Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Isia86 wrote:wiem wiem
ale to było silniejsze ode mnie. Poza tym teraz na 2 tyg. będę miała spokoju
następnym razem zjem jakiegoś kebabca w celach testów
kebaba jadłam jakoś raz na 3 tyg i na poczatku super, pod ko0niec ciązy pobiłam nawet rekordale warto było
Isia86 lubi tę wiadomość
-
Agusza Ty to się faktycznie masz z tym jedzeniem... ale nic moja Droga zostało nam bliżej niż dalej, więc musimy dać radę
Poza tym zobacz tyle kobitek tutaj wytrwało, i jakie słodziaki im się porodziły, to i my musimy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 19:58
agusza, Iva79 lubią tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm)
-
kamciaelcia wrote:Teraz będę płacić za szczepienie. ..niestety
Zarobie na korepetycjach
Szkoda tylko że tak kombinują z tymi darmowymi
Cudny ten twój mały
U nas pulpecik rośnie
Piotruś waży 4340 g i ma 56cm
Dominik tyle ważył jak miał 3 miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 20:08
-
domi05 wrote:Faktycznie ładnie waży. Dominik 5300g i ok. 65cm
Dominik tyle ważył jak miał 3 miesiące
ale jaki piękny długi
ostatnio znalazłam ostatni wpis Emilki (9 miesięcy): 7660g (3 pc) i długość 77cm (97pc)Dominiś jest ładny szczuplutki ale długi
domi05 lubi tę wiadomość
-
Isia jak przeczytalam co zjadlas to az mnie zemdlilo
U mnie po takiej porcji w ciazy pewnie mialabym powyzej 1000
Takze wg mnie jak na mega porcje cukru nie jest zle
My dzis kolejny raz na rehabikitacji bylismy - dramat. Po wszystkim maly byl tak zmęczony i splakany ze ledwo go przytulilam i usnal mimo ze to byla pora jedzenia. Teraz nam koncerty placzu urządza. Nie wiem czy go cos boli czy cos. Bo nigdy tak nie mial. Jak przytulam go tonpo czasie przechodzi a pozniej znow NAGLE ryk.
Wogole jak widze jak ona go kładzie sobie na samej glowie i go sobie naciaga to sie boje ze cos mu zrobi.
Bede sie jutro probowac prywatnie umowic do ortopedy ze szpitala dziecięcego w Krakowie i niech on jeszcze oceni.
A dodatkowo chyba zatkal nam sie kanalik lzowy. Od wczoraj lzawi mu oko a dzis czasem troche ropy leci. Niech to chu....strzeli. -
Slodkie te Wasze malenstwa wszystkie!
Dorinko az sie smutno robi jak sie czyta jak mecza twojego maluszka, i jak mu pomoc zeby bylo mu lzej:(
Isia ja czasem mam taki cukier po 2 kanapkach z szynka (jak probuje nowy niby zdrowe pieczywo) takze jak na taka ilosc slodyczy to ja niewiem czy zdrowemu by cukier nieskoczyc;) ale jak ty dalas rade zjesc to wszystko naraz??? Ja dzis tez mialam fatalny dzien odkad otworzylam oczy niesamowity bol glowy ktory trwal caly dzien slabiej mocniej ale byl i jest do teraz:/ -
Nitka zmykaj do łóżka może przez noc przejdzie. I wypij sporą szklankę wody, mnie czasem boli głowa bo mało piję. Generalnie wiem co czujesz bo miewam migreny... Normalnie łykam cinie i jest ok, ale wiadomo w ciąży i przy kp nie mogę i muszę się męczyć, a u mnie to tak minimum 2 dni...
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
Mierzycie cukier w nocy? Ja nie, bo mam problemu ze snem ciężko mi zasnąć jak wstaje np. do toalety. boję się że diabetolog będzie mi kazała a wtedy to zamienię się w zombie
A dziś miałam taka chęć na słodkie - nie aż tak jak Isia86- zrobiłam sobie naleśniki z mąki żytniej i orkiszowej. Zjadłam z niskosłodzonym dżemorem truskawkowym i cukry po 1h 86;) w nagrodę jeszcze krówkę zjadłam;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 21:46
Iva79, Isia86, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość
-
Kamcia masuhe ale ide jutro zwazyc malego i skonsultować nasz pomysł basenu z malym wiec id razu zapytam. Pewnie dostane do okulisty skierowanie.
A i jak mierzycie temp dzieciom? Bo ja nie wiem juz.
Mierze w pupie elelektrycznym i zazwyczaj - 37.5-37,7!
Pod pacha elektrycznym 36.4-36.6, i w pupie zabytkiem czyli rteciowym - 37.3. No i zglupialam juz. Zepsuty elektryczny? Zobacze jaka temp bedzie miak jutro u lekarza.
Aaaa i jak ubieracie teraz dzieci po domu i na dwor?
Bo moj ma kark zawsze ciepły ale np rece mial dzis jak lody i zimne stopy. A mamy ok 20-21 stopni w domu i byl w bodziaku z dlugim i spodenkach bawełnianych. -
Dorinka mój mały to zmarzlak po mamusi więc dosyć ciepło go ubieram. Po domu długi rękaw (bodziak) i spodenki dresowe - ciepłe i frontowe skarpeteczki. A na dwór no to co po domu zakładam polarowy kombinezon i bawełnianą czapkę i jeszcze kocyk ale taki ciepły. Dzisiaj było 17 stopni i mały też miał pospaceruj zimne rączki ale plecki cieplutkie.
-
Dorinko u mnie w domu też między 20 a 23 stopnie.Dominik W długim bodziaku i polspiochach albo spodenki i skarpetki
A jak wychodzimy zakładam na to czapkę i pajaca z polarku. Jak jedziemy wózkiem i przykrywam jeszcze kocykiem to czasem zdejmuje spodnie i pod kombinezonem ma tylko bodziaka i skarpetki plus na kombinezon kocyk
A co do temp. To chyba gdzieś czytałam że przy pomiarach w pupie odejmuje się jakoś 0,5 stopnia?
Ale nie wiem ile w tym prawdy, bo nam najczęściej te z pupy i z czoła się pokrywały, pod pachą mu nie mierzylam -
Kamcia właśnie odejmuje ale po odjeciu i tak wychodzi mu zazwyczaj ok 37.0-37.2 a pod pacha ma 36.5 tym samym termometrem wiec duza rozbieżności. I zastanawiam sie czy kupil ten pistolet do czola.
I co do ubioru wlasnie nie wiem czy mam sie sugerować ciepłym karkiem czy zimnymi stopami.
Bo mialam w domu 24 stopnie i w krotkim bodziaku i skarpetkach byl i cieplo mu bylo a teraz niby tylko 3 stopnie mniej a on mimo ze ubrany taki chlodny.
Na dwór ubieram mu bodziaka z długim, ocieplane dresy i polarowa bluze. I wczoraj jak szlam na rehabilitacje bylo 9stopni wiec narzucilam kocyk jeszcze. I tez kark cieply a stopy zimne mimo to. Zamowilam mu ocieplane butki bo może poprostu tu mu cieplo a tylko w stopy chlodno?
I jutro idziemy wczesnie na rehabilitację. Dzis bylo tylko 4stopnie wiec jutro albo takiego pajaca cieplego ubiore bo ma zakladki na stopy i dlonie albo ten dresik ocieplany, kocyk i rekawiczki jeszcze bo on zazwyczaj ma zimne lapki no ale wczoraj to miał jak sopelki.
A co do czapki to pediatra kazala mu ubierac poniżej 10stopni ale ja mu zakladam caly czas taka bawelniana. Myslicie ze za wczesnie ja taka welniana? -
dorinko
grubsza bawełniana to ja zakladałam Emilce zimą do gondoli, grubej to nigdy nie miałam, do tego kapturek z kombinezona (lub bluzy) i bylo super
teraz sama założyłam czapę małemu powyzej 10 stopni, ale tylko przez wiatr
ja sugeruję sie karkiem, wystarczy, ze raczki są na wierzchu i sa zimne
jak dziecko nie marudzi (bo mu zimno/goraco) to najlepszy znak
z termometrem dziwne
ja Emilce w dupce nigdy nie zmierzyłam, teraz też nie zamierzam
mierzyłam elektronicznym pod pachą (i tak lekarka kazała pielegniarce mierzyć małemu w szpitalu), ważne by znać "normalną" temp dziecka w danym miejscu, ona moze być wyższa/nizsza niż standardowe 36,6
mam ten bezdotykowy, ale traktowalam go zawsze jako kontrolę (a nie diagnostyke do podawania leków), czyli widziałam, czy temp rosnie, czy maleje
Piotruś przykladowo ma na czole 37,0-37,4 -
Kamcia u nas z ubieraniem zawsze jest problem bo ja lubie cieplo. Dziecko powinno miec warstwe wiecej a ja wczoraj przy 10stopniach mialam bluzke z dlugim rękawem, gruby sweter i kurtke a nie mogę powiedziec ze było mi cieplo wiec...
kamciaelcia lubi tę wiadomość