X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
Odpowiedz

Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.

Oceń ten wątek:
  • Dorotek1983 Ekspertka
    Postów: 168 112

    Wysłany: 7 października 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati78 wrote:
    Dorotek, jesli masz na mysli przeplyw w przewodzie zylnym w watrobie, czyli DV (ductus venosis bodajze), to ja mialam nieprawidlowy w pierwszym badaniu prenatalnym. Tylko ze moje ryzyko bylo duzo wieksze i jedyna diagnostyka zalecana byla amniopunkcja. Wyszla dobrze. Kolejne badanie w 20. tc nie wykazalo nieprawidlowosci. Do rozwazenia mialam zrobienie echa serca plodu, ale po telefonicznej konsultacji z bardzo fajna kardiolog odpuscilam. Dla spokoju zrobie jeszcze prenatalne w 30 tc.

    Tak chodzi o ductus venosus. Mi narazie zalecił albo test Pappa albo Niftty. Powiedział, że jeżeli w Pappie będą dobre wyniki to te nieprawidłowe przepływy mogą oznaczać problemy z sercem i właśnie wspomniał o echu serca.
    A aminopunkcji nic nie wspominał. A mogę wiedzieć jakie miałaś ryzyko i ten wynik ductus venosis?
    Super, że u Ciebie wszystko dobrze. Mam nadzieję, że u mnie też będzie.

    PCOS, azoospermia i biopsja TESE
    25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
    23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
    HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
    https://www.maluchy.pl/li-72297.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 7 października 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotek,u mialam DV PI 2,06, byla mowa o fali wstecznej alfa. Dodatkowo przeziernosc karkowa w gornej granicy normy (2,4).Ryzyko T21 przed PAPPA wynosilo 1:33,a po zmalalo do 1:44 (widzisz, ze Twoje przy tym to pikus :-)). Dlatego w moim przypadku wlasciwie tylko amniopunkcja wchodzila w gre. A Twoj lekarz prowadzacy ogladal serduszko?
    Nie czytaj za duzo, na pocieszenie powiem, ze nie spotkalam sie z przypadkiem, zeby cos sie dzialo zlego w przypadkach, gdy tylko dv jest bledne.Aaa, i nie doluj sie, jesli Pappa wyjdzie niefajne, bo to malo miarodajne, zwlaszcza jesli np. bierzesz leki, ciaza byla podtrzymywana itp.
    A ja wychodze do domu z dieta cukrzycowa. Podwyzszony cukier wyszedl po obiedzie szpitalnym, smieszne!(ktorego prawie nie zjadlam)

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • Dorotek1983 Ekspertka
    Postów: 168 112

    Wysłany: 7 października 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati podtrzymałaś mnie trochę na duchu:) Wiadomo człowiek zaraz się dołuje, naszuka w internecie, w dodatku znajdzie same złe przypadki.
    Lekarz jak oglądał serce (przed tymi nieszczęsnymi przepływami) to mówił, że wygląda dobrze, jest po właściwej stronie, ma cztery komory. Przepływ na zastawcę jest zwykły (to chyba dobrze).
    Ja biorę od początku duphaston i luteinę na podtrzymanie ciąży. Czy one mogą zafałszować Pappę? Lekarz nic mi o tym nie mówił. Stwierdził, że razem z usg Pappa da 90% pewności.
    Czy aminopunkcja długo trwa, boli? Wiem, że niesie ryzyko, więc jak mi się bardzo wyniki nie pogorszą chyba się nie zdecyduję. Cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku - Dajesz mi też nadzieję.
    Coś strasznie słodkie te obiady w szpitalu, skoro cukier skacze ;)

    PCOS, azoospermia i biopsja TESE
    25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
    23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
    HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
    https://www.maluchy.pl/li-72297.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 7 października 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rob amniopunkcji, zreszta madry lekarz nie zaleci jej przy Twoim ryzyku. Dlatego tez pisalas o Nifty, ktore jest mniej inwazyjnym zabiegiem, a wlasciwie bezinwazyjnym. Ale odpowiadajac na Twoje pytania:amniopunkcja trwa tyle co uklucie igla oraz zrobienie usg (max 10minut calosc) i nie boli jakos specjalnie. Po wczorajszymzwyklym badaniu krwi mam wieksze slady niz po amnio. Trzeba jednak pamietac, ze jest obarczona ryzykiem poronienia i duzo zalezy od tego, kto ja robi. Co do Nifty, to pytaj dziewczyn, tu one moga pisac doktoraty :-)
    Wydaje mi sie, ze u Ciebie tez bedzie ok, ostatnio lekarze szaleja z diagnostyka, chyba wola dmuchac na zimne. W moim bliskim otoczeniu dwie osoby mialy w krotkim czasie kiepskie wyniki prenatalnych, z czego jedno dziecko juz jest na swiecie zdrowe i fajnie rozwijajace sie, a drugie choc w brzuchu, to tez wyglada na zdrowy okaz. Nie wspominajac o naszych watkowych dzieciaczkach :-)

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • Dorotek1983 Ekspertka
    Postów: 168 112

    Wysłany: 7 października 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się ostatnio czepiam każdego pozytywnego przypadku i się nim podbudowuję, więc cieszy mnie szczerze jak usłyszę, że nawet jak nie było na początku dobrze to się wyjaśniło i jest wszystko ok.
    Mam nadzieję, że nie zwariuję, bo mój lekarz poszedł na urlop i wynik Pappy będę miała dopiero 14.10. Tydzień czekania wydaje mi się strasznie długi.
    Pewnie od razu zrobiłabym Nifty, ale trochę odstraszyła mnie cena.
    Mój lekarz to ogólnie panikarz, chodzę do niego od lat. Zawsze coś wynajdzie i wykłada karty na stół, mówiąc, coo może być źle. Z jednej strony to dobrze, że uświadamia jakie jest ryzyko, ale z drugiej potrafi zdołować.

    PCOS, azoospermia i biopsja TESE
    25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
    23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
    HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
    https://www.maluchy.pl/li-72297.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 7 października 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotek, trzeba byc dobrej mysli i pamietac, ze to tylko statystyka. Gdyby robiono takie wyliczenia dla np. ryzyka zachorowania na raka, to pewnie wiekszosc z nas mialaby kiepski wynik tj. duze ryzyko, ktore wcale nie oznacza tego, ze sie zachoruje.
    Trzymam kciuki i uwazaj na siebie! :-)

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • IviQ Autorytet
    Postów: 1640 1341

    Wysłany: 8 października 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Sorki ze znikłam ale Kornel to wymagający młody człowiek hehe

    Dorotek dobrze ze masz takiego lekarza nóż lekarza co nic nie zauważy i nie powie tylko dowiesz się po urodzeniu itd. Ale powiem ze z tym90%to trochę przesadził. Zobacz ile tu nas jest i tylko 1przypadek był niestety chorego dziecka ale i wyniki były bardzo niskie jeśli dobrze pamietam 1:21 dla t 21. Reszta dzieciaczków zdrowe. 3 juz na świecie w tym moj Kornelek. Zatem jeśli papa nie wyjdzie za dobrze to nie panikuje. Jest tyle rzeczy które mogą ją zakłócić. ... co do przepływów to ja też miałam za wy sokiem ale dopiero pod koniec ciąży.

    Rwa kulszowa o matko i tylko apap jak ja Ci Alicjo współczuję. ....

    Pati trzymaj się i nie poddawaj.

    Misia no poza jednym dniem gdzie najadlam się fasoli i syn dał popalić cały dzień to śpi mi bez problemu najgorsze to go odłożyć do łóżeczka jak się w ciągu 10 min nie obudźi to już będzie spał. Dziś np od północy do 5.20 szybkie karmienie i spokój do 8 :)

    Michcia nooo urządzenia się na nowym mieszkanku i czekamy na Ciebie. A co było przyczyną spadku wagi?

    A my dziś pierwszy spacer i pierwsza wizyta u panu dr. Z 10 skierowana do specjalistów. Matko jak ja to ogarnę. ...
    No i szczepienia okazało się ze mamy re lepsze w gratisie w związku z hipotrofia

    Znikam troszkę ogarnąć mieszkanko. Powodzenia dziewczynki.
    A coś chciałam Fistaszek owi odpisać ale zapomniałam co. ....

    myszata92 lubi tę wiadomość

    1usawn154wlkwiec.png[/link]
    NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek <3 :))))
  • Fistaszek Autorytet
    Postów: 596 794

    Wysłany: 8 października 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hhaha :-)

    34bws65ga0j0xbs5.png
    relgio4pb80c7l0k.png
  • Dorotek1983 Ekspertka
    Postów: 168 112

    Wysłany: 8 października 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IViQ dzięki za słowa otuchy. A pappę robiłaś, bo były jakieś przesłanki po usg? Czy tak dla siebie? Mi lekarz o teście Pappy mówił na wcześniejszej wizycie, gdy byłam w 11 tygodniu. Ale stwierdziłam, że nie będę robić, bo gdyby wyszło nieszczególnie to się będę denerwować. No ale na usg rewelacyjnie nie wyszło i jednak zdecydowałam się zrobić.

    Pati dzięki za miłe słowa. Życzę Wam dużo zdrówka i niech wszystko przebiega wzorowo:)

    PCOS, azoospermia i biopsja TESE
    25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
    23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
    HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
    https://www.maluchy.pl/li-72297.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 8 października 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivi, a jak z przybieraniem na wadze malego?

    Dorotek, odpowiem za Ivi, bo ona ma co robic: pappe zlecaja albo w pakiecie z usg, albo jesli usg wyjdzie podejrzanie.

    Co do mnie: trzymam sie. Jakos.

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • adelka77 Autorytet
    Postów: 501 256

    Wysłany: 9 października 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Nie udzielam się ale czytam na bieżąco i dopinguje.
    Gratuluje mamusiom i dzieciaczkom, które juz pojawiły się na świecie i życzę zdrówka.

    Ja trochę oderwałam się od problemów ciążowych,wzięłam się za "upiększanie domu", powoli zaczęłam cieszyć się ciążą, poczułam błogi stan i pierwsze ruchy Maleńkiej. Czyli bajka, do wczoraj...
    Wczoraj było połówkowe i niby wszystko ładnie ale... no właśnie. Maleńka ma 3 torbiele splotu naczyniókowego i najbrapdopodobniej nieszczelną przegrodę serca. Znowu świat mi się zawalił i od nowa stres. Niby lekarz w panikę nie wpadał ale... w połączeniu z wcześniejszymi problemami jestem wyczulona na tym punkcie. To usg miało mnie uspokoić, że wszystko jest ok. Nie jest :(
    W przyszłym tygodniu jeszcze raz robię usg połówkowe u innego lekarza, zobaczymy.
    Pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 15:40

    Misi@ lubi tę wiadomość

    l22ntv73brtiddsy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelka polubilam za pierwszaczesc postu. Ech znowcos ;(
    Trzymam kciuki by wszystko sie wyjasnilo i okazalo sie, ze Twoje dzieciatko jest zdrowe.

    Dorotko a myslalas by isc do kardiologa plodu? Ja bylam w ciazy i okazalo sie, ze jednak wszystko z serduszkiem jest dobrze ;) z papa wyszlo mi ryzyko zd 1:70 a mam pieknego zdrowego synka ;)

    Jutro mamy chrzciny. Torcik dla meza juz upieczony ;) reszta w restauracji. Tylko cos tesciowa wspomniala, ze moze przyjedzie zobaczyc jak ubieram dziecko do chrztu...o.O nierozumiem po co???? I powiedzialam, ze to chyba nie ma sensu. Maz zreszta mowil im, ze nie po to robimy impreze w restauracji by nam sie do domu zwalili. Ale juz mam stres, ze trzeba ogarnac chalupke :(

    Milego popoludnia ;)
    Ps uwielbiam mojego synka i nawet nie czuje zmeczenia. Tylko niesety dostal tradzik noworodkowy na buzce a jutro jego dzien :(

    IviQ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!;)
    Ja też, mimo, że się nie udzielam za często - czytam Was na bieżąco :-)
    adelka77 - nie wiem czy już któraś dziewczyna tutaj na forum nie miała problemów z torbielkami u dzieciątka. Spróbuj poszukać we wcześniejszych wypowiedziach, ale mi się wydaje, że te torbielki baardzo często samoistnie zanikają.

    Misi@ - Patrzę na Twój suwaczek i nie mogę uwierzyć, że Twój Antoś ma już ponad miesiąc! Szok! :)
    Trzymam kciuki w takim razie za jutrzejszy chrzest - żeby wszystko poszło zgodnie z planem:)

    Misi@ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michcia, iviQ - jak u Was i u Waszych dzieciaczków? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alucjo faktycznie ktos mial podobna sytuacje z torbielami i wchlonely sie z tego co pamietam ;)

    Ps plan to moje drugie imie ;p mam nadzieje, ze sie uda ;)
    A Ty Alicjo jak sie czujesz?

    alicja_, IviQ lubią tę wiadomość

  • adelka77 Autorytet
    Postów: 501 256

    Wysłany: 9 października 2015, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ ależ ten czas zapiernicza, Antoś ma już miesiąc :)

    Lekarz właśnie mówił, że jest szansa na wchłonięcie się tych toribieli.Martwi mnie to że mam duopak zmartwień mózg plus serduszko.

    l22ntv73brtiddsy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ wrote:
    Alucjo faktycznie ktos mial podobna sytuacje z torbielami i wchlonely sie z tego co pamietam ;)

    Ps plan to moje drugie imie ;p mam nadzieje, ze sie uda ;)
    A Ty Alicjo jak sie czujesz?

    No właśnie - czyli dobrze pamiętałam.
    Poczytałam trochę w necie i faktycznie prawie każdy przypadek kończy się wchłonięciem. Głowa mocno do góry Adelka!

    Uda się uda!:) Chata ogarnięta?
    U mnie wszystko ok,skurczy nie ma, śmigam sobie normlanie i chodzę na uczelnie.
    Jedyne co mnie martwi ciągle i nie daje mi spokoju to ta niska waga malutkiej - no ale czekam do następnego poniedziałku bo wtedy mam wizytę. Chciałabym żeby w końcu porządnie ruszyła do przodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 18:53

  • adelka77 Autorytet
    Postów: 501 256

    Wysłany: 9 października 2015, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja cieszęę się że u Ciebie się uspokoiło, po tym co przeszłaś należy Ci się spokój i radość z ciąży. A za Malutką trzymam kciuki, niech przybiera i łądnie rośnie.

    l22ntv73brtiddsy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2015, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelka - A mówiąc o nieszczelności miałaś na myśli ubytek w przegrodzie między komorami?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adelka77 wrote:
    Alicja cieszęę się że u Ciebie się uspokoiło, po tym co przeszłaś należy Ci się spokój i radość z ciąży. A za Malutką trzymam kciuki, niech przybiera i łądnie rośnie.

    Oby było tak jak mówisz, chociaż my - mamy po przejściach - chyba do końca ciąży będziemy się zamarwtiać każdą małą rzeczą.

‹‹ 127 128 129 130 131 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ