X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya wrote:
    Haha Edwarda jesteś genialna :D
    Jeszcze tylko wiedzieć ile czego potrzeba w danym rozmiarze, żeby nie przeszaleć :) Moje ubranka są właśnie za granicą, i tu tkwi dodatkowy problem, bo miałam tam być z nimi;) a wyszło tak, że leżę tu. Ale wyobraźcie sobie, że dzisiaj mąż się wziął i grzecznie je tam pierze 0.o

    Ja czekam na dalszy rozwój sytuacji,a kontrola pessaru dopiero 7 maja. Powstrzymuję się na razie, żeby nie kompletować wyprawki na poród tutaj, ale i tak ta pusta torba krzyczy do mnie z szafy. Igram z ogniem :D

    Edwarda, to Ty już 3 tygodnie po porodzie jesteś? I ile Twój synio przez ten czas przybrał? Przyjmij z lekka opóźnione gratulacje :D ale ja tu od niedawna.


    Moge doradzic co do rozmiarow i ilosci, bo tez nie mialam pojecia ile czego kupic, a wyszlo w praniu :)
    - Body na długi rękaw i na krotki - minimum po 7 sztuk. Teraz kupilabym po 10, bo malucha przebieram czasami po 2-3razy dziennie. A zanim uzbiera sie cala pralka prania to tez mija kilka dni.
    - Body na ramiączka - tych kilka sztuk, np 4-5.
    - Pajacyki - wzielabym z 10 sztuk. W pajacyku dziecko moze spac, a moze tez chodzic w domu. I tak jak z body, tu obsika, to kupa, tu uleje.
    - Spodenki - 2 sztuki na początek powinny wystarczyc.
    - Bluzeczki - 2-3 sztuki na początku wystarczą.

    Na pewno na początek rozmiar 56 i 62. Potem kupowac na biezaco. Ja zaczelam od 62, nakupowalam tez duzo na 68 z mysla ze wypadnie mi na lato, duzo bluzeczek itp, a tu sie okazuje ze wciaz sie topi w 56 ;p I 68 pewnie mi wypadnie na jesien. No trudno, teraz chociaz moge komus doradzic jak mnie nie mial kto :)

    Henio urodzil sie 55cm i 3300g, ze szpitala wyszedl z waga 3140. Wazony byl w poniedzialek, czyli niecaly tydzien temu i wazyl 3500. To jest na granicy normy dlatego musimy go karmic co 3 godziny, czy spi czy nie spi, na sile :(

    Annaya lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie do pessarowych dziewczyn:
    Czy Wam też w pierwsze dni po założeniu krążka zwiększyła się ilość skurczów?
    Ja dotąd miałam rzadkie twardnienia brzucha (raczej niemal tylko przy wstawaniu). Wczoraj zaś tych napinań było z 10 albo i kilkanaście. W końcu wzięłam 2 no-spy i poszłam spać, żeby przypadkiem nie naliczyć więcej, bo to podobno poza bezpieczna normę...
    Dzisiaj do południa był spokój, ale potem i do teraz już naliczyłam 8 podczas leżenia. Wzięłam na razie 1 nospę - nie miałam jej przepisanej specjalnie, nie było dotąd takiej potrzeby.
    Czy te skurcze to jakiś objaw, że mój organizm ma gdzieś ten cały pessar? Nie przeszkadzałyby mi one, ale nie wiem jak to wpływa na i tak już krótka szyjkę.
    Jakie dawki nospy stosowałyście/ stosujecie?

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 - nam też kazali wybudzać na karmienie, bo była na granicy, a później już mówili żeby dokarmiać. Zaczęłam wybudzać, ale była rozdrażniona... nie dokarmiałam. Kilka razy ją wybudziłam i stwierdziłam, że mam to w d... szkoda dziecka. Zaczęła przybierać :) rób to, co czujesz. Jeśli czujesz, że niepotrzebnie wybudzasz to tego nie rób.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co ja slyszalam to orzy pessarze to ponoć normalne na poc zatku, ale niech się wypowiedzią dziewczyny które miały coś zakładane na szyjke. Na pewno Cię uspokoją w tej kwestii. Nie martw się.
    Mi dzisiaj siostra przywiozła kilka ciuszkow I pieluszki Pampers 2. Koleżanka jej dala dla mnie. Zastanawiam się jakich Wy pieluch na początku uzywalyscie ? Jedynki czy dwójki?
    Moje dziecko miało dzisiaj strasznie leniwy dzień. Cały dzień chyba spało. W pewnym momencie przyłożylam detektor bo sie wystraszylam ale tętno było spoko. Teraz się obudzil na chwilę Parę razy mocniej kopnął i chyba dalej poszedł w kimę. Wczoraj za to miałam dwu godzinny seans kopania po szyjce. Jest to bardzo nieprzyjemne i niestety ale w pewnym momencie to się poplakalam. Boję się co to będzie jak podrośnie. Mam nadzieję że to kopanie po szyjce będzie rzadkością.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2018, 19:47

    Annaya lubi tę wiadomość

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • Mi Mi Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Dołączam do leżących.
    33tydz i szyjka 12mm.
    Na razie szpital. Ciekawe czy wrócę jeszcze do domu.

  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania wrote:
    edwarda20 - nam też kazali wybudzać na karmienie, bo była na granicy, a później już mówili żeby dokarmiać. Zaczęłam wybudzać, ale była rozdrażniona... nie dokarmiałam. Kilka razy ją wybudziłam i stwierdziłam, że mam to w d... szkoda dziecka. Zaczęła przybierać :) rób to, co czujesz. Jeśli czujesz, że niepotrzebnie wybudzasz to tego nie rób.

    Tak, wlasnie czuje ze męcze dziecko. On i tak jest na ogol tak nieprzytomny, ze ledwo ssie. Czasami zje bardzo malo bo po prostu spi. I mam wrazenie ze potem jest zestresowany i niespokojny i że tucze to dziecko jak kaczke albo swiniaka :/ W poniedzialek przychodzi polozna, zwazy go i wiecej nie bede tego robic.


    Vanilia, jedynki na początku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2018, 20:52

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi Mi wrote:
    Hej dziewczyny.
    Dołączam do leżących.
    33tydz i szyjka 12mm.
    Na razie szpital. Ciekawe czy wrócę jeszcze do domu.

    Witaj Mi Mi na leżących padole :) Jeśli jesteś już w szpitalu, na pewno zrobią wszystko, żebyś jeszcze trochę wytrzymała. Szyjkę masz tylko skrócona czy też miękka/rozwartą? Trzymaj się tam i nie denerwuj, wiem co znaczy taka niepewność, ale zobaczysz, że będziecie dzień za dniem do przodu :) i pewnie Cię wypuszczą po paru dniach czy tygodniu, do leżenia w domu - ze mną tak było.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2018, 21:23

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to Wowka i JS urodzily!!

    Dziewczyny gratulacje! Opiszcie wszystko jak bedziecie miec silę.


    PS Wowka - mowilam, że szybko pojdzie i bedziesz smigac z maluchem :)

    Wowka lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • moro Koleżanka
    Postów: 73 13

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya wrote:
    Pytanie do pessarowych dziewczyn:
    Czy Wam też w pierwsze dni po założeniu krążka zwiększyła się ilość skurczów?


    Tak - mam pessar od środy od wieczora, w czwartek pojawiły się częstsze skurcze niezależne od pozycji, plus razy brązowe plamienie w WC (wzięłam leki rozkurcz.). Podobnie w czwartek. Dzisiaj miałam je może dwa razy, ale nie brałam już leków.

  • Mi Mi Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya wrote:
    Witaj Mi Mi na leżących padole :) Jeśli jesteś już w szpitalu, na pewno zrobią wszystko, żebyś jeszcze trochę wytrzymała. Szyjkę masz tylko skrócona czy też miękka/rozwartą? Trzymaj się tam i nie denerwuj, wiem co znaczy taka niepewność, ale zobaczysz, że będziecie dzień za dniem do przodu :) i pewnie Cię wypuszczą po paru dniach czy tygodniu, do leżenia w domu - ze mną tak było.

    Skrócona ale bez rozwarcia. Dostaje luteine i w razie bólu leki rozkurczowe.
    No i odebrałam już zastrzyki na płuca małego niecierpliwego.

  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moro wrote:
    Tak - mam pessar od środy od wieczora, w czwartek pojawiły się częstsze skurcze niezależne od pozycji, plus razy brązowe plamienie w WC (wzięłam leki rozkurcz.). Podobnie w czwartek. Dzisiaj miałam je może dwa razy, ale nie brałam już leków.
    Moro, a mówił Ci lekarz, że tak się może dziać? Brałaś zwykłą nospę czy coś innego?
    Jakbym chciała, żeby i u mnie się te skurcze uspokoiły...

    Mi Mi, Ja trafiłam do szpitala 29tc ze skrócona, miękka i rozwierającą się od wewnątrz. Leżałam tydzień w szpitalu na lekach, a teraz dwa kolejne w domu. Od paru dni mam jeszcze pessar, ale z nim to akurat dopiero się okaże czy lepiej.
    Ważne zebys znała przyczynę skracającej się szyjki - czy to przez skurcze, czy niewydolność ciesniowo-szyjkowa czy np infekcję, bo wtedy wiadomo jak działać. Na pewno Cię wybadają.

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5555

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 03:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwalę się :)

    Wczoraj o 13:35 na świat przyszedł Janek. Poród siłami natury, szybki, nie zdążyłam skorzystać z zzo. Moja po pessarowa szyjka rozwierala się z prędkością światła. Synek urodził się 3225 i 55cm, 10/10.

    Boję się usnąć, że jak się obudzę to nie będzie to prawda.

    Dzięki Edwarda, miałaś rację :) zaraz posmigamy :)

    Haha, jeszcze wczoraj chciałam rodzic w 38+2 :D a poszło w 38 :D

    Ja miałam zakładany pessar w szpitalu i też zglaszalam częstsze twardnienia. Ale same przeszły i do porodu mi nie stwardnial brzuch.

    vanilia120, edwarda20 lubią tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje!!!!! :)))

    Wowka lubi tę wiadomość

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka, wielkie, wielkie gratulacje!!! <3
    Czytałam Twój poród na majówkach i się oczywiście popłakałam :D oby jak najwięcej takich szczęśliwych rozwiązań. Ciesz się swoim największym skarbem i nagrodą po ciążowych perypetiach :)

    Ja pessar miałam zakładany prywatnie i kontrolę mam dopiero za tydzień. Ciężką miałam noc, przez te napinania nie spałam w ogóle. W pewnym momencie wzięłam jeszcze 2 no-spy i skończyło się na wymiotach. W tym samym momencie rozswędziały mnie nagle stopy, po jakichś 5-10min przeszło. Może faktycznie dla wątroby to było za dużo, bo wcześniej brałam jeszcze co innego, a i żołądek już był raczej pusty nocą. Wróciłam do łóżka z myślą, że niech mnie wiozą dziś do szpitala, ale może poczekam jeszcze parę godzin skoro piszecie, że to normalne na początku i zobaczę czy te napinania odpuszczą - jeśli nie, chyba jednak pojadę, niech ktoś to ma pod kontrolą, zwłaszcza, że jutro miałabym być całkiem sama w domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2018, 08:56

    Wowka lubi tę wiadomość

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • KlaudiaS Ekspertka
    Postów: 242 174

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka J. S. wielkie gratulacje niech maluchy zdrowo rosną a wy szybko wracajcie do formy ❤️

    Wowka lubi tę wiadomość

    02.07.2017 Aniołek 8tc [*]
    5a1a819071e77.png
  • Mi Mi Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya

    Prawdopodobnie przez skurcze krzyżowe z którymi przyjechałam na oddział.
    CRP w normie no i może ja za bardzo szalałam.
    Trochę mam do siebie pretensje ale już nic nie poradzę. Ciekawi mnie tylko czy ta moja szyjka przy odpoczynku się wydłuży czy zostanie taka sama

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2018, 09:43

  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka gratulacje!! Chyba też nie chciałabym usunąć z tych całych emocji i tego że jak się obudzę to okaże się że to był tylko sen. Nasz synek też będzie miał na imię Janek;) jeszcze raz gratulacje i daj znać później jak się czujecie !

    Wowka lubi tę wiadomość

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Wowka:)

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka wrote:
    Chwalę się :)

    Wczoraj o 13:35 na świat przyszedł Janek. Poród siłami natury, szybki, nie zdążyłam skorzystać z zzo. Moja po pessarowa szyjka rozwierala się z prędkością światła. Synek urodził się 3225 i 55cm, 10/10.

    Boję się usnąć, że jak się obudzę to nie będzie to prawda.

    Dzięki Edwarda, miałaś rację :) zaraz posmigamy :)

    Haha, jeszcze wczoraj chciałam rodzic w 38+2 :D a poszło w 38 :D

    Cudownie! Czyli mialysmy prawie identycznie, moja szyjka tez taka predka ;p w niecalą godzine z 1cm do 9 cm ;p Tyle ze u mnie cc. I wymiary naszych maluszkow prawie identyczne, moj 55cm i 3300 :) Ciekawe czy tez sie bedzie topil w roz. 56 :) Odpoczywajcie.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi Mi wrote:
    Annaya

    Prawdopodobnie przez skurcze krzyżowe z którymi przyjechałam na oddział.
    CRP w normie no i może ja za bardzo szalałam.
    Trochę mam do siebie pretensje ale już nic nie poradzę. Ciekawi mnie tylko czy ta moja szyjka przy odpoczynku się wydłuży czy zostanie taka sama

    Absolutnie nie miej do siebie żadnych pretensji! Wiem jak to może dodatkowo dobijać. Nie wiedziałaś, że coś się dzieje, to nie Twoja wina, a pomyśl, jak to dobrze, że w porę znalazłaś się w odpowiednim miejscu. Jak to mówią: gdyby człowiek wiedział, że się przewróci, to by się położył;) Nie jest też powiedziane, że ta szyjka by się nie skracała nawet gdybyś wcześniej leżała. Ile ciąż, tyle przypadków. Wiele kobiet jest bardzo aktywna w ciąży i nie mają żadnych problemów. Teraz wiesz, że coś się dzieje, więc bedziesz musiała trochę się poświęcić leżeniu i "leczeniu". Mam nadzieję, że Cię tam wyprowadzą:) Głowa do góry. Myśl o dzieciątku jak się tam grzecznie, co raz bardziej rozwija dzień za dniem.

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
‹‹ 96 97 98 99 100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ