Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
żabka04 wrote:A na allegro chcesz zamówić????
Czy gdzieś w sklepie kupić????
Tak na allegro. Czy jest mi potrzebna? Nie wiemjestem debiutantką w tych sprawach
ale podobno tak wygodniej... Czyli mogę założyc, że jeśli za bardzo nie urosłam to moge brać swój standardowy rozmiar?
Ciąża rzuciła mi się na mózg - nasypałam sobie pieprzu do owsianki zamiast cynamonu... sporo...agatia lubi tę wiadomość
Rudzina -
Co do kłucia miałam jeden tydzien wręcz tragiczny, do jednego pomairu ukłułam się aż 5 razy!
Teraz leci wzorowo, powiem Ci co robię. Myję ręcę w bardzo ciepłej wodzie, potem wycieram dosyć mocno, przed wkłuciem pracuję wybrana ręka tak jakbym ściskała nią piłeczkę (zginam/rozginam palce) na koniec uciskam kilka razy wybrany palec i przy nakłuwaniu trzymam rękę w dół. Póki co te zabiegi przynosza oczekiwany efekt (na każdej wizycie mi każdy podkreśla zeby nie wyciskać kropli, wiec staram sie jak mogę, zeby nie musieć ale ze 2 razy juz nie miałam cierpliwości).Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 17:46
żabka04 lubi tę wiadomość
Rudzina -
Nie jestem pewna w jakim rozmiarze koszule mam kupić... Przed ciążą sypiałam tylko w koszulach nocnych, najczęściej Italian Fashion i M była ciut luźna, ja tak lubię. Ale do szpitala chyba kupię L?
I polecam Italian Fashion - dobry materiał, kobiece, ale bez przesadnej ekstrawagancji, wyglądają dobrze nawet po wielu praniach. No ale cena wyższa niż inne... może się nie opłacać dla kogoś, kto tylko w piżamach śpi.
Żabka - Nie jadam chrupek, czipsów, paluszków, krakersów - obecnie w ogóle, przed ciążą rzadko i niechętnie. Głównie składają się z węgli i tłuszczu, to kiepskie połączenie.
Co do kłucia się robię podobnie jak Rudzina. I wymieniam lancety co 1-2 dni. Wolę wydać troszkę więcej na igły do nakłuwacza niż żeby bolało i zostawały siniaczki na palcach. -
nick nieaktualnyO widzisz też zauważyłam mikro siniaki
Dostosuję się do waszych metod bo dziś to jakieś nieporozumienie z wkłuciami.
Rudzina kup rozmiar większą ale zapytaj przed zakupem czy jest możliwość wymiany na mniejszy/większy rozmiar tylko pytanie czy się będzie opłacało.
Idę mężowi obiad robić.
Do potem.
I muszę zmienić igły. -
nick nieaktualnyRudzina wrote:No ja właśnie piżamowa jestem ale wiadomo, w szpitalu przy tych siatkowych majtach i wielkich podpaskach czy badaniach może koszula praktyczniejsza; ale to tyle co wyczytałam w necie.
Generlanie dziewczyny polecają Italian fashion.
Jakich siatkowych majtkach????
To już przeżytek.
Zapytaj znajoma co rodziła w tym szpitalu co ty będziesz o te majtki.
Ja w 2011 rodziłam córkę i pozwolili bawełniane majtki.
Też nakupowali te siatkowe i wyrzuciłem do kosza kasę.
I kup sobie podpaski długośne z belli bo może mocno nie będziesz krwawic i będzie Ci wygodniej niż w tych podkładach. -
Żabko z tymi przeplywami to z tego, co czytam, większość cukrzyczek nie ma problemu. Mi się tak trafiło
cykrzyca może powodować mikrouszkodzenia w naaczyniach,.więc.i.osłabić przeplywy. U mnie w 36i3 już prawie nie działały i dzień później miałam cc. Acard niewiele mi pomógł, choć teraz też biorę.
Diab mnie nie maglowała wcale. Powiedziała tylko, że cukry ok, że jeść więcej, że za 2 tyg kontrola. Dostałam receptę na paski, skierowanie na mocz, hemoglobinę i tyle.
Ale mi smaku narobiłaś zjadłabym sobie budyń z ksylitolem, ale się boję
Ja dzisiaj zjadlam obiadek u koleżanki w knajpce: kotlecik mielony, ziemniaki i kapustka zasmazana z marchewką pychota. A ci najważniejsze nie stałam przy garach, a cukier 80. -
żabka04 wrote:Jakich siatkowych majtkach????
To już przeżytek.
Zapytaj znajoma co rodziła w tym szpitalu co ty będziesz o te majtki.
Ja w 2011 rodziłam córkę i pozwolili bawełniane majtki.
Też nakupowali te siatkowe i wyrzuciłem do kosza kasę.
I kup sobie podpaski długośne z belli bo może mocno nie będziesz krwawic i będzie Ci wygodniej niż w tych podkładach.
Hahahaha, no nabija się ze mnie a ja to wszystko przecież z internetówmam spotkanie z położną z tego szpitala za 2tyg to się upewnię co do mojej listy
Rudzina -
nick nieaktualnyTo pisz co cię martwi to ci powiem.
Ja się nie nabijam nawet tak nie pomyślałam.
Nie krępuj się pytaj się odpowiem.
Położna będzie się trzymać zasad szpitalnych a jak trafisz na staroswiecka czego Ci nie życzę to już katastrofa bo męża będziesz gania co chwila.
Jak chcesz to mogę Ci listę zrobić co do szpitala. Chyba że masz to pytaj -
nick nieaktualny
-
żabka04 wrote:To pisz co cię martwi to ci powiem.
Ja się nie nabijam nawet tak nie pomyślałam.
Nie krępuj się pytaj się odpowiem.
Położna będzie się trzymać zasad szpitalnych a jak trafisz na staroswiecka czego Ci nie życzę to już katastrofa bo męża będziesz gania co chwila.
Jak chcesz to mogę Ci listę zrobić co do szpitala. Chyba że masz to pytaj
Ja tak w żartach z tym nabijaniem, przeciez absolutnie się nie spodziewam niczego złego z twojej stronypołożną wybrałam sama bo nie załapałam sie na szkołe rodzenia a na NFZ przysługują przed porodem indywidualne spotkania z położną (która potem jest też środowiskową juz po porodzie) i wydaje mi sie, że jest z tych życiowych
ale pierwsze spotkanie przede mną;
Absolutnie chetnie skorzystam z wszelakich wskazówek i waszych doświadczeń! listę mam jakąś nieuporządkowaną przemieszana z bobasową itp, ale moze ogarnę dzisiaj i jutro wam tu wrzucę to się podzielicie opinią co sie sprawdzało u was a co nie bardzo?Rudzina -
nick nieaktualnyAle nie ma czego się bać.
Polug to pikuś hahaha
Idź do zielaeskiego jak masz gdzieś albo na necie poszukaj albo do lasu kogoś wyślij po korę dębu. Te cudo jest bardzo dobre do leczenia ran naszego talerza po porodzie.
Gotujemy ta korę 20 min w wodzie woda się robi brudna brązowa lejesz do miski z zimna woda robisz wywar ciepły nie za gorący i 3 razy dziennie tylek moczylam w misce po tygodniu jesteś żywa jak teraz.
Ja tek miałam. Bo tamtum Rosa i inne ciężko się wygoić.
-
nick nieaktualnyRudzina spoko
Pytaj......
Ja nie Chodziłam do szkoły rodzenia wszystko sama sobie szykować nocowalam jedynie męża po podpaski właśnie wysłałam bo ja malutko krwawilam i te szpitalne podkłady czy te co sobie kupiłam to mi tylko widzily. A o podpaskach doradzimy mi mamuśki doświadczone -
nick nieaktualnyTa korę to zajebisty lek na wszystko naprawdę nawet na hemoroidy:-)
Ja się śmiałam z matki jak wyszłam że szpitala a ona mi kazała siadać do miski z brudna woda. Lekarz nawet mi w szpitalu powiedział żebym z kads ja wstrząsnęła a matka moja obcykana już była w lesie po nią jak byłam w szpitalu:-)
Ona mi córkę pilnowalam a ja z gazetka w łazience seanse naśladowania robiłam. Mąż wiecznie w pracy. I tak szybko doszłam do formy:-) Więc z czystym sumieniem polecam:-) -
nick nieaktualny
-
Żabko ja naciskam zawsze inaczej nie leci. Tym bardziej, że już mi się robią maleńkie strupki.
Tak się obiadłam, że nie mam siły się ruszyćzrobiłam sałatkę z kukurydzy, groszku, brokuła, szynki i czarnych oliwek. Do tego troszkę śmietany i 3 kanapki - zdycham
powinnam się poruszać, żeby zbić cukier, ale nie mam siły