X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
Odpowiedz

Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.

Oceń ten wątek:
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 738

    Wysłany: 18 lipca 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, na pocieszenie Wam tylko dodam, że my też wczoraj mieliśmy coś na kształt kłótni, ale w takim nasileniu, w jakim rzadko się zdarza - i ja po tym powrocie ze szpitala leżałam i po prostu się zwijałam z płaczu, także coś naprawdę musiało być w powietrzu.

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 738

    Wysłany: 18 lipca 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IviQ, jak wrócisz to daj znać jak było, czy się dogadaliście i ostatecznie weekend udany.

    Zai, a gdzie się wybierasz na urlop? Bo nie chwaliłaś się, albo mi umknęło :-)

    Pati, wiem coś o tym leżeniu. Mnie w sumie w szpitalu nikt nic nie powiedział, czy mam leżeć, chodzić, czy wisieć do góry nogami pod sufitem, ale wiadomo - intuicyjnie czuję, że na wszelki wypadek powinnam jak najwięcej odpoczywać. Ale to mi tak źle robi na głowę, czuję się niepełnosprawna.

    Także dziś jednak trochę się ruszałam. W piątek wizyta kontrolna u gin, jak się okaże, że się szyjka znowu skróciła choć trochę (chociaż w szpitalu lekarz mi powiedział, że te 4-5 mm to mógł być błąd pomiaru pani doktor, bo szyjka wygląda bardzo dobrze i nie widać, żeby coś się tam działo), no to wtedy będę musiała odpuścić.
    Ale po cichu liczę, że za 2-3 tygodnie mąż będzie w końcu mógł mnie zabrać do nowego mieszkania chociaż na tydzień. Remont powinien wtedy już dobiegać końca i chciałabym tam chwilę pobyć.

    Aha, wczoraj na obchodzie mówiłam ordynatorowi, że dzień wcześniej naliczyłam prawie 40 takich twardnień brzucha (takich samych, jakie zobaczyła moja gin , zresztą jego żona i na podstawie których dała mi skierowanie do szpitala). I że nawet podczas KTG było ich 8. A on spojrzał na wykres i okazało się, że KTG nic nie wykazuje.
    "Droga Pani, jeśli KTG czegoś nie pokazuje, to tego nie ma. Najwyraźniej musiały to być ruchy płodu."
    No dobra, mnie ta teoria pasuje, że to twardnienie brzucha to nie są skurcze (może taka uroda mojej macicy?), ale nie chciałam już go pytać, czy jego żona mogła się tak pomylić :-D
    Serio, co lekarz to inna opinia. Chociaż w szpitalu w sumie konsultowało mnie trzech i każdy stwierdził, że to nic takiego. Tylko ta moja gin taka nadwrażliwa. Nawet jak z położną rozmawiałam, to tak trochę pobłażliwie stwierdziła "No, bo dr G. jest jeszcze młodą lekarką..."

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • zai2014 Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 18 lipca 2015, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie jesteśmy w trasie-kierunek Karpacz (pisalam parę stron temu) więc pozdrawiam Was z trochę ciasnego tyłu samochodu bo ogólnie to jedziemy w siedmiu licząc moje bliźniaki :)

    alicja_ lubi tę wiadomość

    Bliźniaki są z nami :*
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 738

    Wysłany: 18 lipca 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A, tak tak, pisałaś, do rodziny :-)

    Ciążowe rozmiękczenie mózgu mam, wiecie jak to jest ;-) Oby podróż szybko zleciała i pogoda tam była odpowiednia dla ciężarnych.

    No i czs Ci zleci szybciej!

    zai2014, alicja_ lubią tę wiadomość

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 18 lipca 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi malzenskimi spieciami to jakas plaga! Ja plakalam przez pomysly tesciowej. Wczoraj kiedy jeszcze lezalam maz nie mogl byc przy mnie, bo mial sluzbe 24h. Wrocil rano i zaraz znow mnie zostawil, bo tesciowa wymusila, zeby przyjechal do niej po ogorki i pomidory, bo ma tak duzo i co onaznimi zrobi. Nie docieralo do niej, ze mam w dupie jej warzywa, jestem w stresie i chce, zeby maz byl przy mnie. Urobila go w koncu i jechal na debila.
    Wkurzylam sie niemilosiernie. "Przeciez mama moze przyjsc albo siostra". Zero empatii, pieprzone ogorki to temat od tygodnia.
    Maz wrocil jakis wnerwiony, warczy na mnie i nie czuje kompletnie zrozumienia. Upieral sie na jakies koncerty plenerowe i robil miny, jak odmowilam, bo chce sie oszczedzac.
    Bylam stanowczo w lepszej formie, kiedy siostra mi towarzyszyla :-(

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 738

    Wysłany: 18 lipca 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej, Pati, współczuję, naprawdę. Chyba bym takiego chłopa zdzieliła garem w łeb...

    To zdecydowanie czas, kiedy powinniście być razem. Tym bardziej, że wyniki dostaniecie pewnie w pn., tak? To wyłączenie się z "normalnego" życia na tych kilka dni i skupienie się na sobie, poświęcenie sobie nawzajem czasu i wspieranie się jest jak najbardziej uzasadnione.

    Ja to w ogóle jak czekałam na wynik, to zastrzegłam, że nie chcę się z nikim z rodziny ani znajomych kontaktować i żeby czekali na mój znak.

    Twoja teściowa to kolejne samolubne i ślepe babsko najwyraźniej.

    A chłopu trzeba wyoślić co i jak - że robisz to dla Waszego dziecka, żeby go nie stracić i on też powinien się postarać.

    Trzymaj się kochana dzielnie!

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 19 lipca 2015, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Troche sie chyba postawil sam do pionu, na mecz kupil chipsy, ktore ja lubie ;-)
    W pn znow bylabym sama, wiec jestem zmuszona do kontaktu z rodzina, lepiej nie byc samemu. Wyniki moge miec nawet i w srode, ratunku!!!!

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 19 lipca 2015, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet zdzielic chlopa nie mozna, bo trzeba unikac wysilku przez dwa tygodnie ;-)

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kochane!

    Wisi coś w powietrzu ojjjj wisi… U nas też przedślubne napięcia.
    Byliśmy u znajomych na imprezie w piątek i umówiliśmy się, że wychodzimy o 23:00, ale oczywiście mój musiał przeciągnąc strunę i ciągle zapewniał, że jeszcze tylko 15min. NIENAWIDZĘ TEGO!

    Jeżeli chodzi o ten makijaż to aktualnie Rybnik.
    Sama też próbuje coś ogarniać jeszcze. Mam nadzieje, że znajdę jakąś kompetentną osobę.

    Uważajcie na siebie w te upały!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2015, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Alicja jakbym slyszala o moim mezu ;)
    Tez mnie to drazni bo wychodze na zolze, ktora chce uciekac i biedny musi mnie sluchac.
    a ja nie wiem jak powiedziec tesciowej, ze jak sie maly ur, to nie chce by codziennie u mnie byla. Dzis sie zdziwilam, jak mi to powiedziala...ale jestem zla. Juz gadalam z mezem, wiem, ze on skolei powie jej w bardzo dosadny sposob i pewnie sie obrazi i jak bedzie potrzeba, to wowczas,ona strzeli fochai oczywiscie cala rodzinka bedzie wiedziec i jej osiedle, jacy jestesmy niedobrzy...wrrr

    alicja_ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati78 wrote:
    Troche sie chyba postawil sam do pionu, na mecz kupil chipsy, ktore ja lubie ;-)
    W pn znow bylabym sama, wiec jestem zmuszona do kontaktu z rodzina, lepiej nie byc samemu. Wyniki moge miec nawet i w srode, ratunku!!!!

    Pati my tu trzymamy kciuki,wiec nie ma innego wyjscia musi byc dobrze ;)
    Ale fajnie, ze masz mozliwosc z kims byc. Ja nie mowilam mojej rodzinie,( dopiero pozniej powiedzialam) a rodzina meza nie wie, bo tesciowa to plotkara, ktorych wszystkich zaczepia, nawet jak nie zna i opowiada o wszystkim koloryzujac. Nawet moj maz mowi, zeby wszystko co mama mowi dzielic przez 3 bo 2 to za malo ;p. Wiec dzieki, ale wolalam tego uniknac.

  • IviQ Autorytet
    Postów: 1640 1341

    Wysłany: 20 lipca 2015, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laski. Widze ze chyba wywołałam łańcuszek nieszczęść związkowych:/
    Melduje ze u mie sb byla przerabana, pol przerczana az do poznego wieczora kiedy nie wiadomo dlaczego sie poprawilo no i nd juz super:)
    ale i tak wyjazd nie nalezel do udanych przez to niestety a dwa ze mam poczucie ze rodzinne relacje trzeba bedzie odbudowac a to wiecie...mi bardzo zalezy, on wie, mam tylko nadzieje ze moj brat wykaże wiecej rozumu i odwagi niz moj chlop

    Mam nadzieje ze u Was tez ju wszystko ok:)))

    1usawn154wlkwiec.png[/link]
    NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek <3 :))))
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 738

    Wysłany: 20 lipca 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, hej,

    Pati, jak samopoczucie dziś? Pomyśl, to jeszcze tylko chwilka, a my tu wszystkie trzymamy kciuki!
    Masz rację, wysiłek fizyczny wykluczony, musisz się przerzucić na przemoc psychiczną wobec partnera ;-)

    Misia, kurcze, kiepska sytuacja z teściową. Szkoda, że w tej rozmowie, kiedy ona zapowiedziała, że będzie codziennie Was odwiedzać, nie powiedziałaś jej od razu spokojnie, że nie będzie takiej potrzeby, bo chcesz spróbować swoich sił, ale bardzo doceniasz, że chce pomóc i na pewno się po tę pomoc zgłosisz, kiedy zajdzie taka potrzeba.
    Myślę, że tak na spokojnie trzeba spróbować przy najbliższej okazji wspomnieć.

    A w najgorszym razie, jak już będziesz po porodzie i rzeczywiście przyjdzie raz, czy drugi, to mąż niech jej powie, że nie jesteście w nastroju na żadnych gości i odezwiecie się, jak już to między sobą trochę przetrawicie wszystko :-)

    Ja tam nie będę mieć takiego problemu, bo urodzę i czmycham od obu rodzin jakieś 400 km :-D ale szczerze, to też nie za dobrze, bo nie będę mieć pomocy nawet wtedy, kiedy będzie mi potrzebna. No cóż. W końcu to ja mam być matką, więc liczę, że jakoś sobie poradzę. A później na pewno jakaś "ciocia" się znajdzie na miejscu, żeby trochę pomogła w razie czego :-)

    IviQ, faktycznie woreczek kłótni się rozsypał, pewnie ta durna pogoda na nas tak wpływa. Widzę też po moich zwierzakach, jakie są nerwowe w ostatnich dniach. To i my pewnie na to reagujemy :-)
    Dobrze, że się trochę uspokoiło między Wami, ale mam nadzieję, że do końca sobie to wyjaśnicie, bo takie niedomówienia to będą w Tobie narastać i za chwilę znowu coś wybuchnie.

    U nas wczoraj dwie rodziny były oglądać mieszkanie po raz drugi i wygląda na to, że obie są raczej zainteresowane. Mam nadzieję, że na dniach się to wyjaśni, byłaby to ogromna ulga i na pewno mniejszy stres dla mnie, spokojniej by mi się żyło ze świadomością, że jeden z tych dużych "problemów" mamy z głowy.

    IviQ lubi tę wiadomość

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • Michcia Autorytet
    Postów: 688 738

    Wysłany: 20 lipca 2015, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ja, wessało wszystkie :-P

    alicja_ lubi tę wiadomość

    NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę! :-)
    16.09.15 - ZDROWA OLKA :-)
    gg64k6nlx91zx5z2.png
  • Pati78 Autorytet
    Postów: 585 474

    Wysłany: 20 lipca 2015, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis do poludnia mialam mocno obnizony nastroj, balam sie dzwonka telefonu, teraz lepiej. Moglyby jutro byc te wyniki. W piatek mam kontrole u gina, moglam isc dzis, ale nie mam wynikow ani Fisha ani badania krwi i moczu, to juz poczekam.

    Mam nadzieje, ze cisza tu nie oznacza tego, ze wszystkie zajete klotniami ;-)

    dqprj44jo5rhodwq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati78 wrote:
    Dzis do poludnia mialam mocno obnizony nastroj, balam sie dzwonka telefonu, teraz lepiej. Moglyby jutro byc te wyniki. W piatek mam kontrole u gina, moglam isc dzis, ale nie mam wynikow ani Fisha ani badania krwi i moczu, to juz poczekam.

    Mam nadzieje, ze cisza tu nie oznacza tego, ze wszystkie zajete klotniami ;-)

    Nie dziwie się. Sama pamiętam swój stres przed wynikami. Chodziłam z telefonem do toalety.
    ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś miała/ma problemy z ciśnieniem?
    Moje utrzymuje się na poziomie 90/50 i czuje się jak zdechła żaba :D

  • IviQ Autorytet
    Postów: 1640 1341

    Wysłany: 20 lipca 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejk Hej.
    Michcia i ktoto mówio wessaniu jak Cie w szpitaluwessało :p a taknaprawdę to jak to w pn miałam zadymę w pracy i jeszcze bylismy załatwiać przeniesienie abonamentu do innej sieci(wszystkie trzebabyło obejść) zakupy itd i dopiero w domu wylądowałam. Oczywiście niie obyło sie bez zakupienia 2 puidełek 1.4l lodów Manhatanów bo promocja byla :D

    O mały włos wogóle pojechałabtym rano do gin ale cosmnie tknelo sprawdzic date i sie okazalo ze jutro:) i dowiem sie ile wazy synekbo mam wrazenie ze bradzo urósł i juz zamiast kopaćna co jakby nie miał miejksca się przekręca i rozciąga a kopie już rzadziej.

    Alicjo i jak tam wizażystka udało się coś załatwić?

    Misi@ kueczze z tą teściową to rzeczywiście kiepsko. Ale tak jak Michcia napisała mozesz jej potem powiedziec ze chcesz sama dac radę a jak bedziesz potrzebowala pomocy to wiesz gdzie ja znalezc

    Michcia a co do cisnienia to ja mam takie czesto ale u mie to "norma" jak sie porzadnie zdenerwuje to mam 120/80 a tak 90/60 i nie jestem ospała

    Pati no juz zaraz....wszystkie czekamy na Twoje wyniki...

    1usawn154wlkwiec.png[/link]
    NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek <3 :))))
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z makijażem jeszcze walczę. Myślę, że jutro się rozwiąże.

  • IviQ Autorytet
    Postów: 1640 1341

    Wysłany: 20 lipca 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tego Ci zycze Alicko:)

    A mnie dzis dziwna rzecz spotkala napisala do mnie na fb dziewczyna ktorej nie znam zebym jej wyslala jakies rzeczy po sobie bo nie ma wczym chodzic i wiecie z jednej strony cos by sie tam znalazlo, ale wolalabym zeby sobie podjechala i poprzymierzala; bo ja jestem duzo drobniejsza od niej(przed ciążą), ale ona chce wyslania a z drugiej kurcze to takie dziwne troszke i nie do konca jestem przekonania czy z nia wszsytko ok i nie wiem co mam zrobic. Bo jak mam wyslac komus rzeczy ktore ktos wyrzuci bo nie tego sie spodziewa-(sama chodze w uzywanych po bratowych czy koleankach rzadko cos kupuje jak juz to bielizne i buty:p a jak juz cos kupie to nie oddam bo uwielbiam) to nie wiem czy jest sens mojej pracy itd Nie mam jakis rewelacji i nosze ciuchy raczej do zniszczenia niz znudzenia, ale pare moge oddac ztych co rzadziej sie chodzi. No reasumujc nie wiem co mam zrobic

    1usawn154wlkwiec.png[/link]
    NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek <3 :))))
‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ