Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Żabko myślałam, że masz na minusie, a Ty na plusie? He he he jedyna chyba, która tyje na diecie cukrzycowej
ciekawe ile ja u ginki będę ważyć
Dziewczyny zjadłam dzisiaj fileta z piersi kurczaka, w serku maskarpone z pieczarkami (mamusia mi zrobiła) ale pyszna pychota. I nawet po 2h cukier był ok bo 100, więc nie wywaliło -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Biorę szklankę cieplej wody i wsypuje łyżeczkę soli (niby mniej ale ja zawsze tyle daje )i robisz takie bulgotki w gardle. Odchylasz głowę do tylu i bulgoczesz by nie połknąć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 18:26
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pewnie ten sam wirus co mnie dopadł (pierwszego dnia tylko lekki ból gardła plus mega ból ciała bez gorączki ). Płukanie gardla pomogło (robiłam to 3 razy dziennie )ale zaczął się suchy kaszel -ewidentnie taki od podrażnienia gardla i jego suchości. Dziś już malutko kaszle wiec kończy się raczej a zatem nie pchalam się do rodzinnego
-
nick nieaktualnyKamcia a ja zwalilam dziś bol wszystkich mięśni że źle spalam!!!!!!
To na pewno ten sam wirus!
Zrobiłam zupke pomidorowa zastanawiam się jak ja zrobię jutro te pierogi.?
Właśnie sąsiadka przyniosła 4 kawałki sernika hihi kochana
Zmierzę cukier po kolacji i jednego kawałka wchlone
Marzy mi się łóżko i spać -
Hej dziewczyny, zapisałam się na Karową na 6 maja. Czy może któraś z Was była tam na konsultacji lub słyszała jak to wygląda? Przez telefon usłyszałam, że będę tam od 8:30 do 14:30 z badaniem ginekologicznym i w ogóle. Trochę to przerażające, ale czego się nie robi... Do tego czasu mam stosować dietę z ich strony i mniej więcej stosuje z naciskiem na mniej więcej
No i jeszcze dowiedziałam się, że mam uważać na pomidory, paprykę i ziarna. A ja tak kocham pomidoryna razie jem
Co do tych wszystkich badań, ja tuż przed ciążą miałam podwyższony Alat Aspat i trójglicerydy, ale niewiele więc dietką wszystko sobie unormowałam
A teraz w ciąży tak mi wyskoczyły trójglicerydy, że aż się wkurzyłam, bo jak jadłam co tylko chciałam miałam mniejszy i już sobie nawet unormowałam to znowu skok i to większy niż przed dietą. Dobrze, że sobie cholesterolu nie powtarzałam
-
polin
jestes dziś moim pocieszeniem,ze takie cholery, jak trójglicerydy, rosnąbo już nie wiem co xle robie
a na Karowej sie nie znam. Ja chodze do "zwyklej"poradni diab. I diabetolog chciała mnie wysłać do Szczecina lub Poznania do gin-diab. Ale to ze wzgldu na wade u córeki. a ja odmówiłam. -
Polin ja jestem umówiona na Starynkiewicza, bo tam mi poleciła ginka. Ale pewnie wizyty wyglądają podobnie. Najpier podobno jest wizyta u gina i usg oceniające stan dziecka, potem spotkanie z diab i dietetykiem, a w pozniwjszymt etapie ciąży dochodzi jeszcze ktg i echo serca. Na Karowej pewnie jest podobnie.
_polin lubi tę wiadomość
-
dzis [po schabowym 87 , wczoraj 113 , Ale wczoraj była kupna surówka colesław
zaraz upewnie sie z cukrem, a jak nie urosło, to na pewno jakaś słodka nagroda
piszę z koleżanka z pracy-nasza dyr juz nie długo odejdzie. I to jest dobra wiadomość. ale nie wiadomo kto w azamian, więc może być gorzej niz jest
czuję , że chyba kinderbueno bedziecukier 83
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 19:32
-
_polin - wizyta na Karowej wygląda tak:
Najpierw trzeba się zarejestrować w Oddziale Patologii Ciąży. Wchodzisz od Dobrej, mijasz rejestrację, potem skręcasz w 2 korytarz po lewej i tam od razu jest winda, jedziesz na 2 piętro. Tam miła pani przyjmie od Ciebie skierowanie (jeśli posiadasz, chyba nie jest to warunek bezwzględnie konieczny) i Twoje dane do systemu wpisze.
Będziesz czekać do gabinetu. Miej ze sobą kartę ciąży i wyniki badań. Zabierz książkę/komórkę, długo zejdzie...
W tak wczesnym tc zrobią Ci USG, żeby ocenić dobrostan płodu - to znaczy serduszko zobaczysz.
Potem wejdziesz na oddział, do specjalnego pokoiku na szkolenie cukrzycowe. Potem jest znowu czekanie, ale dostaniecie kanapki i herbatę.
Następnie po kolei będziecie wywoływane na wywiad lekarski oraz badanie ginekologiczne. Mnie przyjmowała dr Malinowska, która jest wybitna! Ona również wypisuje receptę na paski/insulinę.
Po badaniu znów trochę czekania, a następnie rozmowa z dietetykiem o tym, co i jak jeść; następnie szkolenie z obsługi glukometru (dostaniecie za darmo). Potem czekanie na wypis i koniec. Ja byłam tam od 8.30-14.00.
Najwięcej jest w tym wszystkim czekania, ale myślę, że warto. Być może doktor będzie chciał Cie zobaczyć w poradni za jakiś czas. Wszystkie te informacje dostaniesz na wypisie.
6 maja to niezły termin! Naprawdę dość szybko!
Do tego czasu pilnuj diety i mierz cukry, jeśli możesz.
Pozdrawiam, powodzenia!maagddaa, agatia, _polin lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
dziękuję Wam bardzo za dobrego kopniaka dla mnie, nie pisałam przez ostatnie 2 dni bo dopadło mnie zapalenie spojówek i patrzenie na kompa czy telefon to natychmiast zalana łzami.
Opisałam swoje posiłku w zeszyciku, godziny o których spożywałam i wyniki glukozy, zabrałam zeszyt poszłam do przychodni bez umawiania się i uderzyłam do pielęgniarki. Opowiedziałam kobiecie że kompletnie nie wiem o co chodzi, że trzymam się wytycznych jakie przeczytałam w internecie a cukry wysokie. A kobietka w szoku. Okazało się że z jakiegoś powodu zostałam zaniedbana, nie dostałam materiałów oraz podstawowych wytycznych.
Od wczoraj jem co 3-4 godziny posiłki odważone na wadze i CUKRY CORAZ LEPSZE
gorzej bo moja dieta póki co monotonna, ale mam zamiar się uczyć
goodwill lubi tę wiadomość