Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Czekam na przyjęcie. Mam mało wód, ciśnienie kosmos wysokie, obrzęki. Dzisiaj mam mieć USG z przeplywami i może być tak, że w tym tyg będą cieli bo jest kiepsko.
Wolę być pod opieką, bo Liwcia ma już kiepsko w brzuchu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 18:14
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
żabka04 wrote:Wróciłam ale przeżyłam horror.
Moja córka jak zwykle odwołała szopke u lekarza (zmieniliśmy jej pediatra) bardzo fajny doktorek. Zaprosił księżniczkę /córkę do środka podał rękę,przybył piątkę i żółwika tak dla rozładowania atmosfery bo ona już gotowa i sfochowana potem sprawdził migdały/czy ma Laskowski to coś tam się uśmiechnęła a potem w buzię zajrzał a ta Dziuba nie chciała otworzyć.
Potem przeszliśmy na szczepienie i pielęgniarki dla jej koronę,naklejki a ta akcja wrzask okropny wzięły ja we trzy żeby mnie nie skopala były się o mnie szczepionka trwała sekundę? Lekarz wpadł sprawdzić co się dzieje hahahah
Wychodząc wyszedł aż za gabinet chciał się pożegnać a ta się rozdarla jeszcze gorzej focha szczelila i olala lekarza.
Cała drogę do autobusu się darla nie milosiernie wstyd ludzie się patrzyli jak na wariatke ahhhh
Nie jechałam samochodem bo tam ciężko zaparkować miejsc brakuje a autobus pod nosem się zatrzymuje.
Dotarłam do domu zrobiłam meliske nawet córka chciała więc dałam może będzie grzeczniejsza? I zjadłam Prince polo bo obiad jadłam przed wyjściem wynik 122 mierzylam w drodze na autobus:-)
Lekarz zapytał czy mnie coś nie pokoi w córce czy ona tak zawsze pogadaliśmy i wychodzi ze to bunt czteroletni.
Izulla fajnie ze wpadlas
No nie ukrywam cukrzyca u mnie się rozgoscila i daje mi nie źle popalić ale już bliżej końca zleci szybko.
Oby odpuścił i poszła w pi..... Du:-)
Cieszę się za masz aniołka i możesz odpocząć czy pospac.
Tfu tfu oby tak zostało ba też bym tak chciała.
Na córkę nie mogłam narzekać bo spała,jadła,sikala i chcą wolała (6mcy tylko karmilam) ale nocą byłam nie wyspany za to w dzień mogłam nawet odkurzacz pod łóżeczkiem a ona spała. Jazdę miałam dopiero jak żeby szły katarek,oczy zaropiale i wysoką bardzo gorączka. Leki przeciw gorączkowo co 3-4 h bo taka jazda była.
Domi a jakiś przedział wagowy urodzenia podali odnośnie tych szczepionek darmowych?
Wiesz coś?
Agatia piękny kącik -
Agata, powodzenia!
Może jeszcze dziś będziesz miała Liwcie przy sobie! Trzymamy kciuki
A mi po wizycie u rehabilitantki chce się wyć... Dalej mam z nim ćwiczyć przynajmniej 4 razy dziennie, z tym że do tych 4 ćwiczeń dołożyła jeszcze z 10... za 2 tygodnie kontrola... wolałabym chyba z nim jeździć tak jak znajoma 3x tygodniu na 45-cio minutowe serie...
Mam go sadzać sobie na kolanach plecami do siebie! Jak zadałam jej pytanie, jak to z tym sadzaniem, bo z tego co wiem nie wolno sadzać dzieci, a ona mi tłumaczyła że te ćwiczenia tak wykonujemy i tak trzymamy, że nie obciążamy kręgosłupa dziecka, a u mnie na kolanach plecami do mnie to tak jakby siedział w nosidełku... tylko co jak ja go źle złapie przy tych ćwiczeniach i mu tym zaszkodzę? Miałam nadzieję że już po dzisiejszej wizycie nie będę z min tak ćwiczyć, albo kilka innych ćwiczeń zamiast tych, a tu te co były jeszcze dodatkowe... i muszę kupić piłkę do ćwiczeń bo 3-4 ćwiczenia mają być na piłce...
To moje dziecko będzie nerwowe jak nie wiem... przecież on mi po całych dniach będzie płakać... a ja razem z nim i chyba w końcu w psychiatryku wyląduję... bo jak ja mam się cieszyć z macierzyństwa i co to dziecko będzie miało z tego dzieciństwa... Dla mnie to że 3 miesięczne dziecko nie trzyma w siadzie główki to normalne... -
Domi czuję Liwcię, aż za dobrze
mam 3x dziennie zlecone ktg, dzisiaj usg. Musi byc dobrze, choć liczę, że uda się choć kilka dni jeszcze.
Domi, co do ćwiczeń to nie martw się, ja cwiczylam Młodego w domu i raz w mc jeździłam na kontrolę. 5 mc i było cacy. Lepiej dla dziecka ćwiczyć z mamą, mniej stresu serio serio
-
No niby tak agatia, ale jak on przy tym zaczyna płakać to ja mam ochotę płakać z nim... te kilka ćwiczeń dałam rad ale teraz... mam ćwiczyć z nim na stole, na kolanach i na piłce po 4 razy dziennie...
A młody właśnie się wyleguje na nogach od taty i próbuje zjeść rękę ;] i za wszelką cenę próbuje włożyć do buzi całą pięść ;p
I tatuś się z nim bawił: podsuwał mu palec pod nos, mały otwierał buzię, tatuś palec odsuwał a dziecko śmiech ;p i tak w kółko;p -
Agatia, Szwagierka też mi tak mówi i tylko ona mnie wspiera i rozumie, mimo iż jej córki tego problemu nie miały...
Najgorsze są teksty teściów... oboje zgodnie twierdzą, że kiedyś tego nie było i że lekarze wymyślają. Teściowa twierdzi że ŻADNE 3 miesięczne dziecko nie będzie trzymać główki na wprost leżąc na brzuszku (on zadziera ją do góry), że słabe dzieci nie podnoszą, a on podnosi wysoko i jest mocny. Teść za to stwierdził że mam zmienić lekarza... -
My jesteśmy po wizycie u pani doktor. Wysypka na buzi to trądzik niemowlęcy, ale on ma jeszcze na karku, uszach, na ramionach i piersiach. Dostaliśmy mleko Bebilon Pepti 1 DHA. Mam nadzieję, że pomoże, bo jak widzę jak moje dziecko się męczy to sama jestem chora. Espumisan można dawać tak długo jak jest potrzeba, tak, że spoko. I największa radość dzisiejszego dnia- jest kupa!
Kupa cieszy jeszcze bardziej jak dobry cukier za czasów ciąży, kiedy można było wieczorem zjeść Knopersa w nagrodęNaprawdę
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
Domi jak mnie rozszyfrowalas to pisz na fb jak coś
U nas zielone były po NAN i zmieniliśmy. Po enfamillu były żółte, jak na cyckowym tyl bardziej zbite.
Cobdo ćwiczeń to teściowej gadanie olejrób, co uważasz za słuszne
jak trzeba Dominika ćwiczyć, to trzeba i tyle. A teściowa niech mądrości zostawi dla siebie.
Jestem po USG przeplywyr dobre, wode ciut mało bo 7, Liwia waży 2800gDorinka lubi tę wiadomość