X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Hipotrofia- za małe dziecko
Odpowiedz

Hipotrofia- za małe dziecko

Oceń ten wątek:
  • MamaFilipka Autorytet
    Postów: 310 151

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kero wrote:
    MamoFilipka jakie dostawałaś leki na przepływy ?
    Theospirex 2 razy dziennie

    letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
    Aniołek 6tc 02.2016
    Aniołek 5tc 04.2016
    34bwol2a1ibcpjtc.png
    k0kdtrd8ds6vv75x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 05:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza, maleńkie to Twoje Dziecię. Dbaj o siebie i tucz jeszcze Maluszka. Mam nadzieję, że waga urodzeniowa będzie znacznie wyższa niž oszacowywano. Trzymam mocno kciuki, byś już nie krwawiła i spokojnie donosiła resztę ciąży. Daj znać jak po wizycie u lekarza.

    Nanu, Carolina piękne te Wasze Dzieciaczki! Nanu, moja Córeczka była niewiele większą kruszynką. Urodziła się w terminie, ale też leżała pod lampami i się grzała. Takie małe Kurczaczki mają problem z utrzymaniem ciepła. Moja Córeczka dodatkowo miała też problem z utrzymaniem poziomu cukru we krwi, ale tylko przez moment. Tak to też była i jest w pełni zdrowym dzieckiem.
    Carolina, koniecznie dopytaj się w szpitalu, co w związku ze spadkiem Maleństwa z centyli. Trzeba lekarzy naciskać, dopytywać i wymuszać. Daj znać czy podjęto jakąś decyzję. Pamiętaj, że dobrze, że Maluszek przybiera jakkolwiek. 70-100 g w tydzień to przeciętny przyrost naszych Minionków. Ważne, że waga nie stoi w miejscu.

    MamoFilipka, kiedy masz kolejne pomiary?

    Andzul, trzymam mocno kciuki za piątkowe pomiary!

  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka, moja córa też miała problem z cukrem. Przez pierwsze cztery dni musiała być na kroplówce cały czas, bo cukier jej szalał (podejrzewam, że głównym winowajcą było straszne ulewanie - mierzyli jej cukier wieczorem i było ok, rano zjadła - wielki chlust, mierzą cukier i oczywiście poniżej normy więc znowu kroplówa).
    Obecnie raz na jakiś czas profilaktycznie sama mierzę jej w domu glukometrem i jest wszystko w porządku.
    Syn też miał niski cukier ale wystarczyła jedna kroplówka w pierwszej dobie i potem już poziom cukru miał cały czas jak trzeba (on z ulewaniem problemów nie miał).

  • MamaFilipka Autorytet
    Postów: 310 151

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka, dopiero 24.04... liczę, że święta, to szybko przeleci.

    ayka lubi tę wiadomość

    letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
    Aniołek 6tc 02.2016
    Aniołek 5tc 04.2016
    34bwol2a1ibcpjtc.png
    k0kdtrd8ds6vv75x.png
  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza, to my chyba podobne maleństwa będziemy mieć... Trzymam kciuki, żeby Twoje Dziecię jeszcze podrosło!

    Nanu, a jak Twoje Dzieci teraz się mają? Jak rozwój? Gonią rówieśników?

    Ayka, USG miałam już dziś. 31tc6dni waga 1360g. Reszta ok. Czyli przybrała 100g w 6 dni. Ciesze się, ale ta waga tak powoli idzie w górę. Czy my dobijemy chociaż do 2kg? :(

    Samo USG było porażka, kilku lekarzy nade mną i najmniej zainteresowani pomiarami i poinformowaniem mnie o nich. Musiałam iść potem do pokoju lekarskiego, do lekarzy ode mnie z patologii, żeby mi omówili wynik, bo nie wiedziałam nic!
    Bardzo szczegółowo wszystko wyjaśnili, odpowiadali na wszystkie pytania. Uspokajali, że rośnie, że przepływy dobre, że będzie mała, ale wygląda na to, że zdrowa... Oraz że "nadrobi". Tak bardzo chciałabym w to wierzyć, ale z tym najgorzej... Że może łożysko jest w jakiś sposób niewydolne, ale tego czasem w ciąży nie widać.
    Spotkałam też pod USG dziewczynę, wysoka, szczupła. Sama z hipotrofii (2100 z donoszonej ciąży) w identycznej sytuacji jak ja. Ten sam tydzień, ta sama waga...
    I jeszcze opiekunka studentek, które mają tu praktyki - zdrowa, 162 wzrostu, mówi, że ważyła 2300 też z ciąży donoszonej.
    I tak się łapię, czego tylko mogę, żeby nie zwariować ze stresu i z obawy o moją Córeczkę...

    MamaFilipka, ayka lubią tę wiadomość

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanu, przepraszam, widzę, że już mi odpowiadalas na to pytanie. U mnie też pierwsze dziecko małe 2610g w 37 tc. Jest w środku siatek centylowych.
    A wiadomo, jaka przyczyna hipotrofii u Twojego Synka?

  • MamaFilipka Autorytet
    Postów: 310 151

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul, to będziemy miały małe dzieci i trudno...Ważne, żeby dotarły do terminu, i bez problemów z oddychaniem najadły nam się na cycu. Po drugiej stronie brzucha więcej zjedzą niż w środku.
    Ja też byłam donoszona i ważyłam 2100/2200. Patrzę do swojej książeczki i widzę, że po miesiącu karmienia ważyłam już 3400. A pomyśl, to było 31 lat temu,tydzień przed porodem wg usg miałam ważyć 1800.. Podkreślam, że nigdy nie miałam żadnych zdrowotnych problemów, byłam dzieckiem o sile bomby atomowej, żywotnym jak mało które. Już pisałam, wzrostu mam 168 i budowy byle jakiej-kruchej nigdy nie byłam;) Jestem szczupła raczej z wyboru;)
    Mnie też lekarka powiedziała, że może łożysko nie wydala, a czasem to nie daje żadnych objawów,czasem tego nie widać, bo przepływy,wody ok i bez zwapnień wszystko.
    Ja już przestałam myśleć o tym. Te marginesy błędu, te spłaszczone brzuchy, jeden lekarz tak, drugi siak. Byle wytrzymać do 37 tygodnia i dawać mi ją tu, już ja ją dokarmię odpowiednio...;)
    Całuski!

    andzul, ayka lubią tę wiadomość

    letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
    Aniołek 6tc 02.2016
    Aniołek 5tc 04.2016
    34bwol2a1ibcpjtc.png
    k0kdtrd8ds6vv75x.png
  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, pamiętajcie, że 90% hipciów po porodzie ładnie nadrabia i nie ma żadnych potem problemów zdrowotnych.

    Andziul, przyczyną hipotrofii tak bezpośrednio było zbyt szybko dojrzewające łożysko, a przez to słabiej zaopatrujące w składniki odżywcze. Ale dlaczego tak szybko dojrzewa - nie wie nikt. Może to była cukrzyca ciążowa ale jeżeli miałam ją pod kontrolą dzięki diecie to chyba łożysko powinno być okej (przepływy zawsze miałam prawidłowe, poziom wód też).
    Mam pewne podejrzenie, że może winien jest smog.... bo w pierwszą i drugą ciążę zachodziłam na jesieni i rodziłam wiosną, więc większość ciąży przypada na czas smogu, a smog w Krakowie to po prostu horror. Teraz jestem w trzeciej ciąży i rodzę na jesieni, więc większość czasu przypada na wiosnę i lato. Zobaczymy czy to będzie mieć jakikolwiek wpływ. Póki co dziecko ma wymiary idealnie odpowiadające tygodniom ciąży, a nawet jest o dwa dni do przodu (bo owulkę miałam własnie ze dwa dni przed czasem).

    Może taka już moja uroda rodzić małe dzieci, chociaż po drugim porodzie neonatolog powiedział mi, że łożysko jest wytwarzane przez dziecko i jest częścią dziecka, nie matki. Jeszcze powiedział coś takiego, że wygląda u mnie to tak jakby łożysko w pierwszej kolejności "skupiało się' aby u dziecka wszystkie organy prawidłowo się rozwinęły (bo syn nie miał żadnych problemów z oddychaniem czy czymkolwiek innym a obawiali się, że przy takiej masie nie wszystko mogło zdążyć się w pełni ukształtować i wzmocnić), a masa spychana jest na dalszy plan.

    Niestety, ale medycyna nie zna odpowiedzi na wiele pytań i pewnie nigdy nie pozna.

    andzul, ayka lubią tę wiadomość

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamoFilipka, jak to dobrze, że Wy wszystkie tu jesteście. Jak ja potrzebuję teraz właśnie takich słów!Też się teraz skupiam na tym, żeby donosic (tzn. dolezec), choć to leżenie coraz mniej mi się podoba - Dzidzia nadal ułożona poprzecznie i pewnie to się nie zmieni jak będę leżeć nadal. Więc nawet, jak będzie donoszona, to nie dam rady urodzić SN :(

    Nanu, u mnie też ciąże jesienno-zimowe, dzieci małe i smog straszny, bo warszawski :( Całą zimę się dusilam i mysle, że to przez ten smog cholerny. Ogólnie najpierw straszne mdłości i wymioty przez długie tygodnie, potem ten smog i kaszel i zapalenia gardła ciągle i tak myślę, czy to nie to...
    Ależ się cieszę, że trzecia ciąża przebiega u Ciebie prawidłowo. Trzymam kciuki!!! I podziwiam za odwagę! Ja też chciałam mieć dużo dzieci, ale teraz to juz chyba się nie zdecyduję...
    I wiem, że 90% nadgania, ale też mówi się, że hipo symetryczne jednak mają ciężej... No nic, byle by się załapać do tej większości.

    Ściskam Was wszystkie! :*

  • Carolina Autorytet
    Postów: 639 951

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie chyba winna jest cukrzyca bo problemy ujawnily sie po okolo 1.5msc od cukrzycy
    Do tego jedzenie. Mieszkam w uk i dla mnke wszystko tu jest sztuczne... staram sie kupować w lepszych sklepach itd ale nie ma to porownania do Polski gdzie jedzenie jest duzo lepsze

    Dziewczyny trzymam za Was kciuki abyscie donosily maluszki do bezpiecznych tyg

    U mnie pewnie we wtorek okaże sie czy moge jeszcze malego potrzymac w brzuszku czy jednak lepiej dla niego bedzie poza nim

    Pomimo, ze bedzie to juz " niezły " tydzien ciazy jednak wolałabym dotrwac do ukonczonych 37

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2017, 11:51

    ayka lubi tę wiadomość

    relgx1hpfcnqer7q.png
    Alessandro Paul <3 <3 <3

    27 tydzień 800g szczęścia <3
    34 tydzien i 4 dni 2kg szczęścia <3
    35 tydzien i 4 dni 2072g szczęścia <3
    36 tydzien i 4 dni 2477g szczescia <3
  • Carolina Autorytet
    Postów: 639 951

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul w ktorym tyg Ty jesteś?
    Moj maly w 33 i 4 dni byl ulozony posladkowo
    A na usg 34 i 4 juz glowka w dół

    relgx1hpfcnqer7q.png
    Alessandro Paul <3 <3 <3

    27 tydzień 800g szczęścia <3
    34 tydzien i 4 dni 2kg szczęścia <3
    35 tydzien i 4 dni 2072g szczęścia <3
    36 tydzien i 4 dni 2477g szczescia <3
  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carolina, u mnie 32tc, tylko, że jestem w szpitalu od 6 tygodni i od tego czasu leżę. Mogę wstawać do łazienki i do kuchni. Boję się, że Córeczce ciężko będzie się w tej mojej leżącej pozycji przemieścić... A boję się też chodzić, bo już dwa razy były u mnie słabsze przepływy i choć sądzę że z powodu stresu, to i tak boję się ryzykować.
    Cukrzyca zdecydowanie może być powodem... Jedzenie? Pewnie też, ale dowodów na to pewnie nie ma. Wiele mam je to samo, a tylko u niektórych masa dziecka jest za mała... Ja mam tak samo z kawą. Strasznie mnie gnębi, że choć w pierwszej ciąży nie piłam, to w tej nie potrafiłam sobie odmówić jednej małej naprawdę słabej kawy dziennie. I znów - mówi się, że tylko ogromne ilości kawy mogą obniżyć masę dziecka, ale kto wie, jak to u mnie zadziałało :(
    Trzymam kciuki za wtorek, bo pewnie, że dobrze by było dotrwać do tego 37 tygodnia. Ale jakkolwiek będzie, wierze, że Twój Maluch sobie poradzi!

  • brazbol Przyjaciółka
    Postów: 82 52

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny! mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć :) u mnie od początku ciąża z przebojami. Pierwszy trymestr cały przechorowany - zapalenie oskrzeli, potem płuc, antybiotyk x2. W 10-11 tc za szybkie tętno u dziecka - 190ud/min. Potem wszystko się wyprostowało, każde usg wychodziło ok, serce piękne (już jestem po echu serca w 25tc), Nifty prawidłowe, ulżyło mi aż do wczoraj. Malutki od początku był nieduży - na 20 centylu. Na usg połówkowym w 22tc wszystko ok. 20 centyla. Wczoraj na usg w 25tc0d wyszło: głowa na 60 centylu, nogi 35 centylu, cała waga 680g co daje 34 centyl, ALE brzuszek 10 dni młodszy...6 centyl. Lekarz powiedział, że będziemy obserwować w kierunku hipotrofii. Wszytskie przepływy super, cała reszta ok, tylko ten brzuch.
    Lekarz kazał odpoczywać, więcej leżeć (do tej pory prowadziłam b. intensywny styl życia, od rana do nocy na nogach i w biegu). Czy to pomaga?
    Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Czy mogę jakoś pomóc dziecku?
    Dodam jeszcze, że to moja 3 ciąża, w 2 poprzednich nie miałam żadnego problemu, chłopcy na usg wychodzili w centylach zawsze ok. 50 centyla, rodzili się: 3340 i 3350g........

  • brazbol Przyjaciółka
    Postów: 82 52

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, młodszy syn miał 3450g...

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Brazbol, ja mam zupełnie inna sytuację, bo u mnie Dziecko od wielu tygodni całe za małe. Ale z tego,co piszą dziewczyny, trudni ocenić, czy leżenie (na lewym boku, jeśli już) pomaga. Ja leżę i Córeczka trochę rośnie,ale ja by było bez leżenia - nie wiem. Niektórzy mówią, że dieta wysokobialkowa działa. Też stosuję. I unikanie czerwonego mięsa na rzecz właśnie chudego białego - podobno to uszczelnia naczynia, dzięki czemu łożysko aż tak szybko się nie starzeje. W szpitalu mam tylko zalecone to lezenie, reszta to moja inicjatywa. W sumie dobrze, że lekarz to zaobserwowal, będziesz pod kontrolą. Te różnice wcale nie muszą się pogłębiać, więc nie stresuj się na zapas! I nie czytaj za dużo netu. Trzymaj się dzielnie!

    ayka lubi tę wiadomość

  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andzul wrote:
    Ależ się cieszę, że trzecia ciąża przebiega u Ciebie prawidłowo. Trzymam kciuki!!! I podziwiam za odwagę! Ja też chciałam mieć dużo dzieci, ale teraz to juz chyba się nie zdecyduję...

    Andizul, my zawsze chcieliśmy mieć trójkę ale mieliśmy ustalone, że na obecnym mieszkaniu będziemy we czwórkę i dopiero jak uda nam się przeprowadzić do większego to będziemy się starać o kolejne. Cóż, nowy rok przyniósł nam wielką i niespodziewaną niespodziankę ;)

    andzul, ayka lubią tę wiadomość

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanu, czasem to dobrze, jak los zdecyduje za nas ;)

  • brazbol Przyjaciółka
    Postów: 82 52

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul, dzięki za odpowiedź :) Niestety nie przeczytałam jeszcze całego wątku, przy dwójce dzieci zawsze mam coś do zrobienia i jestem tu trochę "z doskoku". Od którego tygodnia ciąży zaobserwowałaś, że Twoje dziecko jest mniejsze? I co to znaczy, że jest za małe? Mój synek od początku był koło 20 centyla, więc też ogólnie mały, ale nie przejmowałam się tym do wczoraj, kiedy na 6 centylu wylądował brzuch...w którym tc jesteś teraz i na którym centylu wagi jest Twoje dzieciątko?

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 8 kwietnia 2017, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brazbol, u mnie w 24tc Córeczka wyleciała z siatki i od tej pory jest daleko pod nią :( Więc to zupełnie inna sytuacja. U mnie hipotrofia symetryczna, u Ciebie podejrzenie asymetrycznej. Ale tak jak mówię, może być tak, że ten brzuszek będzie sobie dalej na 6 centylowych i nie będzie się to pogłębiać.
    Ja jestem teraz w 32 tygodniu, Córeczka o trzy tygodnie za mała.

  • brazbol Przyjaciółka
    Postów: 82 52

    Wysłany: 8 kwietnia 2017, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem, że u Ciebie wszystkie wymiary, tj. głowa, brzuch, nogi są "do tyłu"? Trzymam kciuki, żeby Malutka jak najwięcej nabrała. Nie wiem czy jakoś to Ciebie pocieszy, ale moja przyjaciółka urodziła się o czasie z wagą 2400g. Całe życie nie musiała się martwić o wagę, była idealnie szczuplutka, drobna, zawsze jej tego zazdrościłam :) Myślę, że drobnym dziewczynkom naprawdę jest dobrze w życiu, gorzej z chłopcami :(
    czy możecie napisać kiedy się stwierdza hipotrofię? jak cała waga jest do tyłu np. o 3 tyg czy jakiś konkretny wymiar?
    Przepraszam, że tak nagabuje, ale obiecałam mężowi i sobie, że nie będę siedzieć w necie i zgłębiać za bardzo tematu. Zrobiłam tak przy wysokim tętnie dziecka w 10tc i dwa tygodnie byłam nieprzytomna ze strachu...

    ayka lubi tę wiadomość

‹‹ 26 27 28 29 30 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ