X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
Odpowiedz

Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.

Oceń ten wątek:
  • Czokonusa Koleżanka
    Postów: 44 12

    Wysłany: 11 lipca 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie - jak nie zwariować..?

    Mam 35 lat (w momencie badania podwójnego byłam kilka dni przed urodzinami i lekarz wpisała 34 lata), przyjmuję Luteinę 2x100, Acard, Magnez z B6 oraz Femibion.

    27.6.2018: 12t5dc. USG dobre (NT 2,1, kość nosowa obecna; t21 1:660 przy podstawowym 1:276, t18 1:2046 przy podstawowym 1:675, t13 <1:20000 przy podstawowym 1:2119), wynik testu PAPP-A - ryzyko pośrednie (wolne B-hCG 0,682 MoM, PAPP-A 0,310 MoM, t21 1:337 przy podstawowym 1:276, t18 1:912 przy podstawowym 1:675, t13 1:1847 przy podstawowym 1:2119). Pani Doktor zasugerowała NIPT.

    Od tamtego czasu chodzę jak struta.

    9.7.2018 zdecydowałam się na Panoramę, poczułam ulgę. Spokój trwał jakiś dzień. Na wynik ponoć czeka się do 10 dni roboczych. Jak do tego czasu nie sfiksuję, będzie cud... Męża za byle co mam ochotę udusić gołymi rękami :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 12:32

    svchhqvkl4g8fqeb.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6015 7342

    Wysłany: 11 lipca 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na wynik panoramy czekałam prawie 3 tygodnie. Dziewczyny mogą jednak potwierdzić, że nie panikowałam, bo wiedziałam, że wynik będzie dobry. To tylko to czekanie tak nakręca. Miałam niemalże takie same parametry jak ty, tzn. dobre usg, hcg, a tylko pappa-a w okolicach 0,3. I to spowodowało, że ryzyko miałam wysokie 1:198, czyli nawet gorzej niż ty. Dałam się namówić na nipt i żałowałam tego. Prawie 3 tys. w błoto, a wynik przyszedł taki jak się spodziewałam. To tylko lekarze tak nakręcają ten cały biznes. Bezmyślnie sugerują nipty opierając się na kalkulatorze pappa. A przecież najważniejsze jest usg i to co na nim widać. Gdyby twój lekarz wprowadził do tego magicznego kalkulatora wszystkie dane z usg (tj. przepływy, nb), to zapewne ryzyko byłoby już niskie. U mnie skoczyło nawet do 1:7000 (z poprzedniego 1:198). No ale po co to robić, skoro można naciągnąć kogoś na tak drogie badania.

    Azzurra lubi tę wiadomość

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 11 lipca 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Ja na wynik panoramy czekałam prawie 3 tygodnie. Dziewczyny mogą jednak potwierdzić, że nie panikowałam, bo wiedziałam, że wynik będzie dobry. To tylko to czekanie tak nakręca. Miałam niemalże takie same parametry jak ty, tzn. dobre usg, hcg, a tylko pappa-a w okolicach 0,3. I to spowodowało, że ryzyko miałam wysokie 1:198, czyli nawet gorzej niż ty. Dałam się namówić na nipt i żałowałam tego. Prawie 3 tys. w błoto, a wynik przyszedł taki jak się spodziewałam. To tylko lekarze tak nakręcają ten cały biznes. Bezmyślnie sugerują nipty opierając się na kalkulatorze pappa. A przecież najważniejsze jest usg i to co na nim widać. Gdyby twój lekarz wprowadził do tego magicznego kalkulatora wszystkie dane z usg (tj. przepływy, nt), to zapewne ryzyko byłoby już niskie. U mnie skoczyło nawet do 1:7000 (z poprzedniego 1:198). No ale po co to robić, skoro można naciągnąć kogoś na tak drogie badania.

    Trochę dosadnie napisane, ale dużo w tym prawdy. Ja w poprzedniej ciąży (31 lat, USG idelane) zamiast na tym poprzestać to wybrałam się na PAPPa i oczywiście ryzyko
    ZD wyszło pośrednie. Na wyniku miałam wprost napisane, że wskazane jest wykonanie NIPT. Zrobiłam i oczywiście wynik prawidłowy.Ale wylałam tyle łez że w tej ciąży od razu zrobiłam NIFTy. Wcale nie dlatego, że nie mam co robić z kasą tylko że strachu.

    Czokonusa, masz zdrowe dziecko. Niech Ci te dni szybko upłyną, bo wiem że stres nieziemski.

    Czokonusa lubi tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • Asiaf Autorytet
    Postów: 523 273

    Wysłany: 11 lipca 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mnie na Nifty nikt nie namawiał, ale mialam skopane usg wiec sugerowali amnio. Mimo wszystko uwazam, ze to rewelacyjna badanie i mozna się potem cieszyć ciaza. Spokój jest jednak najważniejszy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 17:23

    Betti37 lubi tę wiadomość

    Antoś
    f2wl20mmd45lxn9f.png
  • Czokonusa Koleżanka
    Postów: 44 12

    Wysłany: 11 lipca 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Ja na wynik panoramy czekałam prawie 3 tygodnie. Dziewczyny mogą jednak potwierdzić, że nie panikowałam, bo wiedziałam, że wynik będzie dobry. To tylko to czekanie tak nakręca. Miałam niemalże takie same parametry jak ty, tzn. dobre usg, hcg, a tylko pappa-a w okolicach 0,3. I to spowodowało, że ryzyko miałam wysokie 1:198, czyli nawet gorzej niż ty. Dałam się namówić na nipt i żałowałam tego. Prawie 3 tys. w błoto, a wynik przyszedł taki jak się spodziewałam. To tylko lekarze tak nakręcają ten cały biznes. Bezmyślnie sugerują nipty opierając się na kalkulatorze pappa. A przecież najważniejsze jest usg i to co na nim widać. Gdyby twój lekarz wprowadził do tego magicznego kalkulatora wszystkie dane z usg (tj. przepływy, nb), to zapewne ryzyko byłoby już niskie. U mnie skoczyło nawet do 1:7000 (z poprzedniego 1:198). No ale po co to robić, skoro można naciągnąć kogoś na tak drogie badania.

    Wydaje mi się, że moja Pani Doktor wpisała wszystkie parametry, ja po prostu ich tu nie podałam, tylko te najważniejsze. Poza tym jestem niemal pewna, że sugerując mi NIPT nie chciała mnie na cokolwiek naciągnąć - nie wydaje mi się, żeby w tym miała jakikolwiek interes.

    Ja nie żałuję, że zrobiłam to badanie, wolę przemęczyć się nawet te 2 tygodnie, niż zastanawiać się do końca ciąży, czy przypadkiem nie jestem tą statystyczną kobietą z wyniku PAPP-A. Tylko tak jak napisałaś - czekanie nakręca. A ja chcę się z powrotem cieszyć moją 1. ciążą.

    I mam nadzieję, że kiedyś badania NIPT będą refundowane zamiast PAPP-A.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 17:35

    Av lubi tę wiadomość

    svchhqvkl4g8fqeb.png
  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 12 lipca 2018, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czokonusa wrote:
    Wydaje mi się, że moja Pani Doktor wpisała wszystkie parametry, ja po prostu ich tu nie podałam, tylko te najważniejsze. Poza tym jestem niemal pewna, że sugerując mi NIPT nie chciała mnie na cokolwiek naciągnąć - nie wydaje mi się, żeby w tym miała jakikolwiek interes.

    Ja nie żałuję, że zrobiłam to badanie, wolę przemęczyć się nawet te 2 tygodnie, niż zastanawiać się do końca ciąży, czy przypadkiem nie jestem tą statystyczną kobietą z wyniku PAPP-A. Tylko tak jak napisałaś - czekanie nakręca. A ja chcę się z powrotem cieszyć moją 1. ciążą.

    I mam nadzieję, że kiedyś badania NIPT będą refundowane zamiast PAPP-A.
    Popieram. Nie sądzę że to naciągane przez lekarzy. Ja miałam po usg ryzyko zd 1:10 I tego strasznie się bałam dlatego zrobiłam biopsje kosmowki- lekarka zasugerowała ale nie naciskał absolutnie. I co się okazało? Że kariotyp nieprawidłowy ale nie zd. Zespół edwardsa ,którego ryzyko po usg wyniosło 1:476.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 10:34

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
  • kasiaczeek Przyjaciółka
    Postów: 68 54

    Wysłany: 12 lipca 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na badania mnie też nie namawiał. Wyszło kiepskie usg, zd 1:4 nt3,6 i nieprawidłowy przepływ żylny. Zrobiłam PAAPA, ale nie specjalnie czekam na wyniki. Lekarz zalecił aminopunkcję, na nfz. Wolałam jednak nifty, trochę się boję, że dzidzia jest zdrowa a jednak mogą zdarzyć się jakieś komplikacje.
    To moja pierwsza bardzo wyczekana ciąża, a cały czas pod górkę.
    Dzisiaj krew pobrana, czekam na wyniki.

    1usah371rwy853le.png

    NT 3,5 nieprawidłowy przepływ żylny zd 1:4
    Czekam na wynik nifty... ZDROWY CHŁOPAK
    Echo serca - wszystko dobrze

    17.01.2019 synuś jest już z nami
  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 12 lipca 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiaczeek wrote:
    Dziewczyny na badania mnie też nie namawiał. Wyszło kiepskie usg, zd 1:4 nt3,6 i nieprawidłowy przepływ żylny. Zrobiłam PAAPA, ale nie specjalnie czekam na wyniki. Lekarz zalecił aminopunkcję, na nfz. Wolałam jednak nifty, trochę się boję, że dzidzia jest zdrowa a jednak mogą zdarzyć się jakieś komplikacje.
    To moja pierwsza bardzo wyczekana ciąża, a cały czas pod górkę.
    Dzisiaj krew pobrana, czekam na wyniki.
    Mocno trzymam kciuki. Wiem co czujesz. Będzie dobrze.

    kasiaczeek lubi tę wiadomość

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
  • Asiaf Autorytet
    Postów: 523 273

    Wysłany: 12 lipca 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie obawialam amnipunkcji, pierwsza ciaza poroniona, druga na douphastonie, ciesze sie, ze byla mozliwosc Nifty.

    Betti37 lubi tę wiadomość

    Antoś
    f2wl20mmd45lxn9f.png
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 370

    Wysłany: 12 lipca 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Ja na wynik panoramy czekałam prawie 3 tygodnie. Dziewczyny mogą jednak potwierdzić, że nie panikowałam, bo wiedziałam, że wynik będzie dobry. To tylko to czekanie tak nakręca. Miałam niemalże takie same parametry jak ty, tzn. dobre usg, hcg, a tylko pappa-a w okolicach 0,3. I to spowodowało, że ryzyko miałam wysokie 1:198, czyli nawet gorzej niż ty. Dałam się namówić na nipt i żałowałam tego. Prawie 3 tys. w błoto, a wynik przyszedł taki jak się spodziewałam. To tylko lekarze tak nakręcają ten cały biznes. Bezmyślnie sugerują nipty opierając się na kalkulatorze pappa. A przecież najważniejsze jest usg i to co na nim widać. Gdyby twój lekarz wprowadził do tego magicznego kalkulatora wszystkie dane z usg (tj. przepływy, nb), to zapewne ryzyko byłoby już niskie. U mnie skoczyło nawet do 1:7000 (z poprzedniego 1:198). No ale po co to robić, skoro można naciągnąć kogoś na tak drogie badania.
    ale czy ktoś Cię zmuszał?? To jest możliwość, a nie przymus
    skoro byłaś tak pewna wyniku to faktycznie -mogłaś nie robić

    Martula78, Av lubią tę wiadomość

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6015 7342

    Wysłany: 12 lipca 2018, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    ale czy ktoś Cię zmuszał?? To jest możliwość, a nie przymus
    skoro byłaś tak pewna wyniku to faktycznie -mogłaś nie robić
    Nikt mnie zmuszał, ale namawiał strasząc tym kalkulatorem. Dałam się ponieść emocjom. Po badaniu jednak ochłonęłam i chętnie wycofałabym się z tej "umowy", ale niestety nie było to już możliwe. To tak w skrócie (trzeba by było prześledzić moją historię na październikówkach, żeby dowiedzieć się więcej). Takie mam zdanie na ten temat. O ile popieram głębszą diagnostykę w przypadku ewidentnych wskazań z usg, o tyle przy prawidłowym obrazie usg wydaje mi się to zbędne. Co z tego, że np. pappa wyszła poza normą? Czy zagłębiałaś literaturę dotyczącą ustalenia wpływu pappa na ryzyko wystąpienia trisomii 13, 18 i 21? Ja zapoznałam się zarówno z polską, jak i zagraniczną i powiem tak - chore dziecko może mieć każdą kombinację. Tak samo jak zdrowe. Dopiero przy zestawieniu usg daje to pełen obraz. Np. przy a-pappa poniżej 0,5 (co jest charakterystyczne dla wszystkich trzech trisomii) i prawidłowym usg stwierdzano u płodów dużo przypadków hipotrofii, a nie wad genetycznych. Pappa przede wszystkim odzwierciedla stan wydolności łożyska, a dopiero na drugim miejscu może sugerować wady. I na tym wpierw powinni się skupiać lekarze i podawać odpowiednie leki wspomagające łożysko, a nie od razu sugerować, że to z dzieckiem jest coś nie tak.

    Co istotne, te wszystkie metody nieinwazyjne i inwazyjne mają na celu ujawnienie tylko wad genetycznych. To tylko wierzchołek góry lodowej. Te badania nie powiedzą bowiem tego, czy dziecko naprawdę jest zdrowe. Czy będzie widzieć, słyszeć, czy będzie sprawne fizycznie oraz umysłowo, czy będzie miało adhd, autym, czy nie zachoruje na jakąś poważną chorobę. Statystycznie to właśnie na tych polach jest więcej chorych dzieci niż tych, które urodziły się z wadami genetycznymi.

    Pełna_obaw_88 lubi tę wiadomość

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 370

    Wysłany: 13 lipca 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Nikt mnie zmuszał, ale namawiał strasząc tym kalkulatorem. Dałam się ponieść emocjom. Po badaniu jednak ochłonęłam i chętnie wycofałabym się z tej "umowy", ale niestety nie było to już możliwe. To tak w skrócie (trzeba by było prześledzić moją historię na październikówkach, żeby dowiedzieć się więcej). Takie mam zdanie na ten temat. O ile popieram głębszą diagnostykę w przypadku ewidentnych wskazań z usg, o tyle przy prawidłowym obrazie usg wydaje mi się to zbędne. Co z tego, że np. pappa wyszła poza normą? Czy zagłębiałaś literaturę dotyczącą ustalenia wpływu pappa na ryzyko wystąpienia trisomii 13, 18 i 21? Ja zapoznałam się zarówno z polską, jak i zagraniczną i powiem tak - chore dziecko może mieć każdą kombinację. Tak samo jak zdrowe. Dopiero przy zestawieniu usg daje to pełen obraz. Np. przy a-pappa poniżej 0,5 (co jest charakterystyczne dla wszystkich trzech trisomii) i prawidłowym usg stwierdzano u płodów dużo przypadków hipotrofii, a nie wad genetycznych. Pappa przede wszystkim odzwierciedla stan wydolności łożyska, a dopiero na drugim miejscu może sugerować wady. I na tym wpierw powinni się skupiać lekarze i podawać odpowiednie leki wspomagające łożysko, a nie od razu sugerować, że to z dzieckiem jest coś nie tak.

    Co istotne, te wszystkie metody nieinwazyjne i inwazyjne mają na celu ujawnienie tylko wad genetycznych. To tylko wierzchołek góry lodowej. Te badania nie powiedzą bowiem tego, czy dziecko naprawdę jest zdrowe. Czy będzie widzieć, słyszeć, czy będzie sprawne fizycznie oraz umysłowo, czy będzie miało adhd, autym, czy nie zachoruje na jakąś poważną chorobę. Statystycznie to właśnie na tych polach jest więcej chorych dzieci niż tych, które urodziły się z wadami genetycznymi.
    tak, zgłębiałam. U mnie tylko beta wyszła wysoka. I tak, zrobiłam Nifty. I zrobiłabym raz jeszcze. Nikt nie namawiał, nie naciskał. Ciekawe czy gdyby mimo super usg Twoje dziecko urodziło się chore, a Tobie lekarz powiedział, że nie ma sensu robić dalej badań bo usg jest dobre też byłabyś taka pewna i pisała, że Cię chciano naciągnąć i nastraszyć...

    Av, Czokonusa lubią tę wiadomość

  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 370

    Wysłany: 13 lipca 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz mi dokładnie wytłumaczył, czym jest papa i po co się robi. A decyzję co do dalszych działań zostawił mi. Ani mnie nie straszył, ale też żaden lekarz po samym usg nie da gwarancji ze jest ok. Więc takie jest postępowanie przy złym zarówno usg czy papa - poinformować pacjentkę jakie jest ryzyko i co może dalej zrobić z tą informacją. Jednym z działań jest zrobienie amnio lub testu nipt. I tyle. Jego obowiązkiem jest przedstawić wszystkie opcje pacjentce.

    Av lubi tę wiadomość

  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 370

    Wysłany: 13 lipca 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mutyzm autyzm itp. doskonale wiem, że na te choroby nie da ani nipt ani amnio odpowiedzi. Nifty miało potwierdzić lub wykluczyć u mnie podejrzenie zd, a może nie tyle podejrzenie co zwiększone ryzyko. I tyle. Nie musiałam robić, nikt nie namawiał, ale cieszę się że miałam tą możliwość. Nawet za 2,5 tyś. Zdaję sobie sprawę czy możliwa jest pomyłka badania, ale mimo to nie żałuję. I jeśli będę jeszcze w ciąży to już bez względu na papa zrobię nipt. Papę do oceny pracy łożyska, a nipt na wady

    Av lubi tę wiadomość

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6015 7342

    Wysłany: 13 lipca 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ty masz takie podejście. Ja mam przeciwne. I niech tak zostanie. Ty zrobisz w drugiej ciąży nipt. Ja nie zrobię ani tego, ani pappa. I obie urodzimy zdrowe dzieci.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Av Autorytet
    Postów: 711 827

    Wysłany: 13 lipca 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    I obie urodzimy zdrowe dzieci.
    Gdyby to tak działało, to w tym wątku nie byłoby tragedii takich jak zespół edwardsa czy translokacje. Ale niestety tak nie jest i nawet historie z ostatnich miesięcy pokazują, że taka diagnostyka jest potrzebna.

    Czokonusa, Betti37, Martula78, edwarda20, Reni lubią tę wiadomość

    f2w3ol2adwu1ceje.png
    Leon :)
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 370

    Wysłany: 15 lipca 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Ty masz takie podejście. Ja mam przeciwne. I niech tak zostanie. Ty zrobisz w drugiej ciąży nipt. Ja nie zrobię ani tego, ani pappa. I obie urodzimy zdrowe dzieci.
    równie dobrze można napisać - nie pójdę na usg, nie zrobię żadnych badań i urodzę zdrowe dziecko...

    Av, Czokonusa, edwarda20 lubią tę wiadomość

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6015 7342

    Wysłany: 15 lipca 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie. Tak właśnie kiedyś funkcjonowały kobiety, bezstresowo przechodziły ciążę i rodziły zdrowe dzieci. Ale nie o tym była mowa. Nigdzie nie napisałam, że usg, czy inne podstawowe badania, są bez sensu. Dzięki badaniom krwi można wykryć np. cukrzycę ciążową i ją leczyć. Dzięki badaniom moczu można wykryć gestozę i wdrożyć odpowiednie działania. Dzięki usg można ocenić budowę anatomiczną płodu i już wtedy można stwierdzić nieprawidłowości, które są charakterystyczne dla wad genetycznych. A dzięki wynikom nipt, co można zrobić? Nawet nie można na ich podstawie podjąć decyzji o terminacji.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Av Autorytet
    Postów: 711 827

    Wysłany: 15 lipca 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Dokładnie. Tak właśnie kiedyś funkcjonowały kobiety, bezstresowo przechodziły ciążę i rodziły zdrowe dzieci. Ale nie o tym była mowa. Nigdzie nie napisałam, że usg, czy inne podstawowe badania, są bez sensu. Dzięki badaniom krwi można wykryć np. cukrzycę ciążową i ją leczyć. Dzięki badaniom moczu można wykryć gestozę i wdrożyć odpowiednie działania. Dzięki usg można ocenić budowę anatomiczną płodu i już wtedy można stwierdzić nieprawidłowości, które są charakterystyczne dla wad genetycznych. A dzięki wynikom nipt, co można zrobić? Nawet nie można na ich podstawie podjąć decyzji o terminacji.
    Nie, nie wszystkie rodziły zdrowe dzieci. Niektóre rodziły dzieci chore, martwe a niektóre umieraly przy porodzie, bo nikt nie wiedział, że dziecko jest za duże albo źle ułożone.

    Może Tobie NIPT nic nie daje, ale wielu kobietom, w tym mnie, daje spokój w ciazy. To widać po wypowiedziach kobiet w tym wątku, jak dostają prawidłowy wynik i nie budzą się już w nocy już z myślą "a co, jeśli...". Zdaję sobie sprawę z tego, że zawsze jest ten minimalny margines błędu, ale jest on już dla mnie do zaakceptowania. Osobiście jestem bardzo zadowolona, że zrobiłam Nifty, że miałam taka możliwość, i mam nadzieję, że takie badania będą coraz bardziej dostępne, by każda kobieta mogła sobie na nie pozwolić.

    Betti37 lubi tę wiadomość

    f2w3ol2adwu1ceje.png
    Leon :)
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6015 7342

    Wysłany: 15 lipca 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Av wrote:
    Nie, nie wszystkie rodziły zdrowe dzieci. Niektóre rodziły dzieci chore, martwe a niektóre umieraly przy porodzie, bo nikt nie wiedział, że dziecko jest za duże albo źle ułożone.
    A co ma nipt do kwestii ułożenia dziecka, jego wagi, czy zagrożenia życia przy porodzie? To są zupełnie odrębne aspekty, nie związane z nipt, więc nie wychodźmy poza temat. Nipt ma tylko odpowiedzieć na pytanie, czy dziecko ma wadę genetyczną, w szczególności ZD, ZE, ZP. W żaden sposób nie zapobiega wystąpienia tym wadom, nie leczy ich. Tak, kobiety też kiedyś dowiadywały się o tym, że mają chore genetycznie dzieci. Ale tak samo jest teraz. Ten odsetek się nie zmienia. I medycyna nie potrafi temu zapobiec. Kiedyś te dzieci rodziły się często martwe. A czy obecnie jest inaczej? Wiele wad niestety powoduje śmierć w okresie prenatalnym, albo po prostu kobieta podejmuje decyzję o terminacji. Skutek jest zatem taki sam. Bez nipt wady genetyczne wcześniej, czy później są widoczne na usg. Tylko proszę mi tu nie wrzucać jakiegoś przykładu z zakątka, że usg przez całą ciążę było ok, a dziecko ma jednak ZD. Najpierw musiałaby ta osoba przedstawić dokumentację, z której wynika, że wszystkie trzy badania prenatalne zostały wykonane przez certyfikowanego lekarza. Bo jeśli robił je lekarz taki, jakiego ja mam na nfz, to wcale się nie dziwię, że nie zauważył nieprawidłowości, np. w FL, NB, sercu.
    Mówisz, że dobry wynik nipt uspokaja kobiety. Mogę jeszcze zrozumieć te, u których usg wyszło fatalnie, ale jeśli lekarz sugeruje nipt tylko na podstawie wyników pappa, to mówiąc delikatnie - lekka przesada. Albo - o zgrozo - od razu amnio. Przy moim pappa 1:198 lekarz to chyba już powinien wysłać mnie na inwazyjne badanie. Absurd, skoro usg wyszło idealne. No ale kalkulator przecież wie lepiej.
    Takie mam zdanie na ten temat. Nie musicie się z nim zgadzać. Dla Was to zbawienne badanie, dla mnie niepotrzebny wydatek. Wy je powtórzycie w następnej ciąży, ja nie. Nie musimy przecież w tej kwestii zgadzać.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
‹‹ 450 451 452 453 454 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ