Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
zakochana mama
czyli ty mając wadę masz zwiększone ryzyko wady u dzieci (jak u mnie urodzenie dziecka z wada zwiększyło ryzyko populacyjne 1% na 10%)
i tak naprawde nikt by u nas nie zgonił tego na cukrzycę
ale widmo takiej wizji wisi nad nami tym bardziej damy rade
jak to lekarz do nas mówił płacząc - natura czasem się myli... -
U mnie po obiedzie i po kolacji cukier nie przekracza 100,mimo że na kolacje jem ten sam chleb, to po sniadaniu po tym chlebie mam 115.Po kefirze naturalnym do południa mam tyle co po frytkach wieczorem ok 111..
Tak jak wczoraj zjedzony budyń do południa 172,ale po obiedzie z ziemniakami gdzie przeciez mnostwo skrobii i cukier 93.
-
ja ziemniaków totalnie nie moge
jeśli moge zjeść jeden malutki to wolę w ogole nie ruszać
a co do kefiru/jogurtu-moja diab mówi, zeby pić małymi lyczkami długi czas, a nie na raz...no ale skoro mleko moge, to przetworzone jeszcze lepiej...ale jogurty i kefiry sa beeeeee po diecie w poprzedniej ciązy -
AnnaIzabela wrote:Kamcia a powiedz mi czy krzywa po ciąży robiłaś dwu- czy trzypunktowa?
automatycznie należy się dwupunktowa, ale jak diab mi wypisywała skierowanie, poprosiłam o trzypunktowa...i poszła na rekę, zapisała na skierowaniu (skierowanie dostałam na ostatniej wizycie w ciązy)
diabetolog mam w innym mieście, musiałabym zrobić krzywą też tam...zrobiłam prywatnie u mnie w lab (czyli płaciłam 3x7zł) ale prywatnie i bez skierowania by nie zrobili, chcieli ten papierek -
Iggi31 wrote:Kamcia to co jadasz na obiad?bo bez ziemniaków i kasz to repertuar masz bardzo ograniczony
jem w ciązach bardzo, ale to bardzo monogamicznie, w każdej coś innego(pierwsza: mleko, dżemy, 7daysy a w drugiej szparagi codziennie w całym sezonie oraz jajka)
i ta ciąza monogamiczna, jednak jedna rzecz stała i charakterystyczna-zero mięsa...jestem bardzo bardzo mięsożerna (mój obiad to góra mięcha i góra warzyw), jednakże w ciązy całkie od miesa odrzuca, teraz jedynie boczek w różnych postaciach przechodzi, tzn jako wedlina kazda i pieczony do obiadku, lecz nie czesto, bleeee
nudności nie miałam w ciązach, ale myśl o mięsie działa
więc co jem ? pizza była wczoraj (wynik 118),, przedwczoraj paluszki rybne plus główka sałaty lodowej , poprzednio tosty z serem żółtym
ja tak moge codziennie
poczatkowo były zupy popołudniu, ale przejadłam się, więc jak je gotuję, to raczej z myslą o synku
a mój synek jest taki, ze niekoniecznie drugie dania lubi...więc nawet nie opłaca mi się fatygować i z myślą o nim gotować, za ziemniakami nie jest (w zupie przemycę łatwo), kupię pierozki, mrożę dla niego zapas spagetti (dziś dostanie), obiady na słodko mu nie podchodzą (np naleśniki)
i tak sobie żyjemy, -
kamciaelcia wrote:automatycznie należy się dwupunktowa, ale jak diab mi wypisywała skierowanie, poprosiłam o trzypunktowa...i poszła na rekę, zapisała na skierowaniu (skierowanie dostałam na ostatniej wizycie w ciązy)
diabetolog mam w innym mieście, musiałabym zrobić krzywą też tam...zrobiłam prywatnie u mnie w lab (czyli płaciłam 3x7zł) ale prywatnie i bez skierowania by nie zrobili, chcieli ten papierek
Aha, no u mnie w lab bez skierowania robią tylko 2 pkt. I nie mam żadnego skierowania, a rodzinny może nie chcieć mi wystawić. Jeżeli wystarczy dwupunktowa to nie będę się szamotac i prosić i zrobię taką prywatnie -
U mnie też bez skierowanie nie zrobią krzywej. Mam nadzieję,że ginekolog mi wypisze, bo nie chce mi się czekać kilka godzin w kolejce do diabetologa tylko po skierowanie Chociaż z drugiej strony zawsze to jakaś odmiana od siedzenia w domu
06.2016 [*] Aniołek 6 tc