Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Agusza ja jem ten chleb z Biedry, zafoliowany w zielonym opakowaniu - 7ziaren? Już nim rzygam za przeproszeniem
z tym ze ja WW nie liczę, jak zaczynałam to się trzymałam tych tabelek pierwsze 2tyg może, ale szybko zaczęłam troche po swojemu. Ja na samej diecie. Ale wracajac do chleba to spróbowałam 3-4 różnych i tylko ten mi nie wywala wiec się go trzymam.
Zajrzyj na grupę 'cukrzyca ciażowa' na fb, (chyba już Agatia tu wspomniała) albo SŁODKIE MAMY, tam większa szansa, że będą dziewczyny też z cukrzycą typu 1 i z pompą; nie wiem na ile to ma znaczenie przy prowadzeniu diety, ale zawsze jak przypadek bardziej zbliżony do twojego to raźniejbo my tu chyba wszystkie póki co ciążowa tylko...
Rudzina -
Dzięki Rudzina
tak właśnie to ten chleb 7ziaren. Ja też już mam go dość ale jak mus to mus. Tylko on mi w miarę trzyma cukier...No i mogę bez problemu go policzyć
Problem w tym kochana że ja nie mam fbwiem, wiem...jaskiniowiec ze mnie ale nigdy nie czułam potrzeby go mieć
a na stronę słodkie mamy patrzyłam ale to też większość jest dla kobiet z cukrzycą ciążowa. No nic, będę kombinować jakoś
dzięki
Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
agusza wrote:Dzięki Rudzina
tak właśnie to ten chleb 7ziaren. Ja też już mam go dość ale jak mus to mus. Tylko on mi w miarę trzyma cukier...No i mogę bez problemu go policzyć
Problem w tym kochana że ja nie mam fbwiem, wiem...jaskiniowiec ze mnie ale nigdy nie czułam potrzeby go mieć
a na stronę słodkie mamy patrzyłam ale to też większość jest dla kobiet z cukrzycą ciążowa. No nic, będę kombinować jakoś
dzięki
Hahahaha, no powiem ci, że ja tak najpierw założyłam, miałam, potem na 2 lata sie wykasowałam, potem jak się przeprowadziłam do Hiszpanii to dla kontaktu łatwiejszego z ludźmi z Polski znowu założyłam, teraz wróciliśmy i miałam znowu kasować bo jakoś coraz bardziej mnie denerwował a mniej używałam, ale teraz znowu w ciąży jest kilka fajnych grup więc siedzęwięc ja taki jaskiniowiec schizofrenik
no to zostań z nami i będziemy razem coś kombinowaćRudzina -
jestem
agusza, az tak musisz liczyć WW? ja tego nie robię...
Domi
Emilce kupowałam na Allegro zywane typu jeansy, bluzy
pepco nie jest najgorsze, ale taka prawda, ze w rekach sie czuje, co przetrwa pranie, a co nie...
kupiłkam 2 kartki z dzidziusiami na okładce oraz 2 pary skarpetek
ale...w pepco zostawiłam 141 zł, nakupowałam spodni dresowych, 1 body, 2 kamizelki
a ja nie mam i nie miałam FBWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 14:26
Rudzina, żabka04 lubią tę wiadomość
-
Kamciaelcia, niestety przy t1 trzeba ważyć, liczyć co do grama co się je.. Zwłaszcza teraz muszę się pilnować jak maluszek w brzuchu. Chociaż wcześniej dobrze wyrównałam sobie tą cukrzycę więc chyba nie ma tragedii
Rudzina, faktycznie póki możesz się czegoś dowiedzieć z tego fb to narazie nie usuwajprzynajmniej tak się przyda:) po co wracałaś z tej Hiszpanii? Przecież tutaj tak okropnie zimno
nie lepiej było zostać w ciepełku?
Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
kartki i skarpetki dla przyszłej babci i przyszłego dziadka z info ze pierwszy wnuk w drodze
maja tylko 1 wnuczkę 13 lat( z nimi mieszka)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e99dc14e0247.jpgRudzina, domi05, żabka04, Ajwi, Malwinaa lubią tę wiadomość
-
Nie, absolutnie nie możesz pomijać węglowodanów w diecie! Powiem Ci tak, że jak się okazało ze mam to gówno i muszę brać insulinę wtedy jeszcze w zastrzykach to właśnie dlatego żeby się nie kłuć przy każdym posiłku to węglowodany jadłam tylko dwa razy dziennie... Skutki były fatalne bo może cukry w porządku ale strasznie schudłam. Wazylam w najgorszym czasie 49,5 kg! A zawsze moja waga wahała się około 55-59 kg. Więc koniecznie jedz węglowodany bo bez tego tylko sobie zaszkodzisz. Ba, dzieciaczkowi zaszkodzisz!Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
agusza wrote:
Rudzina, faktycznie póki możesz się czegoś dowiedzieć z tego fb to narazie nie usuwajprzynajmniej tak się przyda:) po co wracałaś z tej Hiszpanii? Przecież tutaj tak okropnie zimno
nie lepiej było zostać w ciepełku?
Hahaha, ciagle ktoś nas o to pyta. Szczerze? Nie wiem! Mąż mieszkał tam prawie 6 lat, ja 4 z groszami. Po prostu w pewnym momencie zaczęliśmy sie zastanawiać nad kupnem domu i stwierdziliśmy, że może zobaczymy najpierw jak nam bedzie w Polsce (on wyjechał jeszcze na studiach, ja przepracowałam może rok i też); nie mieliśmy wielkiego doświadczenia jak się żyje na własną rękę tutaj. On na razie ma zawieszoną umowę w swojej firmie, może jeszcze to 'zawieszenie' na rok przedłużyć; ale jest nam tu dobrze!
Wszystko ma swoje dobre i złe strony.
Gdyby któraś chciała zamieszkac w Hiszpanii to całym sercem polecam bo żyło się tam cudownie!!! Byliśmy teraz w styczniu odwiedzic stare śmieci i miałam ochote tam zostać hahaha. Ale w Polsce nie jest nam gorzej, jest nam po prostu inaczejja jestem z dużej, bardzo zżytej rodziny, komfort jaki mi daje fakt, że teraz mam ich stosunkowo blisko jest nie do przecenienia. Poza tym (mimo, że nie spotkało mnie nic nieprzyjemnego zagranicą) tutaj czuje sie bardziej 'u siebie' czasmi to dobre czasami złe... ale sam fakt teraz przeżywania ciaży po polsku jest fajny, tam bym sie nie czuła chyba tak pewnie.
Co do ciepełka to w Polsce jest dla mnie wystarczajaco ciepło, a ja kocham zimę i śnieg. W Hiszpanii brakowało mi polskiej wiosny, wiesz w jaką ja teraz euforię wpadam? Tam była deszczowa, wietrzna zima, paskudna i nagle bum! 40 stopni i zdychasz
Temat rzeka hahahahaha - w każdym razie tutaj też mała schizofreniaRudzina -
agusza wrote:Nie, absolutnie nie możesz pomijać węglowodanów w diecie! Powiem Ci tak, że jak się okazało ze mam to gówno i muszę brać insulinę wtedy jeszcze w zastrzykach to właśnie dlatego żeby się nie kłuć przy każdym posiłku to węglowodany jadłam tylko dwa razy dziennie... Skutki były fatalne bo może cukry w porządku ale strasznie schudłam. Wazylam w najgorszym czasie 49,5 kg! A zawsze moja waga wahała się około 55-59 kg. Więc koniecznie jedz węglowodany bo bez tego tylko sobie zaszkodzisz. Ba, dzieciaczkowi zaszkodzisz!
jem jem
a ketony mierzysz? -
kamciaelcia wrote:kartki i skarpetki dla przyszłej babci i przyszłego dziadka z info ze pierwszy wnuk w drodze
maja tylko 1 wnuczkę 13 lat( z nimi mieszka)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e99dc14e0247.jpg
jakie słodziaki!!! chce tego z niebieskim ręczniczkiem na głowie!!!kamciaelcia lubi tę wiadomość
Rudzina -
Hehehe dobra jesteś
ale ładnie to wszystko ujęłaś w słowa:) Rozumiem że komfort jak daje rodzina i przyjaciele tu na miejscu jest ogromny. Sami też kiedyś myśleliśmy o wyjeździe za granicę ale u siebie to u siebie.
A teraz piękna u nas wiosna to faktycznie musisz mieć radochęno to cóż - korzystaj ile możesz z tego pięknego czasu
na wiosnę dzieją się same dobre rzeczy
Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
Aguszka to chyba wiem dlaczego diabetolog tak krzywo patrzy jak mi waga spadnie albo stoi w miejscu...
WW liczyłam przez pierwszy max miesiąc diety i to wtedy w sumie schudłam, teraz nie liczę, waga stoi w miejscu, a ketony zniknęły. A jak liczyłam too ciągle coś było..
Kamcia ja bym chyba dołączyła zdjęcie USG jak macie - ksero
A co do ubranek mam mase H&M, coccodrillo i innych używanych wyglądających jak nowe, za które w sklepie zapłaciłabym fortunę, a tak po parę złotychKupiłam taniej niż nowe w pepco które z pewnością jakością tak dobre nie będę, ale mam zamiar również w pepco kupować później, ile dzieciaczkowi taki ciuszek posłuży
A... jest jeszcze jeden fajny sklep, u nas w mieście stacjonarny też jest, ale mają sprzedaż internetową, kupiłam tam m.in. koszule do szpitala, a ubranka też mają w fajnych cenach a ciągle jakieś promocje: http://txm24.pl/
-
Agusza może.Ty mi wytłumaczysz, po ci dokladnie liczyć te wymienniki? Czy ilość wymienników mówi o.ilości insuliny?
Ja w ciąży z synkiem miałam insulinę, ale nie liczyłam WW. Dawalam stałe ilości jednostek do śniadania, obiadu i kolacji. Jak cukier był niski dojadalam coś, żeby nie było niedocukrzenia.
Ale z tego co.wnioskuje, to WW "podpowiadają" ile j insuliny tak?
Czy pompa sama Ci dawkuje insulinę i ustala wielkość? Czy ty ustalasz ręcznie? Po posiłku tez możesz udać bolusy tak? -
agusza wrote:Kamciaelcia, nie mierze jeszcze. Jeszcze nawet karty ciąży nie mam. Może w poniedziałek mi lekarz założy. Nie wiem. Bo na usg i tak jeszcze za wcześnie.
czyli ketony to w ciąży sie bada...moja ciotka przy cukrzycy tez o ketonach nie słyszała