Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMysss dziękujemy. Wiem. Ze będzie Tobie trudno trzymać siędiety i ssprawdzać pomiar, ale pomysł co za nagrodą czeka Cię na końcu tej przygody warto.
A na pęcherz jedź żurawie i dużo wit c ...choć sprawdźnajpierw jaki masz po nim cukier.
Powodzenia i daj co jakiś czas znać co u Was
Mój mały spał dzisvz nami w łóżku i jakos czuje się bardziej wypoczeta.
Miłego dnia -
Mys polubiłam ze nas podczytujesz a nie ze masz cukrzycę i zapalenie. . ...
A ja tam lubię z alkoholi piwko i wino. Ale żadnej wódki czy whisky nie tkne.
Melduje ze u nas nie za dobrze:/
Po tym jak pisałam i byłam pełna nadzieji nastąpił przełom w druga stronę czyli w złą. Kornel nie chciał ssać a płakał i tak cały dzień i noc. W końcu wypływa cyca jak tyło go włożyłam albo traktował jak zatyka i zasypia. Jak mi się wczoraj rozplakal po całym dniu niejedzenie i płakał 2h skapitulowalam i poszłam po butelkę z mlekiem. Nawet nie wiecie jaki to ani lek słodki jak się najadl. Okazało się też ze ma zoltaczke i musi być naswietlany w związku z czym nie idziemy do domu. Ale karmię go butelka wiec śpi smacznie. Ja się oczywiście nie poddaje. Mój właśnie biega za laktator em elektrycznym. Będziemy ściągać i próbować. Ostatecznie moje z butli jak się pojawi bo mama mi dziś masowa piersi przez godz. Bolało jak cholera a wymasowala może 1ml. To jak on miał jeść. . .
A wkurzył mnie to że jak był dziś obchód i mówię że z butli teraz karmię bo cyca nie chce to ona ze za wcześnie się podałam. Ciekawe czy jakby jej dziecko marnialo w oczach i to dziecko z niedowaga to czy by nie skapitulowala.
Kasiu pij póki możesz bo juz nie długo[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyiVIq jak mój mały był naswietlany to też plakal w niebogłosy i jedna położna stwierdziła, że się nie najada i przyniosła butle. W szpitalu więc kilka razy dokarmiła z butelki po 10 ml. ale przystawiałam do piersi. Laktator to super sprawa, ale ten elektryczny.
Mam nadzieję, że się ruszy u Ciebie zarówno z pokarmem jak i żołtaczka na tyle spadnie byście mogli szybko przyjść do domu. Trzymam za Was kciuki. Mój mały nadal ma nieznaczną żółtaczkę, a jak ładnie przybiera
Ja skolei wyczułam u mojego w okolicy potylicy ruchomy guzek. czytałam w google, że to powiekszony węzeł chłonny i u takich dzieciaczków się zdarza, ale sama nie wiem, co o tym myśleć w poniedziałek zapisze się do lekarza i zapytam.
edit.
już czuje się znacznie lepiej ...dziękujeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 20:20
IviQ lubi tę wiadomość
-
Iviq nie wiem ile w tym wszystkim prawdy, bo to wszystko dopiero przede mną, ale ostatnio dostałam radę od mojej szefowej- doświadczonej mamy. No i nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale myślę że to moze o to chodzi skoro Cię cycki bolą. Trzeba zrobić wszystko aby uniknąć zatrzymania pokarmu, które czasem prowadzi do okropnego zapalenia. Otóz żadne masowanie nie pomoże jeśli kanaliki z których wypływa mleko są pozatykane. Kanaliki zatykają się tuż przy sutku dlatego trzeba cały czas odciągać, aby mleko nie zdązyło pozatykać tych kanalików. Niejednokrotnie pomaga laktator elektryczny, ale uwaga... najlepszym laktatorem okazuje się być Twój facet (choć nie wiem co on na to, bo wiesz jednemu to nie będzie przeszkadzało, a wręcz będzie zachwycony a drugiego może to odrzucić). Ale jeśli tylko Twój mężczyzna nie bedzie protestował zabieraj go do WC i niech ciągnie. Wiem, może to wydawać się śmieszne, ale jak ona mi to mówiła to wydawało się to być całkiem sensownym rozwiązaniem. Tak jak wyżej napisałam, to jest tylko rada znajomej- bynajmniej nie znam tego z autopsji, ale może warto spróbować....
A może inne dziewczyny mają jakieś rady znajomych lub swoje na rozruszanie laktacji...Misi@, IviQ lubią tę wiadomość
Bliźniaki są z nami :* -
nick nieaktualnyJa miałam ból i twarde piersi w 5 czy 6 dobie po urodzeniu i wówczas pomóg laktator. Ilością się nie przejmuj, podobno dzieci więcej moga tego pokarmu "wyprodukować" ssąc niż laktator.
Zai super rada...mój sie śmieje, że mały to ma dobrze, bo zasypia sobie między moimi piersiami zazwyczaj trzymając rękę na jednej z nich.
Inka jest dobra na tworzenie się pokarmu, ja piję 3 razy dziennie. I można kupić jeszcze słód jęczmienny w aptece..nie pamiętam nazwy jakoś na f. Ale najlepiej przystawiać jak najczęściej małego, nawet jak nie pociągnie za duzo.
U mnie pokarmu chyba jest dużo, bo czasem jak zacznie lecieć, normalnie jak z weża strażackiego i mały się dławi puszcza pierś, a mleko leci i pryska wszystko dookoła ;p
A tak się bałam, że nie będe mieć pokarmu, bo moja siostra i mama raczej nie miały. No i w czasie ciąży nie leciała mi siara, tak jak u innych formuowiczek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 21:53
zai2014 lubi tę wiadomość
-
Przyszla pora na mnie, jestem w szpitalu :-[ Najlepsze jest to, ze nie mialam nawet czystej pizamy ani koszuli, mam pizame mamy. Nie bylo czasu zeby sie sensownie pakowac. A lekarz dyzurny podwazyl diagnoze mojej lekarki, twierdzi, ze szyjka ma 4cm, tylko dziecko jest nisko i deformuje ja glowka. Potrzymaja mnie kilka dni i beda obserwowac.Chce do domu!
-
Pati a Twój lekarz prowadzący jest dobry?
No może w szpitalu mają rację. A czyms to grozi?
Zai normalnie moja mama dokładnie to samo powiedziela. Ale mój się nie garnie. A zastoje juz miałam dlatego mama masowa la żeby przepchac. Ból na maca. Dziś powtórka ale już trochę pomogło. Laktator kupiony i juz 2 razy udało mi się uzbierać porcję mleczka dla Kornela.
Wiec znów jestem pełna nadzieji:)
Misia super ze Ci choroba odpuszcza. Ale Wymeczylo Cię ma maxa. A jak Antoni? Daje mamie popalić?
I jeszcżyczę powiedz czy budzisz go na karmienie czy czekasz aż sam się obudzi?zai2014 lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Czytam, trzymam kciuki. Dziś się przeprowadzamy, a do wczoraj nie było wiadomo, czy pojedziemy, bo młoda przez chwilę nie przybierała na wadze, więc mamy naprawdę sajgon.
Na pewno tu wrócę.
IviQ, nie martw się żółtaczką. Kilka dni na solarium i pięknie Kornelkowi zejdzie!
IviQ lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
nick nieaktualnyPati78 wrote:Przyszla pora na mnie, jestem w szpitalu :-[ Najlepsze jest to, ze nie mialam nawet czystej pizamy ani koszuli, mam pizame mamy. Nie bylo czasu zeby sie sensownie pakowac. A lekarz dyzurny podwazyl diagnoze mojej lekarki, twierdzi, ze szyjka ma 4cm, tylko dziecko jest nisko i deformuje ja glowka. Potrzymaja mnie kilka dni i beda obserwowac.Chce do domu!
Pati a jak to się stało, że wylądowałaś w szpitalu? Miałaś jakieś bóle czy coś?
Trzymaj sie tam! Wiem, że nie jest łatwo. -
No Michcia miło Cię widzieć. A jął Olka? Dokazuje? No z ta waga to tez się nasluchalam juz wieści. Będzieszkoda po przeprowadzce to czekamy na bardziej szczegółowe info w stylu Michci[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyIviQ wrote:. Alicja a u Was?
A ja dziś obudziłam się z bólami miesiączkowymi, ale nie takimi jak zwykle, tylko takimi, że musiałam zaciskać zęby z bólu. Nie wiem o co chodzi. W poniedziałek mam wizytę u lekarza, więc spróbuje wytrzymać do tego czasu i zobaczymy czy szyjka jest w porządku.
Czy któraś z Was miała takie mocne bóle? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIviqpk glpdomorek budzi się sam na karmienie co 1,5 - 2 godziny. .poke 20 minut. Przebieram odbijamisypiam i za 1,5 ggodziny znów powtórka. Dziś w nocy była dosłownie histeria. Teraz też płacz głośny. Chciał pierś i co nie je tylko trza w bizi a jak chce wyjąć to ciągnie w swoją stronę ;p
Pati trzymam kciuki by wszystko było ok.
Alicjo ją takich boli nie miałam jak opisukesz chyba zobacz jak będzie dziś i w razie wi jedź na IP.
Michcia trzymam kciuki by przeprowadzka poszła sprawnie!
Ją o 11 wychodze do fryzjera. Ciekawe jak panowie sobie poradza
Miłego dnia -
Do szpitala trafilam po wizycie u mojej lekarki, ktora stwierdzila dalsze skracanie i miekkosc. Podejrzewa tez infekcje pochwy, ja tu winie luteine, ale moze sie myle. Mam izolatke , uchronili mnie przed towarzystwem bezzebnej patologii i jej browarkujacego faceta. Mam tv wykupione na trzy dni, ksiazke,to moze dam rade. Swojej lekarce ufam bardziej niz temu z wczorajszego dyzuru (kolezance chcial jajnik usuwac z powodu cysty, a cysta sama zniknela w kejnym cyklu!). Moze w pn bedzie badal mnie ktos inny. Na razie zwiekszyli mi dawke luteiny do 2x2, dostaje magnez i nospe, czyli norma. Tylko jesli niby z szyjka sie nic nie dzieje, to po co te leki?
-
Ja to z ta szyjka juz jestem ostrozna. Lepiej, ze wyslala cie do szpiala, bo dziwne,zeby stwierdzial miekka szyjka, jakby byla twarda...Lepie, zeby zbadal cie jeszcze jakis lekarz. Przydaloby sie jeszcze pobyc w ciazy
A ja leze...Tylko teraz wrocila moja mama z Wloch, wiec nie bede sama juz, bo moj T jeste do Glogowa do pracy.Dzieciaki sie transportuja po brzuchu, biore leki i leze. I tyle.I odliczam tak bym chciala do 35 tc dotrzymac, do 7.01, byleby do stycznia