Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
U Dominika też normalną jest pomiędzy 37 a 37,3/4. Rzadko ma niżej
Dorinko co do kupek to u nas też coś się popsuło i idą 3-4 dziennie, ale takie malutkie, nawet kleksiki. Wcześniej była jedna większa.
Co do ilości pampersów... cóż... niestety trzeba to przeżyć i kupować tańsze zamienniki na promocjach ;p chyba że tańsze odparzają jaśnie księcia -
Domi to nawet nie o cene pampersow chodzi ale komu się chce codziennie zz workiem smieci latac bo przy takiej ilosci przepelnia sie błyskawicznie
Ja wolalam pampersy premium bo sa miekkie i mam wrazenie ze sa ciensze niz dady ale zaczął mi przeszkadzac ich taki chemiczny zapach po kilku minutach. A pozatym 1 juz są małe a 2 jeszcze za duze. A te nowe dady premium 2 sa rozmiarowo idealne a i mam wrazenie ze i jakosciowo lepsze sa niz poprzednie i podobne do pampersow oryginalnych. -
kamciaelcia wrote:Twardan
A na jakiej podstawie to stwierdził? ?bo ja w sumie nie wiem jak siebie sprawdzać?rok temu miałam na czczo w labie 130 i drugi raz 126. Ale przez ten czas sporo się zmieniło. Teraz mam na czczo około 100, raz 110. Noce nieprzespane też mają na to przecież wpływ. Nawet jej nie mówiłam, że codziennie zjadam słodycze, bo by się kobieta załamała
Sama widzę po sobie, że słodycze nie dla mnie niestety, ale po tak długim odwyku nie da rady inaczej.
Dorinko mój robi 1 kupę dziennie, czasami co 2 dni. Męczy się przy tym strasznie. Pediatra mówiła, że ewentualnie zmienimy mu mleko na Nutramigen, ale na razie pozostajemy przy Bebilon pepti. Ale za to jak jest kupa to trzeba pod prysznicem myć, bo chusteczki nie dają rady
My używamy pieluszki Happy 2 i jak dla mnie są takie same jak Pampersy.twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
Mi najbardziej podeszły tesco loves baby, te zielone, cenowo jak dady, teraz nawet tańsze, bo jak zmienili opakowanie dad to odjęli kilka pampersów z opakowania, pampersy zielone dla mnie porażka, jakieś takie dziwne, od razu żółte przy jednym siku, i już po godzinie mokre są... w nocy mi się młody ciągle budził bo mu mokro było. Wykańczamy te pampersy w dzień, a na noc zakładam tesco. Dla mnie tescowe dużo lepsze od dad, nie śmierdzą tak jak dady, nie miałam teraz tych nowych ale jakoś nie pili mi się do zakupu, bo teraz wychodzą drożej, a z tesco już sprawdzone.
My mamy taki malutki kosz na pampersy, kupiłam za 10zł w gospodarczym, też dziennie wynosimy, bardzo mocno je zawijam, tak na oko 10 się zmieści -
i chyba mamy wysypkę na brzuszku pod pępkiem, tylko nie wiem czy to ta po trzydniówce czy odparzenie od pampersa, bo to tak w okolicy zapięcia takie krostki. Dokładnie się nie przyglądałam, jutro w dzień jak będzie jasno zobaczę.
Po ilu dniach powinno to zniknąć? -
Kamcia to rewelacyjnie
Zazdroszczę Ci że masz czas dla siebie. Kucze ja przez pierwsze 1,5 miesiąca komputera w ogóle nie miałam czasu odpalić, wejść na neta i w ogóle. nawet zjeść i iść do wc nie miałam jak. No ale taki charakterek mi się trafił. Oj jak sobie przypomnę to mnie ciarki przechodzą... wrrrrrrrrr...
Teraz już trochę lepiej, bo potrafi sam sobą się zająć, pobawić i pogadać w łóżeczku, ładnie zasnąć w dzień, ale też czasem daje popalić. No i często i dużo płacze... Tak mu od szpitala zostało. Żeby go uspokoić muszę go nosić w pionie, klepać po pupie a do ucha głośno mówić szszsz.... tylko to działa. Albo butla, ale jak nie trafię i nie jest głodny to trochę popije i znów płacze. Prawie zawsze budzi się z płaczem i dobre 10 minut trzeba sitać i uspokajać. -
Domi
Az wierzyć mi się nie chce ze Piotruś taki grzeczny wiec czekam na ten moment ze rożki pokaże. Nie napiszę jak jest bo zapesze. Ja mam kupę czasu od piątku (od kiedy jesteśmy w domu )
Ale z drugiej strony to moje drugie dziecię wiec trochę już wiem i umiem. Mniej stresu chociaż z tego powodu. W ogóle obiecałam sobie cieszyć się. Nie chcę tracić żadnej chwili. Wiem że życie jest kruche i czasem zostają tylko wspomnienia i zdjęcia. Wiec ja chcę tylko mieć dobre wspomnienia. -
U mnie w sklepach nie widzialam nigdzie tych pieluszek happy nie mowiac juz zeby w okolicy gdzies bylo tesco
A mam takie pytanie. Na opakowaniu mleka jest napisane ze zalecana ilosc od 3 miesiaca to 150ml ale 5x dziennie a nie tak jak teraz 120 6x. Wiec jak mam to zrobic zeby mu ograniczyc te posilki. Wiem ze większa ilosc powinna mu na dluzej wystarczyc ale boje sie ze zznów beda placze jak bede go próbowała przetrzymac. Teraz mam wrazenie ze juz sie przyzwyczail do tych min 3h choc idealnie nie jest i czasem trzeba go mocno zabawiac pod koniec zeby wytrzymal. Boje sie ze zwieksze mu ilosc a jemu i tak będzie malo, bedzie sie domagał co 3h i...moj największy strach - bedzie gruby
Może powinnam mu jakos wydluzac przerwe nocna no ale jak? On jak sie juz przebudza to nie daje sie smoczkiem uśpić. Wczoraj poszedl spac o 21.30, wstal już o 3 wiec dalam smoczek ale gdzie tam. Glodny i koniec. Więc zjadl no ale przez to pobudka już po 6 i nie chce juz spac (choc jeszcze o jedzenie nie wolal).Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 07:15
-
dorinko
moze przekona cie moja krótka historia z mm
Emilka jadła co 3h, na poczatku duzo, położne sie dziwiły ( dziecko butelkowe), ale niby była zasada, że w nocy zołądeczek powinien mieć 6h przerwy w jedzeniu ( na mm), a jak mała wstawała, ja jej wode podawałam
z czasem stwierdziłam, ze chyba zwariowałam, ze czemu mam jej mleczko ograniczać - i dawałam tak, jak dziecko chciało
i co????????
Emilka z czasem co raz mniej jadła...taki był jej urokale matka wariatka wtedy zaczeła się martwić, że dziecko je za mało
za duzo: źle, za mało: źle
zwolniło sie tempo przyrostu wagi (na minimalne) a na długośc był bardzo szybki...
Później juz było tylko "gorzej" pod wzgledem mmbo mała nie chciała mleka w ogole w dzień, jadła w nocy (wiec dawałam w nocy ile chciała-nie duzo chciała), a w dzień wszystko inne: deserki, zupki, obiadki czy owoce
wniosek taki-z dnia na dzień moze sie dziecko odmienić, co do ilości i preferencji, dawaj ile mały chce, bo widocznie potrzebuje-teraz, i nie wiadomo , co polubi później
Emilka od poczatku na mm, a nie było mowy o nadwadze (waga na 10 centylu a długość pow 90 centyla)
-
Generalnie dziewczyny chodzi o to ze jabylam grubym dzieckiem i za wszelką cene chcilalabym oszczędzić przykrości z tym zwiazanych mojemu dziecku. Moze ja nie bylam jakiś specjalnie pietnowana z tego powodu i raczej bylam lubiana ale mialam z tego powodu mase kompleksów. Nawet w doroslym zyciu nigdy nie bylam w 100% zadowolona ze swojej wagi. A mialam 2 młodszych braci. Jeden patyczek a drugi spory puplecik. Ile ten grubszy sie nasluchal od kolegow przykrosci i wysmiewania to do tej pory mi przykro jak to wspominam. I jemu tak zostalo do tej pory. Dzieci sa bezwzględne dlatego tak się trzese nad waga malego.
Pozatym mnie chyba trafił się przepadlisty egzemplarz bo mam wrazenie ze zje tyle ile bedzie mial w butli - nawet kosztem późniejszego ulania czy zwrócenia
No i zastanawiam się ze skoro jesli znajdę mu zajecie czy zabawie i nie domaga sie mleka to chyba mu wystarcza taka ilosc nie? -
A przed drzemką postanowiłam was posłuchać i mały domagał się już jedzenia 20min wcześniej. Wiec nie przetrzymywałam i dałam. Zjadł 120ml jak zawsze,. polezal 15min i ulał po troszku 3x. A praktycznie nie zdarza mu sie juz ulewać (tylko jak teściowa go nosi lub telepie).