Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Bergamota wrote:Hej! Witam się z Wami i proszę o radę... otóż w ten poniedziałek robiłam ze skierowania od ginki obciążenie glukozą 75g, które wykazało tak:
na czczo: 81,1 mg/dl
po 2h: 155,4 mg/dl
Miała któraś z Was podobne wyniki? Strasznie mnie zdołowały moje
Wizytę mam 4 maja czyli za trzy dni, jednak jestem ciekawa wcześniej Waszej opinii...
Czytam tak sobie ten wątek i troszkę się obawiam jak to będzie u mnie bo co lekarz to inne postępowanie ehh Już od wtorku staram się pilnować z regularnym jedzeniem, 0 słodkości itp...
Nie spodziewałam się takiego wyniku
ja na czczo miałam 51 po 1h 145 po 2h 158, badanie robiłam w 9 tyg i od tamtej pory mam tylko dietę, u Ciebie też pewnie prewencyjnie każą stosować dietę i kontrolować cukry, chociaż to też pewnie od lekarza zalezy każdy ma inne podejście
-
Ja mam tak samo... zawsze przed snem to samo a cukry raz w normie, raz wyższe...w ogóle jak się zacznie to co dzień jeden wynik ponad normę...może nie jakoś bardzo ale zawsze... no ale co ma być to będzie nic więcej nie zrobię...dietę trzymam, insulinę biorę, ruszam się po posiłkach...widocznie tak to już jest z tymi moimi cukrami...
-
nick nieaktualny
-
ja wczoraj pierwszy i ostatni raz zmierzylam cukier na czczo... swietowalam rocznice , wiec i tort jadlam i normalny obiad - przyswietowalam , wiec w dzienniczku samokontroli wpisalam tylko - rocznica-oszustwo . A na wadze w przeciagu tygodnia znow -0,3 hmm ;/
-
0na88 wrote:ja wczoraj pierwszy i ostatni raz zmierzylam cukier na czczo... swietowalam rocznice , wiec i tort jadlam i normalny obiad - przyswietowalam , wiec w dzienniczku samokontroli wpisalam tylko - rocznica-oszustwo . A na wadze w przeciagu tygodnia znow -0,3 hmm ;/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyisssi wrote:Anima bardzo dziękuje za słowa wsparcia i otuchy. Ja dopiero od poniedziałku mam glukometr, a w następny poniedziałek pierwsza wizyte u diabetologa. Tak ogromnie zestresowały mnie te pomiary i bezsenność w nocy, ze teraz totalnie cukry mi skaczą w kosmos (dziś na czczo w przeciągu godziny mierzyłam 4 razy i pomiary od 108-141 ;-( ). Wiem, ze to stres, stres...Mysle, ze on jest gorszy od tej całej cukrzycy!
Staraj sie nie mierzyc kilka razy pod rzad cukrow. Ja robie to tylko jak wynik.jest naprawde dziwny. Im wiecej razy mierzysz tym sie bardziek stresujes i cukier moze skakac. Kazda z nas ma lub miala obawy czy wszystko dobrze bedzie. Ja mam nadzieje, ze tak. Do tego jeszcze jakis czas temu normy po 1h byly do 140, wiec nawet jak.przekrocze do 130 to nie popadam w paranoje
polkosia, 0na88, Smartunia lubią tę wiadomość
-
o dziwo nawet po dniu obzarstwa mam cukier na czczo w normie ( ja na czczo nie mam problemow jeszcze z cukrem) , ale za to mam problem z cukrem po posilkach- nie moge zjesc np dwoch kanapek niezaleznie jakiego chleba a chyba juz wszystkie przeszlam i zawsze przekrocze norme wiec jem jedna kromke - przez co z kolei wiecznie jestem glodna... masakra
-
0na88 wrote:o dziwo nawet po dniu obzarstwa mam cukier na czczo w normie ( ja na czczo nie mam problemow jeszcze z cukrem) , ale za to mam problem z cukrem po posilkach- nie moge zjesc np dwoch kanapek niezaleznie jakiego chleba a chyba juz wszystkie przeszlam i zawsze przekrocze norme wiec jem jedna kromke - przez co z kolei wiecznie jestem glodna... masakra
-
Dziewczyny, a czy przyjmujecie jakieś dodatkowe witaminki dla mam?
Kurcze, jutro mam wizytę ciekawa jestem co mi moja ginka powie... Jutro mam też mieć usg połówkowe.
Notuję o której jadłam posiłek, jaki i ile. przyznam szczerze, że nie jest kłopotliwe dla mnie wymyślanie co zjeść tylko pilnowanie, aby jeść mniej więcej stale w tych samych porach i odstępach czasu.
A jak to jest u Was z tym mierzeniem cukru jak np. macie jakiś wypad z domu, albo uroczystość? Jak to jest u Was w sytuacjach, gdy np. nagle musicie wyjść z domu, nieplanowo? Co z jedzeniem? No bo często tak jest, że przerwa między posiłkami przez coś takiego jest dłuższa niż zamierzałyście...
Mam wrażenie że od wtorku moje życie kręci się tylko wokół jedzenia
No, ale czego się nie robi dla Maleństwa Przy okazji też dla siebie...
Ja zawsze miałam ledwo wagę w normie... tzn bliżej mi było do niedowagi.
Jestem niskociśnieniowcem w dodatku... a ta cukrzyca ciążowa? Tak myślę sobie i pytam się sama siebie: skąd?!
SYNEK FLORIAN
-
0na88 wrote:o dziwo nawet po dniu obzarstwa mam cukier na czczo w normie ( ja na czczo nie mam problemow jeszcze z cukrem) , ale za to mam problem z cukrem po posilkach- nie moge zjesc np dwoch kanapek niezaleznie jakiego chleba a chyba juz wszystkie przeszlam i zawsze przekrocze norme wiec jem jedna kromke - przez co z kolei wiecznie jestem glodna... masakra
No i to jest bezsens tego całego niby sensu mierzenia cukru... Tak sobie ostatnio myślałam, że przecież każda z nas jest inna... każda ma inny metabolizm inaczej organizm rozkłada cukier itd. Czy jest sens się niekiedy "głodzić" bo glukometr pokazał o 10 jednostek za dużo po zjedzeniu jednej kanapki więcej? Stres, głód, dyskomfort, frustracja...
nie wiem co jest gorsze dla dziecka... stawiałabym na stres, bo nie każda tak na lajcie radzi sobie z przeświadczeniem że ma cukrzycę (?!) ciążową i musi się pilnować, nie pozwalać sobie na tzw. zachcianki itp...
Co rusz zmieniają te normy cukru,a raczej zaniżają... nie wiem tak na prawdę pod kogo one są ustalane...
To moje buntownicze nastawienie chyba minie... ale co zrobię, że nie pojmujęivuszka, Smartunia lubią tę wiadomość
SYNEK FLORIAN