Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hahaha Dominika Ty jak zawsze potrafisz mnje rozbawic. Kredkowy Synek, cudownie to brzmi

Kark ja czkawki czuje pare razy dziennie a nieraz jeszcze jak sie na boku poloze to jakie jakby pulsowanie... nie wiem moze pepowina??? Moj Bąbel różne cuda wyczynia, potrafi sie nawet przestraszyc odglosy, np. szlifierki. Smieszny czlowiek z niego
-
nick nieaktualnyChleb mi podnosi cukier najbardziej. Jakbym miała coś radzić, to raczej nie wina tłuszczu, te ketony, tylko małej ilości węgli. Ketony wychodzą przy diecie nisko węglowodanowej. Ja bym zjadła to, co zjadłaś, ale bez chleba. Jak pęczak to już nie chleb i odwrotnie. Poza tym I śniadanie to posiłek, który potrafi podnieść cukier najbardziej. Wiele dziewczyn je mniej na pierwsze śniadanie, a więcej na drugie i potem. Jak byłam na samej diecie, to początkowo mogłam zjeść 2 małe kromki razowego chleba z wędliną ogórkiem czy pomidorem i było ok. Po ok 2 miesiącach musiałam ograniczyć się do 1 kromki - no to już było głodowanie i skutkowało wysokimi ketonami. Od 7 tygodni jestem na malutkiej dawce insuliny nocnej 4j. właśnie w związku z przekroczeniami na czczo i po pierwszym śniadaniu. Diabetolog na każdej wizycie mówi, że jak zacznę przekraczać, to mam zwiększyć dawkę o 1-2 jednostki, ale na razie cały czas mi to wystarcza, więc dla mnie insulina to wybawienie, bo nie głoduję, mogę zjeść normalne śniadanie i nie mam ketonów. A też mi się wydawało, że insulina to porażka. Nie miałam racji.Heleneczka wrote:Chleb żytni ze słonecznikiem 55 g z odrobiną oleju kokosowego i masła orzechowego, kawałek ogórka kiszonego kananos - tak ok. 50 g, 3 łyżki kaszy pęczak, sałatkę z pekinki, oliwek, suszonego pomidora, czerwonej fasoli i do tego dodałam 10 pestek z dyni.
Tak sobie myślę, że za dużo tłuszczu. Ale po ketonach to myślałam, że teraz mam się najeść
Podobnie jadłam 2 dni temu, ale inny chleb miałam, bez oleju i bez pestek dyni, a zamiast kaszy była quinoa, ale też mniej, z 1,5 łyżki. Wtedy miałam glukozę 100. -
Karolyn zjadam całą princesse, dokładnie nie napisze ile miałam, bo 15 min wczesniej jadlam platki owsiane. Godzine od zjedzenia princessy 118. Czyli po samej prolinvessie byloby mniej.
Kredka super, ze udany dzionek masz za sobą ze smacznym jedzeniem
U mas czkawki są codziennie
W pierwszej ciąży tak nie miałam,tzn. moj syn nie mial 
Kark doskonale to rozumiem, bo z moją babcią jest ro samo. Zero oszczedzania, tluszcze, ciasta. 2 zawaly 1 wylew i nie przegadasz. Wie swoje, nie slucha, a nawet śmieje sie z tego co mówimy. No cóż nic sie nie poradzi na to. Dorosly czlowiek, a kazdy jest kowalem własnego losu.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a powiedzcie mi ile wam po śniadaniu podnosi się jednostek względem tego na czczo? Bo miałam niby 96 na czczo a po śniadaniu dość dużym 98... Bo ja już nic nie rozumiem. A jak mam np 85 rano to po takim samym śniadaniu zawsze powyżej 100. Czyli tu 2 jednostki a tu ponad 15. Chyba wrócę na studia hehe ☺
-
nick nieaktualnyPo pierwszym śniadaniu cukier rośnie mi ok 20 jednostek.
Co do starszych ludzi, to temat znany. Moi rodzice są po 60 i oboje żyją bardzo niezdrowo. Późno się kładą, nie dosypiają, ruch mają z samochodu do domu, a do tego palą, oboje są otyli, odżywiają się strasznie, jedzą tłusto, rzadko, późno. Jeżdżą po lekarzach, bo mają różne dolegliwości, ale poza zażywaniem kolejnych tabletek NIC nie zmieniają w życiu. Najbardziej wkurza mnie, że mama wróciła do palenia po 15 latach przerwy. Co za głupota! Oboje wykańczają się na własne życzenie. -
Milagro właśnie tak jak wyżej pisalysmy potwierdza się. Przede wszystkim regularnosc posiłków. Wystarczy cos zaburzyc i już cukry innemilagro wrote:U mnie dziś niby sprawdzony zestaw śniadaniowy a cukier 131. Zjadłam śniadanie później niż zawsze i to pewnie efekt.
Moja mała też ma często czkawke szczególnie jak dużo wody wypije po jedzeniu.
Heleneczka ja zjadam chleb bio żytni z lidla. Cukry zawsze po nim są ok u mnie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Heleneczka Pełny klos☺
U mnie tata który ma TYLE ruchu ( codziennie chodzi kilka km, rower i generalnie sport) nie ma nadwagi i dobrze się odżywia ma cukier na czczo od zawsze ( odkad ma 30 lat bo od wtedy bada) około 110. Ale on ma normę chyba do 125 jako osoba nie w ciazy ☺ w każdym razie u mnie w rodzinie to jedyny epizod powiedzmy podwyższonego cukru. Nikt więcej.
Wiec może mi to dziadostwo się kiedyś nie przyplata genetycznie a reszta ode mnie zależy ☺










