Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam się bo obiecałam sobie że jak urodze to tu napiszę. Dla przypomnienia zrobiłam pełne badanie prenatalne wynik krwi zdziwił nie tylko mnie ale i lekarza. Zasial ziarno niepewności na resztę miesięcy ciąży. O to ryzyko
T 21 1;911 1;378
t18 1;2307 <1;20000
T13 1;7214 <1;20000
Niby nie było to wysokie ryzyko ale mimo wszystko nie pewność została. Nie zdecydowaliśmy się na inne badania. Usg u genetyka i jeszcze kolejne u naszego dr niby wystarczało. Ale najlepsza pewność dostałam 26 sierpnia gdy urodziłam zdrowego syna który ważył 4130 i mierzył 55 cm. Bardzo żałuję że zdecydowaliśmy się na pełne badanie, gdybyśmy mogli cofnąć czas byśmy tylko zrobili usg tak jak przy córce.hopee, Agness27, IviQ lubią tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczyny,
Bardzo dużo czasu minęło odkąd ostatni raz pisałam tutaj, na tym wątku.
Nigdy nie "należałam" do niego z powodu oczekiwania na wynik badań (niestety nie było mi jeszcze dane dotrwać do takiego etapu ciąży...), ale śledziłam Wasze losy przez wiele miesięcy. I, podobnie jak większość dziewczyn, uważam, że to jeden z najbardziej niesamowitych wątków na tym forum. Pełen mądrości, zrozumienia i jakiejś specyficznej, innej atmosfery, którą trudno zdefiniować słowami.
Zresztą już kiedyś miałam okazję Wam to pisać
Teraz wróciłam do Was i z radością widzę, że wciąż udzielają się tutaj także założycielki i weteranki wątkowe!Cieszę się, że u Was wszystko dobrze.
Kaśku,
Śledziłam Twoje losy w... tamtych, trudnych czasach... Tak Ci kibicowałam...
Wczoraj prawie się popłakałam, czytając, że jesteś w ciąży. Gratulacje! I trzymam mocno kciuki.
* * *
A dzisiaj postanowiłam odezwać się po tej długiej przerwie, bo mam do Was pytanie. Tym razem już związane z badaniami. Będę wdzięczna, jeśli będziecie mogły podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami i posłużyć radą.
Chodzi o Nifty / Harmony. Zwykle podaje się informację, że można robić te badania od 10. tygodnia, co dla mnie jest trochę nieprecyzyjne. Dzwoniłam do konsultantów od Nifty, żeby upewnić się co do terminu. Powiedzieli, że chodzi o ukończony 10. tydzień. I tu właśnie moje pytanie. Rozumiem zatem, że w momencie, gdy osiągnę etap 10t1d mogę zrobić już to badanie. Ale czy na pewno? Cały czas mam obawy, że to może być minimalnie za wcześnie i że nie uda się pozyskać odpowiedniego materiału. Co radzicie? Czy robiłyście te badanie już tak wcześnie? Czy z Waszej wiedzy wynika, że lepiej odczekać trochę?
Wiem, że na ogół dziewczyny rozważają je dopiero po USG 11-13 tyg., więc nie wiem, czy ktoś decydował się na nie tak wcześnie. Ja zrobię je na pewno, ale chciałabym uniknąć falstartu. O ile wiem, laboratoria w cenie mają wliczoną ewentualną powtórkę pobrania krwi, ale wolałabym to zrobić raz a dobrze.
I drugie moje pytanie: jak wygląda raport z takiego badania? Czy prawdopodobieństwo jest podane w formie 1:XXX, czy procentowo, czy w jakiś inny, np. opisowy sposób?
Będę ogromnie wdzięczna za informacje z Waszej strony.
I wybaczcie taki długi wywód, ale ja z tych, co nigdy nie umieją pisać krótkich postów
Wszystkiego dobrego dla Was i gratuluję dobrych wyników, które się tutaj posypały w ostatnich dniach.Kaśku, Agness27, IviQ lubią tę wiadomość
-
Hej
ja bym zrobiła po skończonym 12 tygodniu żeby się nie okazało że czekając na wyniki otrzymam telefon że zbyt mało DNA udało się wyizolować. Osobiście robiłam w 15tc
a co do tego jak wygląda wynik to tu masz linka:
http://badanienifty.pl/przykladowy-wynik-testu-nifty/Kaśku lubi tę wiadomość
-
Annak bardzo bardzo Ci dziękuję!!
Każde kciuki na wagę złota
To ja za to będę trzymać mocno kciuki zaciśnięte za Ciebie.
Wiesz muszę przyznać, że niby wiem że to forum publiczne ale za każdym razem takie wpisy mnie zaskakują
A gratulacji jeszcze nie przyjmuję bo na razie jestem "przy nadziei na ciążę właściwą" (to cytat z M.)A "ciąża właściwa" została zdefiniowana u nas na moment otrzymania wyników badań genetycznych, więc jeszcze trochę mi brakuje biorąc pod uwagę, że USG mam dopiero za 2 dni
.
A wracając do poważniejszych rzeczy to ja Harmony robiłam dokładnie w 13tc+2 i wg informacji zawartość DNA płodu wynosiła 8,3%. Przykładowy wynik Harmony możesz obejrzeć np tutaj: http://intopassion.pl/test-prenatalny-harmony/
najważniejsza jest ta tabelka na środku strony.
Wiedząc jakim stresem jest oczekiwanie na te wyniki ja też bym chyba poczekała do 12tc+0 tak dla pewności. Choć uzasadnienia jakiegoś 'naukowego' na to nie mam
A tak przy okazji widzę, że masz długą historię za sobą. Jeśli mogę zapytać: Robiłaś jakieś badania? Udało się ustalić przyczynę?
Ed: aaa zapomniałam jak się wstawia linkaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 09:20
-
anian, Kaśku,
Serdecznie Wam dziękuję za odpowiedzi i linki!
Po tym, co napisałyście i jeszcze dodatkowym zgłębieniu tematu, doszłam do wniosku, że wstrzymam się jednak z badaniem i odczekam do bezpieczniejszego momentu, czyli takiego, kiedy szanse na wyłowienie DNA dziecka są jednak większe.
Dzięki linkowi od anian trafiłam na stronę o Nifty, gdzie od razu przyatakowała mnie pani pani konsultantka na czacie i ona też potwierdziła, że niby badanie można robić od ukończonego 10. tygodnia, ale oni rekomendują ukończony 12. tydzień. W sumie to też rozsądne w moim przypadku, bo chwilę wcześniej podejrzę dziecię na USG i upewnię się, czy wszystko jest ok.
Kaśku,
Pytałaś o moją historię.
Po trzecim badaniu zrobiłam milion badań i udało się znaleźć najbardziej prawdopodobną przyczynę.
Mam dwie mutacje genów MTHFR. To jest odpowiedzialne za niewłaściwe przyswajanie kwasu foliowego (brakuje go w organizmie) oraz zwiększa to ryzyko wystąpienia mikrozakrzepów w żyłach.
Poza tym, wyszła mi choroba Hashimoto (chociaż - komu teraz nie wychodzi?), insulinooporność i PCO.
Akurat o PCO to wiedział mój pierwszy lekarz, ale jakoś nigdy tego nie nazwał
Zostałam więc obstawiona milionem leków, na czele z zastrzykami Clexane, które muszę robić codziennie, przez całą ciążę. No i... pozostaje mieć nadzieję i czekać.
Mam nadzieję, że może tym razem los się uśmiechnie do mnie. Na razie wyniki i obrazy z USG są idealne.
Trzymam mocno kciuki za powodzenie i dobre wyniki nas wszystkich tutaj. No i za to, żeby wreszcie zaczęły nam się "ciążę właściwe"! (wydzierżawię to pojęcie od Ciebie, jeśli pozwolisz?)
-
annak wrote:Witajcie Dziewczyny,
Bardzo dużo czasu minęło odkąd ostatni raz pisałam tutaj, na tym wątku.
Nigdy nie "należałam" do niego z powodu oczekiwania na wynik badań (niestety nie było mi jeszcze dane dotrwać do takiego etapu ciąży...), ale śledziłam Wasze losy przez wiele miesięcy. I, podobnie jak większość dziewczyn, uważam, że to jeden z najbardziej niesamowitych wątków na tym forum. Pełen mądrości, zrozumienia i jakiejś specyficznej, innej atmosfery, którą trudno zdefiniować słowami.
Zresztą już kiedyś miałam okazję Wam to pisać
Teraz wróciłam do Was i z radością widzę, że wciąż udzielają się tutaj także założycielki i weteranki wątkowe!Cieszę się, że u Was wszystko dobrze.
Kaśku,
Śledziłam Twoje losy w... tamtych, trudnych czasach... Tak Ci kibicowałam...
Wczoraj prawie się popłakałam, czytając, że jesteś w ciąży. Gratulacje! I trzymam mocno kciuki.
* * *
A dzisiaj postanowiłam odezwać się po tej długiej przerwie, bo mam do Was pytanie. Tym razem już związane z badaniami. Będę wdzięczna, jeśli będziecie mogły podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami i posłużyć radą.
Chodzi o Nifty / Harmony. Zwykle podaje się informację, że można robić te badania od 10. tygodnia, co dla mnie jest trochę nieprecyzyjne. Dzwoniłam do konsultantów od Nifty, żeby upewnić się co do terminu. Powiedzieli, że chodzi o ukończony 10. tydzień. I tu właśnie moje pytanie. Rozumiem zatem, że w momencie, gdy osiągnę etap 10t1d mogę zrobić już to badanie. Ale czy na pewno? Cały czas mam obawy, że to może być minimalnie za wcześnie i że nie uda się pozyskać odpowiedniego materiału. Co radzicie? Czy robiłyście te badanie już tak wcześnie? Czy z Waszej wiedzy wynika, że lepiej odczekać trochę?
Wiem, że na ogół dziewczyny rozważają je dopiero po USG 11-13 tyg., więc nie wiem, czy ktoś decydował się na nie tak wcześnie. Ja zrobię je na pewno, ale chciałabym uniknąć falstartu. O ile wiem, laboratoria w cenie mają wliczoną ewentualną powtórkę pobrania krwi, ale wolałabym to zrobić raz a dobrze.
I drugie moje pytanie: jak wygląda raport z takiego badania? Czy prawdopodobieństwo jest podane w formie 1:XXX, czy procentowo, czy w jakiś inny, np. opisowy sposób?
Będę ogromnie wdzięczna za informacje z Waszej strony.
I wybaczcie taki długi wywód, ale ja z tych, co nigdy nie umieją pisać krótkich postów
Wszystkiego dobrego dla Was i gratuluję dobrych wyników, które się tutaj posypały w ostatnich dniach.
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Annak to możemy sobie podać ręce niestety
też mam mutację MTHFR obu genów ale 'na szczęście' obie heterozygotyczne więc nie jest tak źle. Z tego co wiem to ponad 40% populacji w Polsce taką ma.
Ale też dostałam Clexe... teraz zmienili mi to na jakieś dragi - tak naprawdę to aspiryna w niższej dawce bo 160mg ale najpierw mam skończyć zastrzyki. Już się nie mogę doczekać jak będę mogłą przestać się szprycować.
Jaki kwas bierzesz actifolin czy coś innego? Sprawdzasz poziom homocysteiny? W Se nie chcą mi go badać -
Witam sie na szybko,
dostalam ze szpitalawyniki pappa...niby w normie...angielskiej normie sie mieszcze i oni nie przewiduja dalszych badan (w sensie inwazyjnych). A ja od kiedy dowiedzialam sie o corce kolezanki mojej kolezanki,gdzie wynik amnio wskazal na ZD a urodzila zdrowe malenstwo, podchodze do tego inaczej niz przed ciaza.
Wyniki, dodajac,ze wiek 44 wiec juz na wstepie wiedzialam,ze cos moze byc nie halo:
CRL 67,3
NT 2,20 tu norma do 3,5!
Free beta hCG 24,17 IU/I 0,81MoM
serum PAPPa 1,328 IU/I 0,67 MoM tu obie normy <1 nie wiem jak Pl
tristomia 21 1:31, skorygowana 1:260 tu norma 1:150
Tristomia 13/18 1:177, skorygowana 1:2940 tu norma 1:150, rozpatrywane lacznie 13 i 18
13w 0d
Powiem tak,wczesniej rozwazalismy nifty...teraz wiem,ze u nas w miescie moge zrobic tylko harmony.
Inna sprawa, ze wynik dla nic nie zmieni...wiec wg meza nie robic nic wiecej,czekac na polowkowe. Ja sie troche waham...
Nie wiem co myslec, niby jestem spokojna ale sie denerwuje.
Co myslicie?
Wy posiadacie wieksza wiedze, podzielicie sie doswiadczeniem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 15:33
-
Engelin
Obawiam się że niewiele mogę Ci doradzić. Sama musisz ocenić czy poradzisz sobie z niepewnością. NIPT nie daje 100% odpowiedzi czy dziecko jest zdrowe (zresztą nic nie daje) i jest drogie ale może trochę uspokoić.
W Twoim przypadku ryzyko trisomii 13 i 16 jest bardzo małe. Ryzyko trisomii 21 jest tylko trochę podwyższone i to tylko wg norm polskich (w Se linia odcięcia jest zdefiniowana na 1:200).
Ja wczoraj miałam USG i qrcze jest tak pięknie że aż się boję. Tutaj mają jakieś dziwne metody przeliczania ale ogólnie po uwzględnieniu biochemii (która poprzednio u mnei była tak bardzo skopana) najniższe ryzyko mam 1:3700, a ryzyko 'łączone' 1:20.000. No same powiedzcie... wygląda podejrzanie prawda!!. Jeszcze w czwartek chciałam robić amnio, a teraz nie wiem czy w ogóle robić cokolwiek.
Tak więc Engelin tak mi się zdaje, że znowu jesteśmy w tym samym punkcie
Daj znać jaką decyzję podejmiesz.Englein, Michcia lubią tę wiadomość
-
Kasku, po przeanaliwaniu wolnej bhcg, pappa, NT itp...stwierdzilismy,ze nie robimy harmony (u nas w miescie tylko to wchodzi w gre), bo nie rozwazamy terminacji. Niemniej, zobaczymy co bedzie wiadomo wiecej po polowkowym. 18.10 mamy termi tu w UK, a pare dni wczesniej u zaufanego lekarza w Pl (bo akurat bedziemy weekend w Pl).
Do ktorego tyg mozna robic harmony? Jest jakas gorna granica?Kaśku lubi tę wiadomość
-
Englein wrote:Witam sie na szybko,
dostalam ze szpitalawyniki pappa...niby w normie...angielskiej normie sie mieszcze i oni nie przewiduja dalszych badan (w sensie inwazyjnych). A ja od kiedy dowiedzialam sie o corce kolezanki mojej kolezanki,gdzie wynik amnio wskazal na ZD a urodzila zdrowe malenstwo, podchodze do tego inaczej niz przed ciaza.
Wyniki, dodajac,ze wiek 44 wiec juz na wstepie wiedzialam,ze cos moze byc nie halo:
CRL 67,3
NT 2,20 tu norma do 3,5!
Free beta hCG 24,17 IU/I 0,81MoM
serum PAPPa 1,328 IU/I 0,67 MoM tu obie normy <1 nie wiem jak Pl
tristomia 21 1:31, skorygowana 1:260 tu norma 1:150
Tristomia 13/18 1:177, skorygowana 1:2940 tu norma 1:150, rozpatrywane lacznie 13 i 18
13w 0d
Powiem tak,wczesniej rozwazalismy nifty...teraz wiem,ze u nas w miescie moge zrobic tylko harmony.
Inna sprawa, ze wynik dla nic nie zmieni...wiec wg meza nie robic nic wiecej,czekac na polowkowe. Ja sie troche waham...
Nie wiem co myslec, niby jestem spokojna ale sie denerwuje.
Co myslicie?
Wy posiadacie wieksza wiedze, podzielicie sie doswiadczeniem?Englein lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Mru wrote:Madziolstwo, chyba wszystko w normie
co Cię niepokoi?
A ja dalej czekam... Wczoraj minęły 2tyg, od oddania krwi. Wyniku do dziś nie ma.
Nie mam siły już czekać, mam koszmary w nocy, brzuch mnie boli. Zaczynam mieć wątpliwości, czy moja krew została wysłana, czy zapomnieli i dalej sobie gdzieś leżakuje. Codziennie dzwonie i codziennie "nie ma jeszcze wyniku" no cholera jasna.
Mru, dziękuję za odpowiedź. Chyba przede wszystkim lekarz wykonujący USG i genetyk komentujący Pappa; oboje byli tacy niepewni, pełni obaw, polecający NIFTY/HARMONY, sugerujący że coś może być nie tak.
No i faktycznie, na Pappa, wyszło jak niżej:
Ryzyko trisomii 21 skorygowane 1:527
Ryzyko trisomii 18 i 13 skorygowane po 1:20.000, ale
Ryzyko samoistnego porodu przedwczesnego przed34 tyg to 1:113.
Wolna betaHCG jakaś absurdalna, bo aż 138,3 IU/l /4,088 MoM. Genetyk uznał, ze to może też być skutek niedoczynności tarczycy (ciążowej), ale nie ma pewności. Nie udało mi się wbić jeszcze do prowadzącej...
Mru, cieszę się, że u Ciebie wyniki wyszły ok - gratulacje. -
IviQ wrote:z tego co napisałaś jest ok wszystko wiec się na zapas nei stresuj
Pappa nie wyszło tak dobrze, jak miałam nadzieję. Pocieszam się, że na USG była kość nosowa, więc niby ok, ale zawsze zostaje "ale".