Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dominika89 wrote:A ja dziś na obiad dwa wielkie gołąbki domowe z białym ryżem i cukier 102... nie zrozumiem tej cukrzycy chyba nigdy ☺
Ja dzis to samo zrobilam na obiad stesknikam sie za golabkami i cukier 180!! Przy 14 jednostkach insuliny:/ i musialam dolozyc kolejne 7:/Wiolad lubi tę wiadomość
-
Umowilam sie na wizyte z ordynatorka patologi ciazy na poniedzialek chce sie dowiedziec czegos o porodzie z cukrzyca i czy lepiej wywolac wczesniej w moim przypadku i wogole moze cos powie bo jednak cukrzyca zwykla a ciazowa troche sie rozni.. mysle ze jak jej zaplace za wizyte to mnie choc ciut lepiej przyjmie jak sie pojawie na patologi wkoncu bo tak to niemile opinie o niej... boje sie tych spadkow bo jednak sie zdazaja czasem. Mam nadzieje ze niebeda mnie dlugo trzymac z tymi cukrami skaczacymi i wywolaja porod na poczatku lutego to juz bedzie 38tc takze spokojnie mogloby byc;) no chyba ze sie samo zacznie wczesniej ale oby nie ;p
Wiolad lubi tę wiadomość
-
Dominika, Marzusiax u mnie posiłki są ok ilościowo. Korzystam puki mogę, bo jak tak poczytałam trochę, to widzę, że im dalej, tym dziewczyny maja większy problem z cukrami po 1 śniadaniu. U mnie dzisiaj na obiadek kasza pęczak pierś z kurczaka faszerowana fetą i szpinakiem i do tego brokuły w sosie czosnkowym z płatkami migdałów uprażonymi. A tak w ogóle, to marzą mi się pierogi:)
-
No właśnie, bo dieta swoją droga, ale stres i emocje też wpływają na wyniki. Ja no mierzę cukier po każdym posiłku godzinę. Z każdego dnia wyliczam sobie średnią pomiarów. Jednego dnia jak miałam lekka załamkę itd. średnia o wiele wyższa od pozostałych np. zazwyczaj jest to 93-96 a tego dnia ponad 100. Taką zależność zauważyłam.
-
Na początku bałam się, żeby tylko nie dostać insuliny, a np. teraz już się tego tak nie obawiam. Co ma być, to będzie. Ciążą nie trwa wiecznie. Pozostało mi jakieś 2 miesiące wytrzymam. A tak w ogóle, to nie widzę, żeby Allmita się dzisiaj odzywała. Może już się zaczęło i niej w końcu:)
-
Wiolad ja mierzyłam wcześniej po wszystkim, ale teraz sobie odpuscilam bo mniej więcej wiem co i jak. Mi diabetolog powiedział ze jak będę miała przekroczenia przy innych posiłkach to i po głównych zacznie to wychodzic i tego się trzymam ☺ palce odpoczywają i głowa trochę też☺
Wiolad lubi tę wiadomość
-
Ja od mojej diab. to tyle się dowiedziałam, że łooo. Więcej informacji sama zdobyłam, niż od niej. A ona siedzi i kasiorke zgarnia. A wizyty wyglądają tak. ważenie, mierzenie, oglądanie dzienniczka pomiarów pochrząkiwanie uhumm, uhummm następna wizyta:)
-
Wiolad no ja mam nadzieje ze tak bedzie oby;)
U mnie w szpitalu nie ma takiej mozliwosci nawet takze niemyslalam. Mysle tylko jak to bedzie z ta insulina i spadkami podczas porodu to mnoe martwi i niepozwala myslec o niczym innym...Wiolad lubi tę wiadomość
-
Nitka nie zamartwiaj się. Będą położne i lekarz, także będą pewnie wszystko monitorować na bieżąco, żebyś zarówno Ty, jak i Twoje dzidzi byli bezpieczni☺
Ja pierwszy porod wspominam bardzo dobrze. Najpiekniejsza chwila w życiu, chociaż mój mąż sie martwił czy wszystko ok, bo nie okazywałam żadnych emocji. A to byla tak wszechogarniajaca ulga, ze juz po wszystm, ze nie bylam w stanie☺