Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nie umiem powiedzieć, czy gorsze czy lepsze
chyba za drugim było lepiej
ja oba ciecia miałam planowane
za pierwszym razem dostałam krwotoku juz po i spadło cisnienie (80/40) i ja odpłynęłam na sekundy, wrażenia jednak były.I bałam sie pionizacji, więc spanikowałam przed
za drugim razem wiedziałam, co i jak
jednak sama sie nakreciłam tym znieczuleniem (minimum 3x lekarz się wbijał), to nie boli, ale fakt, ze nie można sie poruszyć, specyficznie na mnie zadziałał (pierwsze takie znieczulenie miałam przy artroskopii kolana)
wiedziałam, ze o leki przeciwbólowe wołać od razu a nie czekać na ból. Wrecz wiedziałam że pyralgina na mnie działa cuda (a nie ketonal czy to morfinowe-nazwa wyleciałaaaa tramal )i o nią tylko prosiłam
wiedziałam, ze pionizacja zaboli, ale nie jest zła i nie pozwole sobie na porazkę, rano juz mi łóżko podnosili, więc ja powoli sama siadałam na łżku, aż do pełnego siadu i w tej pozycji, w pełnej gotowości czekałam na połóżnasasiadka z sali wpadła w panike ...
od razu pod prysznic wysyłaja
po wstaniu leków nie wołałam
no i w jednym miejscu w czasie cc czułam ból, do dzis czuje ktore to miejsce, ale nie mówiłam im bo bylo mi wstyd po akcji ze znieczuleniem -
Kamcia no to tesciowa bedzie miala prezent
co zrobic
moze moglas negocjowac i wybrac inny termin?
Ja akurat rodzilam naturalnie wiec znowu cc mnie przerazajedyny plus taki ze znacie termin kiedy zobaczycie maluszka a u mnie jedna wielka niewiadoma
-
nick nieaktualnyja pierwszy porod mialam wywolywany zakonczonny cc w znieczuleniu ogolnym (odklejanie łozyska), poród wspominam fizycznie dosc dobrze, ogolnie malo co mnie bolalo a po 4 godzinach od cc juz mialam pionizacje. Teraz mam czas na naturalny porod do 12 kwietnia a 13tego cc jesli nie urodze wczesniej.
Boje sie tego i tego -
nick nieaktualny
-
Od dwóch tygodni mierze poziom cukru. Wyniki są w miarę ok. Czasami jak mam ponad 140 to dla sprawdzenia mierze jeszcze raz. Dwa razy miałam sytuacje,ze cukier był ponad 140 za chwile zmierzylam był 117 a potem 105. Czy też Wam się takie różnice zdarzają?
-
Glukometrma zakres błędu na plus i minus. Jakieś 10% więc 140 a117 to nie różnica
mieści się w zakresie błędu
Normy teoretyczne, glukometr nie daje pewnego wyniku, przyjmujemy ze mierzymy raz. Szkoda tez palców.
Ja miałam różnice np 170 a 100 ale po pierwszym wyniku przypomnialo mi się o umyciu rąk -
Jednak Święta będą najprawdopodobniej w domu
Dzisiaj KTG w normie, po badaniu usłyszałam, że "jeszcze niewiele się dzieje", więc pewnie zostanie opcja szpital we wtorek. No trudno, przestawię się na tryb dłuższego oczekiwania
kamciaelcia lubi tę wiadomość
Marysia 08.04.2018 -
Hej. Jako ze jestescie bardziej zorientowane to chcilam Was zapytac. Wczoraj robilam krzywa moj wynik 79/ 184
/69. Srodkowy pomiar podwyzszony i co bedzie dalej? Dieta wystarczy? Aa i mam jeszcze jedno pytanie odnosnie badania moczu po krzywej. Ktoras z Was miala? Wczoraj pielegniarka mnie zaskoczyla tym ze po glukozie musialam dac mocz do zbadania przy drugim pobraniu krwi(przez te 2 godz od wypicia powiedzila zeby nie isc do wc dopiero pozniej do kubeczka). Wiadomo glukoza podwyzszy wynik wiec po co to robione? Wynik wyszedl jak z kosmosu... 390mg/dl
A dwa dni wczesniej mocz robiony naczczo i tam nic glukoza nieobecna tylko leukocyty lekko podwyzszone. Wizyte mam dopiero po swietach panika i stres jest. Moze Wy mi cos powiedzie?? Co z tym moczem? Nic nie znalazlam w necie na temat badania go po krzywej.
-
Lyanna wrote:Cześć dziewczyny
Chciałam się pochwalić, że 08.03 przyszła na świat nasza córeczkaWaga 3170g, 54 cm wzrostu, 9 punktów w skali Apgar. Zaczęło się od indukcji sn, a skończyło na cesarskim cięciu. Malutka całkowicie zdrowa, nie miałyśmy nawet żółtaczki.
W poniedziałek wróciłyśmy już do domu. U mnie cukry powoli zaczynają się stabilizować, chociaż zdarzają się skoki. Ale nie biorę insuliny, to duży postępLyanna lubi tę wiadomość
Liwia 04.03.18 godz. 15:30, 3530g, 56cm :-*