X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • Kredka123 Autorytet
    Postów: 757 301

    Wysłany: 9 lutego 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez u swojego lekarza mam zawsze 4D ale ostatnie zdjecie to wykapana mamusia ;-)
    Usta, nos, podbródek.... az moja mama w szoku byla ze normalnie widzi mnie :-)

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    96xftgp.png
  • milagro Autorytet
    Postów: 537 515

    Wysłany: 9 lutego 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukier po racuszkach 104,zjadłam 5 ;) przepis jest banalny wymieszac 125g jogurtu,jajko, 3/4 szkl.maki (ja dałam bezglutenowa owsiana)łyżeczka proszku do pieczenia i dwie łyżeczki ksylitolu. Wkroic jedno jabłko, wymieszać i smażyć. To taka porcja na dwie osoby.

    Rosolina trzymam kciuki za badanie :)
    Domi dla Ciebie gratulacje za udaną wizytę bo wczoraj jakoś mi to umknęło. Ja jak zobaczyłam zdjęcie 4d mojej niuni to też stwierdziłam że to nie moje dziecko :D Czysty tatuś. Tak to jest nosisz 9 miesięcy, rodzisz w bólach a i tak podobne do taty :D

    Marie ja coś słodkiego teraz też czasem skubne, ale na początku się bałam. Co do owoców to też jem. Unikam bananów i winogron.

    Tosiu czekamy na Ciebie :)
    hchys65g0858ajku.png
    30 tc - 1430g 34tc- 2182g
  • Kredka123 Autorytet
    Postów: 757 301

    Wysłany: 9 lutego 2017, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika moze nam fotke wrzucisz Kruszynki?

    96xftgp.png
  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 9 lutego 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milagro dziekuję :) Super cukier po racuszkach :)
    Właśnie ja jak ją zobaczyłam to mówie sama do siebie, kurdę mąż mi nie zrobił syna to chociaż córce geny sprzedał w dużej ilości hehe:) On tak chciał syna! Ale teraz widzę, że jest mega zadowolony z córeczki i co dziwne cieszą go te czapeczki, sukieneczki i pierdoły typowo dla dziewczynek :D

    h4py1w9.png
  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 9 lutego 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kredka juz nawet chciałam to zrobić, ale mój aparat nie może wyłapać ostrości tego zdjęcia. Spróbuję na męża jak wróci. A i zjadłam knopersa pisałam wam i ginekolog pochwalił bo mała była aktywna jak nigdy i współpracowała :D

    h4py1w9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 03:08

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 03:08

  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 9 lutego 2017, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justice ja to się tak cieszę, ze będzie córeczka że nie umiem tego opisać :) U męża w rodzinie same siusiaki (:D) się rodzą i myślałam, że u nas też będzie chłopak. Jak mi lekarz powidział że dziewczynka to byłam w szoku i euforii :) A dodatkowo mogłam utrzeć nosa mojej teściowej. Bezcenne :) Wiem wredna małpa jestem, ale ona mi tyle krwi zepsuła :D
    Choć i tak chyba najlepszy był jej ojciec, a dziadek mojego męża. Taki niby schorowany staruszek. Jak mnie zobaczył po kilku miesiącach nie widzenia to pierwsze co powiedział że się spasłam. Czaicie coś takiego? Więc już tam nie jeżdze hihi :)

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    h4py1w9.png
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 9 lutego 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje dzisiejszych cukrów dziewczyny :-)
    Dominika niezła rodzinka nie ma co. Też bym już nie jejeździła. Niestety masa jest ludzi, którzy mają satysfakcję jak dowalą komuś. Nie ma się co przejmować.
    Co do podobieństwa, to jak moj syn sie urodził, to był tak podobny do męża, ze moja mama nie umiała wyjść z szoku, ze dziecko może być tak podobne. Jej zdaniem wyglądał jak miniaturka mojego męża. Do tego stopnia, ze długo przylapywalam mamę na tym, że do syna zwracala się imieniem męża. Wychodzilo to całkowicie nieświadomie. Śmieszna sprawa. Może coś w tym jest, ze matka zawsze pewna hehehe, a ojciec wiadomo...... :-)

    74dix1hpmwypzcju.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika, u nas babcia mówi, że ktoś dobrze wygląda. Więc jak raz usłyszałam od babci, że dobrze wyglądam to poszłam na dietę XD

    Ja w nocy miałam akcję... Od 21 do 1 skurcze, ale nie brzuch, tylko do tego uda, okresowe, krzyżowe. Nospa, prysznic, magnez i nic. Młoda tak na kanał napierała, że co chwilę do kibla latałam, mdliło mnie co chwilę. Na szczęście się uspokoiło, a w sumie nie pojechałam na ip tylko dlatego, że w sobotę i niedzielę mamy imprezy urodzinowe córki i tort jeszcze nie gotowy. Kurcze, bałam się, że przenoszę i będę mieć cc, a teraz się boję, że wcześniej urodzę :(

  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 9 lutego 2017, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka bardzo sie cieszę, ze maluszek zdrowiutki ze droga mleczna rozkrecona i najwazniejsze, że xukrzyca poszła a lysz w zapomnienie. A maluszek piekniutki. A tak z ciekawosci jak starszak reaguje na młodszego?

    Ja szczerze trochę się boję jak to będzie. Boję się zazdrosci. Jak narazie moj maluch całuje w moj brzuszek i mowi dzidzi, dzidzi. Slodkie to jest. Zobaczymy jak bedzie po urodzeniu :-)

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    74dix1hpmwypzcju.png
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 9 lutego 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark tak na dobrą sprawę to już mogłabyś urodZić bez komplikacji. Nie martw się, to pewnie tylko prEpowiadajace. Mi juz sie zdarzyły kilka razy. Najgorzej kojarzę mdłości. Przed poprzednim porodem zero objawow poza mdlosciami przed pojsciem spać. Obawialam sie jeszcze, ze na sam koniec ciąży czyms sie strułam. A tu suprajs w nocy i wody odeszły :-)

    74dix1hpmwypzcju.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 03:08

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 03:08

  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 9 lutego 2017, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark fajnie napisałaś. Mam urodziny tort nie zrobiony i nie moge urodzić hehe :D

    Kuzynka męża droczyła się z lekarzem, kiedy ma jechać rodzić drugie i powiedziała w poniedziałek nie mogę bo nie mam z kim zostawić starszego syna hehe.
    A kilka dni przed terminem jeździła sama po lesie rowerem ze starszym. Jak to powiedziała lekarzowi to prawie z krzesła spadł i pyta czy ktoś z nią był, a ona no przecież mój syn lat 2 hehe. Więc wydaje mi się, że jednak kolejny poród inaczej się przeżywa hihi :D
    Ona sobie w ogóle na luzie pojechała rodzić sama swoim autem. Już nawet jej mama nie ma do niej siły. Agentka niezła :D

    h4py1w9.png
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 9 lutego 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justice wrote:
    Kark będę trzymać kciuki żebyś dotrwala do terminu :)
    A no fakt, to też trzymam kciuki, bo zapomniałam, że kark chce przenosić heheh.

    Dominika no niezła z niej agentka. Jednak co racja to racja przy drugiej ciąży jakoś tak więcej luzu sie ma. Co prawda mialam kilka stresów, ale ogolnie jestem spokojniejsza. A jak już sie przejdzie granicę 30 tyg., to już w ogóle spokojniej. Także Dominika Ty już dołączyłaś do magicznego 30 tyg.

    74dix1hpmwypzcju.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja teściowa pracowała na oddziale noworodkowym, akurat skończyła dyżur, jak odeszły jej wody i urodziła mojego męża nie wychodząc z pracy. To było 3 tygodnie przed terminem.

  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 9 lutego 2017, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria fajnie, dniowka zaliczona hehe

    Elaria lubi tę wiadomość

    74dix1hpmwypzcju.png
  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 9 lutego 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak to jest, że zjem dwa ogromne gołąbki z mięsem wieprzowym i ryżem i mam 103 cukier, a zjem pięknie odmierzony makaron i warzywa na patelnie z kurczakiem i 118. Chciałam być dziś grzeczną mamusią i co? :) Ale najważniejsze że w normie :D

    h4py1w9.png
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 9 lutego 2017, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika a Twoim zdaniem 118 to zły cukier?

    74dix1hpmwypzcju.png
‹‹ 1369 1370 1371 1372 1373 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ