Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorinka nie mam pojęcia o co chodzi u ciebie
Ale też o co chodzi i mnie? ?poradźcie coś. Po zupie 86. Dziś najwyższy wynik mialam po kaszce wisniowej -105 a tak 80 na czczo I następnie :93, 105,86,87,86...
Glukometr się zepsuł? Czy to cisza przed burza? Idę po kaszkę -
Rudzina wrote:
Co do ciast teściowej to my na szczęście mieszkamy daleko, ale fakt, wyobrażam sobie że to kusi jak tak czeka na zjedzenie; może zwyczajnie mąż niech się zintegruje w ramach niejedzenia cukru? Wyjdzie mu to na zdrowie a tobie będzie łatwiej! Albo niech bierze od mamy jednorazowe ilosci tzn 2 kawałki dla sibie, zjada od razu do kawy i po problemie?
Mąż przy mnie ogólnie nie je słodyczy - znaczy nie kupujemy na wspólnych zakupach słodyczy, jego też nie ciągnie, mimo że mówię mu że słodycze może sobie podjeść bo akurat jakoś do nich mnie nie ciągnie mimo że w szafce jeszcze jakieś leżą, on tez powiedział że razem sobie w maju odbijemy - zanim sie o cukrzycy dowiedziałam kupiłam rurki żeby z kremem zrobić bo miałam meeega ochotę, a tu cukrzyca wyszła... chciałam mężowi zrobić ale powiedział że nie, że w maju zrobię to sobie zjemy. Ciasta podsyłają niezależnie, męża w domu nie ma, bo w pracy, wraca przed 17, on nigdy sam nie idzie po nic do mamy żeby przy mnie specjalnie jesć. Poproszę go żeby z nimi porozmawiał, a jak ma ciasto, to niech mu kawałek zapakuje do pudełka i rano da jak będzie wychodził, w pracy sobie do kawy zje a ja nawet nie będę wiedzieć, to chyba będzie najlepsze rozwiązanie, teściowej przynajmniej nie powinno być przykro że wcale nie chcemy jej wypieków...kamciaelcia, Rudzina lubią tę wiadomość
-
U Dorinki to moja teoria - tak jak dziewczyny piszą często, ze zaczyna wariować ok.30 tyg może u ciebie się rozchwiało wcześniej? A moze to po prostu gorszy dzień. Przede wszystkim nie panikuj bo ze stresem wiadomo, że nie bedzie lepiej. Spróbuj modyfikować, nawet jeśli tego makaronu było super mało albo nie zjadłaś warzyw to cos tam minimalnie mogło wpłynąć, albo nawet cos co zjadłaś wcześniej a nie zwróciłaś uwagi. Przede wszystkim to nadal NIE JEST przekroczenie.
Kamcia - z takich dni trzeba się cieszyć i dojeść sobie czymś pysznym i sprawdzonym(dieto-zgodnym). Mnie sie już zdarzało, ze po sprawdzonym obiedzie (odważone proporcje, wykonanie identyczne) miewałam 86 a innego dnia 117. Dni, kiedy nawet jak poszalałam i zjadłam jeden naleśnik więcej niż powinnam cukry nie przekraczały 90.
Nauczyłam się 2 rzeczy - nie wariować kiedy poziom jest 118 (chociaż nie nastraja mnie to pozytywnie bo to tak blisko przekroczenia!!!) i nie doszukiwac się problemów kiedy cukry niskie (dopóki nie są za niskie).kamciaelcia, Dorinka lubią tę wiadomość
Rudzina -
Kamcia ja też takie dni mam, zer cukry niskie, a następne dni mamm cykry wywalone w kosmos
Ja tej cukrzycy nie ogarniam
Ja po zupie ze śmietaną, warzywami, ziemniakami i makaronem cukier 90. Po mielonych z serem, kaszy, buraczkach i mizerii 98.
A czasem takie wyniki mam jak się bardzo staram, żeby wszystkie produkty były niepodnoszące cukru...
Cukrzyca = niewiadomaRudzina, kamciaelcia, Dorinka lubią tę wiadomość
-
Nie wiem czy dziecko sie najada czy nie, ale.ro chyba mit, raczej to ilość insuliny o.tym decyduje. Czasem zjemy coś po czym cukoer 130 a jesteśmy głodne, a czasem dużo a cukier 90.
Ja nie wierzę w teorię o najadaniu dziecka, o tym świadczy aceton. -
Jak sobie przypomnę to mierzę w ciągu dnia. I nie mam wcale, czasem rano jakby śladowy, ale taki w labie wychodzi jako ujemny.
Ale ostatnio za mało piję zauważyłam, muszę to zmienić teraz.
Zauważyłam, że mam mniej acetonu bo waga idzie w górę.
Dzisiaj się ważyłam i mam 81 kg a było 79,4kgwięc jest gites
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 16:27
-
kamciaelcia wrote:Tylko ze ja mam wrażenie ze przy 86 dzidzia się nie najada...zjem zaraz smakije. Jak wywali cukier to stwierdze ze że mną normalnie
z tym czy się najada czy nie najada chyba nie da sie sprawdzić a zgadywać nie ma co - mnie się zdarzają czasami dość niskie cukry po posiłkach do syta, lekarz powiedział, że mam się kierować zasadą, że głód to mój wróg i jeśli po godzinie cukry niskie a ja głodna tzn, że mam dojeść, ale jeśli niskie (a w normie) a ja najedzona to nie ma problemu i jużRudzina -
Kamcia tezr mi takie myśli przechodzą przez głowę, że jak cukry ok, to.łożysko do bani. Ale potem sobie tłumaczę, że wszystko przede mną
Oby wizyta dopiero w środę.
Wg mnie cukry nie mają wpływu na najedzenie tylko aceton. Kobiety bez cukrzycy mają raczej cukry.koło 90, a nie.pilnują się i.głodne nie chodzą. -
kamciaelcia wrote:Rudzina Ja jestem wiecznie najedzona. A przy takich cukrach coś wciskam
Nawet do głowy mi przyszło że z dzidzia coś nie tak bo ładne cukry. ..
Matki to jednak są wariatkiza wysokie cukry - panika bo z dzidzią coś nie tak, za ładne cukry - to samo! Jak my mamy sie cieszyć życiem?
U mnie waga sie waha ale nie spada, dobiłam raz do 68 więc dla mnie ok i gin też sie nie czepia a bobo rośnie.Rudzina -
Ja mam mierzyć 5 posilkow na 8 w ciagu dnia. Ja wiem ze to nie przekroczenie wiec samym wyrzutem sie nie martwie ale wkurza mnie ze 1.5 miesiaca a ja nadal nie mam nic pewnego do jedzenia co moglabym zjesc na te posilki bez pomiaru. Zebym wiedziala co tak szkodzi to bym sobie dietę modyfikowala a tak to sie boje cokolwiek zjesc bo to loteria u mnie. Chce tylko wiedziec co mi sluzy a co nie i czego ewentualnie sie z diety pozbyc a nie jestem w stanie bo za kazdym razem nie sluzy mi co innego.
No nic zobaczymy po obiedzie jak bedzie. Jem dzis to samo co wczoraj