Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak właśnie myślałam, ale czytałam, że podczas miesiączki też się otwiera i nie za bardzo wiem.
Kochana, więc
w sobotę jak wrócę od gina to dam znać co i jak, mój mi zasugerował, że może mi się owulka przesunęła i to, że ją czułam to mógł być bol okołowul. hah.. teraz zwątpiłam, spytał mnie że skąd ta pewność , że na pewno miałam owulację 14 dnia, skoro mam nieregularne miesiączki, mówi : Pani kochana, a jak się przesunęło i będzie bejbi? serio, on jest mega zajebisty...
jakbym mogła to bym go wycałowała
ps. i mega przystojny
vertigo wrote:Kamma - musisz to wziąć na logikę - jak jest dzień płodny, to szyjka zaprasza plemniki - otwiera się i mięknie, żeby jej było łatwiej przyjąć nasienie
Jak jest dzień niepłodny to nie zaprasza plemników, zamyka się, często twardnieje. W ciąży to już w ogóle twardnieje, żeby zamknąć dostęp bakterii, wydłużyć się, zacisnąć ujście z macicy - może się rozpulchnić, być taka podbiegnięta, ginekolog widzi że jest inna, zmieniona
badanie szyjki jest bardzo subiektywne
co do wysokości - dla mnie nie ma reguły, dużo zależy od pory i pozycji badania. Ocena wysokości szyjki jest najmniej obiektywna, moim zdaniem przy umiejętności oceny pozostałych dwóch parametrów jest to informacja zbędna05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Skrzaciku,
Sono HSG było dla mnie kompletnie niewyczuwalne, tak jak już kiedyś pisałam.
Chyba było jakieś znieczulenie, ale ja patrzyłam sobie na monitor i widziałam, jak wszystko płynie. Całość trwała, tak jak u Niebieskiej, jakieś 10-15 minut.
Nic strasznego, naprawdę.
Ale napisz więcej, o jakiej porażce piszesz?
@?
A czemu myślisz teraz nad tym sono HSG? I co z październikową wizytą u lekarza?
Skrzaciku,
Ja mam dla Ciebie propozycję...
Lekarz powiedział, żebyś przyszła w październiku. Ale skoro znosisz tę sytuację niepewności tak źle, to może nie czekaj!
Pójdź od razu!
Powiedz mu, że psychicznie nie jesteś w stanie znieść tego zawieszenia i chcesz już kolejnych kroków. Może to jest wyjście?!
On zrozumie. Jak wiesz, znam go od 3 latI, przypominam, dzięki niemu (no, i mężowi
) zaszłam w pierwszą ciążę, na którą wydawało się, że nie ma szans!!
Idź od razu, nie czekaj na siłę na październik, jeśli nie czujesz w sobie mocy na to czekanie. I będziecie działać dalej, z nowymi pomysłami.
Poza tym, jeśli teraz dostałaś @, to masz szansę jeszcze w tym cyklu zrobić jakieś badania albo działania, które trzeba robić na początku cyklu.
Tak. Tak trzeba zrobić!
(a jak się umówisz na wtorek, to możemy się spotkać w poczekalni)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 11:44
-
KammaMarra wrote:Tak właśnie myślałam, ale czytałam, że podczas miesiączki też się otwiera i nie za bardzo wiem.
Kochana, więc
w sobotę jak wrócę od gina to dam znać co i jak, mój mi zasugerował, że może mi się owulka przesunęła i to, że ją czułam to mógł być bol okołowul. hah.. teraz zwątpiłam, spytał mnie że skąd ta pewność , że na pewno miałam owulację 14 dnia, skoro mam nieregularne miesiączki, mówi : Pani kochana, a jak się przesunęło i będzie bejbi? serio, on jest mega zajebisty...
jakbym mogła to bym go wycałowała
ps. i mega przystojny
no przy miesiączce, tuż przed krwawieniem musi się otworzyć, bo jakby ta krew wypłynęła? innej drogi nie ma
nie ma sensu się denerwować, mysleć, zrób betę po prostu
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
uczy empatii i wyrozumiałości, prawda?
Chyba wtedy człowiek dostrzega, że póki jest zdrowy i nic mu nie dostrzega to nie zauważa tych małych drobnych rzeczy, które są w życiu ważne...
mi się światopogląd zmienił jak straciłam ciąże, naprawdę nabrałam pokory, dostrzegam rzeczy drobne, widzę ile ludzi mnie wspiera : rodzice, mąż, przyjaciółka. Na co dzień rzeczy nie pozorne kiedyś, teraz są dla mnie bardzo ważne.
vertigo wrote:o ho ho, niezły żart
po prostu tam dobrze płacą
EDIT: ale lubię tę pracę, daje dużo satysfakcji i zmienia optykę w życiu05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
u mnie w tym zapiździałym mieście, można zrobić tylko rano do 8...
a wynik po 48h, szok nie?
vertigo wrote:no przy miesiączce, tuż przed krwawieniem musi się otworzyć, bo jakby ta krew wypłynęła? innej drogi nie ma
nie ma sensu się denerwować, mysleć, zrób betę po prostu05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
vertigo wrote:Skrzacie - u nas robią też w znieczuleniu ogólny hsg, to wtedy nie boli, a tak to nie wiem bo nie miała
ja kocham znieczulenia ogólne
mogłabym się badać tylko dla tego pięknego uczucia
Ja też uwielbiam ten odjazdjak opowidalam znajomym jaka to zajebistosc to jak na ćpuna na mnie patrzyli hehe
-
vertigo wrote:Skrzacie - u nas robią też w znieczuleniu ogólny hsg, to wtedy nie boli, a tak to nie wiem bo nie miała
ja kocham znieczulenia ogólne
mogłabym się badać tylko dla tego pięknego uczucia
hehe ja też lubię ten odlot po kilku sekundach w znieczuleniach ogólnych : zawsze próbuję walczyć z tym i na siłę otwieram oczy (tylko raz mi się udało otworzyć) haha a za chwilę już mi się jakoś tak same zamykają i nie mogę już otworzyć... dziwne
A jeśli chodzi o uczestniczenie w sekcjach zwłok, zarzynaniu świń itd.. to: odnośnie tego pierwszego to widziałam zdjęcia z prawdziwej sekcji (jakoś nie mam odruchu wymiotnego, a raczej ciekawość jak to wszystko wygląda) i dodatkowo miałam kilka snów np. że przyglądałam się takiej sekcji... a potem lekarze wyszli z pomieszczenia a ja zasnęłam na kanapie obok stołu i..... nagle się obudziłam to osoba pozaszywana stała nade mną i mi się przyglądała.... to był horror, przestraszyłam się i uciekłam A jak znajomy ubijał świnie to sama go poprosiłam czy mogę przyjść popatrzeć bo nigdy nie widziałam... no to najbardziej mi było przykro jak świnka dostawała w głowę i miała gardełko podcinane... potem flaki i wnętrzności były dla mnie ciekawą nauką.
Sorki Dziewczynki za tak szczegółowe opisy, ale skoro już tak rozmawiamy szczerze...Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualnyCoconue wrote:Niebieska a teraz zobacz sobie, ze bardzo czesto na forum pojawiaja sie bardzo podobne przypadku.... dziala podobne co prawda niestandardowe leczenie, ale dziala. Czy lekarze ktorzy zajmuja sie ginekologia nie powinni miec wiedzy na ten temat.... ja nie wymagam od dermatologa wiedzy na temat przyczyny poronien tylko od ginekologa. Oni nie wiedza.... dla mnie to jest dziwne, bo w branzowych pismach dla dietettykow o wielu kwestiach o ktorych my tutaj piszemy pisze sie. Wiecie dlaczego.... bo gdy lekarze zawadza pacjentki szukaja alternatyw w medycynie naturalnej....szukaja wszystkich sposobow zeby tylko zajsc w ciaze....
A bedzie jeszcze gorzej...naprotechnologia i modlitwa to jest to czym teraz w polsce bedz kobiety leczone.
Ja bym akurat dicenila bardziej lekarza, ktory mowi, ze sie nie zna, niz takiego ktory udaje Greka i sciemnia albo bagatelizuje. Wlasnie jestem w labo, pobrali mi krew. Po poludniu maja byc wyniki. -
skrzat1988 wrote:Ehhh, dziewczyny melduję się z kolejną porażką na koncie.
Lekarz w październiku. Nie wiem co teraz? Chyba to sono HSG? Mówicie, że to nie boli? Jest do tego znieczulenie? Ile to trwa mniej więcej? Jak jajowody są niedrożne do przepychają od razu, prawda?
Wiadomo jest chwila bolu ale to ze 2 min. U nas daje sie Dolargan przed zabiegiem.
Najsmieszniejsze, że mnie najbardziej cieszy jak badanie wyjdzie zle
W tym sensie, że bylo zlepione i sie udrożniło, wtedy kobieta chociaz dostaje jakas informacje ze tak tu byla przyczyna i nadzieje ze teraz sie uda. Jak wychodzi wszystko dobrze to dalej nie wiadomo czemu sie nie udajeWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 12:14
skrzat1988 lubi tę wiadomość
aniołek 01.02.2016r -
Dziewczyny, a czy któraś z Was jest z Wrocławia?
Czy można wykonać bętę i odebrać ją w tym samym dniu?
podacie adres jakieś laboratorium,
u mnie tylko do 8 i czeka się 48h na wynik ( małe miasto- tzw. wygwizdów))
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Laila, jak tam u Ciebie?
Jestem ciekawa??
sprawdzałaś?
laila_25 wrote:Sono hsg nie widzialam. Zwykle hsg sie u nas robi i o nim moge ci pare slow napisac, boli zazwyczaj kobiety jak cos jest nie tak i trzeba np. rozkleic jajowód ale wtedy to bol jest powiedzmy diagnostyczno-leczniczy- glownie w momencie podawania kontrastu i rozpychania. Wiekszosc pacjentek przychodzilo przerazonych bo sie naczytaly w internecie a pozniej mowily, po co bylo czytac jak nie bylo tak zle.
Wiadomo jest chwila bolu ale to ze 2 min. U nas daje sie Dolargan przed zabiegiem.
Najsmieszniejsze, że mnie najbardziej cieszy jak badanie wyjdzie zle
W tym sensie, że bylo zlepione i sie udrożniło, wtedy kobieta chociaz dostaje jakas informacje ze tak tu byla przyczyna i nadzieje ze teraz sie uda. Jak wychodzi wszystko dobrze to dalej nie wiadomo czemu sie nie udaje05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Coconue wrote:Strajk generalnie nie dotyczy tylko rezydenrow ale wszystkich przedstawicieli ochrony zdrowia. My jako dietetycy m.in. walczymy o ustawe o naszym zawodzie, nie wiem o co dokladnie walcza lekarze... ale wazne aby jaknajwiecej osob dowiedzialo sie o tym dlaczego strajkujemu i protestujemy. W mediach pewnie znowu beda mowic ze za malo zarabiamy itp... a to nie o to chodzi... 90 pacjentow na dzien to jest problem, zbyt mala liczna personelu, zbyt male naklady finansowe na och.zdr.
.. pozniej jeszcze bardziej nastawia pacjenta przeciw lekarzowi..
aniołek 01.02.2016r -
Laila,
a Nasz Kraj Cudowny Miodem Płynący, ma super polityków
Z Kaczorem na czele.. ;/
laila_25 wrote:teraz politycy beda walczyc zeby sklocic cale to porozumienie.. pozniej jeszcze bardziej nastawia pacjenta przeciw lekarzowi..
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
verka wrote:Moj gin tez mowi, ze to poronienie to moglo nic nie znaczyc, ot natura zadzialala. Ze badania mozna robic, ale czy warto od razu nastawiac sie na choroby jesli pierwsza ciaza byla okej od razu. Tak samo z tym jak traktuje sie takie wczesne ciaze w szpitalach, ludzie oczekuja czasem cudow.
aniołek 01.02.2016r -
KammaMarra wrote:Dziewczyny, a czy któraś z Was jest z Wrocławia?
Czy można wykonać bętę i odebrać ją w tym samym dniu?
podacie adres jakieś laboratorium,
u mnie tylko do 8 i czeka się 48h na wynik ( małe miasto- tzw. wygwizdów))
Robilam bete zawsze w diagnostyce, robilam rano, po poludniu juz byla.
http://www.diag.pl/ zerknij sobie na liste placowek
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
laila_25 wrote:Ja po swoim poronieniu nie robilam żadnych badan. U mnie jak wiecie bylo puste jajo. Zrobilam tylko prolaktyne ( mialam objawy sugerujace hiperprolaktynemie), i sprawdzilam tsh. Uważam, że to był przypadek, że nam sie nie udało. Pewnie genetyka. Dopiero jak sie powtorzy to zaczne sie badac dokladniej, ewentualnie jesli sie dlugi czas nie uda. Nie bede po 1 niepowodzeniu robic pierdyliona badan. Ja jakos nie czuje takiej potrzeby. Czuje sie zdrowa, mam nadzieje że sie niebawem uda jak ustabilizuje prolaktyne.
Ja też nie robiłam za wiele badań po pierwszym, tylko te podstawy, które ewentualnie mogłoby się poleczyć jakoś szybko i jak widzisz urodziłam dzieci. Teraz tym bardziej nie robię, bo skoro już urodziłam dzieci, to jeszcze mocniej myślę, że mógł to być przypadek. Zbadałam tylko wirusy. Tarczycę mam unormowaną, prolaktynę też. Ogólnie czuję się dobrze, czuję się zdrowa, zachodzę w ciążę, no jakoś mam nadzieję - może naiwnie - że się uda. Że przecież ile można....Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
KammaMarra wrote:Laila, jak tam u Ciebie?
Jestem ciekawa??
sprawdzałaś?
i co? i lezy sobie obok mnie bialy negatyw bialy pusty negatyw jak moja poprzednia ciaza czarna dziura wielka pusta czarna dziura w usg
pusty test , pusta ciaza, puste zycie bez dzieci ja ku*** dziekuje
dzisiaj to mi sie beczec chce
Czuje sie wsciekla i smutna. Bez kija nie podchodzic. To ta zla faza. Już bym mogla dostac ta @ i wiedziec chociaz ze nic z tego.
ps. w dodatku caly czas boli mnie jajnik ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 12:41
aniołek 01.02.2016r -
Dziękuje już sprawdzam
No ja mieszkam w małym mieście, 40tys i oni wysylają do tych większych wojewódzkich laborat. stąd tak długo trwa
Niebieskaa wrote:Robilam bete zawsze w diagnostyce, robilam rano, po poludniu juz byla.
http://www.diag.pl/ zerknij sobie na liste placowek05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj....