Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Zabko
A ja zamiast zupy ( rozmrozilam ogorkowa ) zjadłam łososia wędzonego
Z insulina nocna wierzę że jesteś w stanie uregulować cukry zwłaszcza z rana ( w sensie ze wysokie na czczo resztę podbija )...ale zdecyduje diab
Któraś z nas ma taką insulinę co wręcz cały dzień działa ale do niej to chyba za mało po posiłkach przekraczasz
Niewątpliwie jutro się dowiesz -
nick nieaktualny
-
jajuchno o 18
fasolki jeszcze zapas mam (na dzis i jutro) i na szczescie-drogę wyjazdową pod blokiem zamknęli i juz nie ma wygody wsiąść do auta kilka ray dziennie i podjechaćpo 1. nie umiem parkować tylem (więc namęczę sie wykręcając sie na wąskiej drodze) 2. ludzie z miasta wjezdzaja odruchowo i parkuja jak im sie podoba! 3. mniej miejsc parkingowych
a jutro mam wyjazd na usg więc tankowanie, lekarza i sklep załatwie za jednym razem -
Polin ja ostatnio tez prawie rekord pobilam
145 chyba mialam po kajzerce z salatka warzywna ( dla porownania dzis ta sama kajzerka z salatka kebabowa -103)
A na zupach nie przekraczałam tylko na swiezo ugotowanym rosole lub zupach na wodzie. Wszystko co na rosole to wywalalo. -
nick nieaktualnyPolin nic się nie martw ja też bije rekordy a dzisiaj to już dwa razy.
Na szczęście na kolacje 99 a zjadłam kromke chleba z szynka i pomidory w smietanie z octem i cebulka.
Chyba wskazane mi jeść pomidory do każdego posilku to nie będę miała wysokich cukrow
-
Zabko
Myślałam o tobie jak sobie radzisz na końcówce dnia. Dobrze ze bez przebojów
A ja zjadłam fasolkę. Porcja jak zwykle i się normalnie przejadlam. Az mi źle ba żołądku. Na wadze ciut mi spadło jak zmniejszyłam porcje zupy (lub zrezygnowałam z przekąski ok 17 ) -
Hej, dawno mnie tu nie było a i nie wiem czy i kiedy jeszcze wpadnę
My niestety polegliśmy z karmieniem. Synek nie pił z piersi - mimo że cmokał pół godziny to potem wypijał 100ml z butli... Nie dawał mi czasu na ściąganie bo w dzień coraz mniej śpi i domaga się czyjeś obecności i tak pokarm zaczął się tracić.
Wraz z mm zaczęły się straszne bóle brzuszka, kolka, po całych dniach płacze i już mamy bebilon pepti dha (Był też nutramigen po którym było gorzej i do tego nie smakował małemu nic a nic), espimisan i biogaię i w końcu trochę się normujemy...
Niestety zaczął się problem z ulewaniem. A kupek mi robi po 4-6 na dzień i ciągle się martwię czy to nie za dużo... ale co zrobić... biegunka to nie jest, a mały wypija już po 130 czasami.
Ogólnie udaje mi się ogarnąć, a nawet na dwa spacery dziennie wyjść, tylko obiady nam teściowa gotuje, bo mały mi potrafi cały dzień płakać... i wtedy działa tylko wózek, samochód, albo na ręce i trzymać smoczek coby nie wypadł... -
Powiem Wam, że ten skok był mi potrzebny, bo już myślałam że albo umieram albo mam glukometr popsuty
mąż mi nawet ostatnio kalibrował, bo mu zrzędziłam za uchem. Jutro badania to porównam sobie z krwią żylną.
I szczerze mówiąc lepiej się czuje przy takim wysokim cukrze niż przy niskim, bo wtedy to totalne zwłoki.
A w zupie dokładnie nie wiem co było, bo to mamina i już kiedyś jadłam, ziemniaki w sumie też no ale cóż dzisiaj coś tam zaszwankowało i tyle. Jeszcze kiedyś przetestuje ale oddzielnie
-
Domi
Ważne ze je i rośnie
Nieważne juz co . To na pewno nie jest wasza porażka -malutki wybrał.
Ale znam to cmokaniebrzuszek się unormuje albo dalej poszukacie lepszego mleczka. W tej kwestii nawet nie umiem doradzić. Mam nadzieje ze cukry masz dobre i cukrzyca znikła?
domi05 lubi tę wiadomość
-
kamciaelcia wrote:Domi
Ważne ze je i rośnie
Nieważne juz co . To na pewno nie jest wasza porażka -malutki wybrał.
Ale znam to cmokaniebrzuszek się unormuje albo dalej poszukacie lepszego mleczka. W tej kwestii nawet nie umiem doradzić. Mam nadzieje ze cukry masz dobre i cukrzyca znikła?
Na szczęście apetyt ma po tatusiu i przybiera. W poniedziałek miał 3280gCukrów teraz nawet nie ma czasu mierzyć, w szpitalu po porodzie było ok, koniec czerwca/początek lipca robię krzywą to się okaże
-
kamciaelcia wrote:Domi
Do diety zawsze możesz wrócić. Mi nieregularne podjadanie tez nie posłużyło i mocno przytyłam (a q ciąży schudlam )
Ale przyznam że Dominik sporo jeAle fakt na jego wagę i wielkość brzuszka to dużo
-
Domi
U nas z mm było skromniej. Tyle to piła jak miała pół roku. Ale nie martw się już tym karmieniem. Szkoda tych cudownych chwil na troski. Małemu jest dobrze (bo brzuszek minie )i po prostu cieszcie się sobą. Macie cudna pogodę
aż pozazdrościć. Mam nadzieje ze ty tez juz dobrze się czujesz
domi05 lubi tę wiadomość