Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa dzisiaj mialam 98 na czczo. Od 3 msc tak nie mialam ale gardlo mnie boki i slaba jestem
Truskawczka diabetolog zadowolony z wyniku hemoglobiny ale gin srednio. Mowi ze za niska. Nie wiem jakim cudem bo mam przekroczenia co chwila i nie trzymam jakos mega diety...a spadkow nie mam bo ja mierze czasami i 15 razy dziennie :p w nocy tez i jest okej.
Bardzo fajny wynik masz po sniadaniu)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 10:46
-
nick nieaktualnyNa 2 sniadanie zjadlam serek wiejski ze szczypiorkiem pol bulki grahamki z szynka i mala kawe z mlekiem z 1 lyzeczka cukru ( nie umiem pic gorzkiej) obadamy jaki cukier. Kawa troche za wczesnie zwykle po 11 pije ale juz mialam ochote. Serek wiejski mi nie podnowi cukru
-
Tak może właśnie kwestia przeziębienia, ponoć cukry przy chorobach są wyższe. Nic tylko się kuruj, szkoda tylko, że taki mały zasób środków, z których można korzystać w ciąży.
W nocy jeszcze nie mierzyłam, w sumie mi nie kazali. Może dlatego, że cukry z rana zawsze w normie?
To zdrówka i lepszego samopoczucia.
Ja właśnie na spacerze, akcja dotleniania i spalania glukozy:)Turkaweczka
-
nick nieaktualnyMi tez nie kazali :p i tak wstaje siju 4 razy to jak kolo 3 ide i nie zapomne to sobie badam. Bylam ciekawa czy w nocy nie mam spadkow do 50 np ze ta glikowaana taka niska ale wsio ok. Gin sie rzuca ze mam nizsza glikowanq niz czlowiek bez cukrzycy i mam sie opanowac bo mala bedzie wolniej przybierac. A ja widze moje cukry i serio nie mam niskich.
-
A ja dzisiaj po śniadaniu 86... Ale jak od razu po jedzeniu idę na spacer czyli odprowadzam małą do przedszkola to mam właśnie piękne wyniki
a jeszcze niedawno miewałam po 150 albo 170 po śniadaniu
A tych śledzi to niby czemu nie wolno? Ja jem... Nigdy mi nie podnosiły ale ostatnio rzeczywiście nie sprawdziłam po nich.
No i w 1,5 tygodnia przytyłam 0,6kg... Źle mi z tym bo przywykłam że chudneę albo stoję w miejscu a tu taki skok...Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualny
-
Mi też się marzą śledziki, ale jakoś boję się zjeść. Ostatnio po 6 miesiącach walki, skusiłam się na kabanosy, ale udało mi się znaleźć kabanosy pieczone. Tak się śmieje czasem, że z "łakoci" to najbardziej mnie kuszą kabanosy i śledzie.
W poradni mówili mi, że jeśli cukier z rana zły, to trzeba zjeść dodatkowa kolację przed snem, tak aby przerwa nocna nie wyniosła więcej niż 9 godzin.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 13:18
Turkaweczka
-
No nie wiem. Różne sprzeczne informacje o tych śledziach czytałam i nadal nie wiem czy można. Jadłam w każdej ciąży i teraz też... Mam nadzieję, że w kupionych zapakowanych np. Lisnerach itp nie ma takiego paskudztwa... W sumie każdy lekarz przestrzega przed surową rybą ale o takich śledziach nikt nic nie mówił. Może sama powinnam się domyślić...Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Wiem wiem, ale jakoś mnie to do tej pory nie przekonywało, ogólnie jestem mocno zeschizowana na tym punkcie:) każdy ma jakiegoś mola, jak to mawia moja babcia:) w każdym razie dziś mi smakował ten kabanos wybornie, pozwoliłam sobie na mały kawałek, bo jak słusznie mówisz, są kaloryczne. Ale skoro za bardzo już nie poszaleję kulinarnie to chociaż raz na jakiś czas kabanosem zgrzeszęTurkaweczka
-
Śledzie marynowane ze względu na listeriozę. To b. rzadka bakteria, ale nie chcę żeby na mnie trafiło. W teorii śledź atlantycki jest rybą idealną w ciąży, bo dużo omega i mało zanieczyszczeń metalami. Warunek - pieczony/gotowany/duszony.
Mi nos trochę odtyka herbatka ze startym imbirem (w sumie chrzan też powinien być ok, byle nie w herbacie).
Mi na cukry na czczo ok. 94 pomogło przesunięcie tej ostatniej kolacji na wcześniej (21:30 najpóźniej). Nienawidzę jej, bo mam problem, żeby do niej dotrwać. Na razie sprawdza się 20g grahamki/ chleba z łyżeczką masła orzechowego i ok. 100 ml kefiru (węgle i tłuszcz wg wskazań). Na razie jadę po granicy 86/90, ale ketonów raczej nie ma.
Też macie problem z rozszyfrowaniem kolorków na paskach do ketonów? -
nick nieaktualny
-
witajcie:) parę dni mnie nie było i jaki ruch się zrobił
@ Dalile - ja w 24 tc miałam infekcję i ogromny problem z zatokami (naszczęscie bez temp), myślałam , że mi głowę rozszadzi i dodatkowo miałam przez dobrych pare dni tak potwornie nos zatkany, że oddychać to ja w ogóle nie mogłam. czułam się tragicznie wtedy. byłam u lekarza ale przepisał mi lek, który w ulotce miał, żeby w ciąży nie stosować więc zaczęłam inaczej. zaczęłam od inhalacji gorącą wodą z majerankiem ale nic nie pomogło. za każdym razem jak chciałam wydmuchać nos to tyle energi w to wkładałam, że myslalam, że urodzę.. mówie szczerze w środku jakbym miałam tonę waty. kupiłam specjalnie nebulizator (stwierdziłam , że przyda się tez na przyszłość dla maluszka) i inhalowałam z solą morską. do tego bardzo mi pomogły krople quixx max podajże (z eukaliptusem) + płukanie zatok irigasinem.
oczywiście do tego domowe babcine sposoby, herbata z sokiem z malin, mleko z miodem i czosnkiem , ale przy cukrzycy to chyba nie bardzo:( zaczęło mi puszczać po 6 dniach. więc chyba wszystko powyżej pomogło:)
druga sprawa już odnośnie cukrzycy: mi w szpitalu jedynie powiedzieli, żeby mierzyć 1 po posiłku (ale bez wskazania czy od rozpoczęcia czy zakończenia) i właściwie tyle. zresztą zanim dostałam się do szpitala minęly dobre 2 tyg więc byłam wtedy zdana z cukrzycą sama na siebie.. wyczytywałam w internecie , wyszukiwałam przepisów.początkowo opierałam się częściowo na diecie accu check (ale nie w 100%) i jakiegoś szpitala. ja bardzo dbam o dietę, to moja pierwsza ciąża i przez te wszystkie wątpliwości stwierdziłam, że zajrzę do źródła a mianowicie POLSKIE TOWARZYSTWO DIABETOLOGICZNE" zalecenia na 2017. tam ostatecznie znalazłam info , że mierzyć należy 1 godz od rozpocęcia posiłku. poza tym są tam wszystkie normy czyli po 1h 140. dla mnie to jest ostateczne wiarygodne źródło , bo to na ich podstawie są zmieniane zalecenia i normy.
ja przeczytałam wszystko co miało związek z cukrzycą ciążową. są też normy hemoglob glikowanej jakbyście miały wątpliwości.
@ turkaweczka - mi cukrzyca pojawiła się też w ok 25 tc. tak jak pisałam byłam zdana sama na siebie a w spzitalu i tak się niczego nie dowiedziałam. może powiem Ci trochę na moim przykładzie. ja na 1 śniadanie nie jem w ogóle nabiału (od razu cukier idzie w górę) i raczej się nie przejadam. jem np. kromkę chleba dla diabetyków/ albo jakiegoś ciemnego (czytam wszędzie składy +tabele ile węglowodanów i wybieram najniższe, dodatkowo coś co ma cukier w ogóle nie kupuję) z gotowanym jajkiem do tego pomidor, ogórek. albo kanapka z warzywami i jajecznica (robie czasem z 1 dużego czasem dwóch mniejszych jajek). albo po prostu kanapka najlepiej ze swoją własną wędliną (pieczony filet z indyka) z warzywami i wtedy cukry mam ładne. piję w 99% wodę mineralną, może 3 razy zdarzyło mi się wypić herbatę bardzo słabą jak było zimno.
po 2,5 h robię II śniadanie i tu zazwyczaj jest to jogurt naturalny z płatkami razowymi albo orkiszowymi, (ale tylko trochę) i maliny, jeżyny jak były to truskawki. te owoce nie podnoszą mi cukru. teraz sezon sie konczy ale zostają mrozone. jeśli jesteś bardziej głodna albo nie lubisz na "słodko" to może to być kanapka już teraz z białym serkiem (twaróg chudy) szczypiorkiem. albo kanapka z wędliną i warzywami. ja ogólnie kocham warzywa i jem je do wszystkiego. więc pomidory, ogórki, papryki, ogórki kiszone, sałata , rzodkiewka te rzeczy dodaję do kanapek. kolacje jem dość "duże" bardzo często robie sałatkę ala grecką, wrzucam mix sałat, pomidory, ogórki, papryki, cebulkę czerwoną, oliwki, trochę sera sałątkowego tego najchudszego , prażone pestki dyni. jeśli mam ochotę zamiast sera dodaje kurczaka w przyprawach usmażonego na patelni teflonowej. polewam wszystko dobrej jakości oliwą, do tego jakaś kanapeczka i cukry są bardzo małe. wszystkie z wymienionych warzyw mają niski IG i ja mogę zjeść jej mnóstwo! jeśli będziesz zainteresowana podeślij mi maila to Ci wszystko opiszęmoże się przyda
ostatnia kwestia: porannych cukrów - może się mylę bo prawie zawsze mieszczę się w normach na czczo - ale ja jem kolację ok 19:00 max 20:00, potem już nic i cukry mam zawsze ładne. nie wiem czy ta ostatnia kolacja nocna nie jest przeiwdziana dla dziewczyn , którym cukier bardzo spada w nocy. w przeciwnym razie chyba nie trzeba jej jeść . ale może się mylę.
dziwne jeszcze jest to , że u mnie im dalej w las tym cukry naprawdę są niskie. w 30/ 31 tc rewelacyjne nie dochodziły do 110 po posiłkach...
ale się rozpisałammagd. -
nick nieaktualny
-
U mnie dziś rano cukier 92
Po śniadaniach obu spoko. Możliwe, że za późno albo za dużo zjadłam II kolację?
Dosłownie zjadłam, umyłam zęby i poszłam spać. Zawsze zjem i dopiero idę pod prysznic, więc min 0,5h mi zejdzie zanim pójdę spać.
Ketonów dziś nie badałam.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny