X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    całkiem dobrze radzę sobie z cukrzycą - jedząc praktycznie wszystko :) Ostatnio ciężko opędzić mi się od słodyczy czy lodów. Zauważyłam, że gorzej na mnie działają produkty takie jak ryż, kopytka itp.

    Jakiś ten cukier stał się dla mnie łaskawy ostatnio i wiem, że to głupie ale zaczynam się martwić. W sumie ostatnio jem więcej bo mogłabym jeść co godzinę. I mój ostatni problem cukier na czczo 70, 68 i dzisiaj 62. Widzę, że piszecie o niedocukrzeniu - wiecie jak sobie z tym radzić. Jeść w nocy? :)

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polin
    zapytaj diab o ten niski cukier
    bo mnie w sumie każdy ostrzegał, ale zakladałam, ze mi daleko, a zatem nie potrzebuje rad...
    a sprawdzałaś swój cukier w nocy?
    i ja też jem co 1h ostatnio :) posiłek-pomiar-posilek

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka wrote:
    Kamcia ja sie juz wprawiam do spacerkow z dzieckiem ;)
    Boje sie tylko bo bede musiala przejść kolo warzywniaka a tam napewno beda czeresnie ktore beda mnie kusić :) A w lodowce 2 koszyki truskawek :)


    z dzieckiem jest inaczej :D
    mnie w ciązy z Emilka bolaly pięty (oj!co to był za ból!). po ciaży tez
    chodzic nie mogłam
    ale spacerki zaliczałam ale ja wózek pchałam :) nazywałam go swoim balkonikiem :D

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    polin
    zapytaj diab o ten niski cukier
    bo mnie w sumie każdy ostrzegał, ale zakladałam, ze mi daleko, a zatem nie potrzebuje rad...
    a sprawdzałaś swój cukier w nocy?
    i ja też jem co 1h ostatnio :) posiłek-pomiar-posilek

    No właśnie nie sprawdzałam, sprawdzę dzisiaj bo i tak na siku wstaje :) i może spróbuje zjeść większą kolację przed snem.

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polin
    jakby sie uprzec, to niedocukrzenie jest poniżej 60 (lub 70), więc teoretycznie mieścisz się
    ja napisałam, ze wole pow 80, poniewaz dla mnie glukometr nigdy nie będzie dokładny, a tez sie nie dowiem, czy w danym momencie zawyzył czy zaniżył
    a nocny pomiar zaproponowałam, ponieważ na swój sposób też jest diagnostyczny w cukrzycy

    zakodowałam sobie ciebie, jako jedyna , której krzywa była bardzo podobna do mojej :) więc swietnie sobie poradziłaś na diecie :D
    moze większa kolacja pomoze by jednak to 6 z przodu czesto nie widniało
    rozumiem , ze dzidzius zdrowo rośnie...dawno sie, kochana nie odzywalaś

    _polin lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam z labu, ketonow brak, glukoza na czczo 80, glikowana 4,6%. Ha ha ha przy.wiekszychr i dłuższych skokach mam niższą glikowana ;) niezłe jajca. Jednak w ciąży to faktycznie nie jest miarodajne. Tarczycowe też się ładnie trzymają w ryzach :)
    Zjem śniadanko nr 2 i lecę na zakupy :)

  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obserwuje Was czasami, ale ostatnio rzadko w domu bywam więc też rzadko się odzywam :)

    Ogólnie najbliższa rodzina mi wmawia, że cukrzycy nie mam no ale wynik krzywej nie wziął się z sufitu. W maju byłam na Karowej już ze swoimi wynikami i powiedzieli, że z takimi cyferkami może mnie kierować ginekolog prowadzący ciąże, więc nie jestem pod opieką diabetologa, ale może coś robię nie tak.Zapiszę się, bo chyba jednak wolę żeby prowadził mnie ktoś kto się na tym zna. Nie będę ukrywać, że nie stosuje się ściśle do diety cukrzycowej. Po prostu jem częściej niż kiedyś i co za tym idzie mniejsze porcje.

    A z dzidziusiem na ostatniej wizycie w maju wszystko było okej, żadnych zastrzeżeń :) Był tydzień większy niż wynikało z OM, ale miał tak od początku, więc może już tak będzie. Następne USG 22 czerwca i jestem zapisana na echo serca płodu 11 lipca. Po tym wszystkim będę spokojniejsza :)

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polin
    troszke dziwnie cie na Karowej potraktowali...moze lepiej po prostu iśc do 'zwykłej" poradni diabetologicznej...
    wazne , ze dzisius rośnie zdrowo, w swoim tempie

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc mamuśki, u nas na czczo dzisiaj 80, a po śniadaniu 98 :)
    zaraz czas na drugie śniadanie... a jeszcze potem w nagrodę truskaweczki, oby dzisiaj posłużyły jak wczoraj. Mąż właśnie wyjechał do łodzi w delegację, więc do piatku jesteśmy sami w domku. Jutro wizyta to najważniejsze póki co....

    o148p07w5riqasy7.png
  • ksanka Autorytet
    Postów: 1577 2831

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamusie co u was? Zyczespokojnych kolejnych miesięcy ciazy

    bl9cuay3kworwxbg.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ksanko
    gadaj , co u was ? jak macierzyństwo?? i jak cukry???

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polin mnie na 1 wizycie diab uczulala na niski cukier w nocy. Ja nie mialam z tym problemow dlatego tak jednym wpuszczalam a drugim wypuszczalam ;)
    Ale to co zapamietalam to jak mowila zeby w przypadku niskiego cukru rano wybudzic sie w nocy koło 23-1 na posilek. Ona oczywiście mowila o kajzerce i dodatkowo o tluszczu ktory będzie trzymal cukier na odpowiednim poziomie i zapobiegnie jego szybkiemu spadkowi. O mierzeniu nie mowila ale skoro i tak bys nie spala to wydaje mi sie ze warto sobie sprawdzic cukier tez o tej godzinie.

    _polin, goodwill lubią tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • Izulla81 Ekspertka
    Postów: 169 100

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki! Od wczoraj jesteśmy z maluszkiem w domu. Uff jaka ulga już miałam dość szpitala. Kajtek jest bardzo fajny ładnie je i śpi. W nocy budzi się co 2 godzinki i po karmieniu od razu zasypia o dziwo w łóżeczku. Mam nadzieję że uda mi się to nocne karmienie w fotelu i odkładanie małego do łóżeczka. Jednak wtedy jakoś wygodniej się śpi. Chociaż z bombajskiej pod nosem też było bardzo przyjemnie.
    A propo wielkości dzidziusia, w szpitalu usg robili mi chyba wszyscy obecni na dyżurach lekarze i zgodnie twierdzili że dzidzia jest mała max 3 kg a urodził się 3340, położna mi później mówiła że jednak łatwiej się rodzą duże dzieci. Chodzi o to że łatwiej wstawiają się w miednicę i drogi rodne i dobrze się rotują. A te malutkie czasem mylą drogę i gdzieś się wykręcają haha
    Co do przechodzenia główki to podzielę się z wami bardzo intymną refleksją. Pierwszy poród miałam z nacięciem krocza i fazę ze skurczami partymi wspominam bardzo dobrze. To była po prostu mega ulga że w końcu mogę wypchnąć dziecko. Tym razem lekarz zaordynował ochronę krocza. I to był koszmar. Jak miałam skurcz party a główka już naciągałam krocze to ból był okropny. Wszystko mnie piekło na maksa a do tego nie pozwalali mi przeć żebym nie pękła tylko miałam spokojnie oddychać żeby dziecko wyszło ze skurczem naturalnie a nie pchane. Uwierzcie mi nie jest łatwo opanować potrzebę parcia w tym momencie. Teraz jestem im za to wdzięczna bo bez nacięcia dojście do siebie po porodzie jest dużo szybsze. Ale za 3 razem nie wiem co my wybrała.
    O cukrach nie myślę już wcale. Glikemię po porodzie miałam 82 na czczo i jedyne zalecenie jakie dostałam to powtórzenie krzywej za 6 tygodni.

    Powiem wam jeszcze że myślałam, że rzucę się na słodkie zaraz po porodzie, ale nic takiego nie nastąpiło. Dietka podobna jak do tej pory może uda mi się szybciej wszystko zrzucić.

    kamciaelcia, martta, Dorinka, goodwill, twardan lubią tę wiadomość

    qb3c9vvjjupev46c.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izulla
    cukrzyca na pewno sobie poszła
    mi nigdy nie bedzie dane poznać porodu sn :) chociaz udało ci sie uniknąć, tego co najbardziej doskwiera juz po...rany krocza
    mały ma super wage i nie zbłądził po drodze :D
    zycze radości i spokoju
    dbajcie o siebie nawzajem

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polin ja jeżdżę na Starynkiewicza i mi kazali przyjechać w 32tc i jak będzie ok, to więcej już nie.
    Co do Karowej to się nie wypowiem, ale dziewczyny na fb mówią, że raczej restrykcyjnie podchodzą do cukrów, więc może nie jest u Ciebie tak źle. A masz gina, który ogarnia cukrzycę?

    Ksanko jak Zosienka, jak Ty mamusia?
    Izulla dobrze, że już w domku :) ja jak.urodziłam Borcia też miałam plany rzucić się na.słodkie, a potem priorytety się zmieniły :)

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izulla ty mnie nie strasz :) Moj szpital maksymalnie stawia na ochrone krocza przez co okropnie boje sie pęknięcia. Tym bardziej ze po 9 miesiącach posuchy to jestem prawie jak dziewica ;)

    3i49o7esw7obg123.png
  • goodwill Autorytet
    Postów: 415 497

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka wrote:
    Izulla ty mnie nie strasz :) Moj szpital maksymalnie stawia na ochrone krocza przez co okropnie boje sie pęknięcia. Tym bardziej ze po 9 miesiącach posuchy to jestem prawie jak dziewica ;)

    Dorinka, a robisz coś z tym kroczem? Masaż, herbata z liści malin, wiesiołek?
    Ja tam jestem bardzo "twarda", ci*ka niepodatna w ogóle, ale masuje zażarcie i widzę trochę luźniej jest...
    Jeszcze masz chwilę czasu, może też pomasuj?
    Aha, na szkole rodzenia mówiono nam, że nic tak nie rozluźnia krocza jak penis męski i nic tak nie przygotowuje szyjki jak sperma. Dziękuje za uwagę. :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 11:35

    Dorinka lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w pierwszej ciąży gin bardzo sie meczył przy recznym badaniu...tzn jestem bardzo ciasna. Zawsze powtarzał : O matko! ale pani ciasna. Ja nie wiem, jak pani urodzi...to dopiero było pocieszenie przez pierwsza połowę ciąży(potem z l4 wrócił mój lekarz). Naprawde zaczełam sie martwić, jak takie coś lekarz gada. Ale jeszcze 2 lata temu mój szpital jednak stawial na profilaktyczne nacinanie

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goodwill ha ha słuszne uwagi przynosisz, ze szkoły rodzenia :-D

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    goodwill wrote:
    Dorinka, a robisz coś z tym kroczem? Masaż, herbata z liści malin, wiesiołek?
    Ja tam jestem bardzo "twarda", ci*ka niepodatna w ogóle, ale masuje zażarcie i widzę trochę luźniej jest...
    Jeszcze masz chwilę czasu, może też pomasuj?
    Aha, na szkole rodzenia mówiono nam, że nic tak nie rozluźnia krocza jak penis męski i nic tak nie przygotowuje szyjki jak sperma. Dziękuje za uwagę. :D

    Goodwill siedze w kolejce do lekarza i sie na glos posmarkalam przez Ciebie :D
    Przyznam ze nie robilam nic bo takie bóle mialam ostatnio ze jak pomyślałam ze mam sie chocby sama dotknac to az się spinalam. No ale jest jeszcze chwila woec potrenuje ;) A wiadomosc od ciebie skopiuje i mężowi przesle :D

    agatia, goodwill, twardan lubią tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
‹‹ 902 903 904 905 906 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ