Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze Was też tak diabetolodzy gnoją za każde przekroczenie? Dzisiaj pierwszy raz wyszłam z gabinetu z płaczem. I tak miałam zły dzień a teraz tylko wyję po kątach. Lekarka za 5 przekroczeń w miesiącu zmieszała mnie z błotem, dała do zrozumienia że jestem beznadziejną matką i że nie kocham swojego dziecka bo np dodałam koncentrat pomidorowy do leczo. Kazała się zapisać na poniedziałek a ja z tego wszystkiego się nie zapisałam. Będę jutro dzwonić może mnie wpiszą. Chociaż i tak nie mam ochoty tam więcej iść. Idę bo nie mam skąd pasków braćTp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
kazio
moja diab smiała sie czasem z przekroczeń
wtedy norma była do 120 a ja np wpisałam 142i pod tym malymi literkami "kebab" powiedziała że to ciąza
i nie dziwne że po takiej porcji skoczyło
wiadomo że odruchowo sie mówi ze po 2 h już spadło itd itp, jej to nie interesowało-mierzyć po godzinie i tyle, pojedyncze przekroczenia nie grzech, zwłaszcza że ona wiedziała, że mierzyłam cukry po kazdym posiłku
ale na czczo mam mieć mniej niż 90 i bez ketonów-tego pilnuje
jednak nigdy wykładów, wyrzutów itp nie robiła
po ostatniej wizycie przed cc podała mi rękę dziekując że byłam taką zdyscyplinowaną pacjentka, że bardzo dobrze jej sie ze mną współpracowało (mimo przekroczeń po kebabie)
nie płacz przez to babsko
dziś biometeo nikomu nie sprzyja, nie ma prawa na tobie sie wyżyć
kązdej co innego służy
ja moge owoce-całe wielkie jablko, gruszkę...mogę keczup, pomidory, przecier
ale jak mam wiedzieć, czy mogę? stad przecież są przekroczenia-musimy zaeksperymentować by dowiedzieć sie prawdy o sobie
140???to pikuś w porównaniu do wyników (niechcianych) u zdeklarowanych cukrzyczek
głowa do góry
chodzisz tam po paski
a swój rozum masz i nikt , dosłownie nikt nie zadba lepiej o dzidzie niż ty sama
jestes super mama
ja nie będe klnąć, ale tylko takie mysli mam o tej twojej diab
po zupce chińskiej i kurczakburgerze z MC miałam rekordowe cukry
tzn "tylko" 142 ale to nie chciało spaść 3hi kto by sie spodziewał ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2017, 16:17
Onna lubi tę wiadomość
-
Nie mam zaświadczenoa o cukrzycy, tylko wpis w karcie i wyniki krzywej. Gin jak się dowie że nie chodzę do diabetologa też nie będzie zadowolony. Nawet pomyślałam odkupować od teścia paski i zmienić glukometr ale nie wiem czy to dobry pomysł... Prywatny wypisuje paski ze zniżką? Bo na nfz nie mam już chyba skąd wziąć skierowania... W przychodni rodzinnej to ja tylko w awaryjnych sytuacjach po recepty albo skierowania to pewnie nie przejdzie. Mam ogólnie dosyć. Już dawno się tak beznadziejnie nie czułam... Oberwałao mi się za kotleta schabowego, cukinię panierowaną, leczo z chlebem (podobno koncentrat winny a wg mnie za dużo chleba) i dwa śniadaniowe przekroczenia. Raz nowy chleb a raz za dużo pieczywa. Ale oczywiście siną było to, że chleb był ze słonecznikiem. Jakby się dowiedziała jakoe wyniki mam po czysto żytnim to bym już dawno na insulinie jechała. Na śniadanie tylko słonecznikowy albo inny ziarenkowy się nadaje. Szkoda gadać...Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
kazio
sama widzisz, że ty wiesz w czym problem
a ona cie nie wysłuchała i zignorowała prawiąc własne "mądrości"
olej ją
chodz po paski
ja w ciązy z synem przez 3 tyg codziennie zarłam 250-300g schabowego z karkówki w panierce! i cukry miałam dobre (moje wpisy na pewno sa tu ilion stron wstecz), ale nic dodatkowego nie dojadałam
nie jem chleba do zup, leczo
a to chleb jest najwiekszym gó...w naszej diecie
normalnie ja niemal chleba nie jem -
No właśnie ale czy nie jest tak że do każdego posiłku musi być pieczywo/kasza/ryż/makaron? Każdy mówi inaczej... Ja też zupy czy leczo raczej bez chleba chyba że wynik ładny to następnym razem trochę chleba dokładam. Następnym razem nakłamię w ewidencji i będę miała spokój. Kreatywna księgowość przynajmniej w tym przypadku dałaby jakąś korzyśćTp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualnyKazioo co za babsztyl
uciekaj od tej baby.
Ja chodze prywatnie ale paski mam refundowane. Moja mimo moivh przekroczen nie robi mi wyrzutow, wie ze to ciaza i ze czasami moga byc. Tez sie smiala jak czytala ze zjem hot doga na stacji( tzn raz zjadlam i wyskoczylo 145:p ale ladnie zapisalam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2017, 16:40
-
ja pisałam
jem -wg tego, co wy piszecie-mało weglowodanów, a ketonów nie miewam
dla mnie warzywa to weglo
jem np pół kalafiora i 2 jaja sadzone
pół kg fasolki szparagowej...nie jadłam jeszcze kaszy bo tak sie nia zraziłam w poprzedniej ciązy, ze nie moge patrzeć
ziemniaki jednak u mnie odpadaja
chleb w ostaeczności np do śledziaw nim weglo nie ma
zupę mam codziennie
podziwiam was za wasze menu
idę swoją droga, więc nawet nie chwalę się co jem
w poprzedniej ciązy kazdy posiłek i wynik cukru zapisywałam w zeszytach-mam na pamiątkęteraz oczywiście tego nie robie
-
warzywa mają stosunkowo mało węgli; najlepiej wyrobić normę pieczywem, kaszą, makaronem... no ale też nie ma co przesadzać, jak nie służy
Kazio - ja chodze do luxmedu i tam wszystkie leki dostaję na refundację, nie znam się na przepisach - czy to lekarz musi mieć umowę z NFZ czy jak to wygląda;
u diabetologa byłam w zasadzie 2 razy i dał mi paski 30%, gin kazała mi iść do szpitala na dzień szkolenia cukrzycowego i tam na wypisie są zalecenia dla lekarza prowadzącego, w tym paski 30% i na podstawie tego gin mi wypisuje,
w szpitalu mówili, że rodzinny na podstawie tego świstka też powinien mi wypisać jakby co;
wczoraj byłam u gin-diab w poradni przyszpitalnej, ale nie chciałam pasków, bo mam zapasCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Kassie wrote:Clarissa mierzysz tez po pol godz.? Ja mierze po 1 godz. a potem po 2 godz.
Nie, nie mierzę po pół godzinie. Ktoś kiedyś chyba pisał, że po spożyciu cukrów prostych mierzy się po pół godz. Ale chyba jednak nie ma takiej potrzeby. To był taki jednorazowy "eksperyment".
Tak ogólnie, to diab kazała mierzyć po 2 godz. tylko wtedy, gdy po godzinie przekroczę 140. A wtedy to mi już zawsze pięknie spada.Kassie lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73185.png -
poczatkowo pilnowałam diety jak należy
i nie miałam w związku z tym super wspaniałych wyników
z czasem doszło "zatrucie" (oj co ja przeszłam bólowo przez diete)
obrzydzenie (do wszelkich kasz, ryżu brązowego, kapusty kiszonej)
spadek wagi
zniechęcenie
stres-tak sie stresowałam, że moja diab mi się sniła, powiedziałam jej o tym...powiedziała, ze mam odpuścic...
i odpuciłam
zaczełam jeśc na co mam ochote
monogamicznie, ale zawsze tak jem
żołądek ozdrowiał bez surowizny, przekonałam się do owoców
i sprawdziłam-na 7 miesięcy miałam 13 razy ketony
moim zdaniem to nie jest źle
mój organizm je tyle węglo ile potrzebuje
a ja lepiej sie czuję i psychicznie i fizycznie
ale będę podkreslała-cukrzyca ciązowa to sprawa indywidualnaKassie lubi tę wiadomość
-
Kamciaelcia podoba mi sie Twoje podejscie
na poczatku tez bardzo sie stresowalam, pilnowalam dokladnie diety (wymiennikow weglowodanowych itd), kazdy pomiar cukru to byl dla mnie olbrzymi stres. Az w koncu troche odpuscilam. Jem zwykle to na co mam ochote (oczywiscie z tych dozwolonych rzeczy), codziennie mam zupe na obiad. Nie wpycham tez jedzenia na sile, bo np w ksiazeczce ktora dostalam od diabetologa pisze ze mam zjesc 3kromki. Kromek tez nie waze
Kazio a tym diabetologiem to sie wogole nie przejmuj! Nie dosc, ze starasz sie utrzymac cukry w ryzach i stres Ci w ciazy niepotrzebny to przekroczenie wcale nie jest duze. -
nick nieaktualny
-
Czyli jednak insulina... Może nie jest taka straszna? Jak trzeba to trzeba. Kurcze kamcia zaczynała chyba od 1j. 4 to chyba dużo? Chyba że zależy jaka insulina, jakiej firmy itp.
Może spróbuję uderzyć do tego z poprzedniej ciąży. On w luxmedzie pracuje. Ale prywatnie kolejna kasa... Muszę z mężem uzgodnić co z tym zrobić. I może rzeczywiście nie ma co się upierać na te kasze jak mnie do nich nie ciągnie. Na razie tak mnie bolimgłowa że nawet myśleć porządnie nie mogę... Ale mi dzień spaprała...Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Macie dobrze bo same wpisujcie cukry dla diabetologa. Ja poza prowadzeniem wpisów muszę przed wizytą podejść do poradni i wydrukować wykres mierzenia cukrów z glukometru , więc nic nie przykombinuje
Wolę przygrzeszyć jak nie mierzę cukrów. Wcześniej jakoś wytrzymywałam ale w tym tygodniu mam zachcianki na drożdżówkę
-
Prywatni specjaliści mogą wypisywać recepty ze zniżką. Ja od swojej diab (pryw) dostałam zaświadczenie o paskach i refundacji 30%, to potem po pokazaniu czy ginowi (pryw) czy endo (też oczywiście pryw) wszyscy mi wypisywali ze zniżką.
Kazio, trochę walnięty ten diab, nie przejmuj się. Ja rozumiem mycie głowy za fast food albo dietę Kwaśniewskiego (bo to się dziewczyny jednak należy), ale pojedyncze przekroczenie za chleb?