Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorinko ja absolutnie nie namawiam Cię na mm, bo u mnie to moja lekka porażka
Ale powiem Tobie, że u mojego Borka po mm nie było kolek i ulewania, serio może z raz. Nawet zmiany mleka, przy skazie objawialy się w wyglądzie kupki, innych objawów nie było.
Na odporność też nie narzekam bo naprawdę przeziębil się może ze 2 razy z lekkim katarem.
Nie jest też otyły, choć ma prawie 2,5 roku i nadal pije mm
To tylko, żeby oswoić "demony" mm
każde dziecko jest inne i inaczej reaguje.
Ale zrób wszystko, żebyście z bąblem byli zadowoleni i szczęśliwi
Żabko dojechalas do domku?
Najadlam się na kolację jajek na twardo z majonezem i kanapki, aż się boję zmierzyć cukier
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 19:59
Dorinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak dojechałam.
Nareszcie yupiiii
Swój kibelek i jest efekt od razu.
Aż się zwazylam hahahah waga stoi w miejscu:-)
Po drodze zachaczylam o biedronki zakupy trzeba było zrobić kupiłam lody Grand i co patrzę jak moi wciągają je właśnie wrrrr może mi trochę zostawia na jutro?
Zjadłam kolacje kawałek większy halibuta z kromka chleba, pół pomidora i ogórek gruntowy oraz herbatka 115!!!!
Zaraz pora na ostatnią kolacje:-)
I na deser insulina nocna:-(
Agatia najpewno Cukry będą niskie.
Ja po jajkach zawsze tak mam
Dorinko to nie jest powiedziane i tak będzie że twoje dziecko będzie miało po mm kołki, jak nie będzie na piersi to będzie słaba odporność itp skóry ale to gówno prawda!!!!
Kołki dziecko może mieć po cycku bo będziesz źle prowadziła dietę i dziecku może zaszkodzić, przy mm trzeba kombinować z mlekiem bo nie każde jest dobre akurat dla danego dziecka.
Jednemu pasuje bebiko innemu na receptę bo układ jest tak nierozwiniety że będzie chlustal
Co do odporności coś tam w tym jest ale mnie to nie przekonuje.
Koleżanka karmi córkę już 1,4mce i córka co chwile przeziębiona itd.
Przecież dużo ma wpływ otoczenie (zarazki,choroby) jak ubierasz dziecko itd..........
Kieruj się intuicja:-)
To tobie ma być dobrze pamiętaj mama uśmiechnięta to i dziecko uśmiechnięte:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 20:29
agatia lubi tę wiadomość
-
Żabko miałas rację nawet majonez nie podbił cukru i wynik 104 A kanapki z pasztetem i fromage, no i jajo z majonezem
Ha ha ha własny kibelek to podstawa
ja na wyjazdach mam zawsze problem
U mnie waga cały czas w górę, już 6-6,5 kg na plusie, ale wszystko idzie w bukłak ani w cycki nie poszło, ani w dupsko, ani w uda Nadal wchodzę w jeansy z przed ciąży i zdejmuje je bez rozpinania. Ale brzuch mi się coraz większy robi już całkiem dorodny arbuz, choć nie jest aż tak kształtny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 20:55
-
nick nieaktualnyJa od początku już 7kg na plusie.
Brzuch wygląda jakbym piłkę polknela
I woda mi się w organizmie zatrzymuje bo widzę po ciele straszny cellulit
Wizytę u diablo mam 18.07 a 19.07 mam endokrynolog zaś w czwartek mam na 8:15 podejść do giną na NFZ żeby tak spr czy wysoko jest ok po wypadzie.
Zjadłam cztery małe łyżeczki lodów bo język do doopy mi ucieknie i wyszłam do kuchni wrrrrr bo bym chyba pol opakowania im zjadła bo pół już zjedli we dwójkę.
Ha idę się kąpać i spać do jutra dziewczyny. -
Agatia ja tez mialam jajka na twardo
Ale gosciu dzisiaj leci w kulki
Caly dzien wola bo mu malo jedzenia jak dawalam mu 90ml. Więc teraz po kapieli zrobilam 120ml i co....zjadl 60ml i poszedl spac. Moze on w dzień potrzebuje wiecej bo w nocy malo je?
Jeszcze jutro poprobujemy i zobaczymy o co mu chodzi z tym jedzonkoem. Moze jakoś dopasujemy ilosc do jego zapotrzebowania
Poki co będę pracowac laktatorem do poniedzialku zeby laktacja nie zanikla dopoki noe porozmawiam z polozna.
Za rada poloznej poki co kupiliśmy Dicoflor zeby zobaczyc czy jego stekanie i brak snu to jego urok czy jakies brzuszkowe sprawy.
-
Żabko to masz napięty grafik Na pewno wszystko u gina będzie ok.
Odeśpij wyjazd i oby Ci się wszystko w domciu cukrowo unormowało
Dorinko bo dzieciaki to cwaniaki i łobuziaki zawsze cos musza na opak mamusi zrobić, żeby przetestować jej cierpliwość
Dorinka, żabka04 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPołóż Dorinko synka na boku podejrzeć czymś plecki nic mu się nie stanie.
Jeśli będziesz czuła się bezpieczniej to weź go do siebie.
Ja długo z małą i mężem spalam bo po karmieniu nie doszłam jej odłożyć zasypiam przy dawania cycka hihi
Agatia napięty grafik ale ja tak mam zawsze muszę wszystkixh lekarzy w jednym tygodniu umówić.
I to tak wychodzi bo ja nie pamiętam jak się umawialam:-)
Idę... -
Dorinko u nas też karmienie, karmienie....trochę pierś, trochę odciągniętego mojego, trochę mm. Wszędzie mleko!!!!!!!! Piotruś z piersi nie umie za bardzo, bo od początku w szpitalu nam nie szło z przystawieniem. ja nie miałam pokarmu, on się nauczył butli. Ale jeszcze próbuję, chce karmić piersią, choć stresuję się przy tym nieziemsko. Damy rade, czym jest kp do cukrzycy kochana?twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
Witam z cukrem 86.
Dorinka jak czytam jakie masz przeboje z kamieniem to aż zaczynam sama się bać.
U nas może młody pojawi się lada chwila I tez się zacznie . Najpóźniej 25.07 mam stawić się na oddział bo już będzie 39Tydzień. W czwartek okaże się jak młody przybrał I jak przepływy.Zaczynam się bać.
Żabka Ale trafiła się fatalna pogoda na urlop. A jeszcze wcześniej były straszne upały I maja wrócić od jutra.niby od jutra. Ale taka pogoda w lipcu zazwyczaj jest nad morzem. Maj czerwiec cieplutko I od lipca zimno wiatry I deszcze. Sierpień za to ładniejszy. Ja już się przyzwyczaiłam ze nie ma co liczyć na pogodę w lipcu i urlop mam zazwyczaj początek sierpnia.
Odważna z tym McDonald byłaś mnie cukier raz po jednej bułce wywalił Tak że 3godziny mi trzymało . Nigdy więcej nie próbowałam.
Właśnie zrobiłam sobie kawusie 6chrupkie z serem już zjadłam A na drugie śniadanko albo czereśnie albo Kinder bueno
Mam do wyboru owoce: banany, czereśnie ,duże śliwki z biedronki ,gruszki ,jabłka.
Nie wiem jak wy ale owoców to ja w ciągu dnia sporo jem . Dwa kefiry to podstawa na obiad jakieś mięsko A na kolację najpóźniej 20:30 zupa lub leczo lub gołąbki I rano cukry mam super . A mierze 5:30-6:30w zależności jak wstane. A im później zjem to wywala z rana. Żadnego mleka na noc kefiry czy sera czy chleba. Najlepsze zupy lub warzywa gotowane lub mięso z warzywami czy gołąbki . Rano bez ketonow I cukry ładne. Aaaaa co ważne dużo wody minimum 2litry dziennie.
Idę po kawę bo już mi pachnie.
Miłej niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2016, 07:15
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Twardan a ty karmisz prosto z piersi czy przez oslonki tak jak ja karmilam? Twoj dzidziulek spokojny czyvtez nie pospi tak jak ten moj?
Dzis dzien prob. Maly będzie dostawal po 105ml i zobaczymy. O 3 w nocy zjadl 90ml mm i 30ml odciagnetego
I spal na tym do 6 a od 6 znow stekanie. Nie wiem czy nie moze kupy zrobic czy co? Wsumie porzadnej nie zrobil od wczoraj wieczora. Za to rano zrobilam 105ml i zjadl 75ml. Maz do wozka wsadzil i jeszcze uspil ale moj maly nawet przez sen potrafi stekac. Wsumie przez ostatnie 24h cichutko pospal tylko 4h (21-1) Nie wiem czy to takj urok. Tesciowa mowi ze mój maz tez caly czas tak stekal jak był malutki. Ale przyznam ze utrudnia to sprawe bo nadal nie wiem czy on tak ma czy cos go boli 
Ciezko mi odczytac jego sygnaly.
A przy problemach brzuszkowych dziecko sie uspokaja np. w wozku? Bo moj stekanjak szalony ale w wózku spokoj. -
Witam sier i ja z cukrem 80 i ketonami... ale już wiem, że to nie glodowe tylko złe przetwarzanie tłuszczu. Na noc do kanapek znowu dowalilam jajo z majonezem
Lulu u mnie na noc muszar być węgle, ale fakt im pozniejr zjem tym gorzej na czczo ostatnio moje cukry na czczo się tak ladbiee trzymają, zee nie wiem, czy to cisza przed burzą, czy tak już zostaną.
Szkoda tylko, że ten aceton wraca do mnie, jak bumerang. -
nick nieaktualnyWitam się
Pospalam godzinę dłużej niż zawsze:-)
Zmierzyłam cukier a tam 87! nawet nie mierzył drugiej ręki hihi
Jest ok i to godz później mierzona także ok.
Gardło mnie nawala:-(((((
Nocka nie zaciekawa miałam bo latalam do WC i spalam z córką (niewygodnie i schiza że mnie kopnie).
Dorinko to już wiadomo że synek tak ma po tatusiu:-)
Dziecko się uspokaja w wózku, w aucie także bierz go na dwór i spacerujcie.
Odpoczniesz troszkę
agatia lubi tę wiadomość
-
Dorinko karmię tez w osłonkach, bo moje brodawki są wklęsłe. Ogólnie te osłonki mnie wkur....ale bez nich lipa/ a i tak mało chce ssać cycka. odciągam i taki mu podaje. lepsze to niż nic. Piję Femaltiker na lepszą laktacje, niby mleko mam, ale on nawet jak popije pół godziny z cyca co jest wielkim sukcesem to wypije jeszcze 60 mm. Spi różnie, czasem płacze, Paweł go nosi. Musimy to przetrwać. Dziś pierwszy spacer Trzymaj się
Lulu to już rzeczywiście niedługo będziesz tulić swoje dzieciątko, powodzenia
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
nick nieaktualnyPo śniadaniu 121 wróciłam do normalności:-)
Weszłam na swój profil fb i niby wygrałam rowerek dla dziecka taki solidny itd.
Weszłam na podanego linka przez tą społeczność aby wypełnić formularz i odesłać w sprawie wysyłki tego rowerka i się zagotowałam bo to jakieś oszustwo!!!!
Nie to że się napalilam czy coś zapomniałam że brałam udział w konkursie.
Napisałam grzecznosciowa a zarazem obniżenie co myślę na ten temat wiadomość
Kuźwa ale ludzie dziś kombinują i oszukują wszędzie!!!!
Ludu ja już się doczekać nie mogę kiedy pokażesz swoją pociechę
agatia lubi tę wiadomość
-
No niestety krętaczy i oszustów nie brakuje, trzeba być czujnym. Mi ostatnio przychodziły jakieś smsy, że jakąś usługę uruchomiłam i muszę wysłać smsa, żeby ją wyłączyć. Znalazłam w necie info, że to niezłe oszustwo i dopiero wysłanie takiego smsa powoduje naliczenie kosztów.żabka04 wrote:Po śniadaniu 121 wróciłam do normalności:-)
Weszłam na swój profil fb i niby wygrałam rowerek dla dziecka taki solidny itd.
Weszłam na podanego linka przez tą społeczność aby wypełnić formularz i odesłać w sprawie wysyłki tego rowerka i się zagotowałam bo to jakieś oszustwo!!!!
Nie to że się napalilam czy coś zapomniałam że brałam udział w konkursie.
Napisałam grzecznosciowa a zarazem obniżenie co myślę na ten temat wiadomość
Kuźwa ale ludzie dziś kombinują i oszukują wszędzie!!!!
Ludu ja już się doczekać nie mogę kiedy pokażesz swoją pociechę
Ale policja nic nie może zrobić, bo sms wysyłany z prywatnych nr i za chwilę jest już nieaktualny.
Dobrze Żabko, że wróciłaś na drogę dobrych cukrów
-
Dorinka, nie chciałam Cię straszyć. Dominik miał niską wagę urodzeniową i układ pokarmowy jeszcze bardziej niedojrzały i pewnie też to wpłynęło na kolki. Co do odporności, to mąż całkiem przestał pić mleko mając 2 miesiące, a pierwszy raz w szpitalu wylądował jak miał 2 lata i miał udar słoneczny, całe życie był mało chorowity, praktycznie prawie wcale. Mnie mama karmiła jakieś 3 miesiące (później musiała wrócić do pracy) i przynajmniej raz w roku w latach szkolnych byłam chora. Także jak widzisz to nie zależy tylko od karmienia - o ile w ogóle)Dorinka wrote:Asioczku abjak teraz wyglada karmienie u Ciebie? Moja koleżanka jak da corce jesc to wie ze na 3h jest wolna a rodzila w tym czasie co ja.
Mnie ogólnie psychicznie wykancza kp. I bylam juz zdecydowana na mm aAsoczek namieszalas ki w głowie A Domi dołożyła i przestraszyla mnie kolkami
Ogolnie mam dylemat co do kp tylko ze wzgledu na to ze podobno daje wieksza odpornosc dziecku, pozwala uniknąć kolek i maly jest w czasie jedzenia taaaki spokojny Cala reszta przemawia u mnie na korzyść mm
W pon mamy kontrole usunietych krwiczkow i ja jezeli karmilabym piersia już jestem zestresowana jak to wszystko zorganozowac jak on taki nieprzewidywalny w jedzeniu.
-
Agatia, Żabko przewijałyście dzieciaczki w nocy? Bo ja jak przewijam przed karmieniem to jest krzyk w niebogłosy, bo głodny, a jak po karmieniu to się rozbudza, rozgaduje i usypianie trwa przynajmniej pół godziny... Kupy w nocy nie robi, pampers też nie jest jakoś szczególnie przemoczony i ciężki (zakładany około 20, w nocy budzi się 2-4 i potem rano już 7-8 ) i tak się zastanawiam czy by w nocy nie dać mu spokoju? Nie chcę żeby było mu niewygodnie w wilgotnym pampersie i żeby go nie odparzyło...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2016, 10:15
