Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Kochane ☺ bo wiecie jak się widzi ponad 90 to zalamka no ale to nie było na czczo wiec zapisze faktycznie w notatkach ☺
Justice a ta czkawka to długo trwa? Bo ja nawet nie wiem jak to wygląda ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 09:38
-
Dominika89 wrote:Spirit mam to samo wieczorem ale jak widać jak nie zjem wieczorem a w zasadzie około 23 i się nie wyspie o jest dupa. To jest wkurzające ze trzeba tyle jeść a czasem i tak cukier robi co chce.
Ja śniadania tez ogarnelam później też ok. Ale te wieczory to mnie doluja bo juz nie wiem co jesc żeby mi się choć trochę chciało...2017 #1
2019 #2
-
nick nieaktualny
-
Jak mam takie noce i poranki jak dziś to już chce termin porodu i urodzić bo człowiek się zastanawia jak to wpływa na dzieciaczka i glupieje. A co by było jakbym była np. bardzo biedna i nie chodziła w ciazy do lekarzy. Trochę to przerażające.
Spirit ja wracam do płatków albo do serka wiejskiego bo to mam sprawdzone a jak nadal będzie źle to to będzie moja infekcja i musze przeczekać i się wyleczyć ☺
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHeleneczka wrote:W tej diecie to się nawet wyspać nie wolno
bo normalnie zjadłabym coś jeszcze ok. 24 i wstała o 10
a tu śniadanie max. do 8:30. Ale chyba mi przez te śladowe ketony nie będą nic wciskać> Zresztą nie będę się obwiniać, bo mi nowe rozstępy wyjdą
Mnie też szkolenia nie zrobili, ale Wy jesteście
Jak mam kawę zbożową skład: jęczmień, orkisz, cykoria, to myślicie, że ujdzie czy nie? Bo niby piszą, że nie wolno.
I ile kaszy ugotowanej powinnam zjeść zamiast kromki chleba 25 g? Piszą, że 1,5 łyżki niegotowanej. Ugotowanej to będzie 3, czy raczej 4,5?
Ojej... jakbym miała się tym przejmowaćJedz tyle, żeby się najeść i sprawdź, jaki masz po tym cukier, jeśli przekroczysz jakimś cudem cukier, to następnym razem weźmiesz mniej. Dopiero zaczynasz i nauka odbywa się metodą prób i błędów.
A co do spania, to też bym się nie przejmowała, tylko spała, kiedy chcę i mogę, bo potem może być z tym spaniem ciężko. Ja czasem jem ostatnią kolację koło północy i nic się złego z cukrami i ketonami nie dzieje, a wstaję zwykle koło 7, bo muszę wyprawić córkę do szkoły. Ale jakbym mogła, to na pewno nie wstawałabym wcześniej "bo dieta".
Kawę zbożową czasem piję, na mnie działa dobrze.
Heleneczka, myślę, że same sobie napędzamy stracha z tą cukrzycą i stres z związany z dietą, bo chcemy stosować się do wszystkich mądrych wytycznych. Ale w większości przypadków dziewczyny nie mają PRAWDZIWEJ cukrzycy, jak niedawna nasza koleżanka, Nitka_Lutowa, co miała niebezpieczne spadki cukrów nocnych po niżej 60, a po posiłkach skoki po 190. Dla większości "słodkich mam" wystarczą drobne zmiany - regularne posiłki, rezygnacja z fast foodów, słodkich napojów, słodyczy i zwiększenie ilości warzyw, po prostu ZDROWE ODŻYWIANIE, bez strasznych wyrzeczeń i cukrzyca jest ogarnięta.kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo dokładnie, mi by się z samego rana nie chciało nic kombinować. I tak jestem niezła, że mam siłę otworzyć oczy i zrobić jedzenie dla całej rodzinki
U mnie dziś na śniadanie herbata roiboos z wanilią i miodem, więc pewnie coś tam cukru było, kiełbasa z piersi kurczaka gotowana i 2 kromki pszenne. Cukier 91
Heleneczka, ja też mam anatola klasycznego w saszetkach, ale skład mam 50% cykoria i 50% żyto prażone. Nic nie podnosi cukru, jakbym piła wodę albo gorzką herbatę.
Dzisiaj znowu nas mama zaprosiła na obiad... Zastanawiam się czy nie zjeść tylko rosołu, bo wieczorem mamy jechać do knajpy z dziećmi i jak mi znowu o 14 wywali cukier 160 to o 16 chyba tylko herbatę wypiję -
Heleneczka w nocu POWYZEJ 60 hehe. Poznizej sie chyba nie da, padla bys
Co do czkawki to ja czuje ja od jakiegos 20tc na poczatku to jest tak do minuty, takze Dominika dobrze czujesz faktycznie jest to krotko. Teraz juz dluzej, potrafi pare minut czkac jak sie napije heh. Moj ma bardzo czesto czkawki, pare razy dziennie rzuca go jak psa po obierkach heheheJustice, Dominika89, karolyn lubią tę wiadomość
-
Mi też się zdarza ostatnio wstawać później i nie będę się stresować ze wstałam o 8.30 czy o 9 pod warunkiem że cukier ok. Później na pewno sobie długo nie pospie wiec korzystam ☺ w nosie mam ich rozpiske o godzinach bo bym chodziła zła niewyspana i głodna ☺ a to chyba tez wpływa na cukry ☺
No i Elaria masz rację Nitka miała serio cukrzycę, a my mamy lekkie problemy które daje się lepiej czy gorzej ogarnąć ale takich skoków nie mamy. Jeszcze żeby ktos wymyślił jedna metodę na poranne cukry to by był bardzo bogatym człowiekiem ☺Elaria lubi tę wiadomość
-
Ja tez mam w nosie rozpiski. Jak czuje glod to jem tyle, ze to zalecenie mojej diabetolog
moge podjadac;)
Dzis niedziela. Czasem pozwalam sobie na maly grzeszek. Knoppers wyprobowany jest ok. Dzis mialam ochote na zebre ale czy jecie jej pol czy cala? -
nick nieaktualnyElaria, jak zostaniesz diabetologiem, to będę wszystkie znajome do Ciebie posyłać
A swoją drogą moja babcia od chyba 10 lat leczy się na cukrzycę (włącznie z tym, że miała obcięty palec u stopy). Teraz miała udar, ale lekki i jest w szpitalu. W domu cukry raczej powyżej przeciętnej, co wieczór insulina, a w szpitalu co? Ma dietę taką jaką powinna mieć i lekarze nie dają jej insuliny, bo na czczo ma cukier 70, a po posiłkach 100...
Kurcze smutne to jest, że jakby tylko chciała to mogłabym się odchudzić, żyć normalnie, może już nigdy tej insuliny nie musiałaby mieć, ale jej jest wygodnie, że robi ciasta na zwykłej mące, z masą białego cukru, że pije capuccino z paczki i podgryza ciasteczkiem ze sklepu -
nick nieaktualnyCzkawki są dobre, bo to znaczy, że dziecko ćwiczyło oddychanie
Ja w ciąży z córką ani razu nie czułam czkawki. Z synem czułam tak raz na tydzień plus on miał właśnie czasem takie drgawki, jak pies gdy jest mokry i się "oszusza"A teraz w ciąży z Basią do tej pory czuję czkawki, na początku były kilka razy dziennie, teraz są raz na tydzień.
-
nick nieaktualnyNo niestety. Ale dla mnie to jest smutne, że ona wie jak z nią jest, że rany się jej nie raz nie goją po kilka tygodni, że ciężko jej czasami wstać z łóżka, ale nie, ona sobie zrobi na obiad karkówkę duszoną w sosie z mąką białą. A jak jej przywiozę ciasto bez mąki, bez cukru to jest za mało słodkie i cukier by jej za bardzo spadł i ona sobie np tiramisu wyciąga z lodówki... Ech, ale właśnie, to jest starszy człowiek, nie potrząśniesz nią tak, żeby się opamiętała, choćby się chciało