Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIviQ – u mnie to samo jeżeli chodzi o gości i mecz.
Ja nie wiem co Ci faceci widzą w tej piłce, że jak jest mecz to robią z tego wielkie wydarzenie, a Ty babo obsługuj całą tą bande chłopów przychodzących do Ciebie do domu..
Michcia jak tam crp?
Cicho tutaj dziś na forum.
Pati78 – Masz racje co do tych studiów.
Myssss – To bardzo dobre informacje! Gratulacje, bardzo się cieszę
Misi@ - to musiał być okropny sen! haha.
Lepiej powiedz jak tam Twój maluszek? Pcha się trochę na świat? Jakieś postępy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 19:14
-
Alicjo ja kupiłam dwie i szlafrok od nich jeszcze. I tyle zabieram do szpitala.A co do meczu to jak ich znam jak skoncza to beda grac w piłkę na Play station. ALe ja chyba sobie daruje i ide spać. Na razie wkurzona jestem ze od tyg nie moge wymusic na decyjzji odnosnie imienia i złożenia łóżeczka. Niw wspomne ze mi obiecał ze po wyjsciu ze spzitala zabiewrze mnie na uczczenie rocznicy a tu ani widu ani słychu a ja zaraz moge do szpitala wrocic:(
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyJa biore jedna, ale chce korxystac z tych szpitalnych, skoro jest mozliwosc:)
Dzis czuje sie rewelacyjnie maly sie tylko wierci i wyciaga nozki. Zadnych objawiow. No wiec zaczynam godzic sie z tym, ze beda mi wywolywac:/
Ech wspolczuje Wam dziewczyny moj maz nie przepada za meczami za totvn turbo non stop...
Alicjo skoro tylu chlopa bedzie to niech oni Ciebie obsluguja :p
Jutro pieke tort a w niedziele jedziemy do moich rodzicow...maz chce udekorowac torcik dla mej siostry bo ma 36 lat i chce jej napisac 18x2 :p
No i musze jej pogratulowac osobiscie bo w poniedzialek przyjela oswiatczyny
Mam nadzieje, ze jakos przetrwacie ten mecz...ja pije kolejny napar zlisci malinIviQ, alicja_, Kaśku lubią tę wiadomość
-
no ja tez miałam dwie swieczki 18 na 36 urodziny hehehe
Jaki torcik pieczesz Misi@
U mnie jak nie mecze to TVN24 i polityka. Juz sie przyzwyczaiłam ze tv dla mnie nie istnieje..... aczkolwiek jakbym ise uparla to pewne by oddal pilota oczywiscie poza godz 19 bo fakty rzecz świeta leci wtedy :p
ale przyznam ze przez wszedobylskie reklamy nie mam nacisku bo wole z komopa cos obejzec bez przerywaczy po ktorych nie pamietam co ja ogladałam bo takie długie...
alicja_ lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyIviQ wrote:Alicjo ja kupiłam dwie i szlafrok od nich jeszcze. I tyle zabieram do szpitala.A co do meczu to jak ich znam jak skoncza to beda grac w piłkę na Play station. ALe ja chyba sobie daruje i ide spać. Na razie wkurzona jestem ze od tyg nie moge wymusic na decyjzji odnosnie imienia i złożenia łóżeczka. Niw wspomne ze mi obiecał ze po wyjsciu ze spzitala zabiewrze mnie na uczczenie rocznicy a tu ani widu ani słychu a ja zaraz moge do szpitala wrocic:(
Faceci, eh.. faceci…
A na łóżeczko by już faktycznie był czas, bo to jeszcze trzeba potem pościel ubrać i wszystko przygotować.
No ja mam jedną koszule czarną do porodu (taką, że może się wybrudzić krwią i nie będzie mi jej szkoda) + dwie koszule do karmienia. Mam nadzieje, że to wystarczy. Nie mam tylko szlafroka - chyba warto zakupić, bo jednak jak dotrwam terminu to może być już zimno.
A jaki Ty masz szlafrok? Takie lekki czy może cieplejszy?
Ja też zrobie jakieś kanapki i wyniosę się na góre do drugiego łóżka i tam będę spać. Nie mam zamiaru się użerać z pijanymi chłopami -
nick nieaktualnyMisi@ wrote:Ja biore jedna, ale chce korxystac z tych szpitalnych, skoro jest mozliwosc:)
Dzis czuje sie rewelacyjnie maly sie tylko wierci i wyciaga nozki. Zadnych objawiow. No wiec zaczynam godzic sie z tym, ze beda mi wywolywac:/
Ech wspolczuje Wam dziewczyny moj maz nie przepada za meczami za totvn turbo non stop...
Alicjo skoro tylu chlopa bedzie to niech oni Ciebie obsluguja :p
Jutro pieke tort a w niedziele jedziemy do moich rodzicow...maz chce udekorowac torcik dla mej siostry bo ma 36 lat i chce jej napisac 18x2 :p
No i musze jej pogratulowac osobiscie bo w poniedzialek przyjela oswiatczyny
Mam nadzieje, ze jakos przetrwacie ten mecz...ja pije kolejny napar zlisci malin
Aaaaa to ja nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak szpitalne koszule. Ciekawe czy w każdym szpitalu tak jest…
No to na prawdę trafiłaś na jakiś ewenement jeżeli chodzi o mężczyznę, bo rzadko się słyszy, żeby chłop meczu nei oglądal Gratuluję wyboru
-
Ja jak zwykle ostatnio, tylko na moment.
Sama nie jestem fanką piłki, ale takie większe mecze oglądamy, dla mnie bardziej na zasadzie spotkań towarzyskich. Z tym, że ja nikogo nie obsługuję, a mnie obsługują bo mamy taki rytuał, że mecze jeździmy oglądać do kolegi. Ja nas tylko odwożę
Tv nie mamy i powiem Wam, że tu się przekonałam, że ja mam wręcz alergię na ten sprzęt. Wywołuje u mnie nieopisaną agresję. Wręcz obsesyjną. Tu w szpitalu, jak mi kładą kogoś nowego, to najbardziej się boję, że będzie chciał pudło oglądać.
Jeju, jak ja się nie nadaję do życia w społeczeństwie
Na razie mija czwarty dzień samotności na sali, także moja infekcja ma swoje dobre strony.
Zwłaszcza, że wczoraj było ogromne obłożenie
Tzn.to jest mały oddział, 21 miejsc, z czego wczoraj wolne były 4. W tym dwa na mojej sali...
No i niestety spełnił się mój koszmar jeśli chodzi o korzystanie z WC. Większość dziewczyn jest po porodzie, 4 urodziły wczoraj.
Ja normalnie co dwa dni robię sobie sesję z czopkami, jakkolwiek to brzmi, ale wczoraj się nie dało. Nie dość, że taki tłum,to łazienka jak rzeźnia. Wszystko umazane krwią, smród tej krwi straszny, no nie wyobrażam sobie 40 minut tam spędzić. Tym bardziej, że co chwilę ktoś tam łazi... No ale dziś już muszę, bo po trzech dniach już mnie wszystko boli nie wiem, poczekam może jeszcze ze dwie godziny, niech się umyją, przebiorą, może będzie spokojniej.
Co do crp wiem, że wczoraj spadło, a dziś nie badali, jutro powtórka.
Ja mam katar, trochę kaszlę, ale wczoraj chyba było gorzej. Tylko już od dwojga pracowników szpitala usłyszałam, że czują jakby ich coś brało, no i dziś mój mąż zaczął kichać, dopadł go ból głowy, osłabienie. Także najwyraźniej zarażamNT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
A, co do koszul, to nie wszędzie dają szpitalne. Tu np. nie. I jak patrzę na dziewczyny na korytarzach, to na moje oko dwie koszule to za mało, one ciągle mają je z tyłu pokrwawione, także ja bym celowała w trzy, żeby w razie czego zdążyły przeschnąć, jak ktoś Ci weźmie do prania.
A szlafrok, jeśli już, to na pewno cienki. Na tych oddziałach jest naprawdę bardzo ciepło bez względu na porę roku - z uwagi na maluchy.
Poza tym, przy założeniu, że wszystko pójdzie normalnym trybem, spędzisz w takim miejscu 2-3 doby, w zależności od tego, jak będziesz rodzić
Ja w ogóle szlafroka nie kupuję, może wezmę cienki sweter na wszelki wypadek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 20:14
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
no Michcia powiem Ci ze tez mnie tv denerwowalo w szpitalu. a zwlaszcza jak przez noc chodzilo
dobrze ze to nie jest wirus wirtualny :p
Szlafrok mam cieniutki ale teraz korzystalam tylko jak wychodzilam z moim na ławeczkę na zewnętrzny ale po porodzie nie planuję więc pewnie się nhie przyda. wezmę może jakąs koszulkę mojego-nędzie robić za dodatkową koszulę[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
Adela, Mysss super wieści!!!!
IviQ ty weź i spróbuj może swojego zagonić do obsługi przy kolegach. Niech się chłopak przyzwyczaja ...
Misi@ trzymam mocno kciuki żeby maluch przestał się przeciągać i podjął wreszcie tą poważną decyzję o przyjściu na świat
Michcia super że jest lepiej i z jednej strony to fajnie że sama jesteś ale z drugiej ... qrcze no mogliby Cię wreszcie przenieść na ten koniec holu do poprzedniego pokoju.
A w ogóle to pozdrawiam was z PL. Jestem tu tylko 3 dni i mam tyle do pozałatwiania że całe dni gdzieś biegam.
Misi@, IviQ, adelka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry!
Kasku milego pobytu szkoda, ze w PL akurat bedzie kiepska pogoda w tym czasie.
U mnie objawow brak. Maly chyba sie obrazil ;p
W szpitalu, w kt rodze jest tak jak bylo kiedys. Jedna osoba moze odwiedzic i to w godzinach 12-15 i 18-20, nie ma tv daja rano koszule jak ktos sobie zyczy, sa podklady, ubranka dla maluszkow, pampersy w zasadzie tylko na wyjscie bierze sie ze soba ubrania dla siebie i malenstwa.
Niestety wyglad tez jest jak za dobrych starych czasow prl, ale mnie to nie przeszkadza ile tam bede
Sale dla rodzacych i po cc nie maja toalety. Jest jedna na korytarzu zdwoma prysznicami, obok siebie... Ale juz jak urodzisz i na patologi sa pokoje z wc i taki smieszny duzy zlew do kapania dzieci
Ja w sumie mam koszule do karmienija tzn. Jedna kupilam na allegro, taka tania. Jedna dostalam od mamy, kolejna od siostry, no i w sumie mam dosc duzo koszul na ramiazkach, kt mi sie przydadza do karmienia. Muszesobie tylko dokupic cienki szlafrok, bo mam dwa grube. Juz sobie upatrzylam w sumie razem z koszulka ;p
Michcia nie ciekawie masz z ta lazienka. Brrr, ale dobrze, ze masz sama sale, przynajmniej spokoj i cisza.
Kurcze oby spadly Tobie juz te przeciwciala crp.
A jaktam reszta dziewczyn po meczu? Ja nawet nie wiem jaki jest wynik.
Ja z programow uwielbiam kulinarne i teraz zacznie sie sezon na masterchefa, topchefa, piekielna kuchnie ale nie wiem czy dam rade z dziecikiem to ogarnac, dobrze, ze mamy komp.
U mnie w domu to leci na przemian tvn 24, tvn turbo albo discavery...no czasem tvn style, ale nic tam madrego nie leci...
Milego dnia
A torcik wymyslilam z masa mascarpone z biala i ciemna czekolada, przelozona jezynami i malinami
alicja_, IviQ, Kaśku lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPati78 wrote:Myssss, super! Zezarlam opakowanie lodow z tej okazji
Mecz trzesie calym osiedlem, nie trzeba ogladac, bo jest relacja na zywo z okrzykow sasiadow Musze sie przyzwyczajac, dwoch facetow bede miec w domu...
Ja tez muszę się przyznać, że pojechałam wczoraj na lody do maca z tej okazji
IviQ, Misi@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Misa pyyycha torcik. Nie przepadam za słodyczami ale pewne kombunacje lubię i jak dla mnie to zrobiłaś idealny:D
Co do wyniku to przegraliśmy ale mecz był naprawdę ciekawy i prawie do końca była nadzieja na zremisowanie a to jż z mistrzami świata nie lada wyczyn, niesetty dupa blada ale i tak był super
Michcia mam nadzieje ze nikogo Ci nie dokoptowali chociaż...
Kasku noo witaj w PL ale pogodę to jak wspomniala Misia masz nieciekawa:/ mimo to milego wypoczynku w rodzimym kraju
Alicjo Ty sie sie pohamuj troche z lataniem bo ...no nie bede mowila co ..
normalnie nawet nie wiecie jak mi sie nie chce jechac na ten rodzinny zazd i odpwoadac na pytania jak sie czuje itd i dlaczego bylam w szpitalu. marze o łozku...a tu wszyscy sie tak ciesza ze bedziemy...no nic jakos dam rade do jutra wytrzymac ale w przyszlym tyg musze wynegocjowac zadnych gosci tylko skrecanie lozeczka kupno komody i nazwanie Młodego bo chce kupic literki i wogóle no i do urzędu musimy jechać by synuś miał taty nazwisko.
Pti jak tak ostatnio powiedizałam ze kurcze jak Młody podrośnie to przynajmniej mój bedzie miał z kim w piłke na PS grac hehehe
Kaśku lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Nadal leżę sama, tyle dobrego.
Wiecie o czym marzę? Żeby już być w nowym domu, tym, w którym kartony stoją i czekają na rozpakowanie.
Nie dlatego, że będzie różowo, ale dlatego, że to będzie oznaczało, że szpitalny koszmar się skończył, a mała jest w kondycji na tyle dobrej, że mogłyśmy wyjść i pokonać te 400 km.
Jeszcze trochę.
Misia, Ty jutro będziesz po terminie świetnie brzmi ten Twój szpital. Tu nawet witaminę D trzeba mieć swoją...
Alicja, gdzieś pisałaś, że zalecili oszczędzający tryb życia, cokolwiek to znaczy.
Mnie identycznie powiedział ordynator, przy wypisie po moim krótkim pobycie tu w 21 tc (jednorazowe plamienie, brak skurczy).
I ja sobie pomyślałam, że ok, no to może całodniowe, samodzielne wypady do rodziny 100 km stąd odpuszczę, ale reszta normalnie.
Tylko ja go wtedy przytomnie zapytałam, co ma na myśli. I powiedział, cytuję, bo pamiętam:
No na pewno żadne spacerki z psem do ogródka nie wchodzą w grę. Może Pani chodzić po domu, ale głównie polegiwać'.
Dla mnie to było nie do pomyślenia i było równoznaczne z leżeniem plackiem. Ja oczywiście zignorowałam zalecenie w takiej formie wtedy. A resztę mojej historii już znasz.
Myssss, przepraszam, że z takim opóźnieniem, ale gratulacje każdy zdrowy dzieciuch tu cieszy
Z uwagi na moje brzuszne problemy, mąż przywiózł mi dziś maślankę, w sam raz na świętowanie
IviQ, a kiedy Ty masz kontrolne usg? Bo teraz raz w tygodniu będą, dobrze pamiętam?
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Michcia no właśnie powinnam mieć czw lub pt ale wyobraź sobie ze mnie nie przyjęli bo lekarza nie było . A i owszem szpital przyjmuje jak trzeba*a niby gdzie ja piszlam) ale zapytali o tc i stwierdzili ze mam obserwować ruchy i przyjść w pn. Wiec w tym tyg będę miała wizyty bo w pn w szpitalu ktg i usg. Potem w środę w przychodni mojej i w czw kolejne ktg.
Ooj nawet nie wiesz jak bym chciała byś była już z córeczką w domku. .....
No Alicjo zgodzę się z Michcia nie zbagatelizuj zleceń lekarza. ..
Nawet ja odpuscilam i po pracy ograniczam ruchy do minimum. A więc albo Super szybki obiad i najlepiej na dwa dni albo mój gotuje. Jedyne co to nadal robie osobiście kanapki do pracy. A tak pozwalam sobie na lenistwo
Misia daj pogadam z Twoim synuś em bo wszyscy na niego czekamy:)[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek )))