Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję kamcaelcia za miłe przywitanie!
30 tydzień mi wjechał, więc horyzont bliżej niż dalej
Dzisiaj pierwszy raz na czczo 90, ale to chyba tylko dlatego że w środku nocy zjadłam kromkę chlebka, żeby uniknąć porannych ketonów.
Po śniadaniu 2 parówki, 2 plasterki żywieckiej, jedna kromka chleba z połówką serka topionego - 101 więc chyba nie jest źle. -
Patrycja, pewnie ze 101 to świetny wynik !! Ja borykam sie z ta cholerą cukrzyca od 9tc. Tkwię juz troche na tym watku. Pamietaj kochana , ze stres cukry podnosi. Sama pamietam , jak na poczatku się stresowalam, diabetolog mi się w nocy snila, ale odkad odpusciła, cukry w miare dobre i nie przejmuje sie małymi przekroczeniami.
-
zabka pampersy 1 to dla dzidzi 2-5 kg i u nas (3560 g oraz 53cm) super sie sprawdzały, potem dość długo 2. Emilka przybierała na dolnym centylu ale rosla na długość na górnym(a potem i poza centylem)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 12:51
-
Kamciaelcia, dziękuję! Kurczę, podziwiam Cię! Musisz być mega zdyscyplinowana i już niezłym wygą w cukrowym klimacie! Ja pojadłam trochę słodkości do 28 tygodnia
A tu zonk, obciążenie glukozy i za słodko na wynikach.. choć na czczo i po godzinie super, to po 2 godzinach wyszło mi 156, diabetolog powiedziała,że teraz norma jest 153 (a nie 140) ale mimo to i tak stwierdza cukrzycę ciążową. W sumie tak się zestresowałam, że mocno obcięłam jedzenie i wyniki miałam 80 - 90 po posiłkach i uznałam,że to za mało, bo podobno najlepsze wyniki to te około 100 (?), więc żeby mojego drugiego serduszka nie głodzić dokładałam sobie nieco więcej przetestowanych produktów i potem spaceruję, prasuję albo zmywam
-
haha dyscyplina
jeszcze kilka stron temu dziewczyny pisały , ze tu na watku to samo kuszenie do złego sie dzieje
udało mi sie troche to ogarnać, metoda prób i błędów wiem, co mogę jeść, a czego absolutnie nie i jeszcze nie jeden eksperyment przede mna
słodycze na diecie zaczełam jeść
mało, to, co dozwolone dla moich cukrów. Jednak na każdą z nas różne produkty różnie na nas działają i ja jestem za zasada, ze jak sama nie spróbujesz to sie nie dowiesz. Ja jednak juz po tyg diety dostałam insulinę nocna (dla zbicia cukrów na czczo), niby tylko 3j, ale jest i czuje sie tym rozczarowana, jednak na własna rekę nie odstawię. Przekroczenia, sie zdarzaja, ale nie sa powodem do płaczu. Jeszcze niedawno norma po godz wynosiła 140...Nauczysz się. Ja chociaz od poczatku nie mam problemu z ketonami, moja waga stoi od długiego czasu. Ale dzidzia rosnie zdrowo i to w tym wszystkim najwazniejsze
Patrycja_mała lubi tę wiadomość
-
Dokładnie, jak się nie przetestuje na własnym organizmie, to nie będziemy wiedziało jak to na nas zadziała.
Ja się boję insuliny, przeraża mnie sama wizja robienia zastrzyków, ale chyba tylko z niewiedzy i braku wyobraźni w tej kwestiiW końcu jak będzie trzeba, to przecież nie powiem,że jej odmawiam.
Ja się niebawem dowiem cóż to dietowanie narobiło dobrego i mam nadzieję,że dzieciątko będzie odpowiedniej wielkości i zdrowe.. do tej pory wszystko było ok, poza tym,że jeszcze nie przeturlało się główką w dół..Ja sobie nie folguję ze słodyczami od odebrania wyników w ogóle ich nie jem. Wiem tylko od diabetologa,że jak cukry mam ok,to mogę sobie pozwolić na kostkę czekolady gorzkiej, ale poczekam na jakiś mega kryzys
Wydaje mi się, że póki co mogłabym jeść to co chcę, trochę się potem poruszać i cukier będzie w normie, ale nie chcę aż tak eksperymentować.
Tęsknię za eklerkami i większą ilością owoców, wolno mi tylko 1 dziennie. Draństwo!! -
to co walą do chleba też jest nieprzewidywalne
Ja póki co wiem, że mogę zjeść sobie kurczaka z rożna ( bez skóry, o parszywy losie..) i luzik z cukrami, grunt to mieć jakąś radość z przedcukrzycowego życia
Chciałabym przetestować masło orzechowe.. -
kurde powiem wam przyszly mi pieniadze z zus i nie ogarniam .... zamiast wiecj to mniej i zawsze mi jakas luka miedzy nimi jest . teraz w marcu przyszlo od 2-25.03 a teraz od 2-22.04 a gdzie reszta dni?? mialyscie tak?juz sama nie wiem co jest nie tak-szlak by ich niby 100% anawet 1000teraz nie ma
-
Patrycja_mała wrote:to co walą do chleba też jest nieprzewidywalne
Ja póki co wiem, że mogę zjeść sobie kurczaka z rożna ( bez skóry, o parszywy losie..) i luzik z cukrami, grunt to mieć jakąś radość z przedcukrzycowego życia
Chciałabym przetestować masło orzechowe..
niektóre testowały masło orzechowe z sukcesem
a kurczak cukru nie podniesie, bo to mieskoja jem ostatnio codziennie schabowe-jedyne mieso, na wodok ktorego mnie nie cofa
-
zabuszka wrote:kurde powiem wam przyszly mi pieniadze z zus i nie ogarniam .... zamiast wiecj to mniej i zawsze mi jakas luka miedzy nimi jest . teraz w marcu przyszlo od 2-25.03 a teraz od 2-22.04 a gdzie reszta dni?? mialyscie tak?juz sama nie wiem co jest nie tak-szlak by ich niby 100% anawet 1000teraz nie ma
nie znam się na tym, niewatpliwie zus musi zaplacic za cały miesiąc-jeszcze raz przeanalizuj okresy a jak dalej się nie zgadza to kontaktuj sie z nimi. Mi po prostu wypłaca kase pracodawca, wiec mam normalnie na koniec miesiaca -
nick nieaktualnyzabuszka wrote:kurde powiem wam przyszly mi pieniadze z zus i nie ogarniam .... zamiast wiecj to mniej i zawsze mi jakas luka miedzy nimi jest . teraz w marcu przyszlo od 2-25.03 a teraz od 2-22.04 a gdzie reszta dni?? mialyscie tak?juz sama nie wiem co jest nie tak-szlak by ich niby 100% anawet 1000teraz nie ma
Nie doradzi ci bo mi zakład pracy płaci.
Z tego co mi wiadomo to zus płaci wg l4. (jak jest wystawione).
Może jak masz blisko i siły to podejdź do zus i zapytaj? Podrukuj sobie przelewy od nich i co tam jeszcze masz i zapytaj o co chodzi. -
Wiatj Patrycja ja mam drugą słodką ciążę
pierwsza dieta od 28tc potem insulina
teraz od 9tc dieta, mimo prawidłowej krzywej. Walczyłam 6 tyg z ketonami i 2 tyg z wysokimi cukrami na czczo. Teraz nie mam problemu ani z jednym ani z drugim
Pytaj śmiałona szczescier masz blizejr niż dalej do rozwiązania
Domi jak tam kochana? Tulisz już syneczka?Patrycja_mała lubi tę wiadomość
-
Goodwill dobrze pisze
Na tym forum to ostatnio ciągle tylko dyskusja co tutaj niedozwolonego zjesc zeby cukry w normie byly
Ja sie zaczynam o siebie bac bo od poczatku diety waga stala jak zakletaba dzis 400g na plusie w ciagu niecalych 2 tygodniNo martwilam sie ze nie rośnie ale teraz jak rosnie to tez sie zaczynam martwic. Nie chce byc hipopotamem
Ja jem maslo orzechowe ale na wasie z truskawkami lub jablkiem. Na chlebie nie wiem jak wychodzi bo dla mnie polaczenie masla orzechowego i chleba jest nie do przejscia. Az mam odruch wymiotny.
Kurczakabz rozna jem juz od 2 tyg co 2 dzien i nawet troche skóry wypieczonej chrupne i jest ok
Wlasnie wrocilam z dlugiego spaceru po 4 udka z rozna wiec zjadlam 200g truskawek i 1 wase z maslem orzechowym
Jutro albo dzis zrobie moze probe płatków kukurydzianych pelnoziarnistych z mlekiem (2 lyzki płatków i ok 150-200ml mleka). I w tym tyg mam zamiar upiec u tesciowej lub kupic gdzies serniczek bo cos za mna zaczyna chodzic
Od II sniadania 3 proby na ketony i za kazdym razem poziom 0.Patrycja_mała lubi tę wiadomość
-
Agatia, to bardzo krzepiące co napisałaś, dziękuję! Jak się okaże, że moja żonglerka z dietą zawiedzie, to zwrócę się o pomoc w insulinowych sprawach... na razie mocno się tego boję
kamciaelcia, a jak sobie serwujesz tego schabowego, bo narobiłaś mi smaka !?
Ja za to codziennie mogę kaszę gryczaną jeść, ale nie wiem z jakim sosem ją połączyć, żeby nie wywaliło mnie w kosmos
Po misce rosołku z makaronem i piersią z kurczaka 105, chyba powoli trzymam lejce -
Wczoraj po obiedzie (naleśniki z farszem z miesa mielonego i żółtym serem) 106, dzisiaj na obiad to samo i tyle samo - 88.
Ale ale - odebrałam właśnie wynik GBS i streptococcus agalactiae w pobranym materiale nie stwierdzonowiec jeden problem mniej.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
Rudzina