X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Hipotrofia- za małe dziecko
Odpowiedz

Hipotrofia- za małe dziecko

Oceń ten wątek:
  • Ewee Autorytet
    Postów: 274 125

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka83 wrote:
    Inessa, dziekuje... U mnie dzis 34t+6d. Małą mierzyli tydzień temu i bylo 1628g.Kolejne mierzenie dopiero w następnym tygodniu. Tu pozwalają ojcom uczestniczyć podczas cesarki i od razu dają dzieci do kangurowania, ale tylko kiedy jest wszystko dobrze...

    Mam do Was jeszcze pytanko, czy odstawianie acardu powinno odbywać się wg jakiegoś schematu? Bo mi zalecili 7 dni przed operacja po prostu przestac brac (a biore teraz ten mocny 150).

    Ja Acard odstawiłam tydzień przed cc był to 36t. A heparyne dzień przed cc.

    Migotka83 lubi tę wiadomość

    Ewee
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka83 wrote:
    Podpytam bo wlasnie tez slyszalam ze do 34tc sie to bierze... Zobaczymy czy dobije, troszke spowolnila wzrost od swiat ale różnie moze być. Tzn inkubator to jej nie ominie :-(
    Jak się ostatnio pytalam to lekarz mówil, że acard do. 36 tyg. Ale wtedy się pytam jak dokładnie bo wiadomo,ze każdy sobie inaczej liczy. Więc dostałam info.ze.35 tydzień 7dzien to ostania dawka acard. Kwas ma wpływ na zamknięcie jakieś zatoki w serduskzu i dlatego nie można brać do końca ciąży.

    Migotka83 lubi tę wiadomość

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Dziewczyny! :-)
    Dzis mialam 2 razy ktg i oba niestety nie wyszly idealnie... Jutro czeka mnie wizyta na izbie przyjęć, obym za szybko nie wrocila na patologie. Albo od razu na cięcie...

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po kolejnym KTG zapis wporzadku później USG i wyszło za mała ma główkę i nóżki wg pomiarów na 40 tydz! A brzuszek zgodny z tygodniem ciąży czyli 37 :) mamy szykować się na dużego bobasa czyli hipitrofie można wykluczyc:) dziś już mamy 3300 :) tylko skąd te dysproporcje między nóżkami głową a brzuchem :/ ??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka co u Was dziewczyny slychac?

    Ruda u moich dzieci mimo hipotrofii nozki zawsze byly dlugie i w USG zawyzaly wage.
    Moja corka gdy sie urodzila mierzyla 56 cm ale miala b.dlugie nozki az polozne smialy sie, ze bedzie modelka a ubranka mialam dla niej rozmiar 50 a niektore typowe dla wczesniakow bo reszta cialka malutka..
    Po prostu Twoja coreczka bedzie miala dlugie nozki i moze bedzie wysoka w przyszlosci :)

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 373

    Wysłany: 20 stycznia 2019, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie bez zmian, cały czas czekam. Ciśnienie dobre, czasem tylko skacze. Badania nie najgorsze. Białka w moczu nie ma. Tylko się cieszyć :) . Oby tak zostało do końca. Co raz częściej myślę o porodzie i aż mnie lęk ogarnia. Nie myslałam, że tak się będę bać porodu. Mogłaby mała posiedzieć w brzuszku do czwartku i wtedy już będzie 37 tydzień to może wychodzić :D. Ciągle mam nadzieję, że jakoś unikniemy cc jeśli ciśnienie będzie stabilne. Już sama zresztą nie wiem jaki poród lepszy. Mam dni, że wolę cc mam, że sn. W domu już wszystko gotowe, łóżeczko przygotowane, wózek też. :)

    inessa lubi tę wiadomość

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak tam zyjecie?
    Pozdrawiam cieplo mimo mrozu :)

    Ania0306 lubi tę wiadomość

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 373

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Dziewczyny jak tam zyjecie?
    Pozdrawiam cieplo mimo mrozu :)
    Inessa, ja dziś mam zły dzień. Jestem bardzo wkurzona na moją doktorkę. Dziś miałam pomiary i dalej wyszło, że córeczka waży coś około 2650g. Doktorka już spanikowana, że od tygodnia nic nie urosła. Ja też sobie zdaję sprawę, że dzieci pod koniec najszybciej rosnął ale ta waga wcale nie jest taka zła. Moja kuzynka urodziła synka w 36 tygodniu i ważył 2100g. Więc mam nadzieję, że nawet biorąc błąd pomiaru to mała waży 2000g. Z pomiarów wychodzi 35t i 4d a ogólnie to jest 36t i 6d. Nie martwiłabym się nawet tą rozbieżnością bo do 2 tygodni to przecież norma. Ale teraz najlepszy hit! Doktorka powiedziała, że nie zrobi mi cc 2 lutego. Wtedy była bym w 38t i 2d i to był idealny termin. Bo ona teraz w 3 trymestrze zmieniła mi termin porodu! Bo jej już któreś usg z kolei wychodzi z pomiarów na 20 któryś luty i licząc z tych terminów to za szybko na zakończenie ciąży. Ja oczywiście lekrzem nie jestem ale to przecież wiem, że się pacjentce nie zmienia terminu tuż przed porodem! Termin z om mam na 13 lutego a z usg w 1 trymestrze wyznaczone przez dwóch lekarzy na 14 lutego. Ja już mam dość to jeśli mała będzie źle rosła i zaraz termin będę mieć na marzec to mam rodzić w marcu ? Nie wiem czy dobrze robię bo już pod koniec ciąży na prawdę nie chce mi się jeździć po lekarzach ale tego tak nie zostawię bo jeśli faktycznie mała nie będzie przybierać na wadze to trzeba ciążę zakończyć. Jadę w poniedziałek na wizytę do ordynatora tego szpitala 3 referencji gdzie byłam w 28 tygodniu. Niech on mi zrobi usg i zadecyduje co dalej. A może uda mi się z nim załatwić wywołanie porodu a nie cc. Moja mama ma jeszcze znajomego ordynatora ze szpitala w naszym mieście ale to tylko 1 stopień referencyjności. Nie byłam u niego w ciąży na wizycie ale jeśli niczego nie załatwię w poniedziałek to pójdę jeszcze do niego. To jest znajomy lekarz więc myślę, że źle nie doradzi. Z dobrych wiadomości to to, że ciśnienie dobre. Trzymajcie dziewczyny kciuki, żebym jak najszybciej urodziła, jutro 37 tydzień ciąża donoszona. Marzę już o tym, żeby mieć małą przy sobie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 11:27

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 mam kciuki !
    U nas bez zmian...czekamy na małą, w sobotę kolejne KTG. Dziś mam jakiś gorszy dzień...nic mi się nie chcę wszystko mnienwkurza i ciągle myślę kiedy mała zechce przyjść na świat?+

    Ania0306 lubi tę wiadomość

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 373

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda90 wrote:
    3 mam kciuki !
    U nas bez zmian...czekamy na małą, w sobotę kolejne KTG. Dziś mam jakiś gorszy dzień...nic mi się nie chcę wszystko mnienwkurza i ciągle myślę kiedy mała zechce przyjść na świat?+
    Ruda to widzę, że mamy takie same myśli :D

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Chyba ta pogoda zle wplywa na ludzi a co dopiero na kobiety pod koniec ciazy.
    Aniu masz racje termin porodu jest z pierwszych USG potem nic sie z nim nie zmienia. Gdyby tak bylo to np.dzievi z hipotrofia nie wiem ile czasu musialyby czekac na rozwiaxanie ciazy ( np ja corke rodzilam 12 stycznia i to byl praktycznie termin z OM i z USG a z ostatnich pomiarow u mojej lekarki to bym musiala rodzic po 20 lutego haha).Po drugie coreczka jak na ten tydzien nie jest taka mala przeciez pomylka nawet moze byc w druga strone i moze byc wieksza.
    Ja urodzilam w 36 i 4 dniu synka i wazyl 2040 i byl maly ale lekarze mowili ze i tak ladna waga :)a najwazniejsze ze dziecko zdrowe bo wage po porodzie dzieci szybko nadganiaja.
    Co do samego porodu ja rodzilam CC bo nie moge rodzic naturalnie ale szczerze chcialabym uridzic SN dla mnie jest to jakos b.naturalne i dobre dla dziecka oczywiscie jesli wszystko jest ok podczas ciazy i samego porodu. No ale niech kazda kobieta sama z lekarzem decyduje.
    Aniu moze i dobrze ze lekarka dmucha na zimno ale szczerze ja bym ja zmienila bo ja bym sie wykonczyla nerwowo. Moim zdaniem lekarz ma dmuchac na zimne ale nie moze wprowadzac nerwowej atmosfery a tu u Ciebie tak troche to wyglada. Oczywiscie to moja opinia osoby patrzacej z boku a do Ciebie naleza decyzje i Ty znasz ja i sytuacje najlepiej.
    Jutro masz wg lekarzy ciaze donoszona i ten 2 luty to fajny termin bo juz zupelnie bezpieczny czas dla dziecka.
    Skonsultuj z innym lekarzem mysle ze warto.
    Wspieram Was b.mocno <3
    Ruda a ktg ok wychodzi u Was?

    Ania0306 lubi tę wiadomość

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 373

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa ja się już naprawdę kończę psychicznie. Cieszyłam się z tego terminu ale nie tak, żeby go ciągle przesuwać. Szczerze to wolę rodzić naturalnie. Nie jestem przeciwnikiem cc ale chciałabym szybciej po porodzie dojść do siebie. Ale doktorka mi powdziała, że to jest poród luksusowy więc ona nie wiem czemu narzekam jak kobiety wolą cc. No a ja wolę sn. Nadciśnienie, tym bardziej nadciśnienie któro jest opanowane nie jest wskazaniem do cc. Jadę w poniedziałek na rozmowę do tego ordynatora i zobaczę co powie. Zapytam go wprost o te pomiary i może byłaby szansa na indukcje porodu u niego w szpitalu. Sam jak mnie wypisywał to mówił, że dobrze byłoby już tak w 38 tygodniu rozwiązać ciążę i nie czekać do końca. Więc teraz mu te słowa przypomnę. Marzę, żeby urodzić naturalnie, nawet jeśli to miałaby być indukcja porodu. W tym szpitalu jest znieczulenie dostępne nawet. Bardzo się boję cc tym bardziej, że wiem o tym, że nie mam wskazań. Jakby nie było nadciśnienie unormowane na lekach to nie stan przedrzucawkowy więc nie wiem czemu mam cc :).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 14:46

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak KTG w ostatni piątek było ok. W sobotę kolejne...

    inessa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu to lekarka nie powiedziala Ci dlaczego masz miec CC?
    Dobrze ze idziesz na te rozmowe a jak SN imaja znieczulenie to super.

    Ania0306 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda a Ty masz miec CC czy czekasz az Malutka sama zechce wyjsc?

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 373

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Aniu to lekarka nie powiedziala Ci dlaczego masz miec CC?
    Dobrze ze idziesz na te rozmowe a jak SN imaja znieczulenie to super.
    Inessa szczerze to ja sama nie wiem. Ja jej mówiłam, że oczywiście zdaję sobie sprawę, że w stanie przedrzucawkowym robią cc i wiem, że ona nie przewidzi co będzie bo tego nikt nie wie ale czy jak będzie stan stabilny tzn jak ciśnienie będzie ok i nie będzie białka w moczu(bo to najważniejsze z tego co mówiła, sam kwas moczowy podwyższony to nie jest wskazaniem do zakończenia ciąży, patrzy się na białkomocz i ciśnienie). To mi powiedziała, że raczej jak się ciążę rozwiązuje szybciej, jak nie ma akcji porodowej to cc a nie indukcja i czemu jak tak nalegam na sn bo przecież to jest luksusowy poród. No może i luksusowy nie wiem bo porównania nie mam. Ale wydaje mi się, że dla mnie i dla dziecka lepiej sn. Chcę mieć po porodzie córeczkę cały czas przy sobie a po cc opieka jest utrudniona. I z tego co zauważyłam na oddziale to na przykład dziewczyny z przenoszoną ciążą miały indukcje porodu a nie cc. Wiem, że jeśli po prowokacji nic nie ruszy to będzie cc ale chociaż spróbować można.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 16:35

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu ja mysle ze dobrze ze chcesz porozmawiac z innym lekarzem. SN gdy wszystko jest ok jest najlepsza rzecza dla dziecka. A CC wg mnie nie jest luksusrm przeciez to operacja oczywiscie rozumiem, ze jak trzeba to trzeba CC i jak kobieta boi sie porodu to tez ok ale ze lekarz namawia do CC bez konkretnych wskazan to jestem w szoku. Przeciez nawet przy cukrzycy ciazowej gdy powinno sie dziecko urodzic przex terminem porodu czestowykonuje sie indukcje porodu.
    I masz racje sprobowac mozna SN a jestes w szpitalu wiec CC zawsze mozna wykonac.

  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam aż mała sama zdecyduje kiedy wyjść na świat :) mąż mi przewidział że to będzie jutro ciekawe czy się sprawdzi :D

    inessa lubi tę wiadomość

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 373

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa no właśnie ja się boję porodu tylko nie sn a cc. Nie wyobrażam sobie siebie na stole. Mniej się bałam cc w tym 28 tygodniu  niż teraz. Moja mama miała operację ginekologiczną rok temu, cięcie takie jak do cc. Tylko inne znieczulenie miała bo narkozę. Widziałam ją tuż po operacji i w pierwszy dzień była słaba bardzo a jakby tak jeszcze dzieckiem trzeba by się było zająć to tragedia. Zawsze jest opcja, że mała się jeszcze sama urodzi i to byłaby najlepsza opcja . Mimo wszystko chcę spróbować indukcję jeśli jednak nie urodzę sama. Dziewczyna na sali ze mną leżała właśnie z cukrzycą i miała wywołany poród. Najpierw miała balonik a potem ją już na następny dzień zabrali na porodówkę i nie wiem czy dała radę czy nie ale po baloniku miała 4 cm rozwarcia a przyszła bez rozwarcia. Może coś załatwię. Będę go bardzo prosić, żeby dał skierowanie chociaż na 39 tydzień. Byle tylko nie czekać do 40.  Może się uda, przecież ja nawet o cc nie proszę a w tym szpitalu wiem, że się płaci za cc na życzenie właśnie. No więc indukcję porodu powinnam załatwić. No i zobaczę co mi powie na pomiary. Mam nadzieję, że mnie będzie pamiętał chociaż trochę. Jak leżałam tam w prawie 3 tygodnie i co drugi dzień chodziłam do gabinetu pytać o stan córeczki bo inni lekarze odsyłali do ordynatora.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 18:13

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 373

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda90 wrote:
    Czekam aż mała sama zdecyduje kiedy wyjść na świat :) mąż mi przewidział że to będzie jutro ciekawe czy się sprawdzi :D
    Ruda ja liczyłam, że urodzę 18 stycznia to był termin z ruchów i niestety się nie sprawdził :(

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
‹‹ 90 91 92 93 94 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ