Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Diab mi kazała jeść ostatnią kolację, żeby ketonów nie było. Ale mam wrażenie, że ketony pojawiają się u mnie (w śladach) jak: sikam po nocach i ten poranny jest zagęszczony/ zjem za dużo tłuszczu na kolacje (np 0,5 awokado) albo za mało węgli w dzień. Cukier nigdy mi w nocy nie spada poniżej 90, nawet jak budzę się umierająca z głodu.
Poza tym, czasem mi pokazuje ketony w śladach na paskach, a w analizie w lab - nigdy. Podejrzewam, że te testy są wrażliwe np na pH moczu lub jego zagęszczenie.
-
no właśnie, szkoda, że te warzywa takie zdradliwe
ja pomidory mogę, ale na śniadanie muszę uważać z ilością (a chętnie bym całego zjadła
), gorzej z papryką;
cukinii i bakłażana mam dosyć, przerobiłam chyba już wszystkie możliwe kombinacje, dobrze, że pojawiły się patisony, ale chyba szybko mi zaczną smakować jak tamto;
tęsknię za dynią, burakiem, batatem i zwykłym ziemniakiem - to chyba będzie pierwsza rzecz jaką zjem po porodzie: ugotowany ziemniak; na początku ciąży tak mówiłam o serach pleśniowych, nie sądziłam, że tak będę musiała ograniczyć horyzonty
dzięki Amus, pocieszyłaś mnie trochę, mam nadzieję, że to jednorazowy wyskok, w nocy źle spałam, pogoda podła, może od tego...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 17:01
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Dziewczyny , wyczytałam gdzieś ze jeśli chodzi o ziemniaki to ig faktycznie wysoki zaraz po ugotowaniu, ponoć jest dużo nizszy jak sie gotuje na parze w łupinie, czeka aż same ostygną i na noc do lodówki. Potem odgrzane następnego dnia już mozna jeść i cukier ponoć nie skacze. Ja wypróbowałam i faktycznie było ok. Ale tylko raz. Miestety już tak dobrze nie smakowały ..magd.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tez jestem po gołąbkach na obiad .
Ale robiłam z ryżu brązowego i bardzo chudego mięsa z szynki ( zeby było łatwiej robię z kap pekińskiej(, na giełdzie warzywnej kiedyś rolnik mi podsunął ten pomysl spróbowałam i polecam zdecydowanie mniej pracy) przyzwyczaiłam sie juz ze jem wszystko al dente
kasze ryże gotuje 5 minut mniej niż w przepisie i cukry ok
do wszystkiego można sie przyzwyczaić .
Zauważyłam jeszcze jedna zależność o której zreszta czytałam : im pózniej sie wstaje tym wyższe cukry na czczomagd. -
Straszne certolenie się z tymi ziemniakami..
Przetrenowałam makaron pełnoziarnisty, pęczak, kaszę gryczaną i ryż brązowy i jest ok. Nieźle sprawdza się komosa.
Gołąbki z kap. włoskiej są fajne, delikatne i malutkie. Zrobiłam z samym mięsem i warzywami (cebula, bakłażan, pieczarki). Ryż gotuję osobno.
Z ryżem/kaszą u mnie było śmiesznie. Zazwyczaj gotuję z zapasem na kolejny dzień (przynajmniej dla mnie). Mój m. wraca koło 17tej i zazwyczaj sam sobie odgrzewa jedzenie. I na początku ile ugotowałam, tyle zjadał, więc gotowałam co raz więcej, żeby zostawało. Po paru dniach wyraziłam swoje zdziwienie na głos, że mu tak apetyt dopisuje, a on się przyznał, że ledwie dawał radę, ale dzielnie zjadał, "żeby się nie zmarnowało".
Rooibos dość często popijam, głównie dla odmiany. Efektów nigdy nie zauważyłam. -
Hej dziewczyny, piszę z nadzieją, że mnie trochę uspokoicie
Tydzień temu w badaniu moczu wyszły mi ketony (40). Od tej pory zaczęłam robić test paskowy. Trzy dni nic nie wychodziło, a potem kolejne dni 15,40 i dziś 80. Po śniadaniu ketonów brak.
Jestem prawie w 25 tc bliźniaczej, cukrzyca leczona dietą od 12 tygodnia. Przekroeczeń nie mam, ostatni posiłek o 20, bo inaczej poranny cukier skacze. Ginekolog nie widzi nic złego w ketonach, mówi, że to normalne jak jest się głodnym. W poradni diabetologicznej nic nie mówili, żeby badać, a wizytę mam po weekendzie.
Mam się martwić??? Czy Wy badacie ketony paskami? -
nick nieaktualny
-
Kropka nie możesz głodować! Jedz.
Od ustalenia diety/ew. potrzeby insuliny jest diabetolog, nie ginekolog. Z nocnej przekąski nie możesz zrezygnować, bo na wysoki cukier na czczo dostaniesz ew. insulinę na noc, ale ketony w organizmie są szkodliwe, a najbardziej oberwą nimi Twoje dzieci.
Przyznam się, że mi się pojawiały ketony, ale tylko na granicy śladów (do 5), co, jak wczoraj jednak wyczytałam w instrukcji, może się zdarzyć przy zagęszczonym (kolorowym/ciemnym) moczu. Nigdy nie było ich więcej.
Skontroluj dietę. Przelicz sobie dobową ilość węglowodanów, którą jesz. Są do tego kalkulatory w sieci, wystarczy znać wagę bogatych w węgle produkty.
Mi diab na średnie zapotrzebowanie w II i III trymestrze wyliczyła ok. 2000 kcal, czyli wyszło ok. 225 g czystych węgli, 90g białka i 80 g tłuszczy. Ja ledwie dociągam do 190g węgli, ale chodzę objedzona jak bąk i ostatnio nie mam ketonów. Jeśli jesteś normalnej budowy ciała, pewnie potrzebujesz więcej niż te 2000 kcal.
Dziewczyny pisały, że przy ketonach porannych mogą się wcześniej (2-3 w nocy) pojawić spadki cukru. Jak zdarzy Ci się nie spać, to sprawdź poziom. Powinno być powyżej 60. przy niskich poziomach organizm sam przekształca tkankę tłuszczową i glikogen na cukier, a potem wywala wysoko o poranku (wg diab pow. 100). Zmodyfikuj przekąskę (np. mniejsza, albo jej skład). Zalecają węgle + tłuszcze (orzechy, chleb, jogurt+warzywo).
No i nie martw się, a do czasu wizyty w poradni pokombinuj z dietą.
kropka80 lubi tę wiadomość
-
Onna wrote:k878
Co się robi z patisonem? To chyba ostatnie nie odkryte przeze mnie warzywo...
takie malutkie kiedyś smażyłam w panierce... teraz upiekłam przekrojone na pół, przyprawy tylko ew. orzechy; duże można nadziewać jak paprykę czy cukinię, zupa krem; poszukaj w necie;) no ale nie wsyzstko pewnie się dla cukrzyka nadaje
Kropka: mój diabetolog też mówi, żeby badać ketony paskami i że jak wyjdą, to mam kombinować z druga kolacją (jem ok. 0,5-1h przed snem); gin mówi, że w ciąży moga po prostu wychodzić ketony i mam nie badać, bo bez sensu, że mój diabetolog się nie zna na ciężarnych i w ogóle mam do niego nie chodzić- generalnie badam sobie, i nie mam ich, raz czy dwa wyszły jak nie zjadłam drugiej kolacji
kropka80, Onna lubią tę wiadomość
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019