Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Heleneczka co do godzin jedzenia, to też zależy. Mi nawet zdarzyło sie jeść o 1 w nocy i rano ok cukier. Teraz jp. Jem jak jestem głodna, ale nie dłuższe odstępy niż 2,5 h w porywach zdarzyło sie 3 h, ale rzadko. Najlepiej cukry regulują sie jak jesz o stałych porach. A z porannymi posiłkami nie mam problemu, bo mój synek niestety jest rannym ptaszkiem, wiec max 7:00 i pobudka. No więc zazdroszczę wam dziewczyny nawet snu do 8:00
-
Heleneczka wcale mnie nie dziwi, ze wspolodczuwa ciążę. Moj maz w pierwszej ciąży tył razem ze mna smialismy sie z tego. Teraz jest doslownie to samo. Teraz przytyl juz 2x tyle co ja - serio. Śmieszne to i dziwne hehheh. No ale on sobie może tyc. Przy wzroście 195.
-
nick nieaktualny
-
Kurde a ja zasnęłam o północy, obudziłam się o 2 w nocy zmierzylam z ciekawości cukier i 85 wiec ok. Zjadłam kawałek chleba bo byłam głodna. Poszlam spać około 5 bo mi się nie chciało i rano szaleństwo. Cukier ponad 90. Ale to chyba nie było na czczo bo nawet 3 godzin nie spałam. I co ja mam zapisać w dziennuczku hehe. Chyba rzeczywiście coś mnie bierze ehh...
-
nick nieaktualny
-
Heleneczka szybko spadało wiec jest ok nie martw się ☺ są gorsze dni. Ja mam takie teraz z tymi na czczo gorsze dni. Nie śpię i widać to niestety. Musze się jakoś dziś wieczorem ogarnąć i wrócić do płatków na noc ☺
A swoją drogą Heleneczka podziwiam ze tak wszystko ładnie mierzysz i odliczasz nawet 10 pestek dyni ☺ -
nick nieaktualny
-
A to jednak przewaga niedoświadczonych, mamy 2 będą nas ,ustały wspierać radami po porodzie
Ja ze śniadaniem nie mam problemu, teraz mam system kawa po przebudzeniu po godzinie śniadanie. Wcześniej było kawa i coś małego (cukier ok 130) i potem 2, ale teraz wolę sama kawę (110) i potem jeśćpo śniadaniu od razu mogę albo owocna albo mikroserek, takie pseudodanonki ten rozmiar. Potem mam problem bo nie chce mi się jeść więc albo zupa na siłę, albo danio (bo mogę!
). Potem obiad, poetę zależy co się trafi, kolacja i tu zaczynają się schody
Nie jestem czasem S stanie wmysicvwbsiebie niczego przed snem i wtedy rano jest wysoki, a jak na siłę to mi nie dobrze potem2017 #1
2019 #2
-
Heleneczka... moze to masło tak wywala? I moze suszońy pomidor.. on jest pewnie w zalewie, mi po niektórych suszonych pomidorach cukier szybuje wyżej, zależy jaki słoik kupię. Nic sie nie przejmuj, nie musisz dzwonić do lekarza.
Ja sie nerwicy nabawie na pewno, codziennie rano w stresach ile ten cukier wyniesie.
Edit... albo chleb żytni... mi właśnie chyba po nim cukier wychodził większy niz sie spodziewałam. Od tej pory zawsze jem jakis mieszany.
Dominika.. trzy godziny to mało, wiec na czczo raczej nie byłaś.
No ostatnio dość często mi sie zdarzają takie akcje, ze sama sie sobie dziwie, podobno to tzw. baby brain.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 09:31
-
Justice nasze metabolizmy działają chyba podobnie heheheh. Ja na I śniadanie też mam kilka sprawdzajacych sie zestawów, których nie zmieniam, bo cukry po nich fajne
A problem miałam właśnie z I śniadaniem na początku. Po I śniadaniu najbardziej rosną cukry, porównując do ilości. U mnie sprawdza się jeszcze jajko i parówki
Justice lubi tę wiadomość
-
Spirit mam to samo wieczorem ale jak widać jak nie zjem wieczorem a w zasadzie około 23 i się nie wyspie o jest dupa. To jest wkurzające ze trzeba tyle jeść a czasem i tak cukier robi co chce.
Ja śniadania tez ogarnelam później też ok. Ale te wieczory to mnie doluja bo juz nie wiem co jesc żeby mi się choć trochę chciało... -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki. Sporo mnie ominęło widze hehe. Wczoraj poszlam w gosci do mojej przyszlej szwagierki, zrobilismy super przepis z internetu, fantastyczne rzeczy mają na tej stronce, polecam dziewczyny.
https://youtu.be/FOUyHfDwJfA
No wiec zjadlam dwie takie drozdzowe kuleczki z mieskiem, mierzylam cukier po godzinie 97, po 2 114 pozniej juz spadal wiec moglam jesc dalej. Robilismy pizze taką domową, zjadlam nieduzy kawalek max bylo 118. Mierzylam wczoraj cukry chyba z 10 razy, nie chce juz skokow zeby mi czasem tych wód nie przybyło. Troche sie martwilam bo siedzielismy do 24.00 poszlam spac po 1.00 rano wstalam ale na czczo 77. Takze wszystko wyszlo super, jestem zadowolona.
Heleneczka ale Ty masz super sniadanka... no w szoku jestem ze tak sobie kombinujesz z rana i jakoes takie to urozmaicone. U mnie sa albo parowki albo jajka pod rozną postacią albo kanapki z wedliną i warzywami. Chyba musze zaczac cos kombinowac -
Wiolad wrote:A co jadłaś Heleneczka?
Czasami bywa tak, ze jak jednego dnia zaburzasz posiłki, to odbija się następnego. U mnie tak jest. Nie denerwuj się
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...