Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
o ja Fistaszek Ty też dwujajowe. No ja nie mogę ale super
no ja sobie też stawiałam cele. Najpierw nie poronić, potem dotrwać do 2 trymestru, potem do 3, potem do 35 tyg itd:D. Jak dotrwam do konca tyg na co sie zapowiada a to będzie ciążą donoszona!!! plan calkowicie wykonany jesli chodzi o terminy, drugi plan utyczyć Kornelka
alicja_, Misi@, Kaśku lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa cały czas przeziębienie mnie meczy. Gorąco mi strasznie..mierxylam temp. I w sumie nie jest źle bo 37,2 chciałam teraz poprasowac póki mały śpi, ale mąż wysyła mnie do łazienki bym się umyla i poszła spać a on jutro poprasuje. Już to widzę, ale intencje ma dobre.
Ech dziewczyny zazdroszcze Wam ciąż bliźniaczych..jestem ciekawą tego uczucia, że nosze w sobie dwie istotki.
Ja kochalam być w ciąży a teraz kocham być mama. Mimo, że niedosypiam to czuje się spełniona w roli mamy...i Wy napewno też to odczujecie i doświadczyć. Choć wiem, że jest strach. Teściowa jest w szoku, że nie boje się małego i że tak dobrze sobie radzimy
A i dziś hasło miesiąca za kim Antoni ma taki mały nosek, przecież ona ma duży...no żeś ale ja mam mały zgrabny nosek
.hellol
Macie bardzo dobre plany...trzymam kciuki by się sprawdziły ją miałam przedwcześnie urodzić a urodziłam dwa dni po terminie..czego i Wam życzę :pWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 21:07
alicja_ lubi tę wiadomość
-
hehhehe całe szczęście że nie ma Antoś nosa po teściowej
no oby CI przeziębienie minęło....
a ja zaczynam się martwić bo jeśli dobrze czytam artykuł to stosunek MCA Pi do pępowinowej PI powienien być powyżej 1,05 i do tej pory tak miałam ale z wczoraj( bo dziś mi nie robiła) wychodzi poniżej. bo
MCA PI mam 1,17
a pępowinowa 1,38
zatem stosunek to 0,84
oj zaczynam panikować bo ta wredna lekarka ze szpitala nie zatrzymała by mnie chyba nawet jakby było mega źle[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyIviq a kiedy masz wizytę? Ją te miałam cyrki z tymi przepływami, ale teraz sobie myślę, że pewne e dlatego, że mały był w kanale rodnym i uciskalo na główkę. Stąd przed głowie się pojawiło, kt ore ma zniknąć do 8 MCA.
Znów od 4 nie spie. Mały śpi i mruczy. Tatuś też śpi, wie c chyba wykorzystał chwilę i pójdępoprasowac
MMiłego dnia kochane !
Ps ten słownik w tel jest strasznyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 08:18
-
chciałam iść na ktg jutro, ale moja Pani dr była oburzona jak jej napisalam wczoraj że mnie nie zatrzymali i kazala codziennie biegać i pogadac z ordynatorem, a ja sobie dziś fryzjera ustawiłam w końcu!!!! i teraz panikuję i chyba z nego zrzygnuje, ale będe wściekła jak mi w szpitalu powiedzą ze ok. Kurde przez niekompetentną znudzoną babę mam stresa a wystarczyło że by zrobiła to badanie jak nalezy albo chciaż skomentowała[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Hej dziewczyny, udało mi się przeczytać i cieszę się, że u większości z Was wszystko ok. Trzymam kciuki, aby tak było nadal.
IviQ, myślę że dzisiejsza wizyta w szpitalu to dobry pomysł, pomęcz ich trochę o porządne badania, bo nie zaznasz spokoju.
Mi niestety we wtorek zostawili małą w szpitalu - żółtaczka się nasiliła no i młoda nie przybiera na wadze wystarczająco. Robią badania, bo możliwe, że ma jakąś infekcję (prawdopodobne, że w wyniku tej mojej silnej infekcji z końca ciąży).
Na razie mieli problem, żeby pobrać mocz do badania na posiew, bo wczoraj im cztery razy zrobiła kupę do woreczka
A ja jestem ledwo żywa, odciągam pokarm, co trzy godziny od poprzedniego odciągania, w nocy też. Kryzys jest duży, bo raz odciągnę więcej, raz prawie wcale. A później pędem do szpitala jej to zawieźć. Na razie leży w inkubatorze na naświetlaniu na tę żółtaczkę, ale jeśli ma jakąś infekcję, to dostanie antybiotyk i kolejny tydzień w szpitalu
Teraz jeżdżę do niej raz dziennie (są godziny odwiedzin o dwóch porach dnia), rano jeździ tata. Ale jak ją wyjmą z inkubatora, to będę ją przystawiać do piersi, więc będę jeździć dwa razy. Nie wiem, jak oragnizacyjnie to ogarnę.
Tęsknię za nią strasznie.NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Cześć dziewcyny
Sorry że się nie odzywałam ale wkradły mi się jakieś problemy techiczne. Wygląda że mój domowy (a może udomowiony bardziej pasuje ) technik problem rozwiązał
IviQ ja bym jednak posłuchała lekarki i odwiedziła szpital ponownie.
Michcia trzymaj się dzielnie! Ja cały czas trzymam kciuki i mocno kibicuję Olce!! Niech walczy z żółtaczką i wraca do domku! a o innych infekcjach i wirusach nie chcie nawet słyszeć!!
Pisałyście o dołach hmm no to strasznie niesprawiedliwe że u nas hormnonki tak brużdżą. Jak któraś znajdzie na to jakiś sposób to tez chętnie skorzystam
Pati, Fistaszek, Alicja, zai cieszę się że u Was wszsytko dobrzealicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIviq co za dolina z tymi lekarzami ;/
Jedź szybciotko i nie czytajco to oznacza.
Michcia szkoda, że nie mogłam zostać z mała. Jesteś dzielna i mała również ma siłę walczyć, skoro tyle przeszłości w. Wierze, że będzie wszystko dobrze!
Trzymam za Was kciuki.
Pati myślę, że jak ujrzysz maleństwo to zakochasz się i zapomnisz o trudach.
Kasku mam nadzieję, że jednak z nastrój się poprawi.
U mnie gorzej tzn. Mam mega chrype, ból gardła, zatkany nos i ból głowy...ech obym małego nie zaraziła, dość, że nadal walczy z żółtaczka to jeszcze przeziębienie może go zmeczyc ;(
Powinnam się położyć, albo pouczyc, ale jakos nie mam siły.
Poprasowalam, wstawilam pranie ogarnęła chalupke i teraz pije inke i podjadam biszkopty -
Misi@ a zasady jeśli chodzi o leczenie jak się karmi są takie same jak dla ciąży? W sensie można np imbir albo tym podobne rzeczy?
Bo jeśli tak to moje naturalne sposoby wyglądają tak:
1)Imbir świeży tak z 1cm pokroić w plasterki i zaparzyć. Jak trochę przestygnie (ale nadal ciepły) posłodzić miodem i doprawić sokiem z cytryny i popijać regularnie. Można to tego dosypać trochę cynamonu.
2) Zaparzyć szałwię. Mocny wywar dwie torebki na niepełną szklankę a jak świeży to tak z pół szklanki i jak przestygnie płukać gardło tak z trzy/cztery razy na dzień. Nie pić!! bo to ohyda straszna.
3) Doraźnie jak gardło boli jak nie wiem co, rozgryźć goździk i go cmokać w buzi. Strasznie niesmaczne, piecze w język ale skutecznie uśmierza ból.
4)Katar wrrr na mnie najlepiej działają infalacje. Pani w aptece ostatnio dała mi coś ale niestety nie pamiętam co to było. Strasznie dawało eukaliptusem. Nos odetkało bardzo szybko i po 3 dniach takich infalacji przeszło. Czytałam też gdzieś o infalacjach olejkiem oreganowym ale nie testowałam na sobie
5) Kolejność z katarem: infalacja, gorący prysznic i do łóżka wygrzać się.
No i oczywiście cała linia prenalen była dla mnie zbawieniem.
A jak ktoś może % albo jak ktoś już będzie mógł to polecam najpierw gorący prysznic potem grzane piwo zabajone (oczywiście z cynamonem, kardamonem i imbirem) lub grzany miód pitny (trójniak bo dwójniak to już w oczy piecze ) z goździkami i pomarańczami (i oczywiście jak wyżej) najlepiej pity już pod kołderkąWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 12:05
Misi@ lubi tę wiadomość
-
Po ktg godzinnym bo młody nie współpracował. Przyjęli mnie na oddział. Ale czekam na usg I po nim dopiero będzie decyzja czy zostaje czy wpisują. Ordynator będzie robił wiec pewnie zostane. Dam znać.[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
No misia kurcze. Myślałam że Ty już zdrowiejesz a widzę ze coraz gorzej. Oby szybko Ci przeszło. A lekarz pozwolił Ci coś brać na to?
Michcia oby się oLeczce cm szybko poprawiło i wróciła do domku. A wogole zajechał as juz na miejsce. Czy przez mala nie ruszyliście w podróż?
Kasku a co się dzieje ze hormony wariuja?
Ala. Fistaszek a jak Wasze hormony?
Pati ja też się uśmiecham jak czytam co piszą michcia i misia o swoich pociecha.
PS nadal czekam.... i ciężko mi się skupić na tym co czytam wiec jeśli coś pokręcił am to przepraszam. ..Miuu lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
No misia kurcze. Myślałam że Ty już zdrowiejesz a widzę ze coraz gorzej. Oby szybko Ci przeszło. A lekarz pozwolił Ci coś brać na to?
Michcia oby się oLeczce cm szybko poprawiło i wróciła do domku. A wogole zajechał as juz na miejsce. Czy przez mala nie ruszyliście w podróż?
Kasku a co się dzieje ze hormony wariuja?
Ala. Fistaszek a jak Wasze hormony?
Pati ja też się uśmiecham jak czytam co piszą michcia i misia o swoich pociecha.
PS nadal czekam.... i ciężko mi się skupić na tym co czytam wiec jeśli coś pokręcił am to przepraszam. ..[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Iviq jak tam na froncie?
Michciu trzymam kciuki aby Olka szybko wyzdrowiała i wróciła do domku, bo tam najlepiej
Oj Misiu przykro mi że choróbsko się rozkręca zamiast znikać, to walcz Kochana z tym draństwem, tak jak Kaśku pisałaBliźniaki są z nami :* -
No i zostawili mnie w szpitalu. Jednak zle przepływy. Dziś wyszły jeszcze gorsze bo ma 1.06 a peepowinowe 1.46 i te są za wysokie.
Fistaszek to lezymy razem:)[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Ale powiem Wam że mam nieprzecietna towarzyszke. Buziaki jej się nie zamyka i jest męcząca przez to do tego mówi niewyraźnie i mało elokwentnie. Ale jest szczera bardzo jak to ludzie ze wsi. Oddadzą wszystko innym. Szkoda ze w miastach jest inaczej szkoda tylko że tyle gada..........nie patrzy czy słuchasz. Czy coś robisz czy masz gościa itd.[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyKasku, no wlasnie nie moge cytrusy i miod moga uczulic malego...procenty to wiadomo ;p
Te ciazowe moga spowodowac, ze maly nie bedzie chcial pic mleka, bo maja w skladzie czosnek i zmieniaja smak mleka ;/
Mam specjalny sok wyciskany z owocow malin i ilisci lipy, do tego rutinoscorbin i co 6 godzin paracetamol.
Nie wiem jak z imbirem, ale nie chce by maly mial bole brzuszka.
Ech nie polozylam sie spac, bo myslalam, ze maly obudzi sie na karmienie o 23 a on nadal spi
Ale dzieki temu poprasowalam, upieklam ciasto i troche poczytalam.
Iviq a ja myslalam, ze masz za niskie przeplywy jak u mnie ;/ mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i kolezanka Cie za bardzo nie wymeczy.
Fistaszku duzo sil zycze...dasz rade na koncu bedzie wspanialy prezent...ja jestem taka szczesliwa, ze mam swoj skarb ja chyba jestem stworzona do macierzynstwa