Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
zabka, tez czasem zjadam 2 kromki-kwestia , jak grubo je kroisz, bo ja wolałam mało chleba, a duzo pasztetowej
a co do usg-uwierz, ze dobry lekarz wie, na co patrzeć, a bardzo dobry(i przy odrobinie szcześcia np ułozenie i spokój dzidzi)zobaczy to, co trudne
na pewno zajrzy do srodka, pomierzy komory i przedsionki, kat między nimi, musi zobaczyć jakies tak 3 naczynia, kolorami sprawdzi czy krew natlenowana nie miesza się z nienatlenowaną, tetno, gradient , na usg widać przełożenie dużych naczyń-a to bardzo poważna wada serca. opisuję ci, jak badano mi serduszko na usg połówkowym z Emilka (bo na echo jest mnóstwo dziwnych dla mnie parametrów). Ten od echo mówił, ze na pewno nie jest w stanie zobaczyć nieprawidowego spływy płucnego(Emilka miała 1 żyłę płucną źle ulokowana), małych dziurek(vsd i asd), czyli takich "bez znaczenia hemodynamicznego"nie widać. Np drozny otwór owalny w zyciu płodowym musi być, później już nie. Na usg widać wady strukturalne-cos za duze, za małe, brak czegoś. U mnie w 18 tc na usg(jeszcze przed echo) sprawdzał zastawke jakąś tam. Zabka-lekarz wie na co patrzeć. Ja teraz w 18tc miałam usg robione juz jak połówkowe i lekarz dołączył mi osobno zdjęcia z serca
Na echo mówił tez, ze istnieja tzw wady rozwojowe i ich nie da się przewidzieć, bo mogą pojawić się u kilkuletniego dziecka, ale juz w 12 tc widać pierwsze nieprawidłowościżabka04 lubi tę wiadomość
-
Żabko ja idę do gina na echo z certyfikatem z echokardiografii. Przyjmuje na szczęście prywatnie 1 przystanek ode mnie
Mi na połówkowym gin dale takie zaświadczenie z racji wady serduszka u Borka. I tak będę echo z noworodków powtarzać u lekarki, u ktorej robimy echo Młodemuprzyjmuje nas w szpitalu za darmo bez skierowania, trochę na "gębę". W marcu będziemy robić młodemu to i małej zrobimy.
-
Ja Żabko acard też biorę bez wskazań, bo zespół antyfosfolipidowy, czy mutacje mthfr mam wykluczona. Ale z racji przeciwciał tarczycowych, acardu w pierwszej ciazyr mam brace do końca. Gina powiedziała, że przy jakichkolwiek chorobach autoummunologicznych podaje się acard, a w razie.stwierdzonej jakiejś mutacji lub licznych poronien clexan.
Jak chciałam odstawić przed dentysta to powiedziała, że nie ma takie opcji bo organizm się przyzwyczaja do leków rozrzedzajacych i może dojść po odstawieniu do zakrzepu.
Spoko wodza i wrzucr na luzWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 08:48
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:zabka, tez czasem zjadam 2 kromki-kwestia , jak grubo je kroisz, bo ja wolałam mało chleba, a duzo pasztetowej
a co do usg-uwierz, ze dobry lekarz wie, na co patrzeć, a bardzo dobry(i przy odrobinie szcześcia np ułozenie i spokój dzidzi)zobaczy to, co trudne
na pewno zajrzy do srodka, pomierzy komory i przedsionki, kat między nimi, musi zobaczyć jakies tak 3 naczynia, kolorami sprawdzi czy krew natlenowana nie miesza się z nienatlenowaną, tetno, gradient , na usg widać przełożenie dużych naczyń-a to bardzo poważna wada serca. opisuję ci, jak badano mi serduszko na usg połówkowym z Emilka (bo na echo jest mnóstwo dziwnych dla mnie parametrów). Ten od echo mówił, ze na pewno nie jest w stanie zobaczyć nieprawidowego spływy płucnego(Emilka miała 1 żyłę płucną źle ulokowana), małych dziurek(vsd i asd), czyli takich "bez znaczenia hemodynamicznego"nie widać. Np drozny otwór owalny w zyciu płodowym musi być, później już nie. Na usg widać wady strukturalne-cos za duze, za małe, brak czegoś. U mnie w 18 tc na usg(jeszcze przed echo) sprawdzał zastawke jakąś tam. Zabka-lekarz wie na co patrzeć. Ja teraz w 18tc miałam usg robione juz jak połówkowe i lekarz dołączył mi osobno zdjęcia z serca
Na echo mówił tez, ze istnieja tzw wady rozwojowe i ich nie da się przewidzieć, bo mogą pojawić się u kilkuletniego dziecka, ale juz w 12 tc widać pierwsze nieprawidłowości
Kromki ukrojone w piekarni
Bo ja jem ten zwykły biały chleb skoro jest ok
Zawsze jem 1-1,5 kromki chleba ale dziś obudził mnie głód i ta wątrobianka a nie żałowałam sobie hihihi
No co głodna byłam i miałam smaka już wczoraj na nią
Nawet arbuza wczoraj nie zjadłam bo byłam te wózki oglądać potem dwór z córką.
ale dzisiaj zrobię sobie deserek z arbuza
Ale masz wiedzę Kamcia szacun kobieto.
jak ty to opisałaś aż oczy robiłam .
Dziękuję dziewczyny za rady i podzielenie się info.
Mam nadzieje że mój gin wie na co patrzeć tym bardziej że to spec i dużo kobiet jeździ prywatnie na badania prenatalne do niego
Dostałam kaszel i to taki suchy gardło już mniej boli
Z nosa mi leci prawie czuje się jak przeziębiona -
nick nieaktualnyMoj gin mówił że dostane skierowanie do jakiegoś speca od serca na nfz ale do Wrocławia także 100 km bede miala na wizyte nie ważne przejade sie od razu do zoo pojedziemy jak pogoda dopisze.
A jak bedzie chciał odstawic acard to co mam się sprzeciwic i brać????
Kurde sory dziewczyny że czasami sie zachowuje jak małolata ale z córką ja nie brałam takich leków i nie miałam takich problemów a teraz od starań o drugie dziecko zawsze coś i jeszcze w ciązy gdyby nie net to dalej bym sie starała i roniła bo za nim lekarze by doszli co mi jest to wieki by to trwalo.
Wszystkiego sie dowiaduje z neta -
zabka, opisałam ci usg Emilki, na płycie wszystko widać, ale to dowód, ze nie wszystko jest do zbadania i do przewidzenia. Dziurek małych nie zobaczysz, zwężeń nie zobaczysz(bo one sie ujawniaja później tzn dziecko rośnie a np tętnica nie), na echo serca u kardiologa u narodzonego dziecka nie zobaczysz nic poza sercem(zył płucnych, przebiegu innych naczyń) wiec wiadomo, ze tez na usg. Komory i przedsionki musza być proporcjonalne z kątem prostym pomiędzy(coś za małe to nazywa sie niedorozwojem). Kolory najlepiej obrazują , czy wszystko prawidłowo płynie, i jestem pewna, ze lekarz przy tobie takie rzeczy sprawdzał a ty nie zwróciłaś nawet uwagi. Ja szybko sie ucze i mam dobra pamięć, stąd tak zakodowałam usg połówkowe Emilki(prywatne bo na nfz lekarz nie był taki wylewny)
ostatnio pisałam jakie sa wskazania na echo na nfz , tak nire było cukrzycy ciążowej, ale cukrzyca u matki...ale jak dobrze pogadasz gin powinien dać ci skierowanie, a jak nie, to prywatnie wszystko mozna. Ja nie mam wskazań na powtórne echo w 30tc(idealne wyszło i ten od echo nie mógł napisać o powtórzeniu), jesli mój prowadzący da ponowne skierowanie, to oczywiscie echo bedzie wykonane(ale ja watpie czy da skierowanie), prywatnie odpada: albo Poznan(110km), albo Szczecin(120km), bo inni co afiszują się, ze robią echo, to tak naprawdę nie mają certyfikatu(więc robia jakby usg serca), a u nas lekarza nie ma
U mnie prywatnie zawsze usg jest dokładne -
nick nieaktualnyKamcia na każdym usg do tj pory nie widziałam kolorów.
Wiem o czym mówisz bo kojarzę takie usg jak byłam z córką w ciąży.
Ja mam połówkowe 5.05 i mówił że będziemy sprawdzać serduszko, przepływy itd czyli wszystko.
Pewnie dopiero teraz będzie sprawdzał.
No chyba że faktycznie nie zwróciłam szczególnej uwagi jak pokazywał .
Skierowanie na bank dostanę dla mojego spokoju na echo serca.
Bardzo dziękuje za info dziewczyny
Moja córka jeczy dalej ze chce na rower a ja nawet sie jeszcze nie ogrnełam mam lenia a gdzie obiad????
Musze zrobić gulasz z kasza i mizeria -
zabka, ja chodzę prywatnie na usg (a nie do gin na wizytę) i stąd jest dokładne, ale w cenniku maja osobno wyliczonego dopplera w ciązy, jednak na usg u nich kolorki widziałam
jak echo zrobisz na pewno bedziesz spokojniejsza, ja prywatnie nie pojadę-wstępnie(ale wg lekarza ostatecznie) jest dobrze a mnie zbyt to stresuje...Prawdopodobnie po urodzeniu prywatnie zalicze echo serca u kardiologa Emilki,(bo jak beda wskazania to wiadomo, ze szpital da skierowanie), ale podobnie ma sie u nas kwestia bioderek. Z Emilka odkryłam swietnego młodego ortopede, a teraz oczy szeroko otwieram,jak widzę, ze zrobiła się do niego prywatnie ponad 2 miesieczna kolejka...inni tez go docenilimaila wysle do niego w czerwcu/lipcu
u mnie też watrobianka wędzona na śniadaniue(pasztetu chłopskiego nie było), ale gulaszem mnie nie przekonasz ;( wole swojego schabowegoWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 09:14
-
nick nieaktualny
-
hej,nie wiem czy mnie pamiętacie jeszcze ale obiecałam się odezwac po... a wiec my już rozpakowani, w srode w nocy mnie bole wziely i o 5 dtarlam do szpitala,gdzie mało braklo a urodzila bym sn... cc było zaplanowane na poniedziałek a oni chyba chcieli doprowadzić do tego ze skoro akcja się zaczela to rodzimy, dopiero jak pomega skurczu mi wody odeszly to wzięli mnie natychmiast na blok...
ale tego już się nie pamięta. maly przyszedł na swiat w 38tc ma 53cm i 3.020kg i jest najmniejszy z wszystkich noworodkow w szpitalu- obalamy mity ze dzieci z cukrzyca rodza się duże:)mamy się dobrze,karmimy się cycem- ssamy baaardzo dużo i uwielbiamy się przytulać!żabka04, _polin, Rudzina, goodwill, Ajwi, twardan lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no wlasnie waga ksiazkowa,a każdy straszyl ze przy cukrzycy będę mieć duże dziecko... a tu guzik prawda bo starszy nie cukrzycowy był a uurodzil się większy i cięższy:)
a nie ukrywam ze pod kniec to oj grzeszylo się, knopprsy codziennie bo po nich wynik mniejszy niż po biedzie, ciastka wuzetki tez nie podnosily! w ten weekend mielismy isc na ostatnia pizze i lody taki był plan- no ale maly nam te plany pokrzyzowal hehe chyba nie miał ochoty na takie smakołyki! -
nick nieaktualnyMięso się smazy i usiadłam bo czas na drugie śniadanie:-)
Najlepsze jest to że mi się nic nie chce dzisiaj.
Mąż wstanie odkurzy:-)
Masz rację Kamcia wyjść z dzieckiem na rower ale to po obiedzie bo krzyczy że na gofry idziemy:-)
Więc kawałek się przejedzie mama spali obiadek i zje suchego gofra.
Chyba arbuza zjem za godzinę bo teraz wtrabie jogurt 7zbóż
Żeby nie było że dzisiaj znowu nie zjem:-(