Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka co do mojej przygody z BIG MILKIEM przed podaniem insuliny miałam cukier 84 wiec dałam 2 jednostki i prawie cała godzina po nim spedzona w kuchni na przygotowywaniu obiadku i cukier 111 ale powiem WAm, że dupy nie urywa ten BIG MILK ) nastepnym razem wolałabym zjesc kawalek ciacha i napić się dobrej kawki ))
a u mnie znów gorąc (( -
Dupy nie urywa ale zawsze jest to zimne :D, ostatnio napilam sie neste cytrynowa juz musialam cos wypic a w budce nawet wody nie mieli a o coli zero tocjuz nie mowie bo pani nie wiedziala co to jest
I dwa lyki i mowie fuuuuj jakie przeslodzone a zawsze pilam
apaczka lubi tę wiadomość
-
Ladies, mam pytanie. Czy Wy te macie dziwne cukry w te upały? W sensie takie nietypowe jak na siebie? Bo wróciłam właśnie z godzinnych zakupów, ostatnio zjadłam jabłko 1,5h temu, nic przez ten czas nie piłam, i mam cukier 110, a powinnam mieć koło 90. A z kolei jak siedzę w domu i tylko wlewam w siebie wodę litrami, to cukry mam za niskie. Czy to może działać na zasadzie, powiedzmy, rozcieńczenia krwi?
-
Hmn zdaje mi sie ze nie powinno trzymac na 110.
U mnie znow niskie cukry przy takiej pogodzie.
Ale zeby po jablku 1,5h po miec taki cukier hmnn.. a bylo slodkie czy kwasne ?
Bo ja znow powiem ci przyklad z truskawkami ktore mialam,
Kupowalam zawsze w jednym miejscu drozsze ale dobre i cukier idealny nawet po kilo jadlam i cukier w normie.
Kupilam w innym miejscu, zjadlam kilka cukier 200, na to mowie pogoda pewnie albo cos, kupilam jeszcze raz zjadlam malusio patrze 140 no mowie cos nie tak ide sie zapytac okazalo sie ze truskawy byly kwasne i zostaly poslodzone glukoza i ludzie je kupowali
Takie myki w sklepach -
ceska wrote:Hmn zdaje mi sie ze nie powinno trzymac na 110.
U mnie znow niskie cukry przy takiej pogodzie.
Ale zeby po jablku 1,5h po miec taki cukier hmnn.. a bylo slodkie czy kwasne ?
Bo ja znow powiem ci przyklad z truskawkami ktore mialam,
Kupowalam zawsze w jednym miejscu drozsze ale dobre i cukier idealny nawet po kilo jadlam i cukier w normie.
Kupilam w innym miejscu, zjadlam kilka cukier 200, na to mowie pogoda pewnie albo cos, kupilam jeszcze raz zjadlam malusio patrze 140 no mowie cos nie tak ide sie zapytac okazalo sie ze truskawy byly kwasne i zostaly poslodzone glukoza i ludzie je kupowali
Takie myki w sklepach -
Hej!
U mnie nadal - odpukać w niemalowane - cukry są łaskawe W lipcu jak były chwilowe upały też miałam wrażenie, że przez nie miałam kłopot z utrzymaniem optymalnego poziomu glukozy... Może upał to zbieg okoliczności, bo akurat taka faza ciąży/zwiększona produkcja hormonów, które pogłębiają insulinoodporność (?) sama nie wiem... a może faktycznie coś w tym jest, że to przez same upały bo przecież człowiek jest spowolniony i przy tym metabolizm też... (?)
Ja mam teraz fazę na objadanie się ogórkami małosolnymi, które robię ja albo podjadam mamie jak u mnie się kończą Do jednej kromeczki z szynką zjadam 5-6 ogórków a cukier jak marzenie
ceska lubi tę wiadomość
SYNEK FLORIAN
-
Aguś26 wrote:Hej. A wy cukry na czczo mierzycie od razu po przebudzeniu czy najpierw pokrecicie się trochę poogarniacie i wtedy?
Byłam dziś u diabetologa, cukry trochę mi się porozjeżdżały, a tu suprise, hemoglobina najniższa ever, bo 4,6 % -
Dżuls wrote:Tuż przed śniadaniem. Ogarniam śniadanie, zasiadam do jedzenia i mierzę tuż przed, więc jeszcze się trochę pokręcę po domu, ale tylko co zrobienie sobie kanapki i kawy.
Byłam dziś u diabetologa, cukry trochę mi się porozjeżdżały, a tu suprise, hemoglobina najniższa ever, bo 4,6 % -
Aguś26 wrote:Bo ja dzis zaraz po przebudzeniu mialam 96 i poszlam zrobic tapczan sie umyć ubrac i jeszcze raz zmierzylam i 88
-
nick nieaktualnyAguś26 wrote:Bo ja dzis zaraz po przebudzeniu mialam 96 i poszlam zrobic tapczan sie umyć ubrac i jeszcze raz zmierzylam i 88
Ja wstaje, ide do toalety i mierze. Bez krecenia sie po domu. Dopiero gdy zmierze, to zaczynam sie krecic. Zwykle mam 74-76 z rana.
Ja teraz zastanawiam sie, jak moja hemoglobina glikowana. Bo niby zanim przeszlam na diete mialam 4,68% czy jakos tak. A teraz przy wyeliminowaniu sokow i slodyczy, ciekawe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 14:55
-
A ja mialam ladnie jak na mnie bo kolo 89 do max 94 a teraz znow mam kolo 96-98 a diabetolog pozwolila miec do 95 kurde ja z tym cukrem na czczo zwariuje zaczelam juz jesc kolacje wcześniej a na druga i trzecia kolacje tylko cos malego no i pomoglo mi to na tydzien a teraz znow klapa no i nie rozumiem tego ze po przebudzeniu bylo 96 a jak pochodzilam to spadlo do 88 bo teoretycznie organizm zaczyna dzialac i powinno wzrosnac a jak wy to robicie ze macie tak niziutko na czczo ? Co jecie i w jakich godzinach?
-
Po posilku na 21tyg diety przekroczylam moze z 5 razy ale to i tak max jaki mialam to 134 a na czczo nie moge tego opanowac nie wiem co ze mna hest mize taki moj urok dziecko puki co nie bylo az takie wielkie bo w 30 tyg wazylo 1600 no ale to nie zmienia faktu ze ten na czczo cukier mnie dobija
-
nick nieaktualnyJa jem kolacje o 20:30 i np jedna kanapke zostawiam na 21:30-22. Bo u mnie z kolei bez kolacji o 22 na czczo aby 60 no i ketony - czyli, ze glodny organizm.
A jak zaczynasz chodzic, to spalasz cukier. Ja np jak sie objadlam kanapkami z dzemem i ze slodkiej bulki na 1 sniadanie,poszlam dalej spac i po godzinie jak zmierzylam, to mialam 110 cukier (tak, czasem grzesze, bo czasem nie zalapie sie juz na dobre pieczywo niestety, bo ja ze wsi, to szybko wykupuja). A jakbym latala po domu i cos robila, to bylby mniejszy.
W ogole dziwne, bo kilka razy zjadlam specjalnie to samo co mama i w takich samych ilosciach, ona po 1h cukier 120, a ja 101. Po 2h wraca mi do 80-90 wlasciwie po wszystkim.
A normy nie zaleza od wieku niby to.