Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja bym zrezygnowała ze słodyczy, soków i białego pieczywa. No i nie jedz tego chleba czyste ziarno - po nim to chyba tylko kura nie ma sensacji żołądkowych
Poza tym tak jak Ci Ona88 napisała - jedz często a niedużo. W tej diecie ogranicza się cukry PROSTE a nie eliminuje w ogóle WĘGLOWODANY. I nie stresuj się, wszystko będzie dobrze 
Z musli jest tak, że zależy ile chcesz go zjeść. Musisz posprawdzac ile ono ma WW i ile chcesz dodać mleka - wtedy wyjdzie Ci ilość WW w tym posiłku. Aha, no i musli nie dosładzane, bez rodzynek, suszonych owoców itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2015, 17:00
kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Green widze ze za toba tez chodza batoniki
pierwszy tydzien na diecie cukrzycowej byl dla mnie katorgą, to co jadlam musialam odrzucic i zmienic calkowicie nawyki.
Bedzie dobrze, ja znow schudlam aktualny status to +1,5 kg diabetolog juz przerazona- ale ketnow nie ma, wyniki badan ok.Ginekolog ja nie wiem ale chyba nie powazna stwierdzila ze wczesniej bylam przejedzona ?! No ale jobieta w zaawansowanej ciazy powinna cos przytyc , a ja aninie wymiotowalam nie mialam biegunek nic..
kazala zwiekszyc insuline i jesc wiecej, acw razie w zbijac po godzinie.
Zobaczymy co mi powiedza na patologi ciazy, bo ta to chyba jakis konowoł..
-
Green - przede wszystkim wydaje mi się że nie zaznajomiłaś się odpowiednio z materiałami które Ci podałam i które podała Ci jedna z dziewczyn (apaczka? przepraszam, nie pamiętam)
Musisz wiedzieć czym są cukry proste a do których zaliczają się złożone. Masz jeść głównie te złożone! A jakie to są - przeczytasz w poradnikach.
Do tego białka i tłuszcz, które też są niezbędnymi składnikami odżywczymi! Bez nich ani rusz! W dodatku przy okazji spowalniają wchłanianie węglowodanów. Nie unikaj ich, włącz w większej ilości do swojej diety aby razem z węglowodanami tymi zdrowymi tworzyły pożywne i współgrające duety albo tria.
Z tłuszczu i białek organizm też czerpie energię.
Piszesz: "To oprocz tego ze nie bede jadla knopersa i batona musli (jadlam to by przytyc...)[...]" sorry ale na tym nie nabierzesz wagi zwłaszcza jeśli chodzi o nabranie zdrowej tkanki mięśniowej...
Ważna zasada - żeby przytyć to po wierwsze nie należy opierać się jedynie na spożywaniu węglowodanów tym bardziej pod postacią cukrów prostych (różnego rodzaju słodyczy), a mam wrażenie, że swoją dietę opierasz/opierałaś głównie o nie, m.in pieczywo pszenne, miód, dżem, batoniki, soki, wody smakowe czy inne słodzone napoje itp. Po drugie, aby przytyć należy zwiększyć spożycie białek, które są podstawowym budulcem mięśni dopiero po nich są węglowodany i to złożone - nie proste i tłuszcz roślinny oraz zwierzęcy w tym rybi.
Gluten to białko zawarte w ziarnach zbóż, to nie cukier więc on z tego co wiem wpływu na cukrzycę nie ma. Chyba że masz na niego uczulenie, ale z tego co piszesz to jadłaś do tej pory pszenne pieczywo i nic Ci po nim nie było (ze strony przewodu pokarmowego)
Teraz pszennego powinnaś unikać i zamienić go na graham, żytni, orkisz albo pszenny pełnoziarnisty a we wszystkich wymienionych zawarty jest gluten. Więc w tę czy w tamtą przyjmowałaś gluten tylko nie bardzo wiedziałaś czym on jest...
Z z produktami typu light też powinnaś uważać bo są wysoko przetworzone - nie ma tłuszczu są inne zapychacze, różnego rodzaju "E coś tam" i poprawiacze smaku. Coś za coś i po prawdzie więcej szkody zdrowiu wyrządzi cała masa dodatkowych mendelejowskich składników jak tłuszcz który został wytrącony w procesie produkcji.
Ucz się, czytaj, inspiruj, pokochaj to co naturalne i nieprzetworzone, jedz zdrowo i NIE BĄDŹ GŁODNA! Nie podążaj za modą i reklamami typu "jedz bez glutenu - będziesz zdrowszy" "wyeliminuj tłuszcz z diety - będziesz zdrowszy" "jedz produkty light - będziesz zdrowszy" - to są gówno warte pierdoły mącące tylko głowy konsumentów, aby jak najwięcej na nich zarobić bo liczy się kasa a nie ich zdrowie.
I wiesz co - być diabetykiem i jeść słodko ale bez cukru jest jak najbardziej możliwe!
PS przepraszam za tak długiego posta
ceska, apaczka, 0na88, czarownica_tea, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
SYNEK FLORIAN
-
green wrote:Musli zrobie sama. Z platkow owsianych, orzechow i np borowek-mozna tak?
Nie ogarniam tych WW, musze poczytac o tym.
Jutro o 7 powtarzam badanie. Trzymajcie kciuki :p zeby nie bylo gorzej oczywiscie ;p
Polecam Ci ze swojej strony granolę. Mieszasz razem sezam, słonecznik, migdały, inne dowolne orzechy i płatki górskie. Posypujesz cynamonem (w dowolnej ilości). Ścierasz na grubych oczkach jabłko lub dwa (w zależności ile masz suchych składników) i dodajesz do suchej mieszanki. Mieszasz tak aby ziarna i płatki dobrze się pokryły sokiem z jabłek i jabłkiem. Wysypujesz powstałą surową jeszcze granolę na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i wstawiasz do piekarnika na 40-50min w 190-200st co jakiś czas mieszając.
po tym czasie masz pyszny dodatek do jogurtu naturalnego, maślanki czy ewentualnie mleka
SYNEK FLORIAN
-
nick nieaktualnyTe slodycze i slodkie soki wlaczylam do diety jakies 2 tygodnie temu. Pieczywo pszenne jadlam, ale jadlam tez bulki grahamki (chleba generalnie nie jadam, bo dla mnie jest kwasny). A wlaczylam to bo nie tylam jedzac normalnie, czyli normalne kanapki z wedlina, serem, warzywami. Na obiady gotowane mieso, ziemniaki, surowki itp. Stad slodycze. Na innym watku po prostu uslyszalam, ze za malo kalorii dostarczam, ze to powinno byc okolo 3000 wiec dodalam troche slodyczy. Od czasu do czasu jadlam tez np frytki albo cos takiego.
Czytalam co mi wyslalyscie. Tam w przykladowych menu bylo 6 posilkow. Myslalam ze to koniecznie ma byc 6 i nie wiecej.
Nie wiem, wszedzie teraz daja etykiety, ze bez glutenu, to myslalam, ze moze tez i w cukrzycy nie jest polecany - bo jak wspomnialam w rodzinie nikogo cukrzyca nie dotknela.
Zanim zaszlam w ciaze duzo cwiczylam i jadlam wszystko lacznie ze slodyczami i w sumie waga stala w miejscu, tluszczu tez nie mam. Myslalam, ze jak nie cwicze, to slodycze beda najszybsza droga do przytycia - jak widac nie u mnie.
Powiedzcie mi w takim razie czemu ja jedzac slodkie nie tyje, a inne jedzac zdrowo tyja w ciazy i maja juz po 15 kg na plusie? Od czego to zalezy?
No i nie pojechalam na to badanie, bo niech lekarz to oceni wszystko. Do piatku wytrzymam.
A maz mi chce neta odciac, zebym nie czytala. Takze byc moze jest to moj ostatni post tutaj
-
Przed insuliną od początku płaciłam 30% za paski.czarownica_tea wrote:Apaczka- serio takie są wskazania do refundacji. Ja 30% dostałam dopiero wtedy kiedy insulinę
A przy insulinie płace ryczałt , tylko 3,50zł za opakowanie pasków .Więc to chyba zależy tak naprawde tylko od lekarza niestety.
Dziewczyny jak u Was z wizytami ?Kiedy kończycie spotkania z diabeto ??
Bo mi kazała przyjśc jeszcze tylko raz za 3tygodnie i tyle.Cukry sie trzymają ładnie .Do kolacji biore 4jednostki Novorapidu i insulatard na noc .Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 08:46
0na88 lubi tę wiadomość
-
ja ostatni raz u diabetologa bylam z 2 miesiace temu ( jak dawala mi insuline ) pozniej wyslalam jej tylko 3 maile z raportow glikemii plus dawki insuliny jakie przyjmuje - teraz do niej pisalam wlasnie zeby mi recepte na paski i insuline zostawila bo jedna ampulka novorapidu i paskow mi zostalo a na rychly porod sie nie zapowiada .
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Green - Każdy organizm jest inny. Ja też należę do osób, którym nie było łatwo przytyć.
A co ćwiczyłaś jeśli można wiedzieć?
Z jednej strony powinnaś się cieszyć - jadłaś słodkie i nie tyłaś, czyli masz bardzo dobrą przemianę materii. Nie jedna by tak chciała
Z drugiej jednak strony słodycze wychładzają organizm, zaflegmiają go, powodują że tracisz apetyt na zjedzenie czegoś bardziej pożywnego. To koło zamknięte bo raz szybko podniesiony cukier, owszem daje kopa, energię, ale trwa to bardzo krótko, ponieważ bardzo szybko ten cukier spada a wynik jest taki, że chętnie się sięga po następny cukier prosty tutaj byś napisała, ale ja nie jem/jadłam aż tyle słodkiego, nie ciągnie mnie po zjedzeniu jednego batonika. Ale zastanów się - czy nie ciągnie/ciągnęło Cię do zjedzenia np kanapki, albo czegoś innego mącznego, czy skrobiowego (ziemniaczek, frytki)?
Dla nas kobiet z problemem nabrania wagi to też poważna sprawa taka jak dla tych co chcą schudnąć a nie udaje im się to.
Porozmawiaj o tym ze swoim diabetologiem. Jesteś teraz w stanie błogosławionym potrzebujesz kalorii, zwiększenia ich a to też jest jak najbardziej możliwe przy diecie cukrzycowej!
Początki są trudne, bo jesteś zagubiona w tym wszystkim. Ale powoli, spokojnie wszystko sobie wyregulujesz bo będziesz teraz jadła zdrowo i wartościowo Będziesz przede wszystkim się czuła pewniej mając pod ręką glukometr.
Dobrze zrobiłaś nie idąc na ponowne badanie krzywej. Moim zdaniem nawet jakbyś poszła to wynik jeszcze bardziej skomplikowałby Ci sprawę, a przy okazji wypicie 75g czystej glukozy byłoby dodatkowym obciążeniem nie tyle dla Ciebie jak dla dziecka.
Teraz najważniejsze jest, żeby dziecko nabierało odpowiedniej wagi i dobrze się rozwijało! Nad tym czuwasz Ty, Twój ginekolog i teraz jeszcze diabetolog
Trzymam z Was kciuki! Bierz się w garść i nabieraj zdrowych nawyków żywieniowych - masz ku temu powody
Pozdrawiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 09:42
SYNEK FLORIAN
-
Mi odpukać w niemalowane jakoś ostatnio też się cukry unormowały (ciekawe na jak długo)
Wczoraj sobie wycisk dałam z kiszeniem ogórków i w nocy był problem z bólem krzyża. Mało spałam i nawet moja mini kawa po I śniadaniu mi nie pomogła na ocucenie
Miłego dnia dziewczyny Wam i Maluszkom w brzuszkach!
0na88, czarownica_tea lubią tę wiadomość
SYNEK FLORIAN
-
Odpukać mi też jakoś cukry się stabilizują
Co do jedzenia słodyczy to jeśli chodzi o cukry to jest błędne koło. W nich są głównie cukry proste, które szybko się trawią i powodują duży wyrzut insuliny, szybkie obniżenie cukru i znów uczucie głodu i tak w koło macieju i to jest prosta droga do insulinooporności
. Oczywiście nie znaczy to że jeden batonik albo trochę czekolady to zło ale wszystko trzeba wyważyć
-
Ja ogolnie do czasu samej diety cukrzycowej dostalam recepte na paski 30%kapturnica wrote:Przed insuliną od początku płaciłam 30% za paski.
A przy insulinie płace ryczałt , tylko 3,50zł za opakowanie pasków .Więc to chyba zależy tak naprawde tylko od lekarza niestety.
Dziewczyny jak u Was z wizytami ?Kiedy kończycie spotkania z diabeto ??
Bo mi kazała przyjśc jeszcze tylko raz za 3tygodnie i tyle.Cukry sie trzymają ładnie .Do kolacji biore 4jednostki Novorapidu i insulatard na noc .
Na insulinie ryczałt:D
cukry ostatnio mi szalec zaczely wiedz sukcesywnie zwiększam insulinke
Green sztuczne tycie na slodyczach to nie tycie ja sie martwilam o wage strasznie shudlam duzo teraz 1,5 kg na plusie to malutko
popatrz na to z tej strony jezeli dzidzius rosnie zdrowo to powinnas byc zadowolona
urodzisz i bedziesz wyglądac jak ta lala
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny, to i ja pozwalam sobie do Was dolaczyc. To moja drufga ciaza, pierwsza tez cukrzyca ciążową, wiec teraz informacja wcale mnie nie zdziwiła .
Mam do Was pytanie bo juz nie pamiętam jak to jest, czy ciążę z cukrzyca ciążową rozwiązuje sie wczesniej? 38tc? Pamiętam, ze z corka polozyli mnie do szpitala wczesniej, ale nie wiem jak jest teraz
-
Przeczytaj sobie, co pisałyśmy ze 2-3 strony wcześniej, akurat była rozmowa na ten temataagatkaa1984 wrote:Czesc dziewczyny, to i ja pozwalam sobie do Was dolaczyc. To moja drufga ciaza, pierwsza tez cukrzyca ciążową, wiec teraz informacja wcale mnie nie zdziwiła .
Mam do Was pytanie bo juz nie pamiętam jak to jest, czy ciążę z cukrzyca ciążową rozwiązuje sie wczesniej? 38tc? Pamiętam, ze z corka polozyli mnie do szpitala wczesniej, ale nie wiem jak jest teraz Każdy lekarz ma inną teorię, mój będzie mnie trzymał max do 38go, ale jak córa będzie chciała się wykluć po 36tym to już nie będzie powstrzymywał, ze względu na gabaryty dziecka to nawet lepiej.
-
nick nieaktualnyBergamota przez jakies 4 lata 3x w tyg aerobik, przy czym zwykle na interwaly chodzilam i wytrzymalosciowe. Basen tez sie zdarzal, ale nieregularnie.
A no pewnie, ze jadlam pieczywo pszenne, buleczki, bo mi gastrolog powiedzial, zebym nie fundowala za duzo pracy mojemu ukladowi trawiennemu ;P ale grahamki toleruje, jak najbardziej, wiec jadlam i to i to fast food tez sie zdarzal od czasu do czasu (no zycie studenckie, no ) a slodycze - na wydziale nie mielismy barku, tylko automat z batonami,a ja nie lubie byc glodna
Przegladalam spis z Karowej o produktach z niskim indeksem glikemicznym. I takie pytanie, czy borowki zaliczaja sie do "owocow jagodowych" ? Kupilam wczoraj troche czeresni i borowki wlasnie i zgodnie z zaleceniem jem zaraz po glownym posilku. Dzisiaj do sniadania mala garsc borowek, a wczoraj do obiadu troche czeresni.
Jutro do diabetologa... jednak wydaje mi sie, ze bede badanie powtarzac. Rozmawialam ze znajoma i mowila, ze jej lekarz na 2 dni przed zabronil jesc slodyczy i slodzic herbate itp. Mowila, ze miala byc tez 12-14 h na czczo. Jak uslyszala, co ja jadlam przed to sie smiac zaczela i zyczyla powodzenia w ponownym wypiciu tej glukozy. Ale ja na wlasna reke nie bede nic robic - niech lekarz oceni. A w sobote mam jeszcze wizyte u gina wiec bede miala dwie konsultacje w tej sprawie. I zobaczymy. Bede rzadko tutaj, bo maz sie wscieka strasznie o to, ze czytam w necie. -
Ale chyba owoce powinny być spożywane jako oddzielny posiłek np. Podwieczorek, mimo, ze borówki maja niski indeks.green wrote:Bergamota przez jakies 4 lata 3x w tyg aerobik, przy czym zwykle na interwaly chodzilam i wytrzymalosciowe. Basen tez sie zdarzal, ale nieregularnie.
A no pewnie, ze jadlam pieczywo pszenne, buleczki, bo mi gastrolog powiedzial, zebym nie fundowala za duzo pracy mojemu ukladowi trawiennemu ;P ale grahamki toleruje, jak najbardziej, wiec jadlam i to i to fast food tez sie zdarzal od czasu do czasu (no zycie studenckie, no ) a slodycze - na wydziale nie mielismy barku, tylko automat z batonami,a ja nie lubie byc glodna
Przegladalam spis z Karowej o produktach z niskim indeksem glikemicznym. I takie pytanie, czy borowki zaliczaja sie do "owocow jagodowych" ? Kupilam wczoraj troche czeresni i borowki wlasnie i zgodnie z zaleceniem jem zaraz po glownym posilku. Dzisiaj do sniadania mala garsc borowek, a wczoraj do obiadu troche czeresni.
Jutro do diabetologa... jednak wydaje mi sie, ze bede badanie powtarzac. Rozmawialam ze znajoma i mowila, ze jej lekarz na 2 dni przed zabronil jesc slodyczy i slodzic herbate itp. Mowila, ze miala byc tez 12-14 h na czczo. Jak uslyszala, co ja jadlam przed to sie smiac zaczela i zyczyla powodzenia w ponownym wypiciu tej glukozy. Ale ja na wlasna reke nie bede nic robic - niech lekarz oceni. A w sobote mam jeszcze wizyte u gina wiec bede miala dwie konsultacje w tej sprawie. I zobaczymy. Bede rzadko tutaj, bo maz sie wscieka strasznie o to, ze czytam w necie.
To warzywa spożywamy do każdego posilku -
nick nieaktualny
-
Green no ja bym ogólnie z owocami nie przesadzala, ale jezeli norma ci się po jedzeniu utrzymuje do poziomu 120, to jest ok.green wrote:Kurcze widzisz. Kazdy inaczej pisze. Na jakiejs stronie czytalam, ze po kazdym glownym mozna jesc. W ogole corka znajomych z cukrzyca je wszystko - mowi, ze tylko herbaty nie slodzi i nie je za czesto czekolady. Dziwne.
Widzisz, bo w tej cukrzycy to jest tak, ze to sprawa indywidualna, to co mi nie podnosi cukru, moze podnieść cukier tobie. Kwestia indywidualna.
Ja narazie wykluczylam cukier, jasne makarony i pieczywo jasne i zobaczymy
