Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyk878 wrote:mam tak, ale raczej wiązałam to z tym, że po dłuższej przerwie jestem normalnie głodna i się dosłownie rzucam na jedzenie
-
Ja to doslownie co 2-2,5h max cos jem. Czasem to meczace, zwlaszcza jak mam jakies zalatwienia, czy jedziemy na zakupy. Rano ledwo zjem sniadanie, czekam godzine zeby zmierzyc cukier a potem zanim zbiore sie na spacer z malym to prawie musze cos zjesc
no, ale dzieki temu cukry poki co w normie
Dalile bardzo mozliwe, ze to wczorajsze przekroczenie to przez dluga przerwe w jedzeniu. Mi tez tak raz wywalilo po spaghetti bo dlugo nic nie jadlam przed..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2017, 11:34
-
kamciaelcia wrote:Kazio
a ja pisałam, że mam wrażenie, że u mnie ketony sie pojawiaja, jak "zaniedbam" dzień posiłkowy a nie ostatnią wieczerzę...
(...)
moim zdaniem niejeden doabetolog nie wie do końca, o co chodzi z tymi ketonami
Popieram Kamcię. U mnie też tak jest . Ostatni posiłek ma wg mnie mniejsze znaczenie, bardziej ilość węgli złożónych w trakcie dnia. Ewentualnie - zbyt długa przerwa nocne (u mnie to oznacza koło 9-10h, jak sobie pośpię). -
Dziewczyny, róbcie sobie jedzenie na wynos.Nie dopuszczajcie do przegłodzenia. Ja się nie ruszam bez moich pudełeczek i się zupełnie nie krępuję wyciągnąć i zjeść.
Dziś wyszłam z dwoma (I śniadanie po labie i II po diab). Na szkole rodzenia nikt nawet na mnie nie popatrzył krzywo, a zawsze o 17:30 wyciągam swoją kaszkę. Mam komfort, że nie będę głodna, że cukry nie skoczą i że dam radę wpasować wszystkie 7 posiłków.
Ja jabłka (własciwie kawałek, dorzucam po posiłku). Jest ok.
Pochwalę się - lab: cukier 81, hemoglob. 11,6 (stoi), ketonów w moczu brak, TSH, FT4 w normie. Diab pochwaliła dietę (róznorodność i wartości), dała wytyczne na po porodzie (OGGT dopiero po skończeniu karmienia, bo u mnie nie było jakichś przekroczeń).
Tylko mój glukometr pokazał na czczo raz 77 a raz 90, więc względem labu pierwsze jest ok.
-
turkaweczka wrote:Ech. To i ja się dołączam - po śniadaniu 135, więc na innym gluko niż contour pewnie by było ponad 140 jak w mordę strzelił...
Co się tak czepiacie contoura? Mój działa praktycznie zgodnie z labem. Dwóch diabów też chwaliło ten model.
No to ja też jabłuszkoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2017, 12:54
-
nick nieaktualny
-
Ostatnia, nagroda za to, że byłam grzeczna
Dziś jeszcze fryzjer, jutro rano lecę ustalać termin cc, później położna, w południe poprawka samochodowa a po południu wizyta kontrolna, jak rośnie mała.
A i wieczorem fizjoterapeutka.
Ja się chyba skicham przez te 2 dni
-
Onna, nie tyle co czepiam, co faktem jest, ze pokazuje mi mniej niż jakikolwiek inny glukometr. Ja mam TSa, one plus doszedł ale nie mam pasków. A jak Contour potrafi mi pokazać 97 a accu 120 no to widząc wysoki wynik zawsze myślę, że na innym glukometrze byłby pewnie w ogóle kosmiczny... A wiadomo, że każda się boi przekroczeń.Turkaweczka
-
nick nieaktualny
-
ja też, ale teraz szaleję: gruszka!i to kapsa, aż cieknie po ręce, z jogurtem oczywiście;
wiadomo, jak raz kawałeczek, zapite kefirem to nie zaszkodzi; zależy też jakie ma się cukry: u mnie generalnie OK, więc jak raz na tydzień pozwolę sobie na coś, co mi może podnieść to chyba tragedii nie będzie... ale białej mąki i to w wersji na słodko i tłustawo to akurat unikam jak ognia, wolę owoce albo ser żółtyCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
jacekuba2 wrote:Dziewczyny pozwalacie sobie czasami na drożdżówkę z twarogiem? Czy kawałek ciasta?
-
Ja wczoraj wieczorem skusiłam się na małą tartą z budyniem i owocami, ale tylko połówkę, do tego kawka z mlekiem. Po pół godz. cukier 95, po 1 godz. 98, po 2 godz. 91
Dziś zapodam drugą połówką
k878 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73185.png