X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2017, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrowy czlowiek ma norme 140 po 2h

  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 18 września 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dwa dania jako dwa posiłki. No i ja w sumie nie operuję pojęciami podwieczorek czy trzecie śniadanie. Jem co 2-2,5 godziny to co mi pasuje. Raz obiad z córką om. 12.30-13 a raz z mężem o 17. Albo zupę z dzieckoem a drugie z mężem.
    I ja też się boję że u mnie albo na czczo ok z ketonami albo bez ketonów a ponad normę... Nawet jak któregoś razu zjadłam ok 1.30 w nocy to rano cukier w normie a ketony były i tak...
    Ja jakbym zjadła 130g ziemniaków na raz to bym miała chyba z 300... Ziemniaków nie jem wcale...

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak samo, jem co 2-3 h jak zglodnieje :p

  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 18 września 2017, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, no to jak sobie radzić z tymi ketonami? Diabetolog nic nie doradza? Toć to idzie cholery dostać...

    Może niepotrzebnie się trzymam jakichś tam kanonów posiłkowych i sztucznych podziałów. Spróbuję jeszcze zjeść kiedyś zupkę i drugie osobno. Mi bardziej póki co makaron podnosił niż ziemniaki. A jem pełnoziarnisty, od lat, bo ja z tych co całe życie wiecznie na diecie:)

    U mnie istna powódź, ulice pozalewało. Korki nieziemskie. Spacery widzę w czarnych barwach, a szkoda, bo miałam nadzieję, że jeszcze pokorzystam, póki jestem jeszcze na chodzie. A ruch przy naszych bolączkach jest nieoceniony.

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4494

    Wysłany: 18 września 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyżby Elbląg? :)

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 18 września 2017, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie:) We wszystkich wiadomościach o nas trąbią:)

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • kropka80 Koleżanka
    Postów: 35 3

    Wysłany: 18 września 2017, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki kochane, byłam dzis na wizycie w poradni i jestem zakręcona jak słoik.
    Co wizyta to inny lekarz, inne zalecenia.
    Ostatnio były pretensje, że jem za mało kalorii, za mało węgli, które mają być w każdym posiłku. Dziś inna lekarka, że za dużo przytyłam (kuźwa mam bliźniaki), że mam nie jeść węgli do każdego posiłku na noc zjeść sałatę, na śniadanie jedna kromka chleba(chyab umrę z głodu).

    Czy którejś z Was chciałoby się napisać swój przykładowy dzień co jecie?
    Może ja faktycznie się obżeram?!

    gannkw7ifmjahki7.png
  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 18 września 2017, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I śniadanie: 50-70 g chleba żytniego / pumpernikla + masło/serek do smarowania + wędlina + ser + warzywa, albo pasta z jajka i twarogu, czasem dorzucę parówkę 94% mięsa do kanapek, ale to rzadko
    II śniadanie: jogurt 150-200 g w zależności od owoców - około 250 g truskawek / malin lub 200 g jabłka / średnia gruszka, do tego ewentualnie pestki z dyni (ponoć obniżają cukier) lub orzechy, czasem kanapka
    obiad: treściwa zupa z ziemniakami/makaronem/kaszą - około 5 chochelek lub II danie: 30 gram kaszy/ryżu/makaronu/100-130 g ziemniaków + mięso/ryba około 150 g, warzywa
    podwieczorek: grejpfrut, 40 g twarogu, albo pieczywo chrupkie z wędliną i warzywami, albo kromka chleba ok. 30 g z serem/wędliną i warzywami
    kolacja: pumpernikiel ok. 50 g, z wędliną/pastą/serem lub chleb + pieczona ryba/mięso + warzywa, lub omlet/jajecznica z 2 jajek z warzywami i chlebem
    przekąska przed snem: najczęściej mleko 150-200 ml, czasem mała kanapeczka

    U mnie to tak wygląda, mniej więcej - jednego dnia zjem mniej, drugiego więcej

    kropka80 lubi tę wiadomość

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 18 września 2017, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i na kolację wszelkie sałatki - warzywa + mozarella/feta/jajko/mięso/ryba z makaronem/pieczywem/kaszą

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 19 września 2017, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i nowy dzień.
    U mnie dziwnie barwiły się paski do ketonów w starym opakowaniu - dawały jakieś takie ciapki. Po zmianie nie mam dylematów, czy ślady czy brak. Jest czysto. No i też duuużo piję i wypłukuję ew. ketony.

    010ivfloqn8ak6av.png
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 19 września 2017, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o zupę, jem 0,5h przed drugim, ale malutko (150g) i najczęściej z dodatkiem soczewicy, nie ziemniaków czy marchewki (głównie inne warzywa).
    Turkaweczka, uważaj na sosy, one też mogą solidnie wywalić.
    Jeśli chodzi o węgle - unikaj chrupkiego chleba i pumpernikla. Ten pierwszy niskokaloryczny i diab. nie polecają. Pumpernikiel ma (jeśli dobrze kojarzę) tylko koło 30% węgli i często dodatek miodu/słodu lub takich tam.
    Te 30g kaszy obiadowej to przed ugotowaniem?

    Ja nadganiam węgle np. w 2. śniadaniu (takie wzbogacone I). Potem wrzucam przekąskę przed obiadem (takie nieco mniejsze Twoje 2. śniadanie). Często z komosą na wytrawnie lub z owocami i jogurtem.
    I choć mam już po dziurki w nosie, pasty ze strączków. Do kolacji i II śniadania.
    I dlaczego aż 7 ww na śniadanie? Na accuccheck sprawdź na ebooku zasady komponowania posiłków. Są na 1800 kcal, i mniej więcej przelicz sobie proporcje ww.

    010ivfloqn8ak6av.png
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 19 września 2017, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka MD
    Trzeci lekarz?
    Powtórzę się: moja diab stwierdziła - mam jeść posiłek przed snem (ketonów ma nie być- ale sprawdza wyrywkowo wynikami moczu z lab). I póki na czczo nie mam regularnych przekroczeń powyżej 95, insuliny nie wprowadzi.

    010ivfloqn8ak6av.png
  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 19 września 2017, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onna, dzięki za wskazówki:) Sosy jem rzadko, jeśli już to u mojej mamy. Ona i tak nie robi ciężkich, mącznych sosów, córka na diecie od 17 roku życia, więc to jej gotowanie też na pewnym etapie zmieniło. Ja osobiście robię tylko sos pomidorowy, a reszta to od wielkiego dzwonu:)

    No sprawdziłam ten mój pumpernikiel, 36 g węgli. Trzeba będzie poszukać czegoś innego. Pieczemy własny chleb na zakwasie z mąki żytnio-pszennej pełnoziarnistej, ale raz po śniadaniu mi wywaliło cukier 131 i przestałam jeść ze strachu, wcześniej było ok. Spróbuję wrócić, zacznę sobie od 30 g i będę sprawdzać. A te kasze i spółka, to tak około 30 g suchego produktu, to wychodzi tak mniej więcej 3 łyzki po ugotowaniu.

    Kiedyś sprawdzałam na jakiejś stronie cukrzycowej, że śniadanie i obiad po 7 WW, stąd wątpliwości, czy ja w ogóle jem dobrą ilość węglowodanów. Popatrzę jeszcze na Accu-Cheku, bo to ci widziałam do tej pory w tych jadłospisach to jakieś albo zaporowe porcje, albo miałabym po tym cukier na pewno powyżej normy.

    Jak byś miała chwilę, napisz proszę jak wygląda Twój przykładowy jadłospis. I mniej więcej, ile tych produktów węglowodanowych jest gramowo.

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 19 września 2017, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ja do obiadu mogę max ok 100-110g jakiejkolwiek kaszy czy makaronu...no może pęczaku więcej ale też niewiele. Nawet jak do zupy wrzucam makaron to do 100g bo powyżej już mi wywala. A swoją drogą zupy na warzywach dużo mniej mi smakują... A ponieważ nie szkodziły mi do tej pory te mięsne to chyba do nich wrócę.
    Ja owoce jam rzadko bo nawet jak nie zjem ich tak jak lubię z jogurtem i płatkami tylko jako dodatek do posiłku to zaraz jestem głodna...
    A dzisiaj rano 91 i brak ketonów. Ale za późno zjadłam ostatni posiłek bo ok. 24... Nigdy nie mogę się w porę obudzić :/

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 19 września 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    turkaweczka, jem podobnie, tylko jem 3 śniadania: na I i II jem po jednej malutkiej kromeczce chleba, jem je w odstępie 1,5-2,5h; na III zazwyczaj jogurt albo serek wiejski z owocem;

    też nie wyrabiam węgli, ale przestałam to liczyć, wyszło mi, że jem stosunkowo dużo warzyw; jak się zapycham makaronem to się źle czuję, do mięsa na obiad ciężko mi wbić kaszy tyle ile teoretycznie powinnam

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 19 września 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878, ja chyba też dam sobie w końcu trochę na luz z tym liczeniem i roztrząsaniem tego wszystkiego, bo zwariuję w końcu i do grudnia będę ciągnąć na jednym wielkim paśmie wiecznej niepewności. Idę 28 września do gina, zobaczymy, czy z dziedzicem będzie wszystko w porządku, jeśli tak, to znaczy, że jakoś dajemy radę.

    Kazio, ale te 100 g to już po ugotowaniu? Ja z ciekawości zważę te swoje 30 g suchego po ugotowaniu i zobaczymy, ile wyjdzie.

    Ja ostatni posiłek jem 23-23.30 bo nie wyrabiam. Wstaję o 8 lun 8.15, jem od razu śniadanie i potem tak co około 3 godziny. Czasem mi się uda po 2,5. Ale i tak mi się to rozciąga w czasie, że kolację jem 20-20.30 i wtedy ten ostatni posiłek wypada później.

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 19 września 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chleb żytni na zakwasie też mi wyrzuca. Lecę na weget.pl. To mieszany pszenno-żytni, niby na zakwasie i bez drożdży(nie czuć tego w smaku), ale ma pow. 40-45% węgli.
    Daję radę wciąć 60g na I i 65 g na II śniadanie. Ale po pierwszym obowiązkowo rowerek na 15-20 minut (nie wiem czemu, ale lepiej działa jazda na balkonie niż w domu). Cukry mam wtedy do 120. Do drugiego śniadania dorzucam twaróg - jakieś 30-40g i lub hummus (podobna ilość). Wędliny/jajo/makrela, warzywa do obu śniadań.
    III śniadanie/przekąska po obiedzie: np komosa (30 g suchej = 90g ugotowanej) lub płatki owsiane zalewam jogurtem/kefirem (100ml) i maliny (do 80g) lub jabłko ćwiartka (60g). Czasem dorzucam do tego wasę z masłem lub kremem orzechowym. Jak mnie ciągnie do słodyczy, dodaję kakao/ciut cynamonu. Albo bez jogurtu, ze startym jabłkiem, orzechami (kilka połówek) i z pół kromki chleba. Wczoraj wyprobowałam amarantus (gotowany) ze startym jabłkiem (60g) i jogurtem (80g), orzechami, cynamonem i było 102 i pysznie.
    komosa (też ok 30g) z warzywami (ogórek, oliwki, cebula/czosnek, winegret) daje mi też takie cukry. Dałabym pomidora jak tolerujecie, ja dopijam kefirem (100ml)...
    Obiad: kasza gryczana /makaron/pęczak/ryż brązowy -100-110 g ugotowanych Po ryżu mam ciut wyżej.
    Wg mnie w tabelach są przekłamania dotyczące ugotowanych tych produktów. Kaszę gryczana/pęczak/ryż gotuję w proporcji 1:max 1,5 wody (ryż 1:1), co daje, że 50 g suchej = ok. 125g ugotowanej (50g kaszy + 75g wchłoniętej wody). Jeśli w kaszy suchej jest 70% węgli (nie sprawdzę dokładnie, bo właśnie mi wyszła) to 120 g ugotowanej daje 3,5 ww, a na 100g macie 3 ww. (sorry za wyliczenia) - zboczenie zawodowe.
    I tak powinnyśmy jeść kasze al dente, więc użycie mniejszej ilości wody do gotowania kasz da ten efekt (swoją drogą nie lubię rozciapcianej). W makaronie wyszło mi, że 50g suchego to też ok. 100 g ugotowanego (ważyłam). Ale tu gotuję w dużej ilości wody.
    Generalnie nie trzeba ważyć kasz, wystarczy odmierzenie takich samych proporcji objętościowych np szklanką.
    Do obiadu ryba lub mięso (porcja ze 100g), warzywa różne, owoc (jakieś 0,5ww) lub 0,5h wcześniej zupa (ja uwielbiam jarzynowe z kalafiorem, cukinią, soczewicą). Obiady u mnie nie przekraczają 4 ww.
    Kolacja podobna ilościowo do II śniadania. Czasem uzupełniam sokiem pomidorowym (akurat 100 ml mi nie szkodzi).
    Przed snem kefir (100ml+20 grahamki z masłęm orzechowym).
    jak pisałam, wyrabiam max 190 węgli. Ale: nigdy tak dużo nie jadłam, młoda rośnie i ketonów nie mam.


    kropka80, k878 lubią tę wiadomość

    010ivfloqn8ak6av.png
  • Onna Ekspertka
    Postów: 242 60

    Wysłany: 19 września 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uzupełniam:
    komosę gotuję 1:2, amarantus 1,1,25.
    Płatki owsiane do przekąsek max 15 g, bo one mi trochę bardziej podnoszą ten cukier.

    010ivfloqn8ak6av.png
  • turkaweczka Ekspertka
    Postów: 374 59

    Wysłany: 19 września 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Ci dobra kobieto:) To tak solidnie podjesz tych węglowodanów:) Szczególnie w tych dodatkowych posiłkach udaje Ci się je ładnie wkomponować.
    Ja też czuję, że jem więcej niż w poprzednim okresie ciąży, ale nie przybieram, mam wrażenie, że wręcz przeciwnie. Brzuch za to rośnie. A do szczuplaków nie należę, bo niestety sterydy mi pięknie nabiły masę. Rok ze sterydami i wszystko to, co wypracowałam latami poszło w siną dal... No ale jest maluszek w brzuchu, a to najważniejsze.

    A ten chlebek, jaki dokładnie bierzesz? Właśnie sprawdzałam na stronie i jest ich całkiem sporo rodzajów. Niby u mnie w mieście w jednym ze sklepów ze zdrową żywnością mają ten chleb, jutro zbadam teren.

    Turkaweczka
    thgfikgnwdtkomxi.png
    atdctrd80xqykoly.png
    2akg0tsd0cowuplx.png
  • kropka80 Koleżanka
    Postów: 35 3

    Wysłany: 19 września 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Turkaweczka, Onna dziękuję!!! :*

    Ja na I sniadanie jem chleb żytni 2 kromki z masłem i wędliną drobiową plus pomidor i ogórek.
    II śniadanie chleb żytni 1 kromka z twarożkiem i pomidorem, małe jabłko
    Obiad ziemniaki/kaszą jęczmienna/ryż dziki ok. 100g, gotowana pałka lub pierś kurczaka, warzywa, 1/2 grejfruta. Czasem trochę zupy,ale bez żadnych dodatków
    Podwieczorek zupa, jeśli nie jadłam na obiad i kromka chleba
    Kolacja chleb żytni 2 kromki, pomidory z mozarella, czasem śledzie
    Przed snem (dopiero od 4 dni) kromka chleba z żóltym serem

    Wszędzie dodaję chleb, bo tak kazała mi poprzednia lekarka. Ta wczorajsza zupełnie inaczej. Mam jeść 2300 kcl, to wychodzi 220-275 węgli.
    I co robię źle?????? Czy ja się obżeram????

    Dodam, że nienawidzę jogurtu.
    Wczoraj nie zjadłam przed snem-ketonów brak, cukier 83.

    gannkw7ifmjahki7.png
‹‹ 1636 1637 1638 1639 1640 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ