Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
malgorzatka- ja też jestem przerażona Ale też jednocześnie dobrej myśli. Ja w czwartek po odebraniu wyników byłam pewna, że zrobię NIFTY, ale po rozmowie z dwoma lekarzami i zastanowieniu się jednak zdecydowaliśmy się na amnio. U mnie USG wyszło dobrze, przezierność 1,13 i na tak zły wynik Pappy wpłynęła moja bardzo, ale to bardzo wysoka wolna beta (ok 431 IU/l). Istnieje za duże ryzyko, że NIFTY znów wyjdzie niejednoznaczne, a my chcemy mieć możliwość wyboru jeśli chodzi o terminację. Może nie jest tak, że jesteśmy pewni, że byśmy to zrobili, ale gdy lekarz się nas zapytał czy zdecydowalibyśmy się na terminację gdyby z amnio wyszło, że dzidzia ma ZD nie zareagowaliśmy od razu odpowiedzią NIE. Nie powiedzieliśmy nic. Stąd ta decyzja.
Ja jednak jestem bardzo pozytywnie nastawiona, wręcz pewna że z amnio wyjdzie, że dziecko jest zdrowe.
Każda z nas ma inne podejście. Jedne niezależnie od tego czy dziecko będzie chore czt zdrowe chcą urodzić i wcale nie muszą znać "diagnozy" do porodu. Ja nawet gdybym się zdecydowała na urodzenie chorego dziecka wolałabym to wiedzieć wcześniej. Chyba musiałabym się na to przygotować psychicznie.
malgorzatka trochę mnie dziwi twoje negatywne nastawienie bo faktycznie wcale Twoja przezierność nie jest tragiczna, ale wiadomo, takich stanów emocjonalnych nie przeskoczymy, każda z nas ma inny charakter.
Szotka- ja dostałam skierowanie do genetyka od Pani doktor, która amnio będzie robić. Ale z kolei od mojego gina prowadzącego muszę mieć skierowanie na samą amnio. Nie od genetyka. Wizyta musi być w Poradni Genetycznej, nigdzie indziej. Najgorsze jest to, że lekarze przyjmują cieżarne tylko dwa razy dziennie przez godzinę np. jutro 8-9 i 14-15, a rejestracja jest w godzinach 9-14. Jadę tam rano, muszę załatwić to jak najszybciej. Gdybym mogła iść do jakiegoś genetyka prywatnie to nie byłoby problemu Wynik (przynajmniej ten z FISHa) będę mieć do odebrania w placówce gdzie będzie robiona amnio. Być może ten pełny wynik na który będę czekać 3 tygodnie będę odbierać od genetyka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 12:40
Asiasia, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Paolaaa, bedzie dobrze, mowi Ci to matka zdrowego dwumiesiecznego chlopczyka, ktoremu wyliczono ryzyko 1:33 z usg, a 1:44 po Pappie.
Ten watek jest do wspierania, dawania nadziei, a nie straszenia i tego sie trzymajmySzotka, izulala, Paolaaa, IviQ, Agness27, Asiasia, Misi@, jusella, Est lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Michcia wrote:Haha, nasza mama robocop! Co u Was Iviq? Jak Korni? Przeprowadzacie się?
co do przeprowadzki. Jeszcze nie ale jzu umowa przedwstepna na zakup mieskzania podpisana. teraz notariusz i najgorsze czyli kredyt......masakra.... ale damy. przeprowadzka w czerwcu:)))))[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
Sabina wrote:A ja mam pytanie. Dziewczyny czy za badanie amnio sue płaci?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 19:31
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyIviQ wrote:to zalezy. od sytuacji i od wieku. JA mialabym za darmo ale zrezygnowalam ale to moj wiek 40 lat. o tym zadecydowal. ale chyba jak masz amnio po prostu zalecone bo zlej papipie to jest za darmo. Fish tylko jest doplata
Nie to , ze panikuje. Po prostu zdaje sobie sprawę, ze może wyjść różnie i staram się za wczasy przygotować. Nie wiem czy robić Pappa i bije się z myślami. Bo nawet jak usg wyjdzie ok to i tak Pappa wyjdzie gorzej. Wiadomo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 20:06
-
Ha, Sabina, tez mam 37,rocznikowo nawet 38 i wyobraz sobie pappe mialam lepsza niz usg. Do tego lekarz, ktory robil mi amnio, twierdzil, ze z doswiadczenia wynika, iz anomalie coraz czesciej zdarzaja sie u mlodszych pacjentek i ze ten wiek wcale nie pogarsza sprawy tak jak sie powszechnie uwaza. Wiec uszy do gory!
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPati78 wrote:Ha, Sabina, tez mam 37,rocznikowo nawet 38 i wyobraz sobie pappe mialam lepsza niz usg. Do tego lekarz, ktory robil mi amnio, twierdzil, ze z doswiadczenia wynika, iz anomalie coraz czesciej zdarzaja sie u mlodszych pacjentek i ze ten wiek wcale nie pogarsza sprawy tak jak sie powszechnie uwaza. Wiec uszy do gory!
-
To chyba zalezy od placowki. Ja robilam prenatalne w innej miejscowosci, nie u swojego lekarza, tylko skierowana przez niego. Lekarka, ktora robila usg, sama wyslala mnie na pappe po zauwazeniu nieprawidlowosci. Tam nie mozna bylo samemu odebrac wynikow, ta lekarka miala mi je wyslac mailem. Jeszcze bez pappy dala skierowanie na amnio. I pojechala na urlop...Zeby cokolwiek zakumac z wynikow zaczelam grzebac po necie i tak trafilam tutaj. Nie dajmy robic z siebie geriatrii, Kozuchowska rodzila pozniej :-p
Sabina, Szotka, hopee lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sabina
Ja robiłam pappe w poradni badań prenatalnych razem z usg i - jak juz wiesz - nawet wyniku z usg nie znam, na wszystko mam czekać. A to na nfz. Prywatnie pappy bez nieprawidłowości na usg nigdy bym nie zrobiła. Sama tyle papierów podpisywałam ze aż strach. ..w tym oświadczenie ze wiem ze pappa to nie diagnoza a statystyka. Lepiej sobie tych nerwów darować. Jeśli nie ma większej potrzeby. Dwa dni później zrobiłam prywatnie samo usg - w normieSabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Sabina
Ja robiłam pappe w poradni badań prenatalnych razem z usg i - jak juz wiesz - nawet wyniku z usg nie znam, na wszystko mam czekać. A to na nfz. Prywatnie pappy bez nieprawidłowości na usg nigdy bym nie zrobiła. Sama tyle papierów podpisywałam ze aż strach. ..w tym oświadczenie ze wiem ze pappa to nie diagnoza a statystyka. Lepiej sobie tych nerwów darować. Jeśli nie ma większej potrzeby. Dwa dni później zrobiłam prywatnie samo usg - w normie
Ja wiedziałam że to l4 teraz nie będzie mi służyć, tylko leżę i myślę -
Dziewczyny, wstałam wcześnie rano żeby od 8 okupować poradnię genetyczną- musiałam mieć wizytę jeszcze dzisiaj lub jutro rano. Udało się, idę na 14 (ktoś zrezygnował). Pojechałam do lekarza prowadzącego po skierowanie, z resztą drugie bo poprzednie źle wypisał. Od rana latam, jestem zestresowana jutrzejszą amnio, a tu nagle dzownią do mnie z Diagnostyki, że u 6 kobiet wystąpił błąd w interpretacji Pappy w tym u mnie !!!!!!!!!!!!!!! Rozumiecie? Nie wiedziałam co powiedzieć! Zapytali tylko czy byłaś już u jakiegoś lekarza z tymi wynikami, powiedziałam, że ja już mam termin amnio na jutro !!! Ktoś już podobno robi znów tą interpretację, ale mają jeszcze dzwonić przy czym powiedziano mi, że przy mojej wysokiej wolnej becie i tak powinnam zrobić amnio. Ale kur ^^^^^^^ jakby mi na początku wyszło prawdopodobieństwo np. 1:200 to bym się nie zdecydowała !!!!!!!!
Boże, jaka jestem zła. Nie wiem co robić. Czekam na tel pół godziny, ale cisza