Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam się
Dorinka współczuję .
Dlatego mieszkamy sami z dala od teściów czy rodziców jednych mammy 50km w jedna stronę i druga w przeciwnym kierunku.
Spokój mam i tego tobie życzę
ja na czczo 84.
po 1 śniadaniu 101 (ze spacerem).
chyba spacer tzn ruch pomogą hihi
a teraz nowina.
18.05 mam echo serduszka synka na 14:00:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 10:29
Rudzina, twardan lubią tę wiadomość
-
Hej!
Witam się z cukrem na czczo 83, po śniadaniu (zupa mleczna+bezczynność) 120. Dostałam od sióstr na urodziny maszynę do waty cukrowej hahahahawypróbowana, działa - jak wszystkie się rozpakujecie to możemy zrobic cukrową impreze
żabka04, kamciaelcia, twardan lubią tę wiadomość
Rudzina -
nick nieaktualny
-
Hej! Witam sie po ostatniej wizycie u diablo. Nadal mam mierzyc co trzy dni ale z ciekawostek nagle zmienila sie normal! Tak jak w Niemczech i UK w Austrii tez mialam norme 140 a teraz spadla do 130 a na czczo z 95 na 93 hehe. Ja i tak staram sie trzymac 120 ale skoro obnizyli to jednak cos w tym jest ze 140 bylo za wysoka norma.
No i moja dzidzia wcale nie za duza...cos bylo z poprzednim pomiarem bo teraz 2 lekarki mierzyly i waga zupelnie w normie (te urzadzenia maja strasznie duzy blad chyba...) Pozostaje tylko czekac az bedzie chciala wylazic;)kamciaelcia, Rudzina lubią tę wiadomość
-
Ja zjadłam taką malutką i nic mi nie było
bałam się trochę wyniku na czczo ale też piękny... Jeśli chodzi o słodycze to mam 2 słabosci - wata cukrowa i bezy
(sam cukier hahaha);
A odpust bez waty się nie liczy! Zabuszka współczuję! Majówki się namietnie rozpakowują, a ty jak się czujesz? Jakieś objawy/prognozy/przeczucia?Rudzina -
nick nieaktualny
-
oj, zabko, jest bosko, każdy sie zatrzymuje i patrzy
sama wpadam w zachwyt jak widzę te jabłonie i wisnie kwitnace, zawsze siedze na leżaczku pod drzewami
a basenik i chustawka juz są
mój mąż pochodzi ze wsi, a tymi drzewami sie zachwyca jak dziecko
moge tam lezec godzinamiWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 12:37
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Rudzina wrote:Ja zjadłam taką malutką i nic mi nie było
bałam się trochę wyniku na czczo ale też piękny... Jeśli chodzi o słodycze to mam 2 słabosci - wata cukrowa i bezy
(sam cukier hahaha);
A odpust bez waty się nie liczy! Zabuszka współczuję! Majówki się namietnie rozpakowują, a ty jak się czujesz? Jakieś objawy/prognozy/przeczucia? -
Hejka Dorinka my też mamy "wtopę" z szarą farbą. Mąż maluje ogrodzenie, te betonowe części. Zjechaliśmy pół Poznania w poszukiwaniu odpowiedniej farby elewacyjnej. Ja chciałam kolor grafit (pasuje do orzacha jakim jsą pobejcowane deski) a on oczywiście musiał się wtrącać że za ciemne będzie i lepszy szary. Kolor jest beznadziejnie jasny i nawet mój przyznał że grafit byłby lepszy. Mamy 10 litrów szaro niebieskiej farby zamiast pięknego grafitu. Ciekawe czy da się to przyciemnić? Kolor był z mieszalnika z leroy merlin???
-
kamciaelcia wrote:A ja wręcz nigdy w życiu batatow nie jadłam
Ja nie żebym się zajadałamiałam parę razy okazję jeść.
Znowu kurier stwierdził, ze podjął 'nieudaną próbę doręczenia paczki' już mam tego dosyć. Pomijam fakt, ze jestem 99% dnia w domu, poza wypadem do sklepu czy lekarza, ale mój mąż pracuje z domu i do 18 jest w domu ZAWSZE i CIĄGLE bo taką ma pracę, siedzi przed komputerem cholera. To już kolejny raz.Rudzina