X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 8 maja 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizyta już jutro? Oby sobie przewędrowało w lepsze miejsce i wszystko się ładnie trzymało co powinno.
    Też właśnie ponad miesiąc leżę i aż nie wierzę, że tyle już minęło (!) i to z dwoma pobytami w szpitalu i co rusz nowe jakieś problemy.
    Damy radę, ja wiem, że chciałabyś już być po 30tc, ale zleci raz dwa. Będę pamiętać Was mocno przed jutrem i czekać na dobre wieści.

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 8 maja 2018, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podczytuje Was caly czas i trzymam kciuki. Rozumiem jak nikt-lezalam od 6tc -polegiwalam czyli wychodziłam na ogrod i gotowalam w domu, a od 12tc plackiem. I to plackiem calkowitym. Mogłam isc tylko do wc i prysznic. Nawet gotowac nie moglam. Przelezalam w domu i szpitalu rowno 25tyg. A wcześniej pracowalam, latalam z psami na długie spacery i cwiczylam po 1.5 godz dziennie. Dokuczalo mi jelito drażliwe zespół niespokojnych nog skurcze brzucha twardnienia i ciagle krwawienia i plamienia. Bardzo Was rozumiem, ale czas mija i da sie wylezec. Ja płakałam mnóstwo razy ze strachu i bezsilnosci. Trzymam za Was wszystkie kciuki:)

    iv09i09katk65tr1.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 9 maja 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya wrote:
    Wizyta już jutro? Oby sobie przewędrowało w lepsze miejsce i wszystko się ładnie trzymało co powinno.
    Też właśnie ponad miesiąc leżę i aż nie wierzę, że tyle już minęło (!) i to z dwoma pobytami w szpitalu i co rusz nowe jakieś problemy.
    Damy radę, ja wiem, że chciałabyś już być po 30tc, ale zleci raz dwa. Będę pamiętać Was mocno przed jutrem i czekać na dobre wieści.

    U mnie łożysko już nie powędruje nigdzie. Jest wrośnięte w macicę :(

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • moro Koleżanka
    Postów: 73 13

    Wysłany: 9 maja 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya wrote:
    ...mały szalony daje popalić w brzuchu i czuję nieprzyjemny nacisk na pęcherz, kość ogonową, pachwiny. Wszystko mi się tam w dole dosłownie razem z nim rusza. I w ogóle moja macica jest jakoś baaaardzo nisko położona cały czas, przez co nie wiem co to np kopniaki pod żebra...

    Mam to samo z brzuchem - jest jak na moje oko bardzo nisko, jestem w stanie go wciągnąć w górnej części tak, że widać żebra, dół wtedy śmiesznie wygląda.
    Domyślam się, że to właśnie przyczyna ucisku na pęcherz i zastanawiam jak sytuacja się rozwinie w miarę powiększania brzucha.

    Dręczą mnie poza tym koszmarne zaparcia, boli i kłuje mnie przez to cały dół brzucha - ostatnio myślałam, że nie wydolę i wczoraj przed wizytą dostałam schizy, że od zaparć, kichania przez alergię i skurczy zaraz się okaże, że szyjka znacznie się skróciła, i że od dziś będę znając moje szczęście okupować patologię ciąży (a tu rusza mini remont, a żadne rzeczy dla dziecka ani dla mnie jeszcze nie kupione..). Na szczęście wróciłam do domu - pessar ponoć na miejscu, więc kontynuujemy leżenie :)

    Ktoś ma skuteczny sposób na unikanie zaparć?

  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 9 maja 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na zaparcia jem kiwi i tylko ono mnie ratuje.

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 9 maja 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a dzięki,
    agania wrote:
    U mnie łożysko już nie powędruje nigdzie. Jest wrośnięte w macicę :(
    Oj, nie zarejestrowałam wcześniej Twojej sytuacji. Zdecydowanie nie lubię tego :/ czyli u Ciebie już zaplanowana cesarka?

    Też się dzisiaj wybieram na wizytę, ale dopiero wieczorem, bo okazało się (po wypisach, ze szpitala) że ilość wód mi gwałtownie ubyła, łożysko jakoś za szybko zmieniło stopnie, na USG że coś mały nie rośnie... Żeby się nie okazało, i to po tych walkach o donoszenie ciąży, że teraz trzeba będzie szybko małego wyciągać z brzucha przez małowodzie. Tak dużo tego wszystkiego się u nas ostatnio podziało, że aż mi się nie chce wierzyć. Mimo wszystko trzymam się wersji, że to jakieś błędy pomiarów, a maluszek jednak się rozwija, choć po mojej wadze i brzuchu też tego nie widać.
    moro wrote:
    Mam to samo z brzuchem - jest jak na moje oko bardzo nisko, jestem w stanie go wciągnąć w górnej części tak, że widać żebra, dół wtedy śmiesznie wygląda.
    Domyślam się, że to właśnie przyczyna ucisku na pęcherz i zastanawiam jak sytuacja się rozwinie w miarę powiększania brzucha.
    Na kiedy masz termin/ w którym tc Twój brzucho obecnie?
    Z tymi zaparciami to koniecznie podziałaj, bo nie tylko stresują, ale pobudzają bardziej macicę do skurczów, no i mogą się pojawić hemoroidy.
    Ja piłam w szpitalu syrop lactuloza (po wyjściu też kupiłam, nazwa Duphalac), dużo błonnika i wody. I tak jak vanilia pisze - kiwi jest bardzo dobre. Zjedz np 2-3 wieczorem, może akurat się sprawdzą.
    Dobrze, że pessar się trzyma.

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 9 maja 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya, tak, będzie cesarka najpóźniej w 36 tygodniu plus prawdopodobnie usunięcie macicy.
    Też mam problem z zaparciami i boję się o szyjkę. Osttanio zadziałał jogurt, kiwi też jadłam. Póki co jest ok, ale wiem, że nie na długo.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 9 maja 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam tylko chwile zaparcia w ciazy, ale pomagaly jablka, 2 dziennie i byla ulga.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 9 maja 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po wizycie, na szczęście te wody, opóźnienie w wadze musiały być błędem pomiarów/sprzętow/ różnych badających.
    Afi w granicach normy i maluszek też jednak przybiera ładnie na wadze. Ale się cieszę :)
    Od razu inaczej znosi się te twardnienia, dociskany pessar i te bóle czy kłucia od cisnącego się przy "wyjściu" ludka.

    Agania, i jak Twoja szyjka?

    vanilia120 lubi tę wiadomość

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 9 maja 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i witam się ponownie z mamami leżącymi:) 6 tygodni sobie chodziłam ale dziś po wczorajszych twardnieniach skróciła mi się szyjka i leżę teraz w szpitalu czekając aż założą mi pessar:(

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 9 maja 2018, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szyjka na szczescie ok :) z małym tez ok. Nie jest gorzej póki co z łożyskiem, a to najważniejsze.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 10 maja 2018, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc ;)

    Agania, lezalam w szpitalu z kobieta, ktora miala przodujace lozysko ktore ostatecznie wroslo w macice, tez miala cesarke w 36 tygodniu. Zycze ci duzo zdrowia i wszystkiego dobrego. Musisz sie polozyc wczesniej w szpitalu?

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 10 maja 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agania, to super wieści:)

    Morika39, będą Ci robili posiew przed założeniem? Może po założeniu będziesz mogła się jednak trochę ruszać.

    J.S. weteranko :) przeżyłaś te leżenia, cesarkę, a teraz będziesz nam mogła już radzić w sprawach związanych z opieką nad maleństwem. Ale ten czas leci, obyśmy wszystkie leżąco-czekające mogły się wkrótce też cieszyć z "męki" niedosypiania, karmienia i przewijania :)
    Łapię się na tym, że czekam na kolejny etap, zamiast bardziej skupić i wykorzystać obecny. Potem przychodzi następny to już niepotrzebnie wybiegam w przyszłość za kolejnym, zamiast przyjmować i dziękować za to, co jest:)
    Dzisiaj postaram się być w dzisiaj. Może w końcu poogarniam zaległe zdjęcia w moim komputerowym bałaganie, na co jakoś zawsze brakowało czasu;)

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 10 maja 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J. S. Tak, około 32 tygodnia mam sie położyć, a rozwiazanie w 36 tygodniu. Nie wiesz czy tej dziewczynie usunęli macice?

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 10 maja 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobili posiewy czekam na wynik i założenie pessara.

    Jak dziecko jest małe to się myśli a niech już przestanie mieć kolki potem niech już siadzie. Potem niech chodzi. Niech przestanie zabkowac i zacznie mówić. A jak staje się w miarę samodzielne to chce się mieć małego brzdaca:) Ja mam zamiar cieszyć się teraz z każdego etapu:)

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 10 maja 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya dobrze że to tylko błąd pomiarów. Pewnie się stresu najadlas. Ja mam jutro wizytę u lekarza u którego pomiar szyjki wychodzi zawsze na 3 cm. Ciekawe co mi jutro wyjdzie i ile waży maluszek. Dzisiaj zamówiłam rzeczy na allegro i w aptece internetowej za ponad 400 zl. Jeszcze zostanie mi tylko przewijak na łóżeczko, łóżeczko, materac i wkładka do fotelika samochodowego żeby unieruchomic bardziej malucha. Wózek kupiliśmy tydzień temu. A Wy jakie materace wybieracie do lozeczka? Nie chciałabym tego z gryki i kokosa. Macie coś godnego do polecenia?

    Wszystkim które siedzą w domu i mają nudy polecam ten serial ;)
    http://ekinomaniak.tv/watch-movies/The-Knick-1768/odcinek/4483
    Opowiada on o czasach lekarzy którzy zaczynają dopiero wprowadzać operację w nasze życie, są też wątki kobiet w ciazy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 13:09

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • moro Koleżanka
    Postów: 73 13

    Wysłany: 10 maja 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya wrote:
    Na kiedy masz termin/ w którym tc Twój brzucho obecnie?
    Dobrze, że pessar się trzyma.

    Jestem w 26 tyg.+ 4 dni, więc jeszcze trochę przede mną.
    Moja obecna schiza to dociągnąć jakoś z tym pessarem do terminu, który umówię z lekarzem...


    Co do materaca to wyczytałam, że najlepsze są twarde i ze sztucznych materiałów (natur. mogą uczulać).
    Myślę o tym poniżej - jest z pianki i jest dwustronny (śrenio twardy i twardy)

    https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00321015/

    Sami śpimy na materacu latexowym i bardzo sobie go chwalę (dobry na kręgosłup!)


    PS: Co do The Knick - uwielbiam ten serial, jako fanka wszelkich medycznych ciekawostek, programów itd. :) Jednak co do scen np. cesarki... to cieszę się, że nie żyjemy w tamtych czasach - włosy na głowie stają dęba jak się patrzy na to, jak to wszystko kiedyś wyglądało!

  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 10 maja 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna, wszystkie sie doczekacie, ja lezac juz mialam dola, moze dlatego ze lezalam w szpitalu i marzylam tylko o tym, aby wyjsc w koncu na powietrze, pogoda zaczynala sie wtedy robic cudowna, widzialam jak ludzie spacerowali w parku i myslalam o tym jak chcialabym moc przejsc normalnie ciaze bez tego polegiwania w szpitalu, ale teraz wiem ze warto dla tego malego czlowieka, wam wszystkim zycze duzo sily bo jak ktos ma ciaze bezproblemowa, to nigdy nas nie zrozumie.
    Ja tez tak wybiegalam, choc ciagle liczylam - oby 32 tydzien, potem 34, nastepnie aby do donoszonej i ciagnelam powoli az sie doczekalam, co prawda ciut za szybko ten moj szkrab, ale wiem ze na pewno gdyby nie moje lezenie, to maly urodzilby sie o wiele za szybko.
    Pamietam jak przeczytalam artykul mamyginekolog ze ciaza to nie jajko, trzeba zafundowac tryb leniwej krolowej i nie lezec - u mnie to by sie nie sprawdzilo, takze sluchajcie swojej intuicji i tego co mowia lekarze, mi kazali bezwzglednie lezec i wiem, ze to mnie uchronilo od porodu przedwczesngo, bo wystarczyly dwa dni a ja spowrotem wrocilam ale tym razem na porodowke, bo tej akcji juz nie daloby sie wyhamowac.
    Duzo sil dla was wszystkich, wiem co przechodzicie ale uwierzcie - nagroda cudowna :)

    Agania, niestety nie chcialam tego pisac ale tak, musieli usunac jej macice z tym, ze lekarz prowadzacy powiedzial ze ostateczna decyzja zostanie podjeta na stole operacyjnym, ona jednak trafila do szpitala w 36 tygodniu, a w 36+3 zrobili ciecie cesarskis, mam jednak nadzieje ze w twoim przypadku scenariusz nie bedzie tak drastyczny. Co ile masz wizyty? Jej kazali bardzo czesto to kontrolowac, byla pod scislym nadzorem w szpitalu i miala ktg 5 razy dziennie aby w razie skurczu od razu zareagowac.

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 10 maja 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz juz wizyty co 2 tygodnie. Lekarz powiedział, ze jest prawie pewny, ze trzeba bedzie usunąć macice. No i ja mam leżeć w szpitalu od 32 tygodnia i podadzą sterydy na płuca.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 10 maja 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieliśmy dla córki materac gryka-kokos i był ok.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
‹‹ 98 99 100 101 102 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ