaa, roma, Magdzia88, Haana, Martynka30, promyczek 39, Elmo13, Kadabra, Evita, sy__la, gama, Nadzieja1988!, Pysia87, Asia87, sylvuś lubią tę wiadomość

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 13 września 2016, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria - zdaję sobie sprawę, że ciężko Ci uwierzyć w ciążę, ale toż to krechy jak się patrzy :D :D

    A termometr wyrzuć do kosza albo zakop na 102 (100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią :P


    Bombelek nasz miał bardzo duże wahania temperatur po owu, już nie jeden taki wykres widziałam, a ciaże jakoś się utrzymywały ;)

    Trzymam mocno kciuki abyś nie zwariowała przez te 2 tygodnie ;)

    Elaria lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 13 września 2016, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria, piękne krechy! Mam nadzieję że będzie dobrze. Czekam na wieści.

    Elaria lubi tę wiadomość

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 13 września 2016, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria piękna kreska. Może przyjmiesz mój sposób radzenia sobie ze stresem w ciąży? Ja poronilam pierwszą, więc potem byłam już zawsze inaczej nastawiona. Ja jestem w ciąży tylko tyle, ile wynika z kolejnego etapu przełomowego. Jak mam wizytę za 10 dni to tyle jestem w ciąży, nie zakładam żadnego potem. Z wyjątkiem tego ostatniego razy, bo już nabrałam pewności po dwóch porodach :( i bolało bardzo. Z synem i córka nie chciałam znać daty porodu, nie liczyłam tego na początku, nie robiłam suwaczkow,po prostu przyjęłam metodę małych kroczkow. Do kolejnego badania. Cieszyłam się z małych sukcesów - że ciąża w macicy, że serduszko itd. Nic nie planowałam. Nic nie mówiłam nikomu...

    Skrzat - jak dzisiaj nastroje??

    Elaria lubi tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 13 września 2016, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje, krechy jak ta lala ! :)

    a jaką miałaś temperaturę? pod koniec?

    Elaria lubi tę wiadomość

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 13 września 2016, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś



    Elaria wrote:
    Nie mogłam dziś spać, chciałam już testować. Obudziłam się koło 5, wyleżałam do 5:30 i zmierzyłam tempkę, kilka setnych niżej niż wczoraj, ale może to przez to, że pomiar 1,5 godziny wcześniej niż zwykle. W każdym razie dzisiejszy test wygląda, jak na załączonym obrazku, a ja nic a nic nie czuję się pewniejsza. Jak już tu niejednokrotnie pisałyście, lęk po pozytywie wcale nie maleje, a wręcz rośnie. Boję się powtórki z rozrywki, ciąży biochemicznej, pozamacicznej, że za 2 tygodnie u gina nic nie zobaczę, że jak zobaczę, to bez serca, jak z sercem, to później będą jakieś wady, z racji wieku pewnie zalecana byłaby amniopunkcja... Ale po co wybiegać tak daleko myślami w przód. W styczniu - lutym tego roku już wybierałam imię, zastanawialiśmy się z mężem, jak przemeblować mieszkanie, ba! nawet myślałam o tym, kiedy iść na L4, co z 500+ i czy wózek po córce do czegoś się nada, bo byłam z niego zadowolona. Teraz nie wybiegam myślami dalej niż 2 tygodnie wprzód. I nie umiem przyjmować gratulacji od was inaczej, jak z wielką ostrożnością i pokorą. Może przecież być tak różnie...

    tg29t8q7sq6r.jpg



    Kochana nie martw się na zapas, stresować Ci nie wolno i myśl pozytywnie. Ja przy pierwszej ciąży też miałam średnie temperatury, ale ginekolog powiedział mi, że taka moja natura i że nie każda kobieta musi mieć 37 kresek. Oglądaj dużo komedii, produkuj endorfin :) który to dzień cyklu? termin miesiączki?

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 13 września 2016, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria, jak zobaczylam Twoj test to pomyslalam od razu: perspektywa ucieczki ze szkoly coraz blizsza:) Ale rozumiem dokladnie, ze masz obawy, ze strach zabiera przyjemnosc z radosci, ze pojawia sie wiele znakow zapytania i tak trudno o bycie w spokojnym, blogoslawionym stanie...Nie znam Cie, ale i Twoja i inne ciaze przezywam i troche ogarnela mnie wewnetrzna panika, ze nie bierzesz tylu lekow co inne dziewczyny. Oczywiscie, ze nic nie stoi na przeszkodzie, ze donosisz te ciaze, masz juz core... ale chyba przestalam wierzyc w to, ze mozna donosic ciaze bez lekow. Tak wiem...brzmi to tragicznie, moj mozg, moja intuicja jest zmielona i ulepiona na nowo. Mocno trzymam kciuki za okruszka i za Ciebie. Mysle, ze tutaj kazda z nas rozumie Twoj strach, zwatpienie, ostroznosc i pokore. Bardzo zycze Ci wszystkiego dobrego i zebys niedlugo pozegnala szkolne dzieciaki i przywitala swoje.
    A na razie gratuluje tlusciutkiej drugiej kreski!
    Co do termometru to wyrzuc, zapomnij! Moj lekarz z Wroclawia przestrzegal mnie tez przed robieniem bety, chociaz ja bylam uparta. Mowil, ze rozne rzeczy widzial: dobre przyrosty, ktore skonczyly sie zle, i slabsze przyrosty, ktore skonczyly sie dobrze. Ja nie uzywalam termometru, bo wiem po sobie, zebym juz kompletnie przestala sluchac cialo i miala codzienne zagwozdki: co to oznacza, czy to dobry znak czy zly. Teraz takim "moim termometrem" jest detektor. NIedawno szukalam tetna i nic nie znalazlam i oczywiscie analizowalam...wczoraj znalazlam tetno i odetchnelam, ale poki co detektor schowalam gleboko do szafy, zeby mnie juz nie kusil.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 07:29

    Elaria lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 13 września 2016, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Elaria, jak zobaczylam Twoj test to pomyslalam od razu: perspektywa ucieczki ze szkoly coraz blizsza:) Ale rozumiem dokladnie, ze masz obawy, ze strach zabiera przyjemnosc z radosci, ze pojawia sie wiele znakow zapytania i tak trudno o bycie w spokojnym, blogoslawionym stanie...Nie znam Cie, ale i Twoja i inne ciaze przezywam i troche ogarnela mnie wewnetrzna panika, ze nie bierzesz tylu lekow co inne dziewczyny. Oczywiscie, ze nic nie stoi na przeszkodzie, ze donosisz te ciaze, masz juz core... ale chyba przestalam wierzyc w to, ze mozna donosic ciaze bez lekow. Tak wiem...brzmi to tragicznie, moj mozg, moja intuicja jest zmielona i ulepiona na nowo. Mocno trzymam kciuki za okruszka i za Ciebie. Mysle, ze tutaj kazda z nas rozumie Twoj strach, zwatpienie, ostroznosc i pokore. Bardzo zycze Ci wszystkiego dobrego i zebys niedlugo pozegnala szkolne dzieciaki i przywitala swoje.
    A na razie gratuluje tlusciutkiej drugiej kreski!


    Witaj Niebieskaa :)
    a ty jesteś na lekach?
    kurczę ile opinii tyle lekarzy, teraz koleżanka jest w drugiej ciąży, po zaśniadzie i nie dostaje żadnych zdziwiłam się, bo ja przy pierwszej nie pytając ( i będąc zieloną) od razu dostałam duphaston

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria, bardzo się cieszę. Krecha piękna <3

    Elaria lubi tę wiadomość

  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 13 września 2016, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaira obudziłam się dziś z myślą o Tobie i już przed 6 tu zaglądałam. Cieszę się kochana. Strach będzie, to już jest nasz nieodłączny towarzysz ciąży. Ale musisz znaleźć na niego sposób żeby nie odebrał Ci radości z tego, o tak ciężko walczyłaś.

    Elaria lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 13 września 2016, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria....

    Wiem co czujesz. Ja do 17 tyg balam sie zakladania karty ciazy. Ostatnio tez mam etap strachu. Ten strach nie minie dopoki nie bedziesz trzymac dziecka na rekach. Super podejscie ma Vertigo, jestes w ciazy do nastepnej wizyty i tak mysl.

    Latwo nie bedzie, bo z naszymi historiami nigdy latwo nie ma.
    Nie gratuluje zbyt glosno, ale gratuluje.

    Nadzieja1988!, Elaria lubią tę wiadomość

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    Elaria piękna kreska. Może przyjmiesz mój sposób radzenia sobie ze stresem w ciąży? Ja poronilam pierwszą, więc potem byłam już zawsze inaczej nastawiona. Ja jestem w ciąży tylko tyle, ile wynika z kolejnego etapu przełomowego. Jak mam wizytę za 10 dni to tyle jestem w ciąży, nie zakładam żadnego potem. Z wyjątkiem tego ostatniego razy, bo już nabrałam pewności po dwóch porodach :( i bolało bardzo. Z synem i córka nie chciałam znać daty porodu, nie liczyłam tego na początku, nie robiłam suwaczkow,po prostu przyjęłam metodę małych kroczkow. Do kolejnego badania. Cieszyłam się z małych sukcesów - że ciąża w macicy, że serduszko itd. Nic nie planowałam. Nic nie mówiłam nikomu...

    Skrzat - jak dzisiaj nastroje??
    I chyba u mnie będzie podobnie. Wie mąż i wy. Nie wiem, co z pracą, jeśli zajdę w tej ciąży dalej, to nie zamierzam się przemęczać, teraz ciągnę 1,5 etatu, praca z dojazdami do ucznia przewlekle chorego, praca w przedszkolu, praca w szkole, zacznie się sezon grypowy itd... W ostatniej ciąży u nas szalała taka grypa, że 1/3 nauczycieli była rotacyjnie na L4, a dzieci w klasie było po 3 nieraz, a pół klasy to norma. Ja nie miałam żadnych objawów, zaszczepiona też nie byłam, ale to był 2 miesiąc ciąży... nigdy nie będę wiedziała, czy nie zaszkodziło to dziecku. Nie znam się na tym. Ale ponownie tego nie chcę przechodzić. Z drugiej strony jeśli pójdę na zwolnienie, to wszyscy się dowiedzą, a jak mi się znów nie uda... to wrócę, jako ta, co dwa razy w ciągu roku poroniła, bidula. No, ale po co ja brnę w tak odległą przyszłość. ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    Kochana nie martw się na zapas, stresować Ci nie wolno i myśl pozytywnie. Ja przy pierwszej ciąży też miałam średnie temperatury, ale ginekolog powiedział mi, że taka moja natura i że nie każda kobieta musi mieć 37 kresek. Oglądaj dużo komedii, produkuj endorfin :) który to dzień cyklu? termin miesiączki?

    Udostępniam wykres, możesz tam wszystko zobaczyć. :)

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 13 września 2016, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elariamyślę że można gratulować głośniej :) będzie dobrze! Tylko uwierz w to!! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 07:34

    Elaria lubi tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 13 września 2016, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Będzie dobrze, nie myśl i nie przyciągaj złych myśli - udało się ! tak myśl i tak jest. Postaraj się nie przemęczać i dużo odpoczywać :)


    A ja niestety przed chwilą się dowiedziałam, że pracuje tylko do grudnia...
    jest zmiana struktury i będą zwolnienia, no ale trudno jakoś to będzie. tylko ten kredyt na mieszkanie, ale jakoś damy radę. z drugiej strony dobrze, że dowiedziałam się kilka miesięcy wcześniej mam czas na szukanie. ale musi być dobrze, także dzisiaj po pracy siadam i biorę się za szukanie nowej pracy.


    Elaria wrote:
    I chyba u mnie będzie podobnie. Wie mąż i wy. Nie wiem, co z pracą, jeśli zajdę w tej ciąży dalej, to nie zamierzam się przemęczać, teraz ciągnę 1,5 etatu, praca z dojazdami do ucznia przewlekle chorego, praca w przedszkolu, praca w szkole, zacznie się sezon grypowy itd... W ostatniej ciąży u nas szalała taka grypa, że 1/3 nauczycieli była rotacyjnie na L4, a dzieci w klasie było po 3 nieraz, a pół klasy to norma. Ja nie miałam żadnych objawów, zaszczepiona też nie byłam, ale to był 2 miesiąc ciąży... nigdy nie będę wiedziała, czy nie zaszkodziło to dziecku. Nie znam się na tym. Ale ponownie tego nie chcę przechodzić. Z drugiej strony jeśli pójdę na zwolnienie, to wszyscy się dowiedzą, a jak mi się znów nie uda... to wrócę, jako ta, co dwa razy w ciągu roku poroniła, bidula. No, ale po co ja brnę w tak odległą przyszłość. ;)

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 13 września 2016, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    Elariamyślę że można gratulować głośniej :) będzie dobrze! Tylko uwierz w to!! :)



    Dzień dobry :)

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 13 września 2016, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria-piękna kreseczka :) długo na to czekałaś. Trzymam kciuki aby było dobrze!

    Elaria lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


‹‹ 952 953 954 955 956 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ