Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudzina, gdzieś czytałam że ksylitol nie nadaje się do drożdżowych rzeczy, podobno ciasta nie rosną. Nie próbowałam bo mi szkoda było, ale szarlotka jak najbardziej będzie ok na ksylitolu bo sama robiłam.
-
Izabel-25 wrote:Rudzina, gdzieś czytałam że ksylitol nie nadaje się do drożdżowych rzeczy, podobno ciasta nie rosną. Nie próbowałam bo mi szkoda było, ale szarlotka jak najbardziej będzie ok na ksylitolu bo sama robiłam.
No zakładajac że drożdżom do pracy potrzebny cukier to nawet w miarę logiczne. Ale np taki murzynek... z jakiejś dziwacznej mąki... moze by coś wyszło. Z szarlotką to znowu boję sie pieczonych jabłek, niby jabłka na ciepło nie są dobre (w sensie cukrów). Ostatnio smażyłam orkiszowe naleśniki z kawałkami jabłek i wywaliło mi cukier 134 (a te same naleśniki z białym serem już ok) ale tak sobie myślę, że może zjadłam 1 za dużo po prostu?
Za taka kasę tez nie zamierzam robić drożdżowych eksperymentówWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 19:06
Rudzina -
goodwill wrote:Żartujesz??... ojoj... 120 pomiarów jedna igłą? Skóra jest twarda, ta igła się tępi. Oj, boli mnie od samego czytania.
-
nick nieaktualnyJa dzisiaj zrobiłam eksperyment z mc Donaldem zjadłam kanapkę big maca, chesburgera,frytki i pół loda z polewa czekoladowa popieram kartobikiem soczku jabłkowego.
Cukry zmierzylam równo po 1h wynik 92!!!!!! Nie wierzeRudzina, Ajwi lubią tę wiadomość
-
Mnie położna powiedziała, że zalecana jest zmiana po każdym użyciu, ale ona osobiście uważa, że jeśli nakłuwacza używam tylko ja, to po prostu wymienic kiedys się stępi i tyle. Ja zmieniłam swoją po 3tyg chyba...
i to dlatego że słabo leciała mi krew więc pomyślałam, ze to moze byc wina igły. Ale te późniejsze nakłucia wcale nie były jakieś bardziej bolesne niz te na początku.
Rudzina -
Rudzina wrote:Ja zmieniłam swoją po 3tyg chyba...
i to dlatego że słabo leciała mi krew więc pomyślałam, ze to moze byc wina igły. Ale te późniejsze nakłucia wcale nie były jakieś bardziej bolesne niz te na początku.
Nie wiem, może to wina nakłuwacza. Nie mogłam się do Fastclixa przekonać, ale na razie nakupiłam lancetów, więc nie zmienię.
żabka -> ale wyżera!? i taki cukier? może Ty nie masz cukrzycy w ogóle?
Rozumiem, że zjadłaś BigMaca I cheesburgera? Toć to 2 wielkie wypchane węglowodanami buły! Ja bym miała cukier 500!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 19:44
-
Żabka ewentualnie bym pomyślała ze fast food to tłuszcz i może cukier potem skoczył
Ale tak szczerze to ty moje zdanie babolu znaszjesteś prawie zdrowa i oby jak najdłużej
Domi, jak bym cie za te frytki dorwala to normalnie bym cie. ..cała wycalowala! !!
Duży pstrąg 150 g frytek i trochę kapusty kiszonej a cukier 100 (98,103,100 i 86)
Czyli moje kochane cwiarteczki ziemniaczka tez mogą służyć
Jutro też frytki, będą super pasowały do faszerowanej cukinii (ale cukini jeszcze nigdy nie faszerowalam )Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 19:52
-
kamciaelcia wrote:Goodwill
W poradni używają tych jednorazowych takich niebieskich i po nich ani nie czuje wklucia ani nigdy pielęgniarka nie ma problemu z krwią
Ja pierwszy raz z kłuciem palca miałam do czynienia w laboratorium, przed krzywą mi sprawdziły dziewczyny z palca; bolało tak, ze prawie się popłakałam; jak potem się okazało, że będę musiała kłuć się w domu byłam załamana bo przekonana, ze tego nie zniosę - a tu niespodzianka! nie żeby nie bolało wcale, ale w porównaniu z tym pierwszym ukłuciem a lab. nie ma o czym mówić!Rudzina -
kamciaelcia wrote:Żabka ewentualnie bym pomyślała ze fast food to tłuszcz i może cukier potem skoczył
Ale tak szczerze to ty moje zdanie babolu znaszjesteś prawie zdrowa i oby jak najdłużej
Domi, jak bym cie za te frytki dorwala to normalnie bym cie. ..cała wycalowala! !!
Duży pstrąg 150 g frytek i trochę kapusty kiszonej a cukier 100 (98,103,100 i 86)
Czyli moje kochane cwiarteczki ziemniaczka tez mogą służyć
Jutro też frytki, będą super pasowały do faszerowanej cukinii (ale cukini jeszcze nigdy nie faszerowalam )
Również zamierzam raz na tydzień je sobie do obiadu serwować : ): ) -
Jeśli chodzi o fast foody to ja w Mc lubię kurczakburgery reszta dla mnie słabo. A może raz zaryzykuję
Ale jeszcze marzy mi się gorzowska najsłynniejsza od co najmniej 20 lat niezmienna BUŁKA Z PIECZARKAMI )w Google od razu wyświetla ).ale to by było ryzykowne. NiestetyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 20:17
-
kamciaelcia wrote:Jeśli chodzi o fast foody to ja w Mc lubię kurczakburgery reszta dla mnie słabo. A może raz zaryzykuję
Ale jeszcze marzy mi się gorzowska najsłynniejsza od co najmniej 20 lat niezmienna BUŁKA Z PIECZARKAMI )w Google od razu wyświetla ).ale to by było ryzykowne. NiestetyRudzina -
Rudzina w tym wypiekaniu tkwi jakiś sekret. Oni te bułeczki wyciągają z piecyka. Jakie to przyprawione i pyszne. Kiedyś w tv o buleczkach mówili. Nikt takich nigdzie nie podrobil ale ta bułka to taka zakazana (nie farsz ).ile razy w kolejce stałam. A kosztuje grosze.
-
Kamcia a ty robilas te frytki paczkowane mrozone? Z rybka i surówka tez bym wszamala
Ja zjadłam wlasnie wlasna pizze ale nie widze tego dobrze. Ciasta pelnoziarnistego mialam mniej jak 50g. Duzo warzyw i troche sera żółtego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 20:45
-
Dorinka ja od zawsze frytki (ale te proste )oraz ziemniaczki kupuje w biedronce(mrożone frytki w żółtym opakowaniu a ziemniaczki w niebieskim ) Dla mnie są najlepsze i mam wprawę w ich pieczeniu ze są chrupiące i w środku miesiste. Piekę oczywiście w piekarniku .200 g wydawało mi się dużo do tej ryby dlatego dałam 150g. A cukry lepsze niż po ziemniakach 100g
A co do obiadku -najgorsza w tym była kapusta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 20:53