X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2017, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj mialam 98 na czczo. Od 3 msc tak nie mialam ale gardlo mnie boki i slaba jestem :(

    Truskawczka diabetolog zadowolony z wyniku hemoglobiny ale gin srednio. Mowi ze za niska. Nie wiem jakim cudem bo mam przekroczenia co chwila i nie trzymam jakos mega diety...a spadkow nie mam bo ja mierze czasami i 15 razy dziennie :p w nocy tez i jest okej.

    Bardzo fajny wynik masz po sniadaniu :))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 10:46

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2017, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na 2 sniadanie zjadlam serek wiejski ze szczypiorkiem pol bulki grahamki z szynka i mala kawe z mlekiem z 1 lyzeczka cukru ( nie umiem pic gorzkiej) obadamy jaki cukier. Kawa troche za wczesnie zwykle po 11 pije ale juz mialam ochote. Serek wiejski mi nie podnowi cukru

  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 13 września 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak może właśnie kwestia przeziębienia, ponoć cukry przy chorobach są wyższe. Nic tylko się kuruj, szkoda tylko, że taki mały zasób środków, z których można korzystać w ciąży.

    W nocy jeszcze nie mierzyłam, w sumie mi nie kazali. Może dlatego, że cukry z rana zawsze w normie?

    To zdrówka i lepszego samopoczucia.
    Ja właśnie na spacerze, akcja dotleniania i spalania glukozy:)

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 13 września 2017, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie po 2 pieczywach chrupkich, połowie serka i brzoskwini było kiedyś 128, więc wcale nie tak mało. Każdy organizm widać ma swoje dziwactwa:)

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez nie kazali :p i tak wstaje siju 4 razy to jak kolo 3 ide i nie zapomne to sobie badam. Bylam ciekawa czy w nocy nie mam spadkow do 50 np ze ta glikowaana taka niska ale wsio ok. Gin sie rzuca ze mam nizsza glikowanq niz czlowiek bez cukrzycy i mam sie opanowac bo mala bedzie wolniej przybierac. A ja widze moje cukry i serio nie mam niskich.

  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 13 września 2017, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj po śniadaniu 86... Ale jak od razu po jedzeniu idę na spacer czyli odprowadzam małą do przedszkola to mam właśnie piękne wyniki :) a jeszcze niedawno miewałam po 150 albo 170 po śniadaniu :P
    A tych śledzi to niby czemu nie wolno? Ja jem... Nigdy mi nie podnosiły ale ostatnio rzeczywiście nie sprawdziłam po nich.
    No i w 1,5 tygodnia przytyłam 0,6kg... Źle mi z tym bo przywykłam że chudneę albo stoję w miejscu a tu taki skok...

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja juz tez tyje :( start 88,7 potem spadek do 84 a dzisiaj 89,1 :(
    86 po śniadaniu ?? extra :D

    śledzie chyba ze względu na listerioze ? o ile dobrze pamiętam ?


    no i mam 113 po 1h :) jest okej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 11:30

  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4494

    Wysłany: 13 września 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj... Ale bym śledzie zjadła :)
    Martwi mnie, że tylko na czczo ten cukier zły. Jakby to była choroba, to by i ten po posiłkach chyba wywaliło?
    Spróbujemy z tą kolejną kolacją, może to to. :)

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 13 września 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też się marzą śledziki, ale jakoś boję się zjeść. Ostatnio po 6 miesiącach walki, skusiłam się na kabanosy, ale udało mi się znaleźć kabanosy pieczone. Tak się śmieje czasem, że z "łakoci" to najbardziej mnie kuszą kabanosy i śledzie.

    W poradni mówili mi, że jeśli cukier z rana zły, to trzeba zjeść dodatkowa kolację przed snem, tak aby przerwa nocna nie wyniosła więcej niż 9 godzin.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 13:18

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 13 września 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nie wiem. Różne sprzeczne informacje o tych śledziach czytałam i nadal nie wiem czy można. Jadłam w każdej ciąży i teraz też... Mam nadzieję, że w kupionych zapakowanych np. Lisnerach itp nie ma takiego paskudztwa... W sumie każdy lekarz przestrzega przed surową rybą ale o takich śledziach nikt nic nie mówił. Może sama powinnam się domyślić...

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 13 września 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    turkaweczka, większość kabanosów w sklepach jest z parzonego mięsa, więc można je jeść; trzeba czytać etykiety :P

    ja nie jem, bo są tłuste; wchodzą mi tylko w górach :)

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 13 września 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem wiem, ale jakoś mnie to do tej pory nie przekonywało, ogólnie jestem mocno zeschizowana na tym punkcie:) każdy ma jakiegoś mola, jak to mawia moja babcia:) w każdym razie dziś mi smakował ten kabanos wybornie, pozwoliłam sobie na mały kawałek, bo jak słusznie mówisz, są kaloryczne. Ale skoro za bardzo już nie poszaleję kulinarnie to chociaż raz na jakiś czas kabanosem zgrzeszę

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 14 września 2017, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śledzie marynowane ze względu na listeriozę. To b. rzadka bakteria, ale nie chcę żeby na mnie trafiło. W teorii śledź atlantycki jest rybą idealną w ciąży, bo dużo omega i mało zanieczyszczeń metalami. Warunek - pieczony/gotowany/duszony.
    Mi nos trochę odtyka herbatka ze startym imbirem (w sumie chrzan też powinien być ok, byle nie w herbacie :)).
    Mi na cukry na czczo ok. 94 pomogło przesunięcie tej ostatniej kolacji na wcześniej (21:30 najpóźniej). Nienawidzę jej, bo mam problem, żeby do niej dotrwać. Na razie sprawdza się 20g grahamki/ chleba z łyżeczką masła orzechowego i ok. 100 ml kefiru (węgle i tłuszcz wg wskazań). Na razie jadę po granicy 86/90, ale ketonów raczej nie ma.
    Też macie problem z rozszyfrowaniem kolorków na paskach do ketonów?

    010ivfloqn8ak6av.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie mam prpblemu bo zwykle kest identyczny czyli wyglada jak ten 1

  • magd. Znajoma
    Postów: 19 0

    Wysłany: 14 września 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie:) parę dni mnie nie było i jaki ruch się zrobił:)

    @ Dalile - ja w 24 tc miałam infekcję i ogromny problem z zatokami (naszczęscie bez temp), myślałam , że mi głowę rozszadzi i dodatkowo miałam przez dobrych pare dni tak potwornie nos zatkany, że oddychać to ja w ogóle nie mogłam. czułam się tragicznie wtedy. byłam u lekarza ale przepisał mi lek, który w ulotce miał, żeby w ciąży nie stosować więc zaczęłam inaczej. zaczęłam od inhalacji gorącą wodą z majerankiem ale nic nie pomogło. za każdym razem jak chciałam wydmuchać nos to tyle energi w to wkładałam, że myslalam, że urodzę.. mówie szczerze w środku jakbym miałam tonę waty. kupiłam specjalnie nebulizator (stwierdziłam , że przyda się tez na przyszłość dla maluszka) i inhalowałam z solą morską. do tego bardzo mi pomogły krople quixx max podajże (z eukaliptusem) + płukanie zatok irigasinem.

    oczywiście do tego domowe babcine sposoby, herbata z sokiem z malin, mleko z miodem i czosnkiem , ale przy cukrzycy to chyba nie bardzo:( zaczęło mi puszczać po 6 dniach. więc chyba wszystko powyżej pomogło:)


    druga sprawa już odnośnie cukrzycy: mi w szpitalu jedynie powiedzieli, żeby mierzyć 1 po posiłku (ale bez wskazania czy od rozpoczęcia czy zakończenia) i właściwie tyle. zresztą zanim dostałam się do szpitala minęly dobre 2 tyg więc byłam wtedy zdana z cukrzycą sama na siebie.. wyczytywałam w internecie , wyszukiwałam przepisów.początkowo opierałam się częściowo na diecie accu check (ale nie w 100%) i jakiegoś szpitala. ja bardzo dbam o dietę, to moja pierwsza ciąża i przez te wszystkie wątpliwości stwierdziłam, że zajrzę do źródła a mianowicie POLSKIE TOWARZYSTWO DIABETOLOGICZNE" zalecenia na 2017. tam ostatecznie znalazłam info , że mierzyć należy 1 godz od rozpocęcia posiłku. poza tym są tam wszystkie normy czyli po 1h 140. dla mnie to jest ostateczne wiarygodne źródło , bo to na ich podstawie są zmieniane zalecenia i normy.
    ja przeczytałam wszystko co miało związek z cukrzycą ciążową. są też normy hemoglob glikowanej jakbyście miały wątpliwości.

    @ turkaweczka - mi cukrzyca pojawiła się też w ok 25 tc. tak jak pisałam byłam zdana sama na siebie a w spzitalu i tak się niczego nie dowiedziałam. może powiem Ci trochę na moim przykładzie. ja na 1 śniadanie nie jem w ogóle nabiału (od razu cukier idzie w górę) i raczej się nie przejadam. jem np. kromkę chleba dla diabetyków/ albo jakiegoś ciemnego (czytam wszędzie składy +tabele ile węglowodanów i wybieram najniższe, dodatkowo coś co ma cukier w ogóle nie kupuję) z gotowanym jajkiem do tego pomidor, ogórek. albo kanapka z warzywami i jajecznica (robie czasem z 1 dużego czasem dwóch mniejszych jajek). albo po prostu kanapka najlepiej ze swoją własną wędliną (pieczony filet z indyka) z warzywami i wtedy cukry mam ładne. piję w 99% wodę mineralną, może 3 razy zdarzyło mi się wypić herbatę bardzo słabą jak było zimno.
    po 2,5 h robię II śniadanie i tu zazwyczaj jest to jogurt naturalny z płatkami razowymi albo orkiszowymi, (ale tylko trochę) i maliny, jeżyny jak były to truskawki. te owoce nie podnoszą mi cukru. teraz sezon sie konczy ale zostają mrozone. jeśli jesteś bardziej głodna albo nie lubisz na "słodko" to może to być kanapka już teraz z białym serkiem (twaróg chudy) szczypiorkiem. albo kanapka z wędliną i warzywami. ja ogólnie kocham warzywa i jem je do wszystkiego. więc pomidory, ogórki, papryki, ogórki kiszone, sałata , rzodkiewka te rzeczy dodaję do kanapek. kolacje jem dość "duże" bardzo często robie sałatkę ala grecką, wrzucam mix sałat, pomidory, ogórki, papryki, cebulkę czerwoną, oliwki, trochę sera sałątkowego tego najchudszego , prażone pestki dyni. jeśli mam ochotę zamiast sera dodaje kurczaka w przyprawach usmażonego na patelni teflonowej. polewam wszystko dobrej jakości oliwą, do tego jakaś kanapeczka i cukry są bardzo małe. wszystkie z wymienionych warzyw mają niski IG i ja mogę zjeść jej mnóstwo! jeśli będziesz zainteresowana podeślij mi maila to Ci wszystko opiszę:) może się przyda

    ostatnia kwestia: porannych cukrów - może się mylę bo prawie zawsze mieszczę się w normach na czczo - ale ja jem kolację ok 19:00 max 20:00, potem już nic i cukry mam zawsze ładne. nie wiem czy ta ostatnia kolacja nocna nie jest przeiwdziana dla dziewczyn , którym cukier bardzo spada w nocy. w przeciwnym razie chyba nie trzeba jej jeść . ale może się mylę.

    dziwne jeszcze jest to , że u mnie im dalej w las tym cukry naprawdę są niskie. w 30/ 31 tc rewelacyjne nie dochodziły do 110 po posiłkach...

    ale się rozpisałam :O

    magd.
  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 14 września 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jem drugą kolację na prawdę późno bo np. 22.45 albo nawet 23 (mąż mnie budzi ;) ) a mimo to o 7 ketony + :( chyba za mało chleba jem na ten posiłek...

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • magd. Znajoma
    Postów: 19 0

    Wysłany: 14 września 2017, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę to nie wiem .. najgorzej , ze mi nie kazali mierzyć ketonów i sama nie wien czy to dobrze

    magd.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Im wczesniej zjesz kolacje tym wyzszy cukier rano bo organizm sie broni i wywala cukier. Dlatego najwieksza durnata juz nie w ciazy ale ogolnie jest jedzenie kolacji do 18 a pojscir spac np o 22.

    Ketonow trzeba pilnowac niestety.

  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 14 września 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś rano cukier 92 :(
    Po śniadaniach obu spoko. Możliwe, że za późno albo za dużo zjadłam II kolację?
    Dosłownie zjadłam, umyłam zęby i poszłam spać. Zawsze zjem i dopiero idę pod prysznic, więc min 0,5h mi zejdzie zanim pójdę spać.
    Ketonów dziś nie badałam.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie ma tragedii
    czasami trzustka tak działa
    nie masz 120 a 92 ;) ja mialam wczoraj 98 dzisij juz fajne 89

    k878 lubi tę wiadomość

‹‹ 1631 1632 1633 1634 1635 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ