X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze ze dostałaś juz sterydy na pluca

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety dostałam dzisiaj wynik posiewu z pochwy po miesiącu od założenia pessaru i wychodowano eschericha coli i paciorkowca a przed pessarem tego nie było. Także czeka mnie antybiotyk modlę się tylko żeby wody nie odeszły z tego powodu tak jak to było w pierwszej ciąży:(
    A przy sterydach uważaj ja po podaniu byłam cała czerwona podobnie jak kilka innych dziewczyn i miałam wyrzut cukru w moczu

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moro wrote:
    Nie wiedziałam, że w ciąży można brać hydroksyzynę.
    Tak czy inaczej jak weźmiesz większość rzeczy Ci zobojętnieje i serduszko szybciej nie zabije, zobaczysz :)

    Można w zmniejszonej dawce :)

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5555

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 02:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanilia, dawaj znać co zdecydowali w szpitalu. Szyjka 2,2 to też bez szału :/ mi mierzyli też na raz, od punktu do punktu, jedna linią. Dobrze, że przynajmniej dali sterydy, zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie :)

    Annaya, Ove, Vanilia- dzięki za komplementy Skrzacika :)

    Annaya i Ove, u Was to kwestia dni i same będziecie się cieszyć swoimi szczesciami :)

    Agania, cieszę się że lekarze znaleźli sposób na podniesienie Twojego komfortu podczas badania. Trzeba docenić ich postawę :)

    Morika, trzymam kciuki żeby antybiotyk zadziałał zanim bakterie coś nabroją :)

    A ja wczoraj zasłabłam 2 razy. Mąż wezwał pogotowie, byłam na badaniach. Wyszło że jestem odwodniona i przemęczona, mam za niski poziom sodu i potasu. Próbuje zadbać i o siebie :)

    Z pozytywnych info za to byliśmy na szczepieniu i Skrzata nie ruszyło. Pielęgniarka twierdzi że dzieci z przelezanych ciąż są takie spokojne. Tak więc, mam nadzieję że ta zasada zadziała też u Was :)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • julita25 Ekspertka
    Postów: 318 80

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania wrote:
    U mnie juz było widać na usg I trymestru, ze łożysko sie umiejscawia w bliźnie po cięciu i bedzie przodował, pózniej w 18 tygodniu mi to potwierdzili, a na polowkowym to juz było wiadomo na 100%. U mnie problemem jest ta blizna i to, ze łożysko wrosło, wiec blizna nie pozwoliła podnieść sie łożysku do gory. U Ciebie moze byc inaczej, łożysko zazwyczaj podnosi sie do około 28 tygodnia, nieraz. I koło 30-32. Macica rośnie i ciągnie łożysko w gore. Trzymam kciuki za Ciebie :)
    Dziękuję za informację. dzisiaj mam wizytę i USG zobaczymy czy coś się podniosło??? Jestem teraz w 24tyg.

    860ix1hphkehqfnu.png
    qq87ej28nhnmcvys.png
  • moro Koleżanka
    Postów: 73 13

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morika39 wrote:
    Ja niestety dostałam dzisiaj wynik posiewu z pochwy po miesiącu od założenia pessaru i wychodowano eschericha coli i paciorkowca a przed pessarem tego nie było.

    Brałaś jakieś globulki zaraz po założeniu krążka? miałaś jakieś objawy wskazujące na infekcję..?
    Mnie zastanawiało dlaczego nie dostałam od razu globulek ale lekarz na izbie p. powiedział, że to nie jest konieczne. Dopiero od 05.06 biorę 2xtyg. Macromiror i teraz tak myślę czy tam się tam w międzyczasie nic nie zalęgło? od czasu założenia pessara jeszcze nie kierowano mnie na posiew, nie kumam...
    Jeszcze do tego całego bigosu infekcja to już byłby komplet :(

  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moro w szpitalu powiedzieli tylko żebym co 3 dzień brała lactovaginal i nic więcej ale właśnie wróciłam od swojej ginekolog i przepisał mi antybiotyk 6 globulki i za dwa tygodnie sprawdzamy jeszcze raz najważniejsze żeby wody nie odeszły bo wtedy mogłabym zakazic małą:( Byłam tez dzisiaj na usg i waży juz 2240 także spory bobas:)

    Wowka uważaj na siebie dzidziuś jest oczywiście ważny ale zdrowie mamy również:) Więcej jeść na potas świetne są pomidory daktyle i zielenina a teraz wszędzie można dostać nowalijki i oczywiście trochę odpocząć po takim długim leżeniu organizm osłabiony. Ja po urodzeniu syna przez pierwsze trzy miesiące spałam wtedy kiedy dziecko. Nie gotowałam i mało sprzatalam

    Wowka lubi tę wiadomość

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam wczoraj rezonans i nie brałam tej tabletki, stwierdziłam, ze nie bede wariata robiła z siebie i jakoś dałam rade. Nie było az tak zle.

    Wowka lubi tę wiadomość

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania wrote:
    Miałam wczoraj rezonans i nie brałam tej tabletki, stwierdziłam, ze nie bede wariata robiła z siebie i jakoś dałam rade. Nie było az tak zle.
    No to super że dałaś radę! Jesteś dzielna. I jak wynik wyszedł? Jakie są rokowania odnośnie macicy?

    Mnie narazie obserwują, mam dwa razy dziennie ktg, skurcze piszą się maksymalnie na 15% więc jest dobrze. Czekamy do poniedziałku na posiew z szyjki, albo i nawet we wtorek może być dopiero wynik i wtedy też zapadnie decyzja czy będą zakładać pessar. Dostałam dzisiaj ostatnią czwartą dawkę ze sterydem na pluca dla malego także to też jakieś zabezpieczenie. Dzisiaj mamy 31t3d. Oby do przodu!

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobitki dołącząm jako matka leżąca. Zazdroszczę Wam tu już widzę zaawansowane ciążę a ja jestem w 10 tygodniu i już muszę leżeć. krwawienia przyczyna nie znana

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam plamienia od 6 do 9 tygodnia ciazy. Też przyczyna nie znana. Plamisz żywa czerwona Karwia czy raczej taka brązowa?

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanilia120 wrote:
    Ja miałam plamienia od 6 do 9 tygodnia ciazy. Też przyczyna nie znana. Plamisz żywa czerwona Karwia czy raczej taka brązowa?
    Krwawienia żywą krwią miałam 2 razy za pierwszym razem napiełam sie że tak powiem w toalecie przy dwójce kawałek papieru był w różowo czerwonej krwi godzinę później w szpitalu nic nie stwierdzono z dzieckiem wszystko dobrze sonda czysta. na drugi dzień znów to samo tym razem kichnęłam mocniej i poleciało jednorazowo wizyta u gina l4 mam leżeć na końskich dawkach dupha. od tego czasu nic się nie dzieje unikam kichania i zaparć hehe

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • vanilia120 Autorytet
    Postów: 298 143

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może Ci się po prostu zrobila jakaś ranka na tyłku i stąd ta krew. Pamiętam że ja się też strasznie balam kichania i zaparć. Na zaparcia najlepsze jest kiwi w moim przypadku. Pozytywne nastawienie dużo daje, musi być dobrze !

    0b1298a846.png
    d9rgk6nlgu4atc8w.png

    08.08.2016 - ciaza obumarla w 9 tygodniu :(
    Mthrf c667, pai-1, pco

  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanilia, to bardzo dobre wieści - i z wagą i wodami, i że sterydy podane w razie co. Chwila moment i będzie 34 tydzień :)

    Wowka! To jest to, że mama to nawet siebie samą poświęci, ale pamiętaj, że jesteś tak samo ważna w tym duecie :) dużo odpoczynku i wzmocnienia dla Ciebie.

    Ja jutro kończę 39 tydzień ciąży i zaczynam 40... Mam nadzieję ostatni. Ruchowo nadrabiam całe to wcześniejsze leżenie, a zupełnie nic się nie dzieje. Pamiętam jak leżąc, czytałam te dziewczyny, które doosiły i nie mogłam pojąć, co one takie niecierpliwe, że przecież powinny się tylko cieszyć. No więc cieszę się bardzo, ale teraz je rozumiem :D

    Wowka lubi tę wiadomość

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5555

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 03:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spaceangel, nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja przez całą ciążę miałam krew na papierze lub wkładce po dwójce. Nie zawsze od razu, czasem po godzinie, dwóch i nie za każdym razem. Nie był to hemoroid, po prostu słabsze naczynka.

    Agania, świetnie że dałaś radę, jesteś bardzo dzielna :) przyłączam się do pytania, jaki wynik?

    Vanilia, jestem ciekawa co zadecydują w szpitalu. A jak szyjka przez czas pobytu? Jak sam szpital, do wytrzymania?

    Annaya, też mam nadzieję że rozpoczęłaś ostatni tydzień :D właśnie to jest paranoja, cała ciążę walczymy żeby nie urodzić a później nagle żeby urodzić :D

    Dzięki dziewczyny za troskę. Liczę na to że to było chwilowe zmęczenie materiału i nie powtórzy się. Dostałam kroplówkę i ewidentnie mi pomogła. Ale na wszelki wypadek jak jestem sama w domu, to staram się nie nosić Skrzata, najgorsza jest wizja że upadam z nim...

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny sama jestem dumna z siebie, ze przezwyciężyłem swoje słabości. Co do wyniku to nie wiem nic jeszcze, bo wypuścili mnie do domu we czwartek i jeszcze nie było wyników :) dzisiaj mam do południa dzwonić do swojego lekarza i moze bedą jakieś konkrety, moze cos powie o wyniku i będziemy rozmawiać juz o takim przyjęciu do szpitala jyz do rozwiązania. Najpierw mi nagadali, ze nawet poza oddział nie moge wyjsć, bo to takie niebezpieczne, a pózniej, ze wychodzę do domu. Ale ok, widocznie moze nie jest az tak zle skoro mnie wypuścili. Dzisiaj bede chyba cos więcej wiedzieć to dam znać.
    W każdym razie robili mi 3 usg, w tym jedno takie bardzo szerokie, na usg do badan prenatalnych. Oceniało stan łożyska i jak bardzo wrasta i powiedzieli wstępnie, ze byc moze uda sie macice uratować, ale to sie wiadomo okaże wszystko jak mnie otworzą. Poza tym to jest dopiero 31 tydzien i jeszcze łożysko moze wrosnąć bardziej itd.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Red Head Autorytet
    Postów: 371 433

    Wysłany: 19 czerwca 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, pierwszy raz jestem na tym wątku i przeczytałam tylko kilka stron;) ja jestem w 19tc trojaczej. Nakaz oszczędnego trybu życia mam od początku ciąży. Okropne mdłości do 13tc. Plamienia miałam od 11tc a w 12tc spedziłam tygodniową majóweczkę w szpitalu z powodu krwawienia, nie było to już ciemne plamienie a bolesne, ze skrzepami, żywa krew... mocne plamienia dlugo się cisgneły, później znowu krwawienie i znowu plamienia.. przez 2 miesiące nie rozstawałam się z podpaskami, dopiero od paru dni nie mam plamień;) a dzieci cały czas zdrowo rosną. Macica tak szybko rośnie że przeżyłam już okropny ucisk na nerke a teraz zaczeły się bóle pleców mimo że bardzo dużo leżę. Tydzień temu na badaniach szyjka miała 3,3cm i lekarz mówił że zaczynamy się przyglądać bo może zacząć się skracać a podobno tego się nie czuje. Profilaktycznie dostałam tabletki dopochwowe żeby nie było żadnych bakterii i mam wrażenie że lekarze szykują mnie na szew albo pasar. I tutaj moje pytanie, jak szybko skracała się wam szyjka i kiedy zapadła decyzja o zabiegu?

    mhsvqtkfflrf4775.png
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 19 czerwca 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży nie wiem bo gdy przyszłam na wizytę w 28 tyg to była już rozwarta na dwa centymetry i skrócona do 2 cm a i wypadł czop:) W drugiej po obroceniu się dziecka główka w dół w ciągu tygodnia 5 mm po kilku twardnieniach brzucha:) Także wtedy profilaktycznie założono pessar:)

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5555

    Wysłany: 19 czerwca 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red Head, u mnie zaczęła się skracać gdzieś w 16-17tygidniu a pessar założyli mi w 24. Do tego czasu praktycznie bez zmian, lub zmiany kosmetyczne- miałam bardzo częste kontrole, nawet co tydzień.

    Trojaczki? Nieźle, powodzenia! To pierwsze Twoje dzieci? :)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Red Head Autorytet
    Postów: 371 433

    Wysłany: 19 czerwca 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze i raczej ostatnie xD na dodatek wygląda że będzie to 3chłopaków, bardzo chcieliśmy choć jedną dziewczynkę ale nie można mieć wszystkiego a z chłopców też się cieszymy;)

    mhsvqtkfflrf4775.png
‹‹ 107 108 109 110 111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ