Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
dziekuje bardzo za odpowiedz martwie sie ze z maluszkiem cos nie tak jest w 2 tyg wazyl 880 gram a teraz okazalao sie ze mam ta cukrzyce nie moge sobie poradzic od 2 dni nic slodkiego nie jem chleb razowy juz mi nie dobrze od tego jak wy sobie radzicie?
najgorzej z lodami moje zachcianki na tym punkcie to masakra potrafilam jesc 4 dziennie a teraz niestety zadnego jak jecie i co jecie[/url]
-
nick nieaktualnyNajszczesliwsza witam
Ja mam stwierdzona cukrzycę w 8/9tc.
Nie jest tak źle.
Zachcianki też można zaspokoić.
Ja np pozwalam sobie na lody (Grand 1l) na kawałek np na deser po obiedzie.jako kolejny posiłek.
Prawda jest taka ze musisz sprawdzić na sobie co możesz a czego nie.
Ja jem nawet mc Donalda czy kebaba.
Za słodkości jemy wszystkie knopersa, Grześki w czekoladzie lub bez.
Tylko nie co chwile a jako posiłek.
Mam nadzieję że zrozumiałam co napisałam hihi
Sprzedałam rowerek stary córki 50zł będzie na coś hihi
A czy jadłyscie chleb bezglutenowy???
Jak po nim cukry???
Wzięłam na próbę bo ma na 100g
Cukru 1,6g, węglowodany 40,8g
Jak myślicie będzie ok ten chleb????
Wkurzam się rano bo po 1 kromce żytniego z szynka sałata i ogórkiem czyli to co zawsze jem znowu cukry wywaliło ale nie wzięłam insuliny bo spalilam po drodze do przedszkola ten cukier 5min później było już ok a po 1,5h było 85.
Ale szaleje z tymi paskami chyba będę musiała sobie kupić jedno pudełko bo wizyta u diablo za tydzień dopiero:-( -
nick nieaktualnyJa mam rodzinnego tam gdzie diablo czyli 30km w jedną stronę muszę jechać są w tej samej przychodninie opłaca mi się jechać extra po paski i w tej kolejce stać a jeszcze niech trafię na emerytów wrrrre i do mojego rodzinnego dużo ludzi jest zawsze bo najlepszy lekarz w przychodni.
Kupie w aptece.
Ja jadłam ostatnio zig zaga taki kolorowy na patyku kiedyś bardzo lubiłam go ale teraz się zepsuł a cukry też były poniżej 100 a i loda bajka w czekoladzie jadłam też cukry ok:-)
Właśnie wypiłam koktajl z truskawek bez cukru wczoraj robiłam i sobie odlalam szkl ale pyszny i mały wariuje
Śliwka zagryzlam hihiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 10:37
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynajszczesliwsza wrote:Jestecie bardzo mile niestety nie mam jeszcze sprzetu do mierzenia cukru i nie wiem w jakim stanie jest moj cukier
Dostaniesz na wizycie u diabetologa
Będziesz sprawdzać na bieżąco
Na razie pilnuj diety jedz mało ale często 5-6 posiłków na dzień no i słodyczy na razie unikaj bo nie wiesz co możesz jeść a czego nie.
Oczywiście to tylko moje zdanie zrobisz jak uważasz. -
Kamcia bardzo możliwe ze jest tak jak mówisz. Nie jest ulomna wiec nie wierze ze nie rozumie prostego przekazu. Sama kupila sobie 2 sery w kostkach bo niby lubia grubsze plastry sobie ukroic ale swojego nie ruszy tylko moj w plasterkach zezre bo kroic jej sie nie chce. W sobote pieklysmy karczek na kanapki. Kazda miala swoj kawalek. Poszlam do sklepu po smalec do niego bo z mezem nie lubie suchego miesa na kanapce a maslo przeciez nie pasuje. Pytam czy wziąść 2 bo nie wiem czy ona sobie tez bedzie robic. Nieeee bo oni nie lubia takich wynalazkow. Nie tp nie. Oblozylam swoje mieso cebulka czosnkiem i smalce. Mieso puscilo swoj sosik i smalec wyszedl zaje...... Ale ze mieso bylo gotowe na wieczor to balam sie na kolacje takiego tluszczu jesc. Na I sniadanie tez wole cos bezpieczniejszego. A na 2 sniadanie z calego pudeleczka smalcu zostala mi 1/4 bo narobila sobie i tesciowi kanapek na kolacje i sniadanie. W trakcie dnia sobie jeszcze podjadala i okazalo sie ze 2/3 miesa musieliśmy zjesc z sucha kanapka. No to nie strzeli cie chu.... Przeciez kur....pytalam czy kupic i zrobic wiecej.
Zabka ja bym sie chleba takiego bala. Jest on najprawdopodobniej z maki kukurydzianej a ona niezbyt wskazana. Sama wiesz jak bylo z platkami z mlekiem u ciebie. No ale jak juz kupilas to warto sprobowac
Najszczesliwsza moja diab (i dziewczyn tez) nie widzi problemu zeby sobie na cos slodkiego pozwolic jezeli cukry po tym ok. Jak bedziesz miec paski i gluko to spróbuj sobie zmierzyc po jakims malo cukrowym lodzie. Mnie np bardzo tez pomaga owoc. Zaspokaja moje pragnienie na slodyczeMamy tez sprawdzona kaszke smakija (pol opakowania na raz). Jestes juz w 30 tyg wiec glowa do gory bo juz blizej jak dalej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 10:42
-
nick nieaktualnyKuźwa mać hahahaha jak dobrze że was mam!!!!!
skład ( poleciałam do kuchni sprawdzić!):
-skrobia bezglutenowa (pszenna)
- woda
- mąka ryżowa
- skrobia kukurydziana
- ziarna: słonecznik,len, grysik kukurydziany
- cukier gronowy
- błonnik: babkowy, ziemniaczany,jabłkowy
- olej roślinny
- drożdże , sól, cukier trzcinowy, kwasy mlekowy, winowy i jabłkowy
Spróbuję rano jedną kromkę .
Reszte mąż zje (będzie musiał ) hihi
Dorinka krew mnie zalewa jak czytam posty o twojej teściowej.
Sory ale ona na prawde chce zaoszczędzić czy co?????
Wykorzystuje!!!!!!!
Wkuxxxxxxxłabym się nieźle jakbym nie miała co jeść.
A mój mąż to by manatki nam sam spakował i uciekl!
Współczuje ........ -
Dorinka
co raz bardziej widać-po tym co piszesz-ze teściowa to typ sknery i wyrafinowanej kombinatorki...sam fakt osobnych zakupów...tak powinna cię ugościc, by nic tobie nie zabraklo, bys miała dostatek i zadowolenie...tak przynajmniej jest np u mojej ciotki-kiedy wzajemnie sie odwiedzamy, zawsze wymyslamy co kupić i zrobić najlepszego, najsmaczniejszego, dostaosowanego do wszystkich...ja bym sie wstydziła, gdyby komuś czegos u mnie zabrakło. Moja tesciowa lubi u nas sie gościć, ja u swojej nie byłam jakieś 5 latżabka04 lubi tę wiadomość
-
żabka04 wrote:Dostaniesz na wizycie u diabetologa
Będziesz sprawdzać na bieżąco
Na razie pilnuj diety jedz mało ale często 5-6 posiłków na dzień no i słodyczy na razie unikaj bo nie wiesz co możesz jeść a czego nie.
Oczywiście to tylko moje zdanie zrobisz jak uważasz.
do piatku w sumie tylko 1 dzien i sie dowiem no jasne masz racje jem mniej zero slodyczy lodow herbate bez cukru chlebek razowy wedlina drobioważabka04 lubi tę wiadomość
[/url]
-
najszczęśliwsza
najgorsza sprawa właśnie z tym chlebkiem
razowy razowemu nie równy, jedna moze jeśc biały chleb, a inna kończy na pieczywie chrupkim...
ja ponad 3 tyg szukałam chleba dla siebie, teraz nawet nie eksperymentuję skoro cukry dobre, jem ten sam chleb od 2 miesiecygoodwill lubi tę wiadomość
-
No dlatego wiem ze bedzie dzis awantura bo moj się az zagotowal rano jak sie okazalo ze nie mam co jesc. Doskonale wie ze mam dosc ciągłego jedzenia jednego i tego samego, ze nie moge chodzic w dalsze trasy bo mam ogromne parcie na szyjle( po porzadna wedline musze sie przejść 2km w jedna stronę). Ale w poniedzialek nie mialam wyjscia i poszlam a dzis juz nic nie ma. Powiedzial ze mam sie polozyc brzuchem do gory i zebym mi absolutnie nie przyszlo do glowy zeby znow isc na zakupy. Na punkcie tego zebym miala wszystkiego pod dostatkiem ma bzika
Ja lubie sery i wedliny mocne w smaku, jedzenie dobrze przyprawione a ona cale zycie jedno i to samo kupuje: gouda i kielbasa krakowska. Poprobowala czegos innego i posmakowalo ale juz samemu jie chce sie jechac i kupic.
Ja mam juz na to wywalone. Nie chcialam byc księżniczka ktora sie zwalila na głowę i nienpomoze a tylko liczy zeby pod nos podsuneli no ale wykorzystywac tez sie nie dam.
Zabka zebys ty wiedziala ile moj maz kg chleba musial za mnie zjesc zanim znalazlam ten odpowiedni to masakrażabka04 lubi tę wiadomość
-
Dorinka, wierzę, ze dacie rade teściowa postawić do pionu
a dziś sroda
a jak w każdą srode-czekam na swojego zdolnego ucznia na korepetycje
mineła umówiona godz11
zaraz 12-tez poczekam, bo może godziny pomylił
jeszcze wczoraj pisała do mnie jego mama, czy moze gówniarz do mnie przyjść...
jeden plus-posprzatałam salon włącznie z myciem podłoginajszczesliwsza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój tez zjada .
Pyta po co to kupuje skoro nie mogę tego jeść hahahah żebym ja wiedziała że tego nie mogę!
Spróbuje rano z jedna kromka aż się boje .
Zauważyłam że jak zrobię kanapkę na noc z szynką, serem i cienko majonezu to mam rano jazdę z cukrami i na czczo i na 1 śniadanie;-(
Już drugi raz mi sie tak zdarzyło.
A ta kanapka taka pyszna jest:-)
Zrypałam łazanki przesoliłam i za duz pieprzu dałam mąż będzie warczał za pieprz bo brzuch go potem boli!!!!!
Nie dobra ja
Dorinka aż tak źle masz na swojej chacie??? tzn kurzy sie mocno itd????
Może dalabys rade na chacie wysiedzieć , może najgorsze już za nimi? -
Dorinka współczuję
Ja dzisiaj pozwoliłam sobie na lody, pierwszy raz w ciąży- po 1h 100aż za słodkie były.
Byłam dzisiaj u mojej diabetolog z przed ciąży- ona jest też moją rodzinną. Mówiła, że mam po ciąży mierzyć i się nie śpieszyć z wizytą, chyba, że cukry będą ok 200. Jak się ogarnę z dzieckiemto wtedy zrobimy krzywą i ona widzi duże szanse, że cukrzycy nie będzie. Tylko że dietę mam stosować, u normalnych cukrzyków norma na czczo do 100, po 2h po posiłku do 140. Przy takich normach to ja się najem jak szalona. Ta kobieta mnie zawsze pocieszy. Więc musiałam udaną wizytę uczcić lodami
kamciaelcia, Dorinka, żabka04 lubią tę wiadomość
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
a co do cukrzycy po ciązy, wczoraj jakos tak mi smutno z tego powodu...mam wielkie przeczucie, ze mi ta cholera zostanie, dopadła mnie jakaś taka nostalgia, az mam nerwa...do tej pory dopadała wlaśnie mnie ta najmniej prawdopodobna, acz najgorsza statystyka
na tę chwile zmieściłabym się spokojnie w normach dla normalnej cukrzycy, ale dołuje mnie fakt, ze to wiecznie nie trwa (taki dobrostan)