Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Miu95 na pewno da się też z orkiszowej czy gryczanej Muszę siostrę popędzić bo jak z nią ostatnio rozmawiałam przez tel. mówiła że ma przepis na spód z mąki gryczanej a ona z kolei jest wegetarianką więc mam też od nie sporo przepisów które z powodzeniem urozmaicają mi posiłki.
A ten chlebek w lidlu jest po blisko 4 zł. Na następny dzień dalej jest świeży i nie rozsypuje się. Mi posmakował.Miu95 lubi tę wiadomość
SYNEK FLORIAN
-
Dzięki dziewczyny
niby w papiery mi wpisali dietę ale pielęgniarka spytała czy diabetologa mówiła o powrocie do normalnej diety wiec obstawiam, że będę jeść to, co reszta. Cukier dwie godziny po obiedzie 114 (norma do 140). Tylko teraz chodzę głodna bo w szpitalu jest oczywiście mniej posiłkówSmartunia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja robię pizze z mąki razowej. Z szklanki + ciepła woda, sól i łyżeczka oliwy z oliwek. Bez drożdży bo po drożdzowym cieście miałam złe wyniki. Zagniatam ciasto, dziele na dwie porcje - sobie i męzusiowi - smaże bez tłuszczu na patelni po kilka min z każdej str. Na to sos z pomidorów i dodatki: pieczarki, papryka, cebula, kurczak, co tam mam akurat. To do piekarnika na max temp na 15 min.
Smacznego
Cukier zawsze w normie. Choć raz wyszło 119
A truskawki z jogurtem mieszam z otrębami i też się mieszcze do 110.
Zaszalałam dziś i zjadłam lody owocowe, a potem przegapiłam pomiar... Zyje w błogiej nieświadomościMiu95 lubi tę wiadomość
-
Hej. Ja tylko ten chleb graham z lidla wcinam, u mnie 3.30 kosztuje starcza na dwa dni jeśli męża nie ma. Ale nie próbujcie pszenno-zytniego też zapakowanego.. po dwóch kromkach z serem i warzywami plus 2 parówki miałam 166 a zwykle po 3 graham mam poniżej 100.. a byłam zmuszona kupić bo nie było mojego
ja wczoraj na obiad pizza, 3 duże kawałki i cukier 115 jak kiedyś zrobiłam sama ma mące orkiszowej to około 130 było. -
nick nieaktualnyDżuls wrote:Melduję, że po kompletnie nieprzepisowej carbonarze (surowe jajko, zwykłe spaghetti itd), cukier po godzinie - 90. Bez insuliny. LOL.
Kurcze zazdraszczam. Ja na czczo rzadko mam 90 Juz schozuje z ta cukrzyca. Wbijam sobie do glowy ze mlody moze na tym ucierpiec eh.
Nawet prosilam lekarza o insuline na dzien ale powiedziala ze nie jest zle. Jak nie jest ja ostatnio ciagle przekraczam. buuu
-
nick nieaktualny
-
Ło! ja też się pochwaliłam niskimi cukrami, a na kolację zjadłam 3 kromki chleba tego z lidla graham, do tego 5 plasterków schabu (sama piekłam), 1/2 pomidora kawałek ogórka i 2 listki sałaty. wynik 128 po godzinie
Tragedii nie ma ale pierwszy raz mam w domu od pobytu w szpitalu wynik powyżej 100
SYNEK FLORIAN
-
domi19_90 to na pewno wina pasztetu...
Ja przegięłam z ilością bo tak się napakowałam, że ledwo się ruszam.
Ale nie mam zamiaru już nic jeść - idę zaraz spać, chyba jakaś zmiana pogody się szykuje bo po południu nawet moja kawa mi nie pomogła powstrzymać senność...
SYNEK FLORIAN
-
anima wrote:Kurcze zazdraszczam. Ja na czczo rzadko mam 90 Juz schozuje z ta cukrzyca. Wbijam sobie do glowy ze mlody moze na tym ucierpiec eh.
Nawet prosilam lekarza o insuline na dzien ale powiedziala ze nie jest zle. Jak nie jest ja ostatnio ciagle przekraczam. buuu
A moje dziecko ważyło 4kg, urodzone miesiąc przed terminem, myślałam, że to przez cukrzycę, ale od pani neurolog badającej go po porodzie usłyszałam, że to nie przez cukrzycę, tylko taki po prostu miał być i tyle. Czyli wszystko ok, a cukrzyca była od samego początku ciaży, wtedy i teraz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 07:22
Miu95, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Ja po pączkach, drożdżówkach itp zawsze miałam dobre cukry - do 100. Zawsze na 1 kolacje wcinałam. Za to dziś na czczo 88, dość wysoko jak na mnie bo zwykle mam około 70. To pewnie dlatego że się dość mocno głodna obudziłam... a co do wagi dzidziusia to mój w 33tc był podobno 1 tydz do przodu a w 36/37 mierzyła to niby w normie.
-
A w przykładowych dietach czytałam żeby na nocny posiłek zjeść bułkę kajzerke I wypić kefir a przecież to pieczywo pszenne które podnosi cukier... jakie macie zdanie na ten temat? Może to by na mnie zadziałało ale boję się skoku cukru po tej bułce o którym nawet nie będę wiedzieć bo po nocnym posiłku idzie się spać I już nie mierzymy cukru
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 09:41
-
Na kolację ok 0:30 zjadłam 2 kromeczki suchego chleba wasa z szynką plus pomidorki i ogórki. Rano cukier 87 (taki przeważnie mam). A rano zjadłam kromkę chleba żytniego z szynką i warzywami - 122 ;/. Nosz kuźwa. Nie dość, że jestem głodna to jeszcze taki cukier.