Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam w pochmurny i deszczowy dzień.
Jak tam wasze cukry?
Ja wczoraj miałam grillowanie i nie ukrywam że troszkę zaszalałam cukry troszkę powyżej normy 122.
Dzisiaj na II śniadanie robię naleśniki z mąki pełnoziarnistej z chudym twarogiem i borówkami + kakao zobaczymy jak wyjdzie cukier.Smartunia lubi tę wiadomość
-
Aguś26 wrote:http://www.doz.pl/apteka/p46608-Marimer_spray_hipertoniczna_oczyszczajaca_woda_morska_do_nosa_100ml ten by mógł być ? Bo nie widzę żadnego dla kobiet w ciazy
Może być. Właściwie jakakolwiek bo składem mocno się nie różnią aby tylko np eukaliptusa nie było. I hipertoniczna obkurczy śluzowke bo izotoniczne są raczej do higieny.
A U mnie dziś na czczo 91. Ehh
I zaczynam 8 miesiąc - czas leci. -
Dżuls wrote:Melduję, że po kompletnie nieprzepisowej carbonarze (surowe jajko, zwykłe spaghetti itd), cukier po godzinie - 90. Bez insuliny. LOL.
też mam dzisiaj carbonare zobaczymy jak to będzie
Smartunia wrote:Ja dziś zaszaleję na obiad z pizzą...właśnie czekamy na dostawę...już się boję wyników, ale raz nie zawsze...;p
ja po pizzy zawsze mam w normie raz miałam tylko nieznacznie podwyższone -
nick nieaktualny
-
Dzisiaj o 9:25 przyszedł na świat mój synek. 2kg wagi, 48cm, 10/10 pkt. Poród siłami natury, nie udało się zatrzymac akcji porodowej. Na razie grzeje się w inkubatorze i odpoczywa.
Smartunia, Pay, Pay, angel-84, ivuszka, Aguś26, Dżuls, Aska87, maglic, 0na88 lubią tę wiadomość
-
a ja już po mierzeniu cukru po obiedzie i normalnie mam wyrzuty sumienia, że pozwoliłam sobie na to szaleństwo z pizzą...cukier po godzinie 181 grrr...czasu nie cofnę, ale już do rozwiązania trzymam się diety nie ma innej opcji...nawet nie wiem jak to zapisać w dzienniczku...przecież moja diabetolog jak to zobaczy to się za głowę złapie i z krzesła spadnie...
-
Nanu gratulację! Będzie dobrze .
Wczoraj padłam dosłownie po pracy bez kolacji, rano cukier 94 ;]... potem zjadłąm kanapeczkę, przespałam pomiar 2gi dzień z rzędu . Na drugie śniadanie zmikowałam kilka truskawek z kefirem i dosypałam garść płatków kukurydzianych. Po godzinie cukier 124, zszokowana byłam .
Teraz zjadłam kotleciki szarpane z kurczaka i pewnie będzie pogrom, albo i nie.
Co do początkowych prób - ja zniszczyłam 1 pasek, ale to dlatego, że chyba źle go docisnęłam. Nie wiedziałam, że się pojawi coś na wyświetlaczu glukometru, krew nałożyłam a tam cisza .
Niestety na kłujce nastawiam głębokość 2,5-3 na palce 2,3,4. Na najmniejszy w ręce wystarczy 2. Przy niższych parametrach w ogóle igła nie dochodzi, albo ja ze strachu nie dociskam za mocno.
A lancet wymienię, kiedy będzie wyglądał na lekko wygięty. Na razie mam 2 tygodnie jeden i jest ok .Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2015, 14:46
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny zazdroszczę Wam, że czasem możecie sobie pofolgować i bez spacerku cukier dobry jest. Ja po każdym posiłku musze być w ruchu zwłaszcza po tym obiadowym. A pilnuje się cały czas diety .
Może jeszcze czas i mi też trochę się wyrównają te cukry, no nie wiem -
Ja się właśnie boję, że takie wyniki to w tej chwili - 13 tydzień. Cukrzyca ciążowa wychodzi koło 22tygodnia, więc może być dużo, dużo gorzej. Ale z drugiej strony jest czas na oswojenie się chociażby z dietą.
Dla mnie takie spacery po posiłkach to udręka. Mam chore kolana i dużo chodzenia = duży ból. A jak jestem po pracy, gdzie ciągle na nogach to w ogóle muszę się zregenerować następnego dnia i nie w głowie mi jeszcze dowalanie sobie aktywności.
No ale co zrobić, najwyżej przecierpię jeszcze te 6 miesięcy.
Edit: po 2 kotletach z kurczaka z jajkiem, papryką, pieczarkami + buraki + trochę frytek z piekarnika - cukier po godzinie 91 . Bez żadnego ruchu.
I wychodzi na to, że truskawki z kefirem są złe xD.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2015, 15:34
-
!hej!
Ja Jak zjadłam truskawki z jogurtem naturalnym cukier miałam powyżej 140! To było jeszcze w szpitalu między obiadem a kolacją(mama mnie uraczyła świeżutkimi truskawkami, tak pachniało to jak nie zjeść!? i miałam już swój glukometr). Także coś w tym jest. Z kolei jak zjem np. borówkę z jogurtem cukier poniżej 100.
Muszę jeszcze sprawdzić jak będzie po samych truskawkach... tylko to dziwne bo przecież białko hamuje wchłanianie cukrów prostych...
Nanu - gratulacje, niech dzidziuś rośnie zdrowy i silny!
A co do pizzy - mam gdzieś przepis na spód do niej ale z mąki żytniej, jest bardzo smaczny. Muszę spróbować zrobić i zobaczyć na jakim poziomie będzie po tym cukier.
Po wyjściu ze szpitala moje cukry ani razu nie przekroczyły 100, a najadam się do syta. Kupiłam chleb graham z lidla krojony pakowany. Dziś była pierwsza próba na śniadanie (2 duże kromki) i glukoza po godz. 97
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2015, 16:09
SYNEK FLORIAN
-
Jutro jadę do lidla to sobie popatrzę za tym chlebem .
Ja się dziwię, bo trzy dni temu jadłam podobną ilość truskawek + pokrojony banan + BITA ŚMIETANA i cukier był poniżej 100.
Szkoda, że każda osoba reaguje inaczej. Jakby na etykietach produktów było napisane, że to i to podnosi cukier o tyle i tyle, żyłoby się wygodniej . No ale niestety to niemożliwe.
A pizza z mąki żytniej całkiem ok, ale ja mam problem z zapachem takiego ciasta. Byłam rok na diecie niskoglikemicznej więc przerobiłam różne mąki, ale naleśniki z takowej to mi po prostu śmierdziały. A szkooooda.