Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
czarniawa
może cie pocieszę
pierwsza ciaza idealna, ksiązkowa a jednak niekoniecznie szczęśliwa
a drugą zaczęłam od tej cholernej cukrzycy (krzywa w 7tc, insulina nocna od 10tc)i mam swojego syneczka
słodziutki jest na pewno
lepiej żeby wyszło z krwi nawet przekraczajac 1j niz oszukiwać siebie, ze sie cukrzycy nie ma
a dieta ma swoje zalety!
jednak warto pamietać, że stres dzieciaczkom nie słuzy, więc walczymy z tą cholerą-cukrzycą a po ciązy ją zegnamyNitka_lutowa, Isia86, żabka04, twardan, Izieth lubią tę wiadomość
-
Kamcia ma racje dowiadujecie sie pod koniec ciazy mozna powiedziec o cukrzycy takze nieduzo wam zostalo dacie rade powalczyc;) pomyslcie o dziewczynach ktore musza byc cale zycie na diecie to dopiero przerabane uwierzcie... takze spokojnie troszke zdrowego jedzonka dobrze na was i dzieciaczki wplynie;) a potem sie ucieszycie ze wiecej kg nieprzybylo dzieki diecie
kamciaelcia, twardan, Izieth, Iva79 lubią tę wiadomość
-
Czarniawa- w tym momencie uwazam, ze nawet lekko przekraczajac normy lepiej oswoic sie z diagnoza i wytrwac te dwa miesiace, niz mialo by sie cos rozwinac za chwile bez naszej wiedzy. dieta to nic strasznego, to po prostu zdrowe, racjonalne odzywianie, ktore moze sie tylko pozytywnie odbic na naszym i dziecka zdrowiu- tak sobie mowie
ja jestem dopiero pare tygodni na diecie, przy czym pare dni z glukometrem i juz zauwazam jak mi sie smaki zmieniaja, jak potrzebuje coraz mniej cukru do funkcjonowania. mysle, ze to bedzie miec tez korzystny wplyw na moje odzywianie po zakonczeniu diety. plusem jest wieksza swiadomosc, mniejsza waga no i przede wszystkim zdrowie nasze i dziecka. dasz rade!
-
wróżka
zycze ci tego by po ciązy zmienione smaki zostały i nawyki przetrwały
u mnie, niestety , dieta spowodowała pociąg do słodkości(gdzie przed ciązą nimi się nie zajadałam! tylko słone przekąski)
odwyk sprawił ze nadal codziennie jem słodyczeagatia, Nitka_lutowa, twardan, WróżkaZielona lubią tę wiadomość
-
Kamcia po 1 ciazy na poczatku mialam tak samo chcialam se "odbic" stracone kalorie
moze jak juz zaspokoisz swoj glod slodyczowy to se odpuscisz cukier;) choc zostaly mi nawyki niektore mniej slodzilam kawe tylko pol lyzeczki gdzie wczesniej dwie ,wiecej surowek do obiadu takze cos zawsze zostanie. A schudlam dopiero jak wrocilam po roku do pracy 8kg w miesiac, mam nadzieje ze teraz szybciej ze mnie zejdzie;)
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nitka
zawsze byłam miesno-warzywna
meza tez tego nauczyłam
ziemniaków nie jadłam, chleba malutko-a moze podswiadomie unikałam to, co nie słuzy? dopiero jestem przed krzywą...
ale w ciązy "schudłam 13 kg, tzn tyle mniej waże jak przed
ale podobnie było w pierwszej-nie cukrzycowej- ciązy
teraz fajnie by było zadbać o tę wage a nawet zgubic...niech tylko smak na słodycze miniedajesz nadzieję że jednak mija
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja tak myślę i myślę od rana, i wymyśliłam coś ciekawego
Tak się zastanawiam, ostatnimi czas zrobił się ze mnie leń niesamowity i ostatni posiłek jadłam między 18-21, a następny "rano" zdarzało się 11, 12.... może to jest ten mój problem właśnie. Jeżeli nie jadłam powiedzmy (zdarzało się) po 18h.... to może dlatego mam taki wysoki poziom glukozy rano. możliwe, że organizm magazynuje więcej tego cukru "bo wie", że szybko mu go nie dostarczę... trochę dziwna hipoteza, ale tak sobie tłumacze "lepsze" (troszkę mi się wyjechało ponad normę ;p) wyniki po 1h i po 2h na krzywej cukrowej. Może jak będę jadła normalnie rano i te przerwy między posiłkami nie będą takie duże, to cukier się unormujePrzynajmniej staram, się w to wierzyć
Od początku ciąży przytyłam jakieś 2,5-3,5kg (jestem w 25 tc) a po ostatnich 2 dniach wprowadzenia mojej "szalonej" diety z soczewicy, ciecierzycy, warzyw, troszkę chleba żytniego i owoców schudłam 1,5 kg... nie jest trochę za mało???
Tak wgl zauważyłam, że mocz też mi się bardziej żółty zrobił, myślicie, że może to świadczyć o cukru? W poniedziałek lub wtorek pójdę zbadać mocz i tą glukozę na czczo jeszcze raz (zobaczymy czy coś się zmieniło)
Aha a jak jest z jajkami na diecie cukrzyków? Generalnie nie można jeść więcej jak podajże 3 tygodniowo, ze względu na cholesterol a ja je lubię i co teraz?
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, jesteście super
-
kamciaelcia wrote:nitka
zawsze byłam miesno-warzywna
meza tez tego nauczyłam
ziemniaków nie jadłam, chleba malutko-a moze podswiadomie unikałam to, co nie słuzy? dopiero jestem przed krzywą...
ale w ciązy "schudłam 13 kg, tzn tyle mniej waże jak przed
ale podobnie było w pierwszej-nie cukrzycowej- ciązy
teraz fajnie by było zadbać o tę wage a nawet zgubic...niech tylko smak na słodycze miniedajesz nadzieję że jednak mija
Kochana pamietaj wszystko zalezy od Ciebie jestes silna skoro dalas rade urodzic dwojke dzieci i przetrwalas ta cholerna cukrzyce i masz pieknego zdrowego synusia dzieki temu i coreczke to dasz rade z kg dieta czy cwiczeniami co tam sobie wymysliszwszystko jest w Twojej glowie znajdz motywacje i dzialaj:) dobra motywacja sa dzieciaczki!
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Near
Ja tez jem duzo jajek po jajecznicy bez insuliny mam dobry cukier a to dla mnie duzo, na jakis czas sie przejadlam ale za pare dni parowki mi zbrzydna i jajka wroca do lask;) wydaje mi sie ze zdrowy organizm tak dysponuje zapasami zeby cukry byly w normie pomimo niejedzenie. Co do wagi to zalezy ile wazylas przed ciaza bo faktycznie malo przytylas a teraz jeszcze schudlas:/ wez se zapisuj na biezaco pytania do diabetologa i jak pojdziesz zapytasz o wszystko ja tak robie bo mam straszne dziury w glowie teraz:) -
Ja generalnie mam nadwagę, więc od początku bardzo się pilnuje z jedzeniem. Ginekolog póki co nie marudzi z tego powodu, więc jest dobrze ale nie wiem jak zareaguje jeszcze na kg na minusie... boje się tylko o młodego, bo na ten moment, to ja nawet nie wiem ile kalorii przyjmuje w ciągu dnia. Teraz chyba powinnam zacząć przybierać na wadze, a nie chudnąć. Boje się, że jak sama zacznę kombinować to zrobię tylko krzywdę dziecku.. ;/ Nie wiem czego sie bardziej mam bać cukrzycy, czy to, że może jem za mało eh
-
Near
W 1 ciazy dostalam cukrzycy ok 25tyg i schudlam 1kg i do konca ciazy waga mi stala albo ten jeden kg pod koniec mi wrocil dokladnie niepamietam minelo 6lat;) w kazdym razie skoro Twoja waga jest odpowoednia to niemasz czym sie martwic przechodzac na diete zazwyczaj sie traci na wadze. Dzidziusia urodzilam zdrowego waga 2950 takze nie maly nie duzy pomimo braku kg takze spokojnie jesli zdrowo sie odzywiasz z dzidzia bedzie wporzatkuIsia86 lubi tę wiadomość
-
Near
Napisze inaczej
w ciąży schudlam i nic nie przybrałam
dokładnie na końcu ważyłam minus 2 kg odnośnie wagi na początku ciąży
Też jestem duża
Mały urodził się 3320 g
Nasz przyrost wagi nie świadczy o przyroscie dziecka
Gin nic nie mówił
Diabetolog czasem się czepialaIsia86 lubi tę wiadomość
-
Near- u mnie sytuacja niemal identyczna. ostatnie posilki ok. 21, a pierwsze sniadanie- 10-11. z rana w tym calym zabieganiu z 1,5 roczniakiem zwyczajnie nie mialam czasu jesc. i podejrzewam, ze dlatego tez pierwsza dawka jedzenia powodowala az taki wyrzut cukru. poza tym bardzo malo pilam- mocz robi sie ciemniejszy jesli jestes odwodniona. do tego jedzenie nieregularne bardzo i czesto "w biegu". no i stalo sie. wczesniej nigdy nie mialam zadnych problemow zdrowotnych, a tu nagle organizm sie buntuje. wkurzajace jest to ciagle myslenie, pomiary, pokłute palce, ale w koncu robie to dla zdrowia swojego dziecka, wiec musze wytrwac. i Tobie tez powodzenia zycze!
Isia86 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, naprawdę mi pomogłyście
Teraz zobaczymy co mi gin powie, a dla świętego spokoju powtórzę sobie glukozę na czczo i badanie moczu (gin rzadko kiedy każde mi robić).
Oby tylko dzięki diecie wszystko się unormowało, nie bardzo chciałabym brać insulinę ;/
Pozdrawiam wszystkich i dużo dużo zdrówka życzę dla Was i maluszków -
Ja też schudłam, a teraz stoję z wagą. Jesli któraś z Was miala troszkę za dużo ciałka przed ciążą, to normalne, że chudnie. Dwóch rzeczy trzeba pilnować: dobra morfologia i regularny przyrost wagi dziecka. Jak to jest ok, to tylko się cieszyć piękną figurą. Tak twierdzi moja ginka, która też miała cukrzycę ciążowa.
Dla mnie cukrzyca to nie jest takie "nic", zdrowo się odzywiasz i ach, jakie to dobre dla dziecka. Może ktoś to tak odbiera, ale dla mnie wiąże się to z dużym stresem (czy odpowoednie porcje, czy dobry czas, czy takie, a nie inne jedzenie, co zjem poza domem itp.). Nie sądzę, by to służyło dziecku. Jestem od prawie trzech miesięcy na diecie i dla mnie to długo. Ale co mogę zrobić? Wyszla cukrzyca, to się muszę do zaleceń stosować i kwita.
Near, ja walczę cały czas o to, by nie musieć brać insuliny. Na początku było trochę ciężko, ale się unormowalo. Może dla niektórych to dziwne, ale ja jej nie chcę i już. Dopoki absolutnie nie muszę, nie dam jej sobie wcisnąć. Diabetolodzy zaś uwielbiają przepisywać insulinę. -
Hej dziewczyny. Czytam was ale nie mam weny odpisać.
Mam okropnego doła od kilki dni
Moj brat właśnie wyjechal do pracy za granice. Jako ze wychowywalam go od 16lat czyli wiekszosc mojego zycia jest mi cholernie ciezko. Tata nie zyje. Prócz męża i teraz jeszcze synka mialam tylko jego i zawsze moglam na niego liczyc. Byl prawie jak moje dziecko i juz strasznie za nim tesknieMaz dlugo pracuje a on pracował obok domu wiec czesto nawet w trakcie dniowki wpadal pogadac.
Jak sie trochę pozbieram to postaram sie wam poodpisywac. -
Zrobiłam głupotę i teraz z nerwów spac nie mogę. Wczoraj w restauracji zjadlam sałatkę z kawalkami grillowanego koziego sera. Dopiero w domu sobie poczytalam, ze ten ser nie jest polecany ciezarnym z powodu ryzyka listeriozy. No i zaczelam się martwić. Czy grillowanie jest wystarczającą obróbką termiczną, żeby ser był bezpieczny? Czy powinnam sobie zrobić badanie w tym kierunku? Czy ewentualne zakażenie mogłoby być niebezpieczne na tym etapie ciąży (36 tyg. 4 dni)? Będę wdzięczna za odpowiedź, bo swiruje trochę.Zrobiłam głupotę i teraz z nerwów spac nie mogę. Wczoraj w restauracji zjadlam sałatkę z kawalkami grillowanego koziego sera. Dopiero w domu sobie poczytalam, ze ten ser nie jest polecany ciezarnym z powodu ryzyka listeriozy. No i zaczelam się martwić. Czy grillowanie jest wystarczającą obróbką termiczną, żeby ser był bezpieczny? Czy powinnam sobie zrobić badanie w tym kierunku? Czy ewentualne zakażenie mogłoby być niebezpieczne na tym etapie ciąży (36 tyg. 4 dni)? Będę wdzięczna za odpowiedź, bo swiruje trochę.